kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:grc4g3$n3e$1@news.onet.pl...
>
>> a ty zaś wciskasz klientom drogi system montazu, strasząc ich
>> demagogicznymi argumentami o grzybach i pleśni, której nikt nei
>> widział za wyjątkiem ciebie.
>
> Ja mam prześwity ale pleśnie nie mam jeszcze, bo mam gorąco w domu.
> Ci co lubią 18 stopni w salonie zobaczą co to źle obsadzone okna :-)

ile lat twój dom stoi?

bo nie mów mi że ci się prześwity zrobiły w pół roku po montażu okien?


w bloku przez pięć lat sie żadne prześwity nie zrobiły i nic miedzy
framugami a murem nie wiało, a nie było nawet silikonu od wewnątrz tylko
normlanei zatynkowane na gładko do okna.

może masz źle zamontowane te okna i tyle.

do góry

kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:grc4ut$o4k$1@news.onet.pl...
>
>> Co zabawne ja mam inne doświadczenia ale widać nie szukam tak długo
>> aż trafię na najtańszego wykonawcę w okolicy. A co do doliczenia to
>> rachunku, śmiejesz sie a to jest prawda, wiesz ile kosztuje kompletne
>> ubranie dla pracownika (kombinezon koszula dobre buty)? ile kosztuje
>> regularne pranie ciuchów (czyli trzeba miec drugi zestaw) to są
>> KOSZTY DZIAŁALNOSCI i za to płaci klient, szkolenia też kosztują bo
>> w tym czasie pracownicy nie pracują (a czasem trzeba za szkolenia
>> zapłacić), dobre narzędzia też kosztują.
>
> Tak i mycie się też kosztuje :-) W ogóle samo życie kosztuje, jedzenie
> szczególnie :-)

no włąśnie dlatego za pracę ludzie chcą brać normalne pieniadze a nie
jałmużnę z łaski.

do góry

On 6 Kwi, 09:25, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

> teoretyk to ty jesteś:)  a dniówka to jest jakaś cena urzędowa czy umowna,
> poprostu ustala sie że cena za montaż okna zwykły tyle a z bajerami tyle i
> koniec.

Nie - to Ty jesteś teoretyk. Jak się ekipy monterskiej zapytasz
dlaczego tak drogo to Ci powie że dniówka wynosi tyle i tyle, a że i
tak muszą cały dzień poświęcić (mimo że będą tylko kilka godzin na
budowie) to płacona jest każda "rozpoczęta" dniówka....
;-)

> > To właśnie stara wersja taśmy rozprężnej - całkiem prawidłowe jak na
> > tamte czasy!
> > ;-)
>
> no rozbawiłeś mnie kompletnie. to te pakuły nie łapią wilgoci jak tam
> powietrze wieje przez dziury miedzy framugą a murem?

Jak ma wiać jak są pakuły?
;-)
Ty to jesteś jajcarz!!!

>
> u mnei nie było przegrzane a grzyba nei było.

A u mnie miód płynął z kranów...
;-)

> > W pasywnych więc domach montuje się okna w warstwie ocieplenia!
>
> zdałeś egzamin-

Za to Ty oblałeś twierdząc że te zalecenia są dla domów pasywnych...
Myślę że dzięki mnie dowiedziałeś się w ogóle o montażu okien w takich
domach bo nie masz o tym bladego pojęcia! Co widać, słychać i czuć..
;-)

do góry

Krzemo wrote:
> On 6 Kwi, 09:11, a...@g...com wrote:
>> On 6 Kwi, 08:23, Krzemo <p...@g...com> wrote:
>>
>>
>>
>>> No i szkoda że czytasz tak wybiórczo. Bo jak byś przeczytał mój
>>> pierwszy post w tym wątku to byś może przeczytał ten do końca...
>> [...]
>>> Tak że z silikonem masz system 2w a my mówimy o 1w. Niestety system
>>> 2w
>>
>> Aaaaha, nie wiedzialem ze rozrozniamy 1w od 2w -> w takim razie
>> system
>
> Nie ma systemu 2w. Tak napisałem tylko dla potrzeb zobrazowania
> problemu ....
> ;-)
>
>>> a w dodatku nie zabezpiecza przed napływem
>>> wody opadowej przez tą szczelinę.
>>
>> miejsce :) Wytlumacz mi prosze wlasnie to zjawisko -> dlaczego niby
>> to
>> miejsce ma byc wilgotne, skoro hula tam tak wiatr ?
> Jak bedziesz miał ten Twój system 2w i będzie hulał wiatr to tam
> będzie prawdopodobnie sucho, za to po drugiej stronie silikonu
> mokro....
> ;-)
>
>> Chodzi o punkt rosy i ew. skraplanie sie pary w
>> tym miejscu ?
>
> Bingo!.
>
>>> No i tak samo wilgoć wykropli się na
>>> tym silikonie no bo nie ma izolacji termicznej.
>>
>> Jak to -> izolacja termiczna to pianka.. Zarowno w 1w, jak i w 2w,
>> jak
>> i w 3w :-) Dokladnie TA SAMA pianka :)
>
> Przecież mówimy o szczelinie zatkanej tylko silikonem bo pianka
> odlazła .... prawda?
> ;-)
> Czyli NIE MA TAM (już) PIANKI!!!!
>
> Powietrze jest dobrym izolatorem ciepła pod tym wszakże malutkim
> waruneczkiem że jest NIERUCHOME.
> ;-)


a jakim cudem ono sie tam będzie ruszać? skoro po drugiej stronie jest
silikon?

