-
11. Data: 2011-02-04 08:53:22
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: "kurdebalans" <moja nazwa@gazeta.pl>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iifb0k$i4d$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
> wiadomości news:c1.01.3PLYd8$06Q@mike.oldfield.org.pl...
>> A tymczasem właściciel działki powinien wysłać do TPSA żądanie usunięcia
>> ich infrastruktury ze swojej ziemi, wyznaczając termin na dokonanie tego,
>> a
>> po jego upłynięciu usunąć na koszt TPSA.
>
>
> obawiam sie ze to takie łatwe nie jest... nawet jak ktos ci dom na dzialce
> wybuduje (np przekroczy granice) to nie ma jak go pogonić.
>
> b.
Łatwe to nie jest ale też nie jest niemożliwe.
Prawo Budowlane przewiduje, że nielegalna budowla może być rozebrana na
koszt właściciela (inwestora).
A ciekawe jak to się dzieje że inspektor nadzoru budowlanego nadzorując
kluczowe etapy budowy nie sprawdza dokładnie
lokalizacji budowy, pozwolenia....?
Można w sporze pójść tą drogą,
Albo ustalić opłatę za bezprawne korzystanie,
Taką opłatę trzeba wywindować b. wysoko.
Miałem okazję zapoznać się ze sprawą nielegalnej budowy.
Rozbudowano przydrożny zajazd o dodatkowe skrzydło.
Obiekt miał być oddany do eksploatacji jak najszybciej i prace budowlane
podjęto na podstawie ustnych uzgodnień.
Wszystko miał "załatwić" pan architekt i człowiek którego wszyscy w PNB
szanowali zmarł bo to był starszy człowiek.
Została budowa której w żadnych "papierach" nie było.
Próba załatwienia sprawy poprzez późniejsze wystąpienie o pozwolenie nie
powiodła się.
Właściciele usłyszeli "Nie zgadzamy się bo wiemy że ten budynek juz tam stoi
a Państwo występujecie o zgodę na jego wybudowanie".
Kara miała wynieść ponad 200.000,-
Właściciele rozważali dokupienie ziemi rolnej by się stać rolnikami bo ponoć
dla rolników były niższe kary za samowolę,
W tym przypadku doniósł "życzliwy" czyli konkurencja,
Skoro niechcianego gościa nie można pogonić bo to cudza własność to jakie
prawa ma właściciel nieruchomości?
To też jego własność którą ktoś bezprawnie narusza. Ba, robi to w sposób
przemyślany i osiąga z tego korzyści.
X.x.
-
12. Data: 2011-02-04 08:54:30
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
> i jakbyś trafił na optyczny to bys nieżle popłynął. Nie masz prawa do
> zniszczenia cudzego mienia nawet jeśli jest na twojej posesji.
> zdaje sie ze jedyna mozliwosc samodzielnego usunięcia go to natychmiast
> po jego budowie - cos tak czytałem.
>
Nie... no żeby coś mogło być w terenie, musi być na mapkach i w
papierach... jak nie ma, to nie ma !!!
I nawet jak jest, to nie ma, bo w takim razie tpsa musiałaby udowodnić,
że to 'coś' miało w ogóle prawo się tam znajdować...
Jak tego nie zrobi to sprawa w nadzorze budowlanym o samowolę, a
równocześnie w sądzie z powództwa cywilnego o odszkodowanie za bezprawne
wtargnięcie na cudzy teren bez jego zgody...
Nie rozumiem w ogóle w czym problem.
A że zaraz po wybudowaniu...?
Niby co to znaczy?
Czy samowole się uprawomocniają przez zasiedzenie...???
Jak na mapach do celów projektowych nie ma, to znaczy, że nie ma i
tyle... A jak mimo to coś jest, to ktoś już podmoczył dupę i w jego
interesie jest, żeby sprawa nie trafiła do organów ścigania.
pozdr
Robert G
-
13. Data: 2011-02-04 08:54:41
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.02.2011 07:50, Budyń pisze:
> i jakbyś trafił na optyczny to bys nieżle popłynął. Nie masz prawa do
> zniszczenia cudzego mienia nawet jeśli jest na twojej posesji.
> zdaje sie ze jedyna mozliwosc samodzielnego usunięcia go to natychmiast
> po jego budowie - cos tak czytałem.
Jest kabel w geodezji na mapce? Nie ma? To nie ma kabla ;)
-
14. Data: 2011-02-04 09:09:58
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iiges9$n4l$1@news.onet.pl...
