W dniu czwartek, 23 kwietnia 2020 12:15:14 UTC+2 użytkownik Irek.N. napisał:
> Mam pewien kłopot. W pomieszczeniu o którym myślę mam wilgotność około
> 25%, czyli za sucho. W efekcie pojawiają kłopoty zdrowotne.
> Pomyślałem o nawilżaczu, wpompowałem w 7h około 2 litry wody przy jego
> pomocy i doszedłem do 62% ("sauna", ale ja nie o tym).

Kup nawilżacz mechaniczny, taki w którym się bęben tapla w wodzie a wiatrak
wymusza obieg powietrza. On powyżej 50% nie nawilży, a dodatkowo
kurz wciągnie.

L.

do góry

> Obstawiam ze masz wentylacje mechaniczna.

Dobra, ale jednak klasyczna.

> W polsce powietrze na zewnatrz ma okolice 60% wilgotnosci. Gdybyscie mieli otwarte
okna to mniej wiecej tyle by wam powinno tam panowac.
>
> Zakladam ze okien brak wiec ta wilgoc sie wykrapla gdzies indziej czyli albo w
poczatkowych czesciach wentylacji albo w samej klimatyzacji.

Dwa pomieszczenia połączone otwartymi drzwiami. Okna oczywiście, duże, w
obu pomieszczeniach.

Rano 24%, po 2 godzinach intensywnego wietrzenia 27%. Zaniosłem
nawilżacz na zewnątrz - jako miernik wolgotności. Pod osłoniętą od
słońca ścianą 32%, na słoneczku 3 metry od ściany już tylko 28%.

Sucho generalnie jest.
Tak jak Janusz pisał, nie ma gotowania, mało osób w stosunku do
wielkości i ilości pomieszczeń, więc nie ma skąd wody nałapać. W dodatku
wszyscy lubią ciepło i nierzadko w pomieszczeniach jest 23 stopnie :(

> Jak chcesz miec dobrze to tylko i wylacznie naprawa wentylacji.

No właśnie to nie to. Skłaniam się raczej ku rozwiązaniu zaproponowanemu
przez wowa.

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Kup nawilżacz mechaniczny, taki w którym się bęben tapla w wodzie a wiatrak
> wymusza obieg powietrza. On powyżej 50% nie nawilży, a dodatkowo
> kurz wciągnie.

Kupiłem właśnie takiego sharpa. Dociągnął do 62% po całodziennym MAX-ie
:) Na próbę puściłem w manualu.

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Strona http://www.pogodynka.pl/inca/wilgotnosc2m pokazuje 30 do 50%
> wieczorem. W dzień pewnie mniej. Wnioski są nie fajne. Poczytaj o
> klimatorach (nie klimatyzator!)
> Wojtek

Dzięki. Poczytałem.
Niby wiem o rozwiązaniu, ale nie wpadłem, że to może być to czego
szukam. Jest to oczywiście leczenie objawowe, ale widzę, że choroba
powszechna chyba.

Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu piątek, 24 kwietnia 2020 05:32:20 UTC-5 użytkownik Irek.N. napisał:
> > Obstawiam ze masz wentylacje mechaniczna.
>
> Dobra, ale jednak klasyczna.
>

OK

> > W polsce powietrze na zewnatrz ma okolice 60% wilgotnosci. Gdybyscie mieli
otwarte okna to mniej wiecej tyle by wam powinno tam panowac.
> >
> > Zakladam ze okien brak wiec ta wilgoc sie wykrapla gdzies indziej czyli albo w
poczatkowych czesciach wentylacji albo w samej klimatyzacji.
>
> Dwa pomieszczenia połączone otwartymi drzwiami. Okna oczywiście, duże, w
> obu pomieszczeniach.
>
> Rano 24%, po 2 godzinach intensywnego wietrzenia 27%. Zaniosłem
> nawilżacz na zewnątrz - jako miernik wolgotności. Pod osłoniętą od
> słońca ścianą 32%, na słoneczku 3 metry od ściany już tylko 28%.
>

A to ciekawe. Za mojej kadencji w polsce wilgotnosc generalnie nie spadala ponizej
50%.


> Sucho generalnie jest.
> Tak jak Janusz pisał, nie ma gotowania, mało osób w stosunku do
> wielkości i ilości pomieszczeń, więc nie ma skąd wody nałapać. W dodatku
> wszyscy lubią ciepło i nierzadko w pomieszczeniach jest 23 stopnie :(
>

Jak na zewnatrz masz tak sucho to wiele nie poradzisz. Nawilzacz lub ewentualnie
mokre szmaty (choc to pomoze tak se).

> > Jak chcesz miec dobrze to tylko i wylacznie naprawa wentylacji.
>
> No właśnie to nie to. Skłaniam się raczej ku rozwiązaniu zaproponowanemu
> przez wowa.
>

Chyba nic innego nie zrobisz.
Ale wtedy powinienes zadbac aby nie wietrzyc tego pomieszczenia zbytnio.

