-
71. Data: 2009-04-02 08:17:43
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: a...@g...com
On 2 Kwi, 09:51, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> Nie chodzi o niedogrzanie tylko o zawilgacanie muru w tym miejscu.
> Potem grzyb, pleśń i robaki ....
W tej chwili mieszkam w totalnie spierdzielonym pod tym wzgledem
mieszkaniu - jest to budownictwo z lat 60-tych, gdzie ok 10 lat temu
ocieplono ten blok 8cm styropianu i zamontowano szczelne okna,
zaniedbujac zupelnie problem wentylacji - okno ma wszystkie uszczelki
i jest rzeczywiscie szczelne. Polowa sasiadow rzeczywiscie ma poczatki
plesni na oknach ale o dziwo nikt ich nie ma na styku okna z murem,
tylko na styku szyby z rama skrzydla - w miejscu gdzie zima splywa
wodospad skraplanej pary - wynik zlej wentylacji, objawiajacy sie
szczegolnie jak np. powiesze pranie w pokoju - po paru godzinach mam
cala ta wilgoc na oknach ;-)
Wiec naprawde nie tragizujmy w tej kwestii bo praktyka mowi zupelnie
co innego :-) 99% domow w Polsce ma okna na pianie a tylko Ci, ktorzy
maja skopana wentylacje maja problemy z grzybem, a i tak jest to
niewielki odsetek calosci :)
> spierdzielone (bo w "kupie" czujesz się lepiej). Póki co to montaż z
> samą pianką jest uznawany za błąd montażowy, a "dzięki" m.in. Tobie
> mimo to w ten błędny sposób dalej montuje się okna w Polsce.
To czemu Oknoplast Krakow uznaje to za prawidlowy sposob montazu ? ;-)
Pokaz mi norme ktora *nakazuje* uzywania systemu 3 warstwowego w
budownictwie - bo mi sie zdaje ze normy montaz na pianke + kotwy/dyble
uznaja za prawidlowy montaz, od wielu lat :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
72. Data: 2009-04-02 09:05:34
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 2 Kwi, 10:17, a...@g...com wrote:
> On 2 Kwi, 09:51, Krzemo <p...@g...com> wrote:
>
> > Nie chodzi o niedogrzanie tylko o zawilgacanie muru w tym miejscu.
> > Potem grzyb, pleśń i robaki ....
>
> W tej chwili mieszkam w totalnie spierdzielonym pod tym wzgledem
> mieszkaniu - jest to budownictwo z lat 60-tych, gdzie ok 10 lat temu
> ocieplono ten blok 8cm styropianu i zamontowano szczelne okna,
> zaniedbujac zupelnie problem wentylacji - okno ma wszystkie uszczelki
> i jest rzeczywiscie szczelne. Polowa sasiadow rzeczywiscie ma poczatki
> plesni na oknach ale o dziwo nikt ich nie ma na styku okna z murem,
http://oknotest.pl/1/bledy_montazu_okien_pcv/bledy_m
ontazu_okien_pcv_zdjecia.php
zdjęcie numer 26
;-)
Jak pojadę na stare mieszkanie to zrobię specjalnie dla Ciebie zdjęcie
pleśni w takich właśnie miejscach ....
;-)
> tylko na styku szyby z rama skrzydla - w miejscu gdzie zima splywa
> wodospad skraplanej pary - wynik zlej wentylacji, objawiajacy sie
> szczegolnie jak np. powiesze pranie w pokoju - po paru godzinach mam
> cala ta wilgoc na oknach ;-)
Tak jest przy złej wentylacji, ale ja miałem dobrą i na szybie wilgoci
nie było, tylko tam. Wszystkie okna jakie oglądałem miały tą wadę
montażową, tylko w większym lub mniejszym stopniu było to widoczne.
;-)
> Wiec naprawde nie tragizujmy w tej kwestii bo praktyka mowi zupelnie
> co innego :-) 99% domow w Polsce ma okna na pianie a tylko Ci, ktorzy
> maja skopana wentylacje maja problemy z grzybem, a i tak jest to
> niewielki odsetek calosci :)
Przystając na bylejakość montażu promujemy i propagujemy tą
bylejakość. I ma ona się dobrze....
;-)
Tragizujmy !!!
