eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 313

  • 41. Data: 2011-10-11 10:52:19
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:j714rc$pss$1@inews.gazeta.pl...

    > To może Ty policzysz ile razy można mieć świetne wakacje nie budując domu.

    Ale ja mam zamiar mieć dom i wakacje!
    Zabronisz mi? Uważasz że mi się wakacje nie należą bo miałem fanaberię
    wybudować dom a pazerny rząd
    chce mnie pozbawić wakacji zabierając 1/5 wartości domu?

    > Policz też ile mniej musi pracować ktoś kto nie ma zapędów na posiadanie
    > bezużytecznej rzeczy jaką jest dom z działką.

    Pierdolisz farmazony
    Dla mnie swój własny dom nie jest bezużyteczny. Jest moim azylem pod lasem,
    bez wrzeszczących bachorów na klatce schodowej, bez pierdzącej rodziny w
    wannie piętro wyżej. W domu tym w przeciwieństwie do mieszkania w bloku mam
    swój ogród w którym żona i ja spędzamy czas. W domu mam swój kantorek w
    którym mogę konstruować i testować konstrukcje krótkofalarskie. Mogę sobie
    zamontować antenę gdzie mi się chce bez pytania właściciela czy zarządcy
    domu. Mam auto tuż pod drzwiami a nie 50 metrów dalej w którym nie wyciągam
    kluczyków ze stacyjki na noc. Mogę sobie otworzyć działalność gospodarczą
    bez pytania właściciela lub zarządcy. Takich przykładów mogę ci mnożyć
    więcej, więcej...

    > Bezużytecznej bo koszt związany z jej posiadaniem jest tak wysoki że
    > trzeba pracować nie 8 a 12 godzin
    > dziennie. W efekcie korzysta się w dużym domu z dwóch miejsc. Sracza i
    > jednego
    > z mniejszych pomieszczeń w którym stoi łóżko o powierzchni 4m2.

    Kolejne farmazony.
    Pracuję 8 godzin. Do pracy mam 8-10 minut jazdy autem.
    No chyba że mówisz o sobie z tymi 12 godzinami

    >Koszt posiadania domu to nie tylko podatek katastralny.

    Gdy wejdzie ten złodeziejski podatek to będzie to zwłaszcza podatek
    katastralny.

    > To spłata złodziejskiego kredytu.
    > Dlaczego nie drzesz papy że weźmiesz 200 tysięcy a oddasz 400. To o
    > sto tysięcy więcej niż podatek przez 30 lat.

    Nie mam kredytu. Dziwne co? No kurwa jestem pojebanym Polakiem bo nie mam
    kredytu!
    A nawet gdybym miał to co?

    >Dolicz koszt dwóch samochodów. W mieście rodzina może opękać
    >przemieszczanie się jednym.

    A co ma samochód do podatku katastralnego?

    >Ze`spółdzielczego
    > można wyeksmitować. Tak ale tylko w szczególnym przypadku. Za to komornik
    > nie
    > wejdzie w nim na hipotekę, jak się spali to dostaniesz inne, tak samo przy
    > wynajmowanym.

    Po pierwsze wynajmowanych nie dają, po drugie od pożaru są ubezpieczenia.

    A powiedz mi na koniec po chuj ty budujesz dom?


    Marek


  • 42. Data: 2011-10-11 11:08:55
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.10.2011 12:52, 4CX250 pisze:

    >> Dolicz koszt dwóch samochodów. W mieście rodzina może opękać
    >> przemieszczanie się jednym.
    >
    > A co ma samochód do podatku katastralnego?

    Wiesz, bo kogutek kombinuje tak: skoro ciebie, burżuju, stać na
    zbudowanie domu i zakup samochodu, to nie pyskuj że nasz ukochany rząd
    chce jeszcze kilka tysięcy ekstra z ciebie zedrzeć, bo potrzebuje kasy
    na becikowe, bezrobotnych meneli, marmurowe siedziby, przygody w Iraku i
    Afganistanie, kupowanie głosów w następnych wyborach...

    Ciesz się, że w swojej łaskawości nasi umiłowanie panujący w ogóle
    pozwalają ci mieć cokolwiek na własność.


