-
1. Data: 2019-09-07 02:40:45
Temat: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: "SpiskowyMocny" <T...@p...o2.pl>
Po jednej stronie ogrodzonej granicy działek rosną drzewa i krzaki, tak że
ich gałęzie mocno wystaj na sąsiednią działkę, granica ma około kilometra
długości.
Kto powinien usunąć gałęzie wychodzące na sąsiednią działkę i na czyj koszt?
Co zrobić z tonami wyciętych gałęzi, na której działce je zostawić, lub kto
ma je sprzątnąć?
-
2. Data: 2019-09-07 08:55:27
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 7.09.2019 o 02:40, SpiskowyMocny pisze:
> Po jednej stronie ogrodzonej granicy działek rosną drzewa i krzaki, tak że ich
> gałęzie mocno wystaj na sąsiednią działkę, granica ma około kilometra długości.
> Kto powinien usunąć gałęzie wychodzące na sąsiednią działkę i na czyj koszt?
> Co zrobić z tonami wyciętych gałęzi, na której działce je zostawić, lub kto ma je
> sprzątnąć?
Art. 150 kodeksu cywilnego:
"Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z
sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z
sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio
wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia".
-
3. Data: 2019-09-07 20:14:45
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: "SpiskowyMocny" <T...@p...o2.pl>
collie napisał:
> Art. 150 kodeksu cywilnego:
> "Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące
> z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z
> sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio
> wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia".
Te gałęzie i korzenie nie są mi do niczego potrzebne, na ich wycinanie też
nie mam czasu, właściciela działki też nie znam, bo w geodezji zasłaniają
się ochrona danych osobowych, więc nie wiem komu miał bym wyznaczyć ten
termin.
Muszę wykonać pilnie pewną pracę na mojej działce i te gałęzie mi to
uniemożliwiają. Jak je wytnę to zaśmiecę swoją działkę i kto mi ją
posprząta?
-
4. Data: 2019-09-07 21:19:56
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: Budyń <b...@g...com>
W geodezji nie mogą ci odmówić danych osobowych byłeś wykazał że masz uzasadniony
interes w ich pozyskaniu. A interes masz uzasadniony byleś to opisał w dwóch zdaniach
we wniosku o dane.
b.
-
5. Data: 2019-09-07 21:51:12
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 7.09.2019 o 20:14, SpiskowyMocny pisze:
> Muszę wykonać pilnie pewną pracę na mojej działce i te gałęzie mi to
> uniemożliwiają. Jak je wytnę to zaśmiecę swoją działkę i kto mi ją posprząta?
Ty sam, bo to Twoja działka i o tym mówi przytoczony artykuł kc:
wszystko co po Twojej stronie jest Twoje, więc zarówno cięcie
jak i sprzątanie do Ciebie należy. Proste. A wspomniana konsultacja
ma na celu tylko spytanie właściciela drzewa, czy może chce sobie
zabrać te ucięte Twoje gałęzie, a nie - że ma obowiązek zabierać
cudze gałęzie i sprzątać cudzą działkę. Nie trać więc czasu na
ustalanie właściciela, tylko bierz się do roboty.
-
6. Data: 2019-09-08 09:48:35
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 7 września 2019 14:51:15 UTC-5 użytkownik collie napisał:
> W dniu 7.09.2019 o 20:14, SpiskowyMocny pisze:
>
> > Muszę wykonać pilnie pewną pracę na mojej działce i te gałęzie mi to
> > uniemożliwiają. Jak je wytnę to zaśmiecę swoją działkę i kto mi ją posprząta?
>
> Ty sam, bo to Twoja działka i o tym mówi przytoczony artykuł kc:
> wszystko co po Twojej stronie jest Twoje, więc zarówno cięcie
> jak i sprzątanie do Ciebie należy. Proste.
Nie proste. Mijasz sie z prawda. Slowo "moze" nie oznacza wlasnosci.
Tam dalej w przepisie jest o wyznaczaniu terminu.