;-)
> > spierdzielone (bo w "kupie" czujesz się lepiej). Póki co to montaż z
> > samą pianką jest uznawany za błąd montażowy, a "dzięki" m.in. Tobie
> > mimo to w ten błędny sposób dalej montuje się okna w Polsce.
>
> To czemu Oknoplast Krakow uznaje to za prawidlowy sposob montazu ? ;-)
> Pokaz mi norme ktora *nakazuje* uzywania systemu 3 warstwowego w
> budownictwie - bo mi sie zdaje ze normy montaz na pianke + kotwy/dyble
> uznaja za prawidlowy montaz, od wielu lat :)
> pozdr.
http://oknotest.pl/pl/monta__okien___jak_zrobi__to_p
oprawnie.php
Poczytaj uważnie ...tam też jest opisane dlaczego sprzedawcy i
producenci nie propagują prawidłowego montażu okien ... chodzi o
KASĘ....
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
73. Data: 2009-04-02 13:30:27
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "kiki" <s...@s...ss>
<a...@g...com> wrote in message
news:c51784e3-b770-4939-a9a9-9a5ecb49797f@z19g2000yq
e.googlegroups.com...
On 2 Kwi, 09:51, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> Nie chodzi o niedogrzanie tylko o zawilgacanie muru w tym miejscu.
> Potem grzyb, pleśń i robaki ....
W tej chwili mieszkam w totalnie spierdzielonym pod tym wzgledem
mieszkaniu - jest to budownictwo z lat 60-tych, gdzie ok 10 lat temu
Ale wczoraj ci te okna montowali? Co za różnica była żeby zrobić to zgodnie
z zasadami sztuki ?
Nie próbuj sie teraz usprawiedliwiać tylko dłub tą pianę ale jak ją
wydłubiesz za zbyt mała ilość kotew nie utrzyma ci okna. To jest prwada o
montażu na pianę. Piana im pomaga w montażu i tyle, nic wiecej.
-
74. Data: 2009-04-02 16:28:52
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: a...@g...com
On 2 Kwi, 15:30, "kiki" <s...@s...ss> wrote:
> Ale wczoraj ci te okna montowali? Co za różnica była żeby zrobić to zgodnie
> z zasadami sztuki ?
> Nie próbuj sie teraz usprawiedliwiać tylko dłub tą pianę ale jak ją
> wydłubiesz za zbyt mała ilość kotew nie utrzyma ci okna. To jest prwada o
> montażu na pianę. Piana im pomaga w montażu i tyle, nic wiecej.
Bzdury opowiadasz ;-) Ja juz Ci pisalem, ze kotwy mam co 40cm (norma -
co 70cm) i te ramy ze skrzydlami jakos wisialy na kotwach przed
piankowaniem - czemu wtedy nie wypadly ? ;-)
Zgodnie ze sztuka jest rowniez na piane + silikon od wewnatrz. Nie mam
zamiaru nic dlubac ;-) Dla mnie w sumie juz EOT bo sprawa okien
zamknieta - teraz pastwie sie nad poddaszem i elektryka :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
75. Data: 2009-04-02 16:36:54
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "kiki" <s...@s...ss>
<a...@g...com> wrote in message
news:9a517139-70aa-45b0-a905-f6f2627f8f72@c36g2000yq
n.googlegroups.com...
>Bzdury opowiadasz ;-) Ja juz Ci pisalem, ze kotwy mam co 40cm (norma -
>co 70cm) i te ramy ze skrzydlami jakos wisialy na kotwach przed
>piankowaniem - czemu wtedy nie wypadly ? ;-)
>Zgodnie ze sztuka jest rowniez na piane + silikon od wewnatrz. Nie mam
>zamiaru nic dlubac ;-) Dla mnie w sumie juz EOT bo sprawa okien
>zamknieta - teraz pastwie sie nad poddaszem i elektryka :-)
>pozdr.
400-500zł cię dzieli _dzisiaj_ od naprawy tego jak należy. Jak zatynkujesz i
pomalujesz to bedą koszty 40-50 tysięcy. Wybieraj sam. W ogóle zapytaj żony
co ona o tym myśli :-) Czy tak zostawiacie czy wykonacie drobną, powtarzam
drobną poprawkę :-)
Gdybyś dał pianę 2-składnikową jak ci pisałem, epoksydową, która jest tak
fajnie elastyczna przy okazji i paroszczelna to byś był teraz gość. A masz
nasiąkliwą i sztywną pianę, która ci odejdzie od muru. Nie wierzę, że myłeś
mur przed pianowaniem i tamtą pianę położyli na syf :-)
-
76. Data: 2009-04-02 16:41:25
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gr2elf$8hb$1@opal.futuro.pl...