  • 43. Data: 2011-10-11 12:05:44
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:j714rc$pss$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > To może Ty policzysz ile razy można mieć świetne wakacje nie budując domu.
    >
    > Ale ja mam zamiar mieć dom i wakacje!
    > Zabronisz mi? Uważasz że mi się wakacje nie należą bo miałem fanaberię
    > wybudować dom a pazerny rząd
    > chce mnie pozbawić wakacji zabierając 1/5 wartości domu?
    >
    > > Policz też ile mniej musi pracować ktoś kto nie ma zapędów na posiadanie
    > > bezużytecznej rzeczy jaką jest dom z działką.
    >
    > Pierdolisz farmazony
    > Dla mnie swój własny dom nie jest bezużyteczny. Jest moim azylem pod lasem,
    > bez wrzeszczących bachorów na klatce schodowej, bez pierdzącej rodziny w
    > wannie piętro wyżej. W domu tym w przeciwieństwie do mieszkania w bloku mam
    > swój ogród w którym żona i ja spędzamy czas. W domu mam swój kantorek w
    > którym mogę konstruować i testować konstrukcje krótkofalarskie. Mogę sobie
    > zamontować antenę gdzie mi się chce bez pytania właściciela czy zarządcy
    > domu. Mam auto tuż pod drzwiami a nie 50 metrów dalej w którym nie wyciągam
    > kluczyków ze stacyjki na noc. Mogę sobie otworzyć działalność gospodarczą
    > bez pytania właściciela lub zarządcy. Takich przykładów mogę ci mnożyć
    > więcej, więcej...
    >
    > > Bezużytecznej bo koszt związany z jej posiadaniem jest tak wysoki że
    > > trzeba pracować nie 8 a 12 godzin
    > > dziennie. W efekcie korzysta się w dużym domu z dwóch miejsc. Sracza i
    > > jednego
    > > z mniejszych pomieszczeń w którym stoi łóżko o powierzchni 4m2.
    >
    > Kolejne farmazony.
    > Pracuję 8 godzin. Do pracy mam 8-10 minut jazdy autem.
    > No chyba że mówisz o sobie z tymi 12 godzinami
    >
    > >Koszt posiadania domu to nie tylko podatek katastralny.
    >
    > Gdy wejdzie ten złodeziejski podatek to będzie to zwłaszcza podatek
    > katastralny.
    >
    > > To spłata złodziejskiego kredytu.
    > > Dlaczego nie drzesz papy że weźmiesz 200 tysięcy a oddasz 400. To o
    > > sto tysięcy więcej niż podatek przez 30 lat.
    >
    > Nie mam kredytu. Dziwne co? No kurwa jestem pojebanym Polakiem bo nie mam
    > kredytu!
    > A nawet gdybym miał to co?
    >
    > >Dolicz koszt dwóch samochodów. W mieście rodzina może opękać
    > >przemieszczanie się jednym.
    >
    > A co ma samochód do podatku katastralnego?
    >
    > >Ze`spółdzielczego
    > > można wyeksmitować. Tak ale tylko w szczególnym przypadku. Za to komornik
    > > nie
    > > wejdzie w nim na hipotekę, jak się spali to dostaniesz inne, tak samo przy
    > > wynajmowanym.
    >
    > Po pierwsze wynajmowanych nie dają, po drugie od pożaru są ubezpieczenia.
    >
    > A powiedz mi na koniec po chuj ty budujesz dom?
    >
    >
    > Marek
    >
    Nie napisałem że nikt nie powinien mieć na własność domu albo mieszkania. Tak
    jak u Niemców z 15-20% ma je mieć. Reszcie są do niczego nie potrzebne bo ich
    utrzymanie wykończy ich najpierw finansowo a potem przedwcześnie zaprowadzi do
    grobu. Ciebie podatek katastralny trochę skaleczy ale to przełkniesz bo
    piszesz że masz kasę. Jak byłem mały to woda w rurach była darmo. A teraz
    trzeba za nią płacić. Teraz nie ma podatku katastralnego a kiedyś będzie. Nie
    buduję domu. Temat był o tym jak mnie podatek katastralny wykończy to się
    podłączyłem. Za prawie osiemdziesięcio metrowe mieszkanie płacimy 670 złotych
    ze wszystkim. Jak wprowadzą podatek katastralny to ile będzie więcej. O 30
    złotych? To równowartość 2 paczek fajek. Lekarz którego mam dwie bramy dalej (
    jak daleko masz do lekarza, po przekroczeniu jakiegoś wieku to ważne) mówi
    żebym przestał palić. Albo ograniczył palenie. Dobrze mi radzi. Jak ograniczę
    palenie o dwie paczki na miesiąc to na jedno wyjdzie. Myślisz ze nie mogliśmy
    sobie kupić domu? Mogliśmy, tylko po chuj. Jak przedstawiłeś taki idylliczny
    obrazek z gankiem to na pewno masz dozorcę co śnieg sprząta żebyś mógł
    wyjechać do pracy. Ja jakoś się nie widzę o 6 rano z sipą do śniegu i prętem
    do odbijania lodu. W gotowaniu codziennie 5 litrowego gara żarcia dla psów też
    się nie widzę. Mieszkam tu gdzie mieszkam od jakiś dwudziestu lat. Ty wiesz że
    ja jeszcze na dachu nigdy nie byłem. Jak jest zima to składamy się w kamienicy
