eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2020-11-08 09:14:48
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: <Ghost>



    Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ro6sdp$16nd2$...@p...wsisiz.edu.pl.
    ..


    >> jest fantastyczna, ładuję ją co 3 dni, mejd in hungary

    >a jak używasz to co ile ładujesz? ;)

    >Osobiście polecić mogę parkside - kompletuję sobie potrzebne narzędzia z
    >tym samym aku. Wkrętarki są niczego sobie, choć moja ma już luzy (a używam
    >raczej rzadko i ma może z rok). Generalnie w tej cenie jest ok.

    Lidl ma dwie 20V wkretarki (ta druga to chyba wiertarko wkretarka). Ta
    podstawowa jest jednak bardzo mocna i trzeba uwazac, dochodzi do 200Nm,
    latwo co nieco ukrecic.
    Ja uzywam tez malego boscha 12V, jest zajebisty (ok 100Nm) spoko kola sie
    nim nawet odkreca/przykreca.


  • 12. Data: 2020-11-08 09:44:05
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-11-08 o 07:57, PiteR pisze:
    > in <news:5fa7826d$0$508$65785112@news.neostrada.pl>
    > user Marcin N pisze tak:
    >
    >>> BOSCH EasyDrill 1200
    >>>
    >>> mam taką służbową w pracy
    >>> potem sobie i krewnym kupiłem dwie w PL w leruła
    >>> bo w ich promo walizka zawierała po dwa akku.
    >>>
    >>> jest fantastyczna, ładuję ją co 3 dni, mejd in hungary
    >>>
    >>> https://ibb.co/album/YXS7D0
    >>>
    >>> https://www.ceneo.pl/60484612
    >>
    >> Mam taką samą kupioną 4-5 lat temu. Ale ma baterie (2 sztuki)
    >> 10.8V. Myślicie, że mógłbym użyć też baterii 12V?
    >
    > Podobne wkretarki 10.8v też mamy. Na 99% akumulator 12v nie pasuje
    > mechanicznie do wkrętarki 10.8v. W poniedziałek mogę porobić zdjęcia.
    > Elektrycznie pewnie nie byłoby problemu bo to tylko 1v różnicy.
    >

    Na oko te baterie wyglądają identycznie.

    --
    MN


  • 13. Data: 2020-11-08 09:51:43
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: MK <m...@b...cn>


    W dniu 07.11.2020 o 18:35, heby pisze:
    > Cześć.
    >
    > Padłą mi wkrętarka akku. Akku nie do kupienia, wymiana ogniw droga (NiCd
    > wysokoprądowe mają jakieś kosmiczne ceny), ponadto baza ładująca była
    > idityczna (ładowanie przez tydzień, grzeje się bez akku), więc nawet nie
    > mam ochoty na naprawę, to padlina.
    >
    > Co obecnie małego i amatorskiego kupić aby:
    > a) miało wymienne akku i dało się je dokupić za 4 lata
    > b) dało się postawić, razem z akku, na bazie ładujacej
    > c) miała regulowane sprzegło
    > d) udaru nie potrzebuje
    > e) nie musi być mocna, to do wkręcania duperelowatych śrubek raz na tydzień
    > f) a może są inne narzędzia pracujące na tych samych akku?
    >
    > Iść w jakieś markowe Bashe czy może lidlowe parkside? Akku do parkside
    > widuje co chwile w Lidlu, więc może jest szansa że te akku jescze troche
    > poprodukują? Ale takiej aby ją postawić na bazie nie znalazłem,
    > zazwyczaj trzeba akku wyjąć i włożyć do bazy, co jest upierdliwe.

    Sobie kupiłem Nutool Red NPK18LPL, wersja z przekładnią dwubiegową,
    mała, lekka dość mocna, akumulatory od wielu lat takie same (w
    najnowszych dołożyli wskaźnik naładowania). Polecam.
    --
    M.


  • 14. Data: 2020-11-08 11:08:16
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: <Ghost>



    Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fa7afd1$0$545$6...@n...neostrada.
    pl...

    W dniu 2020-11-08 o 07:57, PiteR pisze:
    > in <news:5fa7826d$0$508$65785112@news.neostrada.pl>
    > user Marcin N pisze tak:
    >
    >>> BOSCH EasyDrill 1200
    >>>
    >>>> mam taką służbową w pracy
    >>>> potem sobie i krewnym kupiłem dwie w PL w leruła
    >>>> bo w ich promo walizka zawierała po dwa akku.
    >>>
    >>>> jest fantastyczna, ładuję ją co 3 dni, mejd in hungary
    >>>
    >>>> https://ibb.co/album/YXS7D0
    >>>
    >>>> https://www.ceneo.pl/60484612
    >>
    >>> Mam taką samą kupioną 4-5 lat temu. Ale ma baterie (2 sztuki)
    >>> 10.8V. Myślicie, że mógłbym użyć też baterii 12V?
    >
    >> Podobne wkretarki 10.8v też mamy. Na 99% akumulator 12v nie pasuje
    >> mechanicznie do wkrętarki 10.8v. W poniedziałek mogę porobić zdjęcia.
    >> Elektrycznie pewnie nie byłoby problemu bo to tylko 1v różnicy.
    >
    >Na oko te baterie wyglądają identycznie.

