-
21. Data: 2011-12-04 20:36:39
Temat: Re: Wróbli nie ma i gołębi.
Od: witek <j...@b...gazeta.pl>
W dniu 2011-12-04 19:34, s...@g...pl pisze:
> XL<i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Sat, 03 Dec 2011 23:14:12 +0100, witek napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-12-02 22:51, XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 01 Dec 2011 20:44:29 +0100, Krycha napisał(a):
>
>>>
>>> cukrówki??? nie znam tego regionalnego określenia - co to za ptaki?
>>
>> To nie jest regionalizm. Cukrówka to też gołąb.
>> http://www.yp.pl/blog/rolnictwo-hodowla/zwierzeta/go
lebie/
>
> Bywa nazywany sierpówką
>
>
Sierpówka to inny gatunek gołębia - występujący w Polsce
Witek
-
22. Data: 2011-12-05 00:18:56
Temat: Re: Wróbli nie ma i gołębi.
Od: "Azotox Moon" <p...@y...com>
XL wrote:
>>
>> "Pierwsza wielka wojna ptasia miała miejsce pod koniec
>> dziewiętnastego wieku w USA. Rząd amerykański wypowiedział ją
>> gołębiowi wędrownemu, najliczniejszemu gatunkowi ptaka na ziemi.
Teraz, z zemsty, polska Sikorka wyćwierkuje w Berlinie, kto tak naprawdę
rządzi na świecie!
moon
-
23. Data: 2011-12-05 10:10:41
Temat: Re: Wróbli nie ma i gołębi.
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Azotox Moon" <p...@y...com> napisał w wiadomości
news:jbh2ki$u9c$1@speranza.aioe.org...
>
> ... kto tak naprawdę rządzi na świecie!
>
Hejka. Mooney?
Pozdrawiam finansowo Ja...cki
-
24. Data: 2011-12-07 11:18:09
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2011-11-30 18:43, XL pisze:
> http://www.agronews.com.pl/pl/5,20,11275,zmierzch_wr
obla.html
A u mnie się pojawiły-pierwszy raz od kilku lat. (Wrocław)
Do tej pory na parapecie wyjadały tylko stada sikorek, kowalik, a w tym
roku wróble w ilości dominującej.
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
25. Data: 2011-12-07 11:39:51
Temat: Re: Wróbli nie ma i gołębi.
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2011-12-01 20:44, Krycha pisze:
> Mówiąc wprost, mordowano te ptaki na różne
> sposoby: strzelano do nich, chwytano w sieci a nawet truto. Zabite ptaki
> często przerabiano na karmę dla zwierząt. "
A na wszechwiedzącej Wiki (w wersji PL) napisali, że zjedli te 5 mld
ptaków bo były takie smaczne...
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
26. Data: 2011-12-07 14:36:50
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: "Crimson" <r...@g...pl>
Użytkownik "Lagod" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4edf4b75$...@n...home.net.pl...
W dniu 2011-11-30 18:43, XL pisze:
> http://www.agronews.com.pl/pl/5,20,11275,zmierzch_wr
obla.html
A u mnie się pojawiły-pierwszy raz od kilku lat. (Wrocław)
Do tej pory na parapecie wyjadały tylko stada sikorek, kowalik, a w tym
roku wróble w ilości dominującej.
=====
Widziałem i ja wróble w tym roku.
Na zamojskiej wsi - stadko wróbli.
Czytałem o tym problemie rok temu i mając świadomość problemu
aż się uśmiechnąłem widząc wróble. Uwielbiam wróble ;)
-
27. Data: 2011-12-07 15:30:55
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: XL <i...@g...pl>
W dniu 2011-12-07 15:36, Crimson pisze:
> Widziałem i ja wróble w tym roku.
> Na zamojskiej wsi - stadko wróbli.
> Czytałem o tym problemie rok temu i mając świadomość problemu
> aż się uśmiechnąłem widząc wróble. Uwielbiam wróble ;)
Bardzo mi ich brakuje - ich wesołego rozgardiaszu. Nie zastępują ich
kowaliki, liczne u nas na szczęście, siedzące często w bzach przy domu.
też je lubię. I gile bywają często. I sikorki.