do góry

Użytkownik wrote:
> On 6 Kwi, 09:40, "kiki" <s...@s...ss> wrote:
>
>> Ten akryl wypadnie po roku. To jest nic nie warte tam gdzie są dary
>> mechaniczne. Akryl wypada wszędzie.
>
> To dziwne, bo przy prawidlowo wykonanej suchej zabudowie, nawet na
> duzo mocniej pracujacej od okien - wiezbie, akryl przykrywa
> "kontrolowana szczeline" i taka zabudowa przetrwa bez ryski lata!
> Podkreslam -> wykonana prawidlowo. Przy skopanej - po miesiacu w
> kazdym rogu beda zarysowania.

a teraz możesz sobie zafundować droższą technologię którą będą mogli skopać
niefachowi wykonawcy

do góry

On 6 Kwi, 09:47, Krzemo <p...@g...com> wrote:

> A Ty czemu sam ocieplasz? Przecież wkoło pełno tanich fachowców co
> pachną wanilią i w garniturach przychodzą do pracy bo wieczorem mają
> egzaminy na wyższej uczelni ...

Ale skupmy sie na oknach - okien sam nie montowalem tylko zdalem sie
na fachowcow z dlugoletnim doswiadczeniem :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:7ca866c3-1008-4145-a290-

>> Ano, "moi" montazysci przyjechali jak jeden w firmowych ciuszkach
>> Oknoplastu - juz na poczatku zrobili wrazenie ze firma o nich dba :)

>Jak ktoś dużo kupuje to dostaje takie gadżety za darmochę, firma nie
>wydała na to pewnie ani grosza!

To w koncu w porwanych i smierdzacy, czy nie?

Pozdro.. TK

do góry

Krzemo wrote:
> On 6 Kwi, 09:25, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> teoretyk to ty jesteś:) a dniówka to jest jakaś cena urzędowa czy
>> umowna, poprostu ustala sie że cena za montaż okna zwykły tyle a z
>> bajerami tyle i koniec.
>
> Nie - to Ty jesteś teoretyk. Jak się ekipy monterskiej zapytasz
> dlaczego tak drogo to Ci powie że dniówka wynosi tyle i tyle, a że i
> tak muszą cały dzień poświęcić (mimo że będą tylko kilka godzin na
> budowie) to płacona jest każda "rozpoczęta" dniówka....
> ;-)

pitu pitu


>
>>> To właśnie stara wersja taśmy rozprężnej - całkiem prawidłowe jak na
>>> tamte czasy!
>>> ;-)
>>
>> no rozbawiłeś mnie kompletnie. to te pakuły nie łapią wilgoci jak tam
>> powietrze wieje przez dziury miedzy framugą a murem?
>
> Jak ma wiać jak są pakuły?
> ;-)
> Ty to jesteś jajcarz!!!

znaczy stare konopie albo gazeta są lepszą izolacją niż pianka?

>> u mnei nie było przegrzane a grzyba nei było.
>
> A u mnie miód płynął z kranów...
> ;-)

to fajnie.


>
>>> W pasywnych więc domach montuje się okna w warstwie ocieplenia!
>>
>> zdałeś egzamin-
>
> Za to Ty oblałeś twierdząc że te zalecenia są dla domów pasywnych...
> Myślę że dzięki mnie dowiedziałeś się w ogóle o montażu okien w takich
> domach bo nie masz o tym bladego pojęcia! Co widać, słychać i czuć..
> ;-)

gówno prawda kolego, gówno prawda.

a jak tam montuja okna za granicą?

do góry

Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):

> kiki wrote:
> > "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
> > news:fb42e5c9-9147-479a-83e4-fe680a8e6903@z19g2000yq
e.googlegroups.com...
> >
> >> Napisałeś że jesteś wykonawcą ... pochwal się może w jakiej
> >> dziedzinie budowlanki i podeślij może jakieś referencje, zdjęcia
> >> prac itp.... Jak jesteś dobry to może Cię ja (albo kto inny z tej
> >> grupy) zatrudnię... ;-)
> >
> > Hehe no właśnie :-) Referencje jakieś ? :-0
>
> a czy ja szukam tutaj pracy? czy próbuje wciskać jakies tasiemki rozprężne
> czy inny szajs?
>

Myślę że jesteś troll teoretyk, albo fantasta-marzyciel a nie żaden
wykonawca. Wmawiasz nam że jest inaczej żebyś mógł mędrkować do woli
zasłaniając się że wiesz to z praktyki. A Twoja praktyka to tylko klepanie w
klawisze....
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 6 Kwi, 09:19, a...@g...com wrote:
> On 6 Kwi, 09:13, Krzemo <p...@g...com> wrote:
>
> > no właśnie - pewnie przegrzane...
> > ;-)
> > A tu teraz moda na "grube ocieplenie" i max 20 stopni w
> > pomieszczeniu...
> > ;-)
>
> Akurat grube ocieplenie powoduje, ze sam mur w ktorym jest piana, ma
> stabilna, caly czas "pokojowa" temperature.

Tam gdzie nie dociera powietrze ...
;-)

> Kiedys jak nie dawalo sie
> ocieplenia - mur mial rozna temperature, zalezna od temperatury
> zewnetrznej.

No kiedyś bywało że mur był tak ciepły że topił śnieg .... czyli miał
temperaturę dużo wyższą od zewnętrznej...
:-)

> nawet udowadnia, ze skoro nie bylo problemow z piana przy
> przemarzajacym murze, to czemu nagle mialby powstac przy pracy pianki
> w optymalnych dla niej temperaturach ?:)

Bo nie mówimy o piance tylko o szparce w piance, a ta jest jak zimny
sztylet wbity w mur. Daj sobie okno na "mikrouchył" w zimie na
godzinę, a potem zobacz czy rama jest w tym miejscu zimna i jak
bardzo...
;-)

do góry