> Nie... no żeby coś mogło być w terenie, musi być na mapkach i w
> papierach... jak nie ma, to nie ma !!!
zwykle kable , nawet te nielegalne na mapach są
> I nawet jak jest, to nie ma, bo w takim razie tpsa musiałaby udowodnić, że
> to 'coś' miało w ogóle prawo się tam znajdować...
> Jak tego nie zrobi to sprawa w nadzorze budowlanym o samowolę, a
> równocześnie w sądzie z powództwa cywilnego o odszkodowanie za bezprawne
> wtargnięcie na cudzy teren bez jego zgody...
To mozesz zrobić -zniszczyć nie możesz.
> A że zaraz po wybudowaniu...?
jest jakis przepis chyba w kodeksie cywilnym ze jak ci ktos zajmuje dzialke
to mozesz go pogonic ale "natychmiast" - czytałem jakis wyrok czy cos
takiego: koles wybudował płot na dziace sąsiada wiec ten chciał go
rozebrać - i sąd orzekł ze mógł to zrobić "natychmiast" nazwijmy to w trybie
ratowania działki, ale 3 tygodnie po budowie juz nie - wtedy juz obowiązuje
przepisy rozbiorkowe i pełna procedura.
> Jak na mapach do celów projektowych nie ma, to znaczy, że nie ma i tyle...
jak uszkodzisz kabel którego nie było na mapie na pewno to bedzie na twoją
korzyść, jasne
>A jak mimo to coś jest, to ktoś już podmoczył dupę i w jego interesie jest,
>żeby sprawa nie trafiła do organów ścigania.
jakich organów ścigania? to nie przestępstwo. Zwykły tryb administracyjny
ciągnacy sie latami, dla zajmującego teren niespecjalnie kosztowne. Nie
twierdze ze mi sie to podoba - ale tak jest.
b.
-
15. Data: 2011-02-04 09:27:17
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
> zwykle kable , nawet te nielegalne na mapach są
>
W tym przypadku musiało go nie być, bo skoro ktoś wydał decyzję o
pozwoleniu na budowę w miejscu istnienia kabla, to coś jest jednak na
rzeczy. Gdyby wszystko było jak miało być, to pozwolenie na budowę nie
powinno zostać wydane.
Przerabiałem ostatnio te procedury na własnej budowie.
>> I nawet jak jest, to nie ma, bo w takim razie tpsa musiałaby
>> udowodnić, że to 'coś' miało w ogóle prawo się tam znajdować...
>
>> Jak tego nie zrobi to sprawa w nadzorze budowlanym o samowolę, a
>> równocześnie w sądzie z powództwa cywilnego o odszkodowanie za
>> bezprawne wtargnięcie na cudzy teren bez jego zgody...
>
> To mozesz zrobić -zniszczyć nie możesz.
>
Jenak może przypadkowo zerwać np. koparka... i nie wiadomo nawet kogo
powiadamiać.
A jak ktoś się pojawi, to zanim umożliwi mu się naprawienie, będzie
musiał tak zatańczyć jak zagra inwestor... niestety.
>> A że zaraz po wybudowaniu...?
>
> jest jakis przepis chyba w kodeksie cywilnym ze jak ci ktos zajmuje
> dzialke to mozesz go pogonic ale "natychmiast" - czytałem jakis wyrok
> czy cos takiego: koles wybudował płot na dziace sąsiada wiec ten chciał
> go rozebrać - i sąd orzekł ze mógł to zrobić "natychmiast" nazwijmy to w
> trybie ratowania działki, ale 3 tygodnie po budowie juz nie - wtedy juz
> obowiązuje przepisy rozbiorkowe i pełna procedura.
>
Jednak istniej coś takiego, jak prawo do swobodnego dysponowania własną
nieruchomością...
Skoro czegoś nie ma na mapie, to tego nie ma... To jest bezsprzeczna
rzeczywistość administracyjna.
A skoro tego nie ma, to w przypadku zniszczenia, trzeba udowodnić, że to
w ogóle tam było... na podstawie map... Jak na mapach nie ma, to i nie
było... a skoro było, to nie tylko samowola budowlana, i sprawa cywilna
o naruszenie cudzej własności, ale jeszcze można wymyślić wątek o
narażeniu zdrowia i zycia..., bo ktoś mógł się niechcący na kablu
powiesić...
