-
21. Data: 2010-09-10 05:59:34
Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych raz jeszcze
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"jagr" <j...@W...pl> wrote in message
news:4c89c718$0$27038$65785112@news.neostrada.pl...
> Nawiązując ... kupiłem szynę, kołki i śruby z łbem sześciokątnym. OK.
> Na początek wieszałem szafkę w łazience. Przyciąłem szynę do długości
> szfki minus obramowanie tylne. W ten sposób po powieszeniu i dokręceniu od
> środka szafki wisi ona na ścianie nie tworząc żadnej szpary. Przylega
> bardzo dobrze.
>
> Ale mam dylemat. Z kolei w kuchni będę wieszał trzy szafki obok siebie na
> jednej długiej listwie i siłą rzeczy powieszone szafki będą na górze
> odstawać od ściany na grubość listwy mocującej. Inaczej być nie może.
> I teraz właśnie pytanie. Jak jest prawidłowo?
> Czy odstające szafki nie będą brzydko wyglądać?
> Przed pierwszą i za ostatnią szafką będą widoczne końce listew.
> Czy tak ma być?
> Pozdrawiam,
> Janusz
Nie tylko brzydko, ale niebezpiecznie - coś może wyjechać komuś na głowę
po pochyłości. Rozwiązaniem byłoby wpuszczenie w ścianę.
W moim rozwiązaniu szafki stoją na listwie, zaś haki tylko utrzymują
górę szafki. Oczywiście moje rozwiązanie jest najtańsze, a przy tym dające
szafkom i ludziom bezpieczeństwo. Listwy zostały zabejcowane i pomalowane.
Jeżeli kto nie chce mieć takiej listwy widocznej może wykorzystać ją do
powieszenia oświetlenia świecącego prosto na blat - wtedy listwy skryją się
za szybkami maskującymi świetlówki czy halogeny.
-
22. Data: 2010-09-10 13:23:34
Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Panslavista'
Wpis z dnia 08-09-2010:
>> Nie wiedzę powodu, by wyważać lata temu otwarte drzwi.
>
> Swoje wieszałem sporo lat temu.
Mi na listwie montowali meble jakieś 8-9 lat temu i wtedy faktycznie
pierwszy raz widziałem to rozwiązanie.
Teraz to norma.
--
TomaSz.