    Z tego co kojarze to 12 i 10,8 to jest to samo, tam jest chyba kwestia tego
    jak jest mierzone. Tak gdzies zapamietalem.


  • 15. Data: 2020-11-08 11:57:54
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 08/11/2020 09:12, ToMasz wrote:
    > co zrobisz z zepsutą?

    Prawdopodobnie przerobie na kablową ,sorry ;)


  • 16. Data: 2020-11-08 16:25:39
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-11-07 o 18:35, heby pisze:
    > Cześć.
    >
    > Padłą mi wkrętarka akku. Akku nie do kupienia, wymiana ogniw droga (NiCd
    > wysokoprądowe mają jakieś kosmiczne ceny), ponadto baza ładująca była
    > idityczna (ładowanie przez tydzień, grzeje się bez akku), więc nawet nie
    > mam ochoty na naprawę, to padlina.
    >
    > Co obecnie małego i amatorskiego kupić aby:
    > a) miało wymienne akku i dało się je dokupić za 4 lata

    Ciężko wyczuć.
    Ryobi wdraża swój system "ONE+" więc raczej długo będzie na rynku.

    > b) dało się postawić, razem z akku, na bazie ładujacej

    Po co?
    Jedna się ładuje, z drugą używasz wkrętarki dalej

    > c) miała regulowane sprzegło

    chodzi o moment dokręcania? każda wkrętarko-wiertarka ma. Wiertarka nie
    musi.

    > d) udaru nie potrzebuje

    ok.

    > e) nie musi być mocna, to do wkręcania duperelowatych śrubek raz na tydzień

    więc małe 14.4V


    > f) a może są inne narzędzia pracujące na tych samych akku?

    Patrz Ryobi i ONE+

    > Iść w jakieś markowe Bashe czy może lidlowe parkside? Akku do parkside
    > widuje co chwile w Lidlu, więc może jest szansa że te akku jescze troche
    > poprodukują? Ale takiej aby ją postawić na bazie nie znalazłem,
    > zazwyczaj trzeba akku wyjąć i włożyć do bazy, co jest upierdliwe.

    nie jest upierdliwe
    upierdliwe jest czekanie aż się naładuje żeby dalej wkręcać. A te małe
    lekkie ekonomiczne nie grzeszą krótkim czasem ładowania, który jest
    częściej w wersji "premium"


    > PS. Mam małego ręcznego macallistera, takie wielkosci banana na liion
    > 3.2V. Niestety rozpada się przekładnia planetarna, ale ta wkrętarka była

    maleństwo, strasznie wolne dla mnie te banany ;)

    > naprawdę znakomita. Tylko że nie pytam o ten rozmiar, coś większego
    > potrzebuje. A mówie o tym bo to jednak kiepska marka castoramy, a
    > okazało się przeżyć ponad 10 lat bez awarii... może te parkside nie są
    > takie najgorsze?

    Nie są, ludzie chwalą

    Myślę, że dobrym wyznacznikiem długiej obecności na rynku jest system
    wspólnych baterii.
    Choć kupiłem 11 lat temu AEG BSB 18 STX.
    W tym roku kupiłem kolejną AEG bo stara już tyle przeszła że czas na
    nią... i teraz wygląda to tak:
    - do 11 letniej AEG mogę wsadzić aktualne Li-Ion i popinkala aż miło.
    - 11 letnia ładowarka 30 minutowa ładuje mi obecne 2Ah i 4Ah Li-Ion bez
    problemu.
    Normalnie nic się nie zmieniło w systemie, oprócz koloru, stary AEG był
    niebieski potem się przebarwili na pomarańczowy. Jakimś systemem
    wspólnych baterii tez AEG się nie chwali.

    zdrówko

    --
    Irokez


  • 17. Data: 2020-11-08 17:16:00
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 08/11/2020 16:25, Irokez wrote:
    >> b) dało się postawić, razem z akku, na bazie ładujacej
    > Po co?

    Bo tak jest niesłychanie wygodnie. Moja "praca" polega głównie na
    wkręceniu 3 śrubek i odstawieniu na bok. Nie widzę problemu aby w tym
    "na bok" załatwić od razu ładowanie.

    >> c) miała regulowane sprzegło
    > chodzi o moment dokręcania? każda wkrętarko-wiertarka ma. Wiertarka nie
    > musi.