Wracając do cukrówek - ich "cukruuu-cukruuu" słychać często wiosną i
latem na pobliskim wielkim dębie, oprócz tego mogę pochwalić się kilkoma
parami dzikich gołębi (piękne, duże ptaki) bytującymi w świerkach przy
samym domu oraz parą dudków od lat mieszkającą na naszej lipie i
żerującą na przydomowym trawiastym podwórku - muszę kiedyś zdjęcia
zrobić, bo warto je tutaj pokazać.
Słowiki w czeremchach na łące za ogrodzeniem i ich koncerty
majowo-czerwcowe o drugiej w nocy to już standard :-)
Ale teraz, szanowni Państwo, sensacja: nad pobliską rzeczką, na łąkach,
bywają u nas od czasu do czasu CZARNE bociany! Kiedyś nawet przyleciał
jeden jakiś taki rudy - skrzyżowały się chyba z białymi :-)
-
28. Data: 2011-12-07 16:26:31
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: witek <j...@b...gazeta.pl>
W dniu 2011-12-07 16:30, XL pisze:
> W dniu 2011-12-07 15:36, Crimson pisze:
>
>
> Wracając do cukrówek - ich "cukruuu-cukruuu" słychać często wiosną i
> latem na pobliskim wielkim dębie, oprócz tego mogę pochwalić się kilkoma
> parami dzikich gołębi (piękne, duże ptaki) bytującymi w świerkach przy
> samym domu oraz parą dudków od lat mieszkającą na naszej lipie i
> żerującą na przydomowym trawiastym podwórku - muszę kiedyś zdjęcia
> zrobić, bo warto je tutaj pokazać.
A jesteś pewna,że to Cukrówka a nie sierpówka?
Cukrówka to ptak hodowlany, nie bardzo radzący sobie w naszych
warunkach, a sierpówka to nader częsty gość.
Jak przez mgłę przypominam sobie, że babcia mawiała na gołębie cukrówki
- a dziadek poprawiał ją na sierpówki (co było zresztą zgodne z prawdą)
- stąd też dopytywałem wcześniej o nazwę jako regionalizm.
"Ptaki Europy i obszaru śródziemnomorskiego" Lars Jonsson - w ogóle nie
podają takiego gatunku jak cukrówka - a to książka o dziko występujących
ptakach
Dla przykładu - w tym linku gość opisuje obfotografowanego ptaka jako
gniazdującą cukrówkę, a jest to bezsprzecznie sierpówka, co wiać po
pasku na szyi i oku.
http://www.fotosik.pl/u/driver/zdjecie/14/album/2105
63
Witek
Ps. Dzikich gołębi też masz do wyboru - siniaki, grzywacze, turkawki
(odlatują na zimę)
-
29. Data: 2011-12-07 16:51:33
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Wed, 07 Dec 2011 17:26:31 +0100, witek napisał(a):
> A jesteś pewna,że to Cukrówka a nie sierpówka?
Takie:
http://obwioslo.com/tag/cukrowka/
http://www.panoramio.com/photo/29217870
Oraz dzikie gołębie - takie:
http://www.panoramio.com/photo/29219131
-
30. Data: 2011-12-07 17:11:09
Temat: Re: Wróbli nie ma.
Od: " " <s...@g...pl>
witek <j...@b...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Dla przykładu - w tym linku gość opisuje obfotografowanego ptaka jako
> gniazdującą cukrówkę, a jest to bezsprzecznie sierpówka, co wiać po
> pasku na szyi i oku.
> http://www.fotosik.pl/u/driver/zdjecie/14/album/2105
63
>
> Witek
>
> Ps. Dzikich gołębi też masz do wyboru - siniaki, grzywacze, turkawki
> (odlatują na zimę)
Mieliśmy zdaje się też synogarlice.
skryba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/