> Nie próbuj sie teraz usprawiedliwiać tylko dłub tą pianę ale jak ją
> wydłubiesz za zbyt mała ilość kotew nie utrzyma ci okna. To jest prwada o
> montażu na pianę. Piana im pomaga w montażu i tyle, nic wiecej.
Pianowanie okien to ostatni element montazu, a nie pierwszy czy srodkowy.
Okno musi trzymac sie na kotwach, zeby mozna bylo je opianowac, gdzie ta
pomoc pianowa? Pozniej i owszem usztywnia wszystko, nie mniej okno pod
wlasnym ciezarem nie opadnie bez kotew. Przestan straszyc chlopa, bo juz mu
starczy jak widze.
Pozdro.. TK
-
77. Data: 2009-04-02 16:47:59
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gr2pj1$rtl$1@opal.futuro.pl...
> Gdybyś dał pianę 2-składnikową jak ci pisałem, epoksydową, która jest tak
> fajnie elastyczna przy okazji i paroszczelna to byś był teraz gość. A masz
> nasiąkliwą i sztywną pianę, która ci odejdzie od muru. Nie wierzę, że
> myłeś mur przed pianowaniem i tamtą pianę położyli na syf :-)
Ponownie pytam. Gdzie dokładnie dać te folie?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
78. Data: 2009-04-02 17:19:48
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gr2pj1$rtl$1@opal.futuro.pl...
> Gdybyś dał pianę 2-składnikową jak ci pisałem, epoksydową, która jest tak
> fajnie elastyczna przy okazji i paroszczelna to byś był teraz gość. A masz
> nasiąkliwą i sztywną pianę, która ci odejdzie od muru. Nie wierzę, że
> myłeś mur przed pianowaniem i tamtą pianę położyli na syf :-)
Kiki, ja to Ciebie lubie i powiem szczerze, ze cenie sobie Twoje rady nie
rzadko. Fajny z Ciebie otwarty i z dystansem gosc. Ale to co piszesz traci
czasami jakas paranoja. Nie trzeba nic szczegolnie myc pod piane.
Opiankowalem szafki do rozdzielaczy w ilosci 5 szt., podejscia pod baterie,
grzejniki, rury od odkurzacza, remontowalem stary drewniany dom uzupelniajac
piana to co zjadly robaki. Wszedzie nie odkurzalem otworow, rowow i
wydlubanych dziur. Dziwnym trafem piana ma sie dobrze i nie ma zamiaru
odpasc, a ciagnac za wystajace kawalki powoduje sie jedynie to, ze piana w
tym miejscu normalnie sie urywa i w zadnym wypadku nie ma tendencji do
odspajania sie od sciany. Pisze to juz po raz drugi, ze zignorowales to
Twoja sprawa, ale racz zwrocic uwage na argumenty i nie strasz ludzi nie
potrzebnie wylacznie na podstawie tego co Ci sie wydaje i tego co gdzies tam
wyczytales. Nikt normalny nie pianuje w grubych warstwach pylu, ale z tym
myciem to niestety przesadziles. Chcesz sobie wydlubywac to wydlubuj,
bedziesz mial robote na nastepny sezon i wyjdzie, ze ciagle masz co przy tym
domu robic i ciagle cos jest nie tak.
W zalaczeniu link do sporego producenta okien i instrukcji montazu. Czemu
oni wszyscy sa tacy glupi?
http://www.okfens.com.pl/s,instrukcja_montazu_okien.
html
Przy okazji, piana moze nasiakac rowniez od strony muru, nie tylko od strony
tynku. Przemysl i ten wariant. Moze zamiast nasiakliwej, higroskopijnej
wrecz piany zaczniemy upychac szczelliny zupelnie nienasiakliwa folia
polietylenowa?? W ramach ekogospodarki mozna by z wysypisk smieci odzyskiwac
i oferowac monterom za gruba kase nowej technologii.
Pozdro.. TK
-
79. Data: 2009-04-02 19:52:56
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:gr2r6u$f40$1@news.interia.pl...