do góry

W dniu piątek, 24 kwietnia 2020 02:22:31 UTC-5 użytkownik Janusz napisał:
> W dniu 2020-04-23 o 23:26, s...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 23 kwietnia 2020 05:15:14 UTC-5 użytkownik Irek.N. napisał:
> >> Mam pewien kłopot. W pomieszczeniu o którym myślę mam wilgotność około
> >> 25%, czyli za sucho. W efekcie pojawiają kłopoty zdrowotne.
> >> Pomyślałem o nawilżaczu, wpompowałem w 7h około 2 litry wody przy jego
> >> pomocy i doszedłem do 62% ("sauna", ale ja nie o tym). Następnego dnia
> >> rano w pomieszczeniu 30%, więc wyssało mi wilgoć z pomieszczenia
> >> (zamkniętego). Tak się zastanawiam, czy mam szansę nasycić ściany/sufit
> >> na tyle, że będzie mi łatwiej utrzymać chociaż 40%, czy też będzie
> >> trzeba codziennie przynajmniej litr wody odparowywać? Pomyślałem, że
> >> otworzę okno szeroko, ale wtedy spadło do 27%, więc to nie jest rozwiązanie.
> >> Też tak sucho macie, czy to cecha mojej lokalizacji/budynku? Jak z tym
> >> sobie radzicie?
> >>
> >>
> >
> > Obstawiam ze masz wentylacje mechaniczna.
> Nie ma.
> > Trzeba pogadac z jej administratorem i sprawdzic czemu tak wysusza powietrze.
> Sam nim jest bo to jego firma :)
>
> >
> > W polsce powietrze na zewnatrz ma okolice 60% wilgotnosci. Gdybyscie mieli
otwarte okna to mniej wiecej tyle by wam powinno tam panowac.
> Proponuję sprawdzić a nie pisać z głowy
> http://web2.um.bielsko.pl/pogoda/
> w dzień spada do 20% w nocy ledwo osiąga 60%.
>
>

To jakis ewenement.
Rzeczywiscie ciekawe.

do góry

>>
>> No właśnie to nie to. Skłaniam się raczej ku rozwiązaniu zaproponowanemu
>> przez wowa.
>>
>
> Chyba nic innego nie zrobisz.
> Ale wtedy powinienes zadbac aby nie wietrzyc tego pomieszczenia zbytnio.

Właśnie na odwrót:
"Klimatyzatory ewaporacyjne świetnie sprawdzają się wszędzie tam, gdzie
słabo radzi sobie tradycyjny system klimatyzacji - w obiektach dużych i
półotwartych, a także takich, gdzie większa wilgotność jest wręcz
potrzebna. Otwarcie drzwi i okien nie tylko nie obniża wydajności i nie
podwyższa kosztów chłodzenia, ale jest wręcz wskazane, by nie
doprowadzić do nadmiernego wzrostu wilgotności."
Urządzenie widziałem włączone w markecie i w jego okolicy było całkiem
przyjemnie.
Wojtek

do góry

W dniu 2020-04-24 o 19:05, s...@g...com pisze:
>>>
>>> W polsce powietrze na zewnatrz ma okolice 60% wilgotnosci. Gdybyscie mieli
otwarte okna to mniej wiecej tyle by wam powinno tam panowac.
>> Proponuję sprawdzić a nie pisać z głowy
>> http://web2.um.bielsko.pl/pogoda/
>> w dzień spada do 20% w nocy ledwo osiąga 60%.
>>
>>
>
> To jakis ewenement.
> Rzeczywiscie ciekawe.
>

Pod Świdnicą mam 38% na zewnątrz teraz, stacja mi pokazuje. W sumie i
tak wzrosło.


--
Irokez

do góry

W dniu piątek, 24 kwietnia 2020 13:14:32 UTC-5 użytkownik wowa napisał:
> >>
> >> No właśnie to nie to. Skłaniam się raczej ku rozwiązaniu zaproponowanemu
> >> przez wowa.
> >>
> >
> > Chyba nic innego nie zrobisz.
> > Ale wtedy powinienes zadbac aby nie wietrzyc tego pomieszczenia zbytnio.
>
> Właśnie na odwrót:
> "Klimatyzatory ewaporacyjne świetnie sprawdzają się wszędzie tam, gdzie
> słabo radzi sobie tradycyjny system klimatyzacji - w obiektach dużych i
> półotwartych, a także takich, gdzie większa wilgotność jest wręcz
> potrzebna. Otwarcie drzwi i okien nie tylko nie obniża wydajności i nie
> podwyższa kosztów chłodzenia, ale jest wręcz wskazane, by nie
> doprowadzić do nadmiernego wzrostu wilgotności."
> Urządzenie widziałem włączone w markecie i w jego okolicy było całkiem
> przyjemnie.
> Wojtek

Mieszasz sprawy.
Jesli celem jest nawilzenie to nie wietrzymy.
Jesli celem jest ostudzenie ale wilgoc nie jest problemem to _odpowiednie_ wietrzenie
pomaga.

do góry

>> Właśnie na odwrót:
>> "Klimatyzatory ewaporacyjne świetnie sprawdzają się wszędzie tam, gdzie
>> słabo radzi sobie tradycyjny system klimatyzacji - w obiektach dużych i
>> półotwartych, a także takich, gdzie większa wilgotność jest wręcz
>> potrzebna. Otwarcie drzwi i okien nie tylko nie obniża wydajności i nie
>> podwyższa kosztów chłodzenia, ale jest wręcz wskazane, by nie
>> doprowadzić do nadmiernego wzrostu wilgotności."
>> Urządzenie widziałem włączone w markecie i w jego okolicy było całkiem
>> przyjemnie.
>> Wojtek
>
> Mieszasz sprawy.
> Jesli celem jest nawilzenie to nie wietrzymy.
> Jesli celem jest ostudzenie ale wilgoc nie jest problemem to _odpowiednie_
> wietrzenie pomaga.

Nie mieszam. Irek mówi że ma za sucho. Urządzenie podnosi wilgotność
jednocześnie trochę obniżając temperaturę. To taka namiastka klimy.
Wojtek

do góry