> A wspomniana konsultacja
> ma na celu tylko spytanie właściciela drzewa, czy może chce sobie
> zabrać te ucięte Twoje gałęzie, a nie - że ma obowiązek zabierać
> cudze gałęzie i sprzątać cudzą działkę. Nie trać więc czasu na
> ustalanie właściciela, tylko bierz się do roboty.
Mylisz sie.
Przepis jest jasny, wywiodles bledny wniosek.
Tak czy siak, przydalo by sie wiedziec czyja to dzialka.
-
7. Data: 2019-09-15 20:07:59
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: marios <d...@f...gd>
W dniu 07.09.2019 o 02:40, SpiskowyMocny pisze:
> Po jednej stronie ogrodzonej granicy działek rosną drzewa i krzaki, tak
> że ich gałęzie mocno wystaj na sąsiednią działkę, granica ma około
> kilometra długości.
> Kto powinien usunąć gałęzie wychodzące na sąsiednią działkę i na czyj
> koszt?
> Co zrobić z tonami wyciętych gałęzi, na której działce je zostawić, lub
> kto ma je sprzątnąć?
>
>
Odkopię.
U nas był (i jest nadal) przypadek nieuczęszczanej działki sąsiedniej
tzn. działka rozpisana jest na czworo dzieci i żadne z nich nie opiekuje
się (lata nikogo nie widziałem) pozostawioną działką - zarośnięta
starymi drzewami owocowymi i ogólny ugór z całą kolekcją chwastów.
Ponieważ zasyfiało od niej nasz ogród (np. oset), to było zgłaszane do
gminy i to gmina wysyłała pisma do właścicieli o uporządkowanie terenu
(tak -długotrwała procedura).
Podziałało to jednak chyba tylko dwa razy (została skoszona), potem
olewali - albo każde zrzucało powinność na innego właściciela i tyle.
Ponieważ to była walka z wiatrakami, to po kilku razach trzeba było dać
sobie spokój - potem wchodziłem z podkaszarką na talerz na sąsiednią
działkę i chlastałem 5m od granicy raz/dwa w roku. Ostatnio ciąłem też
urodzajną acz niesmaczną jabłonkę, bo znudziło mi się sprzątać gnijące
jabłka.
Skoro oni mnie olewają, to ja ich też, przynajmniej pisma na moją obronę
w gminie były.
-
8. Data: 2019-09-15 21:01:40
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 15 września 2019 20:08:00 UTC+2 użytkownik marios napisał:
> Skoro oni mnie olewają, to ja ich też, przynajmniej pisma na moją obronę
> w gminie były.
A czy kosząc tą działkę i sadząc jakieś swoje wynalazki możesz ją
zasiedzieć w złej wierze? :]
L.
-
9. Data: 2019-09-15 21:15:50
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty napisał:
>> Skoro oni mnie olewają, to ja ich też, przynajmniej pisma na moją
>> obronę w gminie były.
>
> A czy kosząc tą działkę i sadząc jakieś swoje wynalazki możesz ją
> zasiedzieć w złej wierze? :]
Tamci pewnie płaca podatki (dwa razy nawet skosili trawę), więc nic
z tego. Ale historia sądownictwa zna liczne przypadki zasiedzenia
nawet bez koszenia i sadzenia. Wystarczy systematycznie siadywać na
kocyku wśród traw przez ustawo określony czas.
--
Jarek
-
10. Data: 2019-09-15 23:43:49
Temat: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 15.09.2019 o 21:15, Jarosław Sokołowski pisze:
> Ale historia sądownictwa zna liczne przypadki zasiedzenia
> nawet bez koszenia i sadzenia. Wystarczy systematycznie siadywać na
> kocyku wśród traw przez ustawo określony czas.
Słyszał, że dzwonią... Nie wystarczy systematycznie siadywać
na kocyku wśród traw, trzeba jeszcze systematycznie na tym
kocyku się bzykać. Wśród traw.