Ale to co piszesz traci
> czasami jakas paranoja. Nie trzeba nic szczegolnie myc pod piane.
No nie mów, że na pył budowlany dobrze trzyma haha :-)
> Opiankowalem szafki do rozdzielaczy w ilosci 5 szt., podejscia pod
> baterie, grzejniki, rury od odkurzacza, remontowalem stary drewniany dom
> uzupelniajac piana to co zjadly robaki. Wszedzie nie odkurzalem otworow,
> rowow i wydlubanych dziur. Dziwnym trafem piana ma sie dobrze i nie ma
> zamiaru odpasc,
W ogóle najlepiej nie czyścić nic, nie gruntować, bo po co :-)
> Twoja sprawa, ale racz zwrocic uwage na argumenty i nie strasz ludzi nie
> potrzebnie wylacznie na podstawie tego co Ci sie wydaje i tego co gdzies
> tam wyczytales.
teraz kolega ma szansę za 500zł maksymalnie zrobić tak żeby mógł do końca
życia mówić jak to ma dobrze obrobione okna. Zrozum teraz za 500zł albo za
darmo jak okrzyczy ekipę. Niech będzie za 500zł i troszkę własnej pracy.
Czemu ma tego nie zrobić teraz jak ma wszystko na wierzchu? No czemu?
Kotwy co 40cm, dobra niech doda po 2 na stronewłoży pionowo, prezekręci żeby
zaskoczyła i kołeczek rozporowy. Czemu ma tego nie zrobić powiedz mi?
Uważasz, że kolejne 25 lat do jego emerytury to wytrzyma? Myślę, że za 5 lat
będzie miał obróbki okien do remontu.
JA JE MAM JUŻ TERAZ rozumiesz? Kotwy mam dane co 25cm ale wpuścili tam
pianę, żle obrobili następni i zrobiło sie tak, że są lekkie pęknięcia w
pojedynczych oknach. A okien mam dużo i to bardzo ciężkich uwierz mi.
Nikt normalny nie pianuje w grubych warstwach pylu, ale z tym
> myciem to niestety przesadziles. Chcesz sobie wydlubywac to wydlubuj,
> bedziesz mial robote na nastepny sezon i wyjdzie, ze ciagle masz co przy
> tym domu robic i ciagle cos jest nie tak.
> W zalaczeniu link do sporego producenta okien i instrukcji montazu. Czemu
> oni wszyscy sa tacy glupi?
Czemu wszyscy murują ściany szczytowe pod połać? Kierbudzi nie widzą w tym
nic złego, nawet tego nie zauważają tylko jak sie wprowadziłem, to mi zaraz
w tych skosach od środka zaczęło się robić czarno. No czemu? Powiem ci, bo
większość to idioci, jak powiedział kiedyś poseł Kurski :-)
-
80. Data: 2009-04-02 20:21:12
Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> <a...@g...com> wrote in message
> news:23443a02-6f0e-4edc-9673-097b83b9b6e1@v15g2000yq
n.googlegroups.com...
>> On 1 Kwi, 15:36, p...@i...pl wrote:
>
> cytuje:
>
> Jesli decydujemy sie na wymiane stolarki okiennej na nowa lub
> rozwazamy powazny wydatek na markowe, drogie
> i sprawdzone okna, zapytajmy czy firma montazowa potrafi montowac
> okna w trójwarstwowym systemie uszczelnien. Jesli nie, poszukajmy
> innej ekipy. Rodzaj gazu miedzy szybami, liczba komór w profilu i
> niski wspólczynnik U okna nie beda mialy zadnego znaczenia, jesli
> cale cieplo z domu uciekac nam bedzie miedzy tym oknem a sciana.
> Biorac pod u- wage ceny markowych okien, dodatkowy wydatek na poprawne,
> trójwarstwowe uszczelnienie jest naprawde niewiel-
> ki i szybko sie zwróci w oszczednosciach na ogrzewaniu.
z jednej strony pitolisz głupoty o tym jak to pompy ciepła nie mogą dogrzać
domu a tutaj opowiadasz brednie jak to okna bez tasiemek spowodują horror i
straszne straty ciepła i pieniędzy...
bredzisz kiki, przestań, policz jakie straty spowoduje to przechodzenie
powietrza przez "żle" zamontowane okna, pewnie bezie z jakieś 10zł rocznie.