    po dychu na miesiąc dla dozorcy. Nie ma obowiązku sprzątania śniegu tam gdzie
    stoją samochody. Raz w zeszłym roku się zdarzyło że dwóch sąsiadów nie
    wyjechało. Ale wtedy napadało z 40cm śniegu przez kilka godzin. Nie dał rady.
    Na pewno mieszkanie za miastem ma zalety których nie znam. Ale znam tyle wad
    takiego mieszkania że dziękuję. Z natury jestem leniwy i nigdy mi się głupio
    robić nie chciało. I niech tak zostanie. Żeby być uczciwym to jak napisałeś o
    ubezpieczeniu domu to napisz coś o wchodzeniu na hipotekę przez poborcę
    podatkowego albo komornika. To ważny aspekt. Zawsze jest spore
    prawdopodobieństwo że się coś w finansach wysypie. Co w sytuacji jak na
    przykłąd bank wejdzie na hipotekę i przejmie nieruchomość. W całym domu da
    mieszkać czy wydzieli jeden pokój. Darmo się wtedy mieszka czy bank ustali
    czynsz jaki mu się będzie podobało. Z US prościej. Nieruchomość na licytację i
    wypierdalaj. Jak bym miał milion nie spłaconego kredytu w banku, albo dowolną
    zaległość w US. To przyjdzie ktoś i mi telewizor zajmie i go zostawi bo nie
    będzie mu się chciało telewizora targać. Nawet jak by przychodził co pół roku
    i zabierał to ile telewizor kosztuje, 1200 złotych. A dzieci to się mają bawić
    z innymi dziećmi, bo się więzi międzyludzkie w ten sposób kształtują. Łatwiej
    im potem wejść w dorosłe życie, znaleźć partnera. Chowane bez ciągłego
    kontaktu z innymi dziczeją.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 44. Data: 2011-10-11 12:24:07
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    > W dniu 11.10.2011 12:52, 4CX250 pisze:
    >
    > >> Dolicz koszt dwóch samochodów. W mieście rodzina może opękać
    > >> przemieszczanie się jednym.
    > >
    > > A co ma samochód do podatku katastralnego?
    >
    > Wiesz, bo kogutek kombinuje tak: skoro ciebie, burżuju, stać na
    > zbudowanie domu i zakup samochodu, to nie pyskuj że nasz ukochany rząd
    > chce jeszcze kilka tysięcy ekstra z ciebie zedrzeć, bo potrzebuje kasy
    > na becikowe, bezrobotnych meneli, marmurowe siedziby, przygody w Iraku i
    > Afganistanie, kupowanie głosów w następnych wyborach...
    >
    > Ciesz się, że w swojej łaskawości nasi umiłowanie panujący w ogóle
    > pozwalają ci mieć cokolwiek na własność.
    Nie naciągaj rzeczywistości bo to nie guma. W jego pierwszym tekście nigdzie
    nie było że jest bogolem. Zachowywał się jak by miał kasy na styku i że
    podatek go wykończy. Nasi umiłowani panujący nie pozwalają a uprzejmie proszą
    i namawiają żeby coś mieć. Teraz nie można za krnąbrność komuś głowy uciąć.
    Ale można go pozbawić tego na co poświęcił 3/4 życia. Taki ładniejszy sposób
    trzymania za mordę wymyślili. A przy okazji pozbyli się problemu. Kupi sobie
    ktoś mieszkanie w domu z wielkiej płyty. Ulgi dostanie. Normalny raj na Ziemi.
    Ale domy mają to do siebie że kiedyś się muszą zdegradować że tzreba je
    wyburzyć. Wielka płyta nie jest wieczna. Nie jest wykluczone że za trzydzieści
    lat jak niektórzy skończą spłącać kredyt na mieszkanie w wielkiej płycie to
    przyjdzie ktoś z nadzoru budowlanego i przybije kartkę na budynku że ma iść do
    rozbiórki. Wezmą drugi kredyt bo jako właściciele będą musieli za rozbiórkę
    zapłacić. Jak zaczną drzeć ryja to panujący wtedy im powiedzą że to dla ich
    dobra i że mogli nie kupować bo Malinowski co się z niego śmiali że nie kupił
    i miał o 40 złotych większy czynsz to nie musi płacić za rozbiórkę i dostanie
    inne mieszkanie bo takie jest prawo. I że też tak mogli zrobić. Podskocz w US
    skarbowym jak nic nie masz i podskocz jak masz własny dom albo własne
    mieszkanie. Ludzie rodzą się wolni, w znaczeniu że nie są niewolnikami.
    Niewolnikami robią się później na własne życzenie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 45. Data: 2011-10-11 12:25:45
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik kogutek napisał:
    > 4CX250<t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    >>
    >> Marek
    >>
    > Nie napisałem że nikt nie powinien mieć na własność domu albo mieszkania. Tak
    > jak u Niemców z 15-20% ma je mieć. Reszcie są do niczego nie potrzebne bo ich
    > utrzymanie wykończy ich najpierw finansowo a potem przedwcześnie zaprowadzi do
    > grobu.