    Nie każda ;) Niektóre mają regulację dwustanową typu 1) ledwo co, 2)
    zespawane. Może popsuta, ale to Bosh był, to się ponoć nie psuje :P

    >> PS. Mam małego ręcznego macallistera, takie wielkosci banana na liion
    >> 3.2V. Niestety rozpada się przekładnia planetarna, ale ta wkrętarka była
    > maleństwo, strasznie wolne dla mnie te banany ;)

    Ale takie śrubki zazwyczaj wkręcam. To nie do montowania labiryntów z
    kartongipsu, tylko do rozkręcania urządzeń, zamocowania uchwytu na
    papier toaletowy raz na 3 lata, skręcenia mebla od święta.

    Prawie na pewno w moim wypadku akku dobije ciągłe ładowanie a nie cieżka
    praca. Dlatego widzę to jaki raczej liion z sensowną myślącą ładowarką a
    nie nicd z "rezystorem i trafo z mostkiem" jak w coponiektórych
    kiepskich się trafiało.

    > Normalnie nic się nie zmieniło w systemie, oprócz koloru, stary AEG był
    > niebieski potem się przebarwili na pomarańczowy. Jakimś systemem
    > wspólnych baterii tez AEG się nie chwali.

    Zerknę wobec tego. Jestem zmęczony że firmy nie mogą się miedzy sobą
    dogadać i wyprodukować jakiegoś uniweralnego akumulatora. Widzę tutaj
    rolę UE, na złość konfederatom, co im wszystko regulują :P


  • 18. Data: 2020-11-08 17:58:47
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-11-08 o 17:16, heby pisze:
    > On 08/11/2020 16:25, Irokez wrote:
    >>> b) dało się postawić, razem z akku, na bazie ładujacej
    >> Po co?
    >
    > Bo tak jest niesłychanie wygodnie. Moja "praca" polega głównie na
    > wkręceniu 3 śrubek i odstawieniu na bok. Nie widzę problemu aby w tym
    > "na bok" załatwić od razu ładowanie.

    Ja widzę

    >
    >>> c) miała regulowane sprzegło
    >> chodzi o moment dokręcania? każda wkrętarko-wiertarka ma. Wiertarka
    >> nie musi.
    >
    > Nie każda ;) Niektóre mają regulację dwustanową typu 1) ledwo co, 2)
    > zespawane. Może popsuta, ale to Bosh był, to się ponoć nie psuje :P

    może, nie spotkałem się

    >
    >>> PS. Mam małego ręcznego macallistera, takie wielkosci banana na liion
    >>> 3.2V. Niestety rozpada się przekładnia planetarna, ale ta wkrętarka była
    >> maleństwo, strasznie wolne dla mnie te banany ;)
    >
    > Ale takie śrubki zazwyczaj wkręcam. To nie do montowania labiryntów z
    > kartongipsu, tylko do rozkręcania urządzeń, zamocowania uchwytu na
    > papier toaletowy raz na 3 lata, skręcenia mebla od święta.
    >
    > Prawie na pewno w moim wypadku akku dobije ciągłe ładowanie a nie cieżka

    Dlatego patrz punkt b). Widzę problem. Trwałość akumulatorów liczymy w
    cyklach ładowania.
    Jak potrzebujesz tak odkładać - kup sieciową wkrętarkę na 230V

    > praca. Dlatego widzę to jaki raczej liion z sensowną myślącą ładowarką a
    > nie nicd z "rezystorem i trafo z mostkiem" jak w coponiektórych
    > kiepskich się trafiało.

    Nie widzę inaczej ładowania Li-Ion jak kontrolerem nawet najprostrzym.
    Chyba że lubimy ryzyko zapłonie czy nie zapłonie.

    >> Normalnie nic się nie zmieniło w systemie, oprócz koloru, stary AEG
    >> był niebieski potem się przebarwili na pomarańczowy. Jakimś systemem
    >> wspólnych baterii tez AEG się nie chwali.
    >

    > Zerknę wobec tego. Jestem zmęczony że firmy nie mogą się miedzy sobą

    Nie patrz na AEG, nie ta półka cenowa.

    > dogadać i wyprodukować jakiegoś uniweralnego akumulatora. Widzę tutaj
    > rolę UE, na złość konfederatom, co im wszystko regulują :P


    Bardzo krótkowzroczne to jest.
    UE powie że bateria ma mieć 18V i kształt powiedzmy jak Ryobi One+.
    Zapomnij o miniaturowym "bananie" na 3.6V. Będziesz wykręcał śrubkę z
    zegarka klockiem 2 kilo wagi.

    Poza tym wkrętarki nie generują tyle elektrośmieci co miliardy komórek
    których co najmniej jedna jest w domu i wymienia się co 2 lata albo i
    częściej.



