Mam pytanie...
Czy kamień graniczny musi być widoczny?
Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez rozjeżdżoną
kołami samochodów ziemię.
Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?

Wąski.

do góry

> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?

A czy nie taka jego rola, żeby był widoczny?

--
Mariusz

do góry

Mariusz pisze:
>> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
>> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?
>
> A czy nie taka jego rola, żeby był widoczny?
>
Był widoczny - ale przestał...
I to nie z mojej winy, ponieważ utrzymanie drogi należy do tego gościa.
A droga jest jak CamelTrophy... szczególnie po deszczu lub roztopach...

do góry

Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:gq0une$ivp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś przepis
>> o obowiązku widoczności kamienia granicznego?
>
> A czy nie taka jego rola, żeby był widoczny?
>
niekoniecznie

do góry

WaskiDiver wrote:
> Mam pytanie...
> Czy kamień graniczny musi być widoczny?
> Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez
> rozjeżdżoną kołami samochodów ziemię.
> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany.

i co myśli że ten nadzór zrobi? :)

przecież ich kamienie graniczne nie obchodzą.

powinien wezwać sobie geodetę niech mu odtworzy kamień.

do góry

WaskiDiver pisze:
> Mam pytanie...
> Czy kamień graniczny musi być widoczny?
> Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez rozjeżdżoną
> kołami samochodów ziemię.
> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?

Wezwał nadzór, jeszcze powiedz, że przyjechali :) Gdybyś wykopał ten
granicznik to miałbyś problem i nie nadzór by karał za to. Takich rzeczy
ja bym nie tykał. Ważne, żeby był. Są też np. w lasach takie rzeczy i co
leśniczy liście zmiata z tego? Jak przebiega tam jakaś granica to
wkopana może być rurka albo butelka :).

do góry

Użytkownik "WaskiDiver" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq0pc8$ico$2@news.onet.pl...
> Mam pytanie...
> Czy kamień graniczny musi być widoczny?
> Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez rozjeżdżoną
> kołami samochodów ziemię.
> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?

Widoczny - nie. Ale znaku nie można niszczyć. Jeśli ktoś świadomie jeździ
samochodem po znaku to można wezwać policję.

do góry

Marek Dyjor pisze:
> i co myśli że ten nadzór zrobi? :)
>
Tego nie wiem...:)
>
> powinien wezwać sobie geodetę niech mu odtworzy kamień.
Ale kamień jest, tyle, że niewidoczny bo przysypany 10-15 cm ziemi.

do góry

William Bonawentura pisze:
>
> Użytkownik "WaskiDiver" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gq0pc8$ico$2@news.onet.pl...
>> Mam pytanie...
>> Czy kamień graniczny musi być widoczny?
>> Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez
>> rozjeżdżoną kołami samochodów ziemię.
>> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
>> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?
>
> Widoczny - nie. Ale znaku nie można niszczyć. Jeśli ktoś świadomie
> jeździ samochodem po znaku to można wezwać policję.

Nikt po nim nie jeździ...
Musze przejechać obok niego ale z biegiem czasu i stopnia plastyczności
ziemi po opadach - przysypał się nią...

do góry

detektyw pisze:
> WaskiDiver pisze:
>> Mam pytanie...
>> Czy kamień graniczny musi być widoczny?
>> Kamień graniczny wkopany i z biegiem czasu przysypany przez
>> rozjeżdżoną kołami samochodów ziemię.
>> Właściciel sąsiedniej działki wezwał nadzór budowlany. Czy jest jakiś
>> przepis o obowiązku widoczności kamienia granicznego?
>
> Wezwał nadzór, jeszcze powiedz, że przyjechali :) Gdybyś wykopał ten
> granicznik to miałbyś problem i nie nadzór by karał za to. Takich rzeczy
> ja bym nie tykał. Ważne, żeby był. Są też np. w lasach takie rzeczy i co
> leśniczy liście zmiata z tego? Jak przebiega tam jakaś granica to
> wkopana może być rurka albo butelka :).
Dostałem pismo,że przyjadą 1 kwietnia... i nie jest to prima aprilis...:)

do góry