    Racja.
    Ciebie podatek katastralny trochę skaleczy ale to przełkniesz bo
    > piszesz że masz kasę. Jak byłem mały to woda w rurach była darmo. A teraz
    > trzeba za nią płacić. Teraz nie ma podatku katastralnego a kiedyś będzie. Nie
    > buduję domu. Temat był o tym jak mnie podatek katastralny wykończy to się
    > podłączyłem. Za prawie osiemdziesięcio metrowe mieszkanie płacimy 670 złotych
    > ze wszystkim. Jak wprowadzą podatek katastralny to ile będzie więcej. O 30
    > złotych? To równowartość 2 paczek fajek.

    Czyli i nie stać cię na dom, a mieszkasz w starej kamienicy w dupie. Bo
    podatek katastralny ma być procentem od wartości nieruchomości. Czyli
    dom pod miastem, na który tak narzekasz jest pewnie tyle samo wart co
    duże mieszkanie w centrum miasta, ergo podatek będzie taki sam.
    Lekarz którego mam dwie bramy dalej (
    > jak daleko masz do lekarza, po przekroczeniu jakiegoś wieku to ważne) mówi
    > żebym przestał palić. Albo ograniczył palenie. Dobrze mi radzi. Jak ograniczę
    > palenie o dwie paczki na miesiąc to na jedno wyjdzie. Myślisz ze nie mogliśmy
    > sobie kupić domu? Mogliśmy, tylko po chuj. Jak przedstawiłeś taki idylliczny
    > obrazek z gankiem to na pewno masz dozorcę co śnieg sprząta żebyś mógł
    > wyjechać do pracy. Ja jakoś się nie widzę o 6 rano z sipą do śniegu i prętem
    > do odbijania lodu. W gotowaniu codziennie 5 litrowego gara żarcia dla psów też
    > się nie widzę. Mieszkam tu gdzie mieszkam od jakiś dwudziestu lat. Ty wiesz że
    > ja jeszcze na dachu nigdy nie byłem. Jak jest zima to składamy się w kamienicy
    > po dychu na miesiąc dla dozorcy. Nie ma obowiązku sprzątania śniegu tam gdzie
    > stoją samochody. Raz w zeszłym roku się zdarzyło że dwóch sąsiadów nie
    > wyjechało. Ale wtedy napadało z 40cm śniegu przez kilka godzin. Nie dał rady.
    > Na pewno mieszkanie za miastem ma zalety których nie znam. Ale znam tyle wad
    > takiego mieszkania że dziękuję. Z natury jestem leniwy i nigdy mi się głupio
    > robić nie chciało. I niech tak zostanie.

