-
1. Data: 2013-07-13 20:38:09
Temat: Wodnisty beton
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
Czego mogę się spodziewać po betonie B25, który zamiast mieć
konsystencję ciastowatą, potrafi lać się jak gęsta śmietana, przy
założeniu, że przesadzono z plastyfikatorem?
Irek.N.
-
2. Data: 2013-07-13 20:52:23
Temat: Re: Wodnisty beton
Od: "Marcin W." <m...@w...org>
W dniu sobota, 13 lipca 2013 20:38:09 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
> Czego mogę się spodziewać po betonie B25, który zamiast mieć
>
> konsystencję ciastowatą, potrafi lać się jak gęsta śmietana, przy
>
> założeniu, że przesadzono z plastyfikatorem?
Jeśli dostaniesz na to papier że jest B25 - i będzie B25 to możesz się spodziewać że
ładnie się rozpłynie :)
Ale z tego co pamiętam to miałoby być to na posadzkę przemysłową... wydaje mi się że
beton posadzkowy jest bardziej płynny od zwykłego - zaciera się go nie od razu, tylko
po pewnym czasie.
Pozdrawiam
Marcin W.
-
3. Data: 2013-07-13 22:02:12
Temat: Re: Wodnisty beton
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Jeśli dostaniesz na to papier że jest B25 - i będzie B25 to możesz się spodziewać
że ładnie się rozpłynie :)
> Ale z tego co pamiętam to miałoby być to na posadzkę przemysłową... wydaje mi się
że beton posadzkowy jest bardziej płynny od zwykłego - zaciera się go nie od razu,
tylko po pewnym czasie.
No i tak się stało.
95% było takiej konsystencji, że grabkami trzeba było rozgarniać, ale
jedna grucha przyjechała wręcz z płynnym. Kolor sugeruje przesadzony
plastyfikator.
Zastanawiam się, czy może to mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie.
Miłego.
Irek.N.
-
4. Data: 2013-07-14 09:28:45
Temat: Re: Wodnisty beton
Od: "Tomek" <m...@o...pl>
Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:krsbnp$lti$1@news.dialog.net.pl...
No i tak się stało.
95% było takiej konsystencji, że grabkami trzeba było rozgarniać, ale
jedna grucha przyjechała wręcz z płynnym. Kolor sugeruje przesadzony
plastyfikator.
Zastanawiam się, czy może to mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie.
Betony zbyt rozwodnione (ale powtarzam rozwodnione- czyli z za
dużą ilością wody) mają mniejszą wytrzymałość.
Są też i plusy, spada ryzyko tworzenia "raków"- przestrzeni
z powietrzem w warstwie betonu.
Ogólnie B25 w budownictwie jednorodzinnym to beton
mocny, wiec kwestiami wytrzymałościowymi bym się nie
przejmował.
T.
-
5. Data: 2013-07-14 09:45:55
Temat: Re: Wodnisty beton
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Betony zbyt rozwodnione (ale powtarzam rozwodnione- czyli z za
> dużą ilością wody) mają mniejszą wytrzymałość.
> Są też i plusy, spada ryzyko tworzenia "raków"- przestrzeni
> z powietrzem w warstwie betonu.
> Ogólnie B25 w budownictwie jednorodzinnym to beton
> mocny, wiec kwestiami wytrzymałościowymi bym się nie
> przejmował.
Ok.
Tomku, plastyfikatorem (beton ma bardziej beżowy kolor - nie wiem
dlaczego, ale ładnie widać zmianę barwy na filmie, w naturze słabiej).
To nie jest domek, tylko posadzka przemysłowa,więc wytrzymałość na
pierwszej pozycji.
Dowiedziałem się, że nie nastąpiła segregacja betonu (cokolwiek to znaczy).
Miłego.
Irek.N.
-
6. Data: 2013-07-14 11:27:06
Temat: Re: Wodnisty beton
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-07-13 20:38, Irek N. pisze:
> Czego mogę się spodziewać po betonie B25, który zamiast mieć
> konsystencję ciastowatą, potrafi lać się jak gęsta śmietana, przy
> założeniu, że przesadzono z plastyfikatorem?
>
> Irek.N.
Odpowiem tak:
jeżeli przesadzili z plastyfikatorem - to nie wiem.
jeżeli przesadzili z wodą, to wytrzymałość będzie niska.
Dawno temu robiliśmy w laboratorium próby wytrzymałości betony zależnie
od składu. Przy tej samej ilości kruszywa i cementu beto był tym słabszy
im więcej lało się wody. Różnice w wytrzymałości były nawet trzykrotne.
W razie wątpliwości trzeba z takiego betonu wziąć próbki (przed
wylaniem) i potem jest podstawa do szarpania się z dostawcą.
Jacek