kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
> Nigdy tego nie rób. Co było twoje niech zostanie twoje na zawsze. Dobra
rada
> :-)

To chyba: ROB, ROB, Co bylo nie moje, niech zostanie nasze (moje) na
zawsze :))))

ad: SPP - tak, zdecydowanie bede tu bywal czesciej, nie tylko ze wzgledu na
budowe :) Jak na razie przekopuje archiwum w wolnych chwilach.

Pozdr!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Na dzisiaj, w razie "W" rzeczywiście bede mogl po rozwodzie wnosic jedynie
> o
> zwrot polowy kosztow budowy :) Ale poki co nie przewiduje takiego obrotu
> spraw :-D

Tak mówi każdy, statystyki mówią zupełnie coś innego. Pamiętaj, że to ty
będziesz musiał udowodnić poniesione koszty na budowe domu. Pozwolenie na
budowę przeniesione na was dwoje nie daje ci absolutnie żadnych praw
majątkowych.

> Temat jak na razie rozwiazany, ale po zbudowaniu pewnie sie bede znowu
> pytal,
> jak wniesc dzialke i dom do wspolnoty majatkowej :)

To już lepiej teraz przekonać ewentualnie żonę o rozszerzeniu wspólnoty
majątkowej przez co odpadnie ci potem dowodzenie ile to wydałeś na budowę
domu. Ale takie kombinacje prędzej czy później sie mszczą przy rozwodach,
zarówno w jedną jak i w drugą stronę.

do góry

Dnia Thu, 7 Jan 2010 23:01:17 +0100, Boombastic napisał(a):

>> A żona dostała ta działkę wtedy, kiedy była juz Twoja żoną?
>
> A niby jakie to ma znaczenie?

Czekaj, czasem nie wchodzi to do majątku wspólnego małżonków (zakładając,
że nie mają rozdzielności)?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

> Czekaj, czasem nie wchodzi to do majątku wspólnego małżonków (zakładając,
> że nie mają rozdzielności)?

Nigdy. To jest zawsze majątek odrębny, chyba, że nastąpi rozszerzenie
wspólnoty majątkowej, lub darowizna była na dwie osoby.

do góry