    Ten argument do mnie akurat przemawia, bo jeden lubi rybki a drugi
    pipki. Dla jednego dobrym sposobem spędzania wolego czasu jest koszenie
    trawnika, dla innego oglądanie telewizji.

    Żeby być uczciwym to jak napisałeś o
    > ubezpieczeniu domu to napisz coś o wchodzeniu na hipotekę przez poborcę
    > podatkowego albo komornika. To ważny aspekt. Zawsze jest spore
    > prawdopodobieństwo że się coś w finansach wysypie. Co w sytuacji jak na
    > przykłąd bank wejdzie na hipotekę i przejmie nieruchomość. W całym domu da
    > mieszkać czy wydzieli jeden pokój. Darmo się wtedy mieszka czy bank ustali
    > czynsz jaki mu się będzie podobało. Z US prościej. Nieruchomość na licytację i
    > wypierdalaj. Jak bym miał milion nie spłaconego kredytu w banku, albo dowolną
    > zaległość w US. To przyjdzie ktoś i mi telewizor zajmie i go zostawi bo nie
    > będzie mu się chciało telewizora targać. Nawet jak by przychodził co pół roku
    > i zabierał to ile telewizor kosztuje, 1200 złotych. A dzieci to się mają bawić
    > z innymi dziećmi, bo się więzi międzyludzkie w ten sposób kształtują. Łatwiej
    > im potem wejść w dorosłe życie, znaleźć partnera. Chowane bez ciągłego
    > kontaktu z innymi dziczeją.

    A pomyślałeś, wielu ludzi buduje się na małych działkach po 1500, 2000
    metrów, obok mogą mieszkać sąsiedzi z dziećmi ? A i jeszcze jedno, z
    obserwacji wynika, że moi wioskowi sąsiedzi (ludność napływowa) jak i
    my częściej odwiedzamy takie przybytki jak teatr, filharmonia, czy kino,
    niż wielu miastowych. Bo ten argument równie często jest podnoszony.

    pozdrawiam
    rafał


  • 46. Data: 2011-10-11 12:57:40
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:j71ch7$jtp$1@inews.gazeta.pl...
    > W jego pierwszym tekście nigdzie
    > nie było że jest bogolem. Zachowywał się jak by miał kasy na styku i że
    > podatek go wykończy.
    Nie o to chodzi że wykończy ale o to że ktoś chce zrobić kolejny skok na
    moją kasą a ja do tego nie chcę dopuścić i dlatego rozważam spierdolenie z
    tego syfiastego kraju tam gdzie będę miał pewność że mnie nie będą skubac.


    > Ludzie rodzą się wolni, w znaczeniu że nie są niewolnikami.
    > Niewolnikami robią się później na własne życzenie.

    U nas stajesz się niewolnikiem tylko dlatego, że są cwaniaki w rządzie
    których wybierają tacy jak ty, zadowoleni z tego co jest i zwalający
    winę na normalnie pracujących ludzi że zachciało im się coś mieć.

    Marek



  • 47. Data: 2011-10-11 13:40:46
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Oct 10, 9:51 pm, quent <x...@x...com> wrote:
    > W dniu 2011-10-10 21:00, wolim pisze:
    >
    > > Ja tam nie wierz w takie rzeczy.
    > > Jakby wprowadzili podatek katastralny w takiej wysoko ci, ludzie
    > > wyszliby na ulice.
    >
    > Dzi p acimy ok. 70% podatk w i jako nikt na ulic nie wychodzi.
    > Dlaczego? Bo zabieraj nam po cichu...
    >
    Ciutke cie poprawie:
    Placimy okolo 50% podatku.
    Widac to i w ilosci kasy dystrybuowanej przez rzad (okolice 50% PKB)
    jak i liczac na piechote od "brutto pracodawcy" do "czesci ceny ktora
    nie jest podatkiem".

    Wychodzi bardzo podobnie wiec biorac pod uwage zupelnie inne metodyki
    liczenia jest to bliskie prawdy.


    > Bo przecie nie jest tak, e w jednym okienku w pracy dostajesz np.
    > 10tys. z wyp aty a w drugim obok oddajesz od razu 7tys. z .
    > Wtedy by by krzyk i protesty a tak cisza, ka dy p aci i nawet nie wie
    > kiedy i na co!
    >
    Taka socjotechnika. Czego oczy nie widza tego duszy nie zal.