    --
    Irokez


  • 19. Data: 2020-11-08 20:31:26
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 07.11.2020 o 18:35, heby pisze:
    > Cześć.

    > Iść w jakieś markowe Bashe
    Ja kupiłem (okazyjnie) zielonego Boscha All In One 18V.
    Jestem bardzo zadowolony. Jest to system, gdzie akumulatory pasują do
    wielu narzędzi. Tym samym akumulatorem zasilam piłę szablastą,
    podkaszarkę do trawy, wkrętarkę. Jest jeszcze kilka innych narzędzi, ale
    ja mam tylko te 3.
    Co do wkrętarki, to jestem bardzo zadowolony. Silna, precyzyjnie
    reguluje się obroty, ma dobry udar (używam czasami).
    Akumulator trzyma bardzo dobrze i szybko się ładuje. Ja mam 2
    akumulatory rocznik 2018. Mimo wieku pracują świetnie.
    Poprzednio miałem Skill - nie polecam. Miałem też dwie wkrętarki
    marketowe na akumulatorach Ni-Cd - też nie polecam.
    Mam porównanie do bezszczotkowego DeWalta, jaki używam w pracy. Bosch
    pracuje bardziej miękko, ale nie widzę różnicy in minus.
    Jacek


  • 20. Data: 2020-11-08 23:03:41
    Temat: Re: Wkrętarka - jaka z sensownym wsparciem?
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 07-11-2020 o 18:35, heby pisze:
    > Cześć.
    >
    > Padłą mi wkrętarka akku. Akku nie do kupienia, wymiana ogniw droga (NiCd
    > wysokoprądowe mają jakieś kosmiczne ceny), ponadto baza ładująca była
    > idityczna (ładowanie przez tydzień, grzeje się bez akku), więc nawet nie
    > mam ochoty na naprawę, to padlina.
    >
    > Co obecnie małego i amatorskiego kupić aby:
    > a) miało wymienne akku i dało się je dokupić za 4 lata
    > b) dało się postawić, razem z akku, na bazie ładujacej
    > c) miała regulowane sprzegło
    > d) udaru nie potrzebuje
    > e) nie musi być mocna, to do wkręcania duperelowatych śrubek raz na tydzień
    > f) a może są inne narzędzia pracujące na tych samych akku?
    >
    > Iść w jakieś markowe Bashe czy może lidlowe parkside? Akku do parkside
    > widuje co chwile w Lidlu, więc może jest szansa że te akku jescze troche
    > poprodukują? Ale takiej aby ją postawić na bazie nie znalazłem,
    > zazwyczaj trzeba akku wyjąć i włożyć do bazy, co jest upierdliwe.
    >
    > PS. Mam małego ręcznego macallistera, takie wielkosci banana na liion
    > 3.2V. Niestety rozpada się przekładnia planetarna, ale ta wkrętarka była
    > naprawdę znakomita. Tylko że nie pytam o ten rozmiar, coś większego
    > potrzebuje. A mówie o tym bo to jednak kiepska marka castoramy, a
    > okazało się przeżyć ponad 10 lat bez awarii... może te parkside nie są
    > takie najgorsze?


    Od ponad 3 lat używam półzawodowo wiertarko-wkrętarki z udarem
    mechanicznym na akumulator 20V Li-Ion z Lidla. Ma około 45 Nm. Wierci w
    cegle i słabym betonie. Rok temu dokupiłem drugi akumulator. Kilkanaście
    razy spadła z drabiny i przeżyła. Ma już lekki luz promieniowy na osi
    wrzeciona.

    Zalety:
    - uchwyt wiertarski do 13 mm,
    - udar,
    - dwa biegi,
    - ma 20 pozycji sprzęgła, to nawet za dużo,
    - lampka oświetlająca miejsce wiercenia - nawet się przydaje,
    - można dokupić akumulatory 2Ah, 4Ah i ładowarki.

    Wady:
    - uchwyt łapie wiertła dopiero od 2,5-3 mm wzwyż,
    - automatyczna blokada wrzeciona po wyłączeniu silnika mogłaby hamować
    mniej gwałtownie,
    - mała oryginalna walizka, ciężko schować w niej wiertła w jakimś pudełku,
    - nie wiem, gdzie dokupić części zamienne. Jak się zepsuje będzie
    problem z serwisem.

    Ogólnie jestem zadowolony

    W Lidlu są też dostępne wersje bez udaru z trochę mniejszym momentem,
    bezszczotkowe trochę mocniejsze oraz wersje na 12V o wiele lżejsze, ale
    i słabsze.
    Są też wkrętarki udarowe z uchwytem sześciokątnym tylko do bitów z
    momentem chyba 200 Nm.
    Można też kupić wysyłkowo.


    yabba

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1