Wszystko przemawia przeciwko tepsie... nie ma tłumaczeń. Kwestia tylko
odpowiedniego przedstawienia przez inwestora sprawy.
>
>> Jak na mapach do celów projektowych nie ma, to znaczy, że nie ma i
>> tyle...
>
> jak uszkodzisz kabel którego nie było na mapie na pewno to bedzie na
> twoją korzyść, jasne
To będzie okoliczność dla mnie oczyszczająca, a dla sprawcy kabla
dobijająca... mogłem nie zauważyć...
>
>> A jak mimo to coś jest, to ktoś już podmoczył dupę i w jego interesie
>> jest, żeby sprawa nie trafiła do organów ścigania.
>
> jakich organów ścigania? to nie przestępstwo.
Oczywiście, że przestępstwo... i to z gatunku najcięższych - samowola
budowlana.
Zwykły tryb
> administracyjny ciągnacy sie latami, dla zajmującego teren niespecjalnie
> kosztowne. Nie twierdze ze mi sie to podoba - ale tak jest.
>
>
Jak inwestor miękki, to jasne, ale jak wie co mu wolno, a co wolno
intruzowi..., to intruz może mu naskoczyć...
pozdr
Robert G
-
16. Data: 2011-02-04 09:45:01
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: GS <g...@g...pl>
Użytkownik Andrzej Ława napisał:
> W dniu 04.02.2011 07:50, Budyń pisze:
>
>> i jakbyś trafił na optyczny to bys nieżle popłynął. Nie masz prawa do
>> zniszczenia cudzego mienia nawet jeśli jest na twojej posesji.
>> zdaje sie ze jedyna mozliwosc samodzielnego usunięcia go to natychmiast
>> po jego budowie - cos tak czytałem.
>
> Jest kabel w geodezji na mapce? Nie ma? To nie ma kabla ;)
Tak...
Kopałem kiedyś kanalizację kablową i koparka natrafiła na kabel
telekomunikacyjny. Na dokumentacji z ZUD nie było nawet śladu więc się
nie przejmowałem. 2 dni pózniej zawitało na budowę wosjko że jakiś kabel
im uszkodziłem. Pokazałem dokumentację gdzie kabla nie było. Wojacy do
mnie że to tajny kabel więc na cywilnych mapach jego nie ma ;-) Żądali
natychmiastowej naprawy. Wskazałem im najbliższe drzewo z którym mogliby
by sobie o tym porozmawiać poczem poprosiłem o oficjane pismo z ich
strony z prośbą/groźbą/rozkazem naprawy kabla z podaniem jego
lokalizacji na konkretnej mapie. Więcej się nie pojawili, kabel
(przerwany) leży w ziemi od ponad 2 lat. Więcej tematu nie było.
pzdr
GS
-
17. Data: 2011-02-04 09:56:05
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: " " <j...@g...pl>
Cześc,
A taki kabel np. nie może sie urwać "sam" (np. w nocy przyjdzie wichura ze
wschodu, albo oblodzenie czy myszy , w ostateczności "to pewno menele ukradli
i na zlom zawieźli") - sprawca nieznany? No a potem to już "sorry panowie ale
na moją działke nie wejdziecie - jaja sobie chyba robicie".
Pzdr,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2011-02-04 09:59:07
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iiggpn$uo3$1@news.onet.pl...
>> jakich organów ścigania? to nie przestępstwo.
>
> Oczywiście, że przestępstwo... i to z gatunku najcięższych - samowola
> budowlana.
są sankcje karne dla samowoli? jakos nie wydaje mi sie, aczkolwiek nie
wnikałem. Wydaje mi sie ze to nie kodeks karny ale administracyjny
b.
-
19. Data: 2011-02-04 10:22:14
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
> Wydaje mi sie ze to nie kodeks karny ale administracyjny
To prawo budowlane :-)))...
-
20. Data: 2011-02-04 10:41:07
Temat: Re: Wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem działki z linią napowietrzną :)
Od: s_13 <s...@i...pl>
> obawiam sie ze to takie łatwe nie jest... nawet jak ktos ci dom na dzialce
> wybuduje (np przekroczy granice) to nie ma jak go pogonić.
czyja ziemia, tego dom...:-)
stajesz się współwłaścicielem domu sąsiada... :-)
pozdrawiam
s_13
(rzucam palenie, więc moje wypowiedzi mogą być nieco...
nieracjonalne...)