  • 48. Data: 2011-10-11 13:41:17
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "Przemek" <e...@v...pl> wrote in message news:j70sd8$6dd$1@news.onet.pl...

    >> To się źle skończy. Historia zatoczy koło.
    >> http://pl.wikiquote.org/wiki/Szubienica

    Ta cała polityka nie prowadzi do niczego dobrego. W końcu naród wyjdzie na
    ulice.
    Głosowałem na Biedronia [Ruch palikota], a wy ?


  • 49. Data: 2011-10-11 13:51:34
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: Robert G <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik kiki napisał:
    >>>
    >
    > Ta cała polityka nie prowadzi do niczego dobrego. W końcu naród wyjdzie
    > na ulice.
    > Głosowałem na Biedronia [Ruch palikota], a wy ?

    Masoni, Żydzi, pedały i cykliści...

    Nie przyznawaj się chociaż... :-), bo ja już przeczytałem wypowiedź
    Niesiołowskiego, że Palikot z tym swoim ruchem, to pryszcz na demokracji.

    Ale jednak pewien elektorat czegoś takiego potrzebuje... i to po bardzo
    niewielkich kosztach za głos - pono 70 gr. Wielki przegrany zapłacił za
    głos prawie 17 zł.

    pozdr
    Robert G.


  • 50. Data: 2011-10-11 13:59:16
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Oct 10, 1:41 pm, "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> wrote:
    > 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisa (a):
    >
    >
    >
    > > Oraz dalszych ogranicze w budownictwie. Np. od marca tego roku nawet
    > > krzak w bez zezwolenia wyci ju nie mo na.
    > > Nie, nie jestem PISiakiem ani komuchem z SLD. Ani te fanem partii
    > > wibrator w.
    >
    > > Nie mog em si postrzyma z komentarzem, taki jestem zawiedziony.
    > > Powa nie zastanawiam si nad sprzeda domu, p ki ma jak warto kt ra
    > > pozwoli mi daleko daleko wyemigrowa na sta e z tego syfu. Gdy wejdzie
    > > podatek katastralny a wejdzie bankowo, ceny nieruchomo ci polec na eb, bo
    > > kogo b dzie sta zap aci rocznie 6-30tys z podatku od domu?
    > > Przypomn , e najprawdopodobniej b dzie to 1% warto ci nieruchomo ci.
    > > Z jednej strony sporo pustostan w znajdzie si pod ostrza em, wiele
    > > starszych os b pozb dzie si tych metr w, kt re zamieszkuje samotnie. Ale co
    > > ma zrobi m ody na dorobku kt ry na PIT wykazuje rocznie 50-60tys brutto i
    > > ma jeszcze rodzin na utrzymaniu, a dom wybudowa w asnymi r kami? My licie
    > > e rzeczoznawca uwzgl dni fakt e kostk brukow wykona em sam? Dla mnie to
    > > by a warto tylko materia u, ale dla rzeczoznawcy b dzie to dwukrotnie
    > > wi cej gdy on to widzi jako warto rynkow z robocizn i wszelkimi
    > > narzutami. A co ci rekuperatory albo pompa ciep a czy solary w asnymi r kami
    > > wykonali, cz sto p rodkami aby by o taniej? My licie e rzeczoznawc
    > > b dzie interesowa fakt e sami zakopali cie dolne r d o a instalacj z
    > > materia w zast pczych czy te z odzysku itepe? On policzy warto rynkow .
    > > Sztuk policzy.
    > > Efekt b dzie taki, e b dziemy mieszka w wynaj tych malutkich klitkach a
    > > kilku maj tnych b dzie ich posiadaczami.
    >
    > > Marek
    >
    > Nie p acz bo nie znasz za o e . By jaki czas temu (kilka lat temu)
    > publikowany projekt ustawy. To nie 1% ( w projekcie by o od 0,8 do 1,8) od
    > warto ci rynkowej tylko od ksi gowej. I liczona jest amortyzacja. Ci co
    > mieszkaj w starych domach mog nie zauwa y e co zdro a o bo podatek
    > katastralny ma zast pi inne podatki zwi zane z nieruchomo ciami. Jak do kogo
    > przyjdzie rzeczoznawca to mo e si pakowa i wyprowadza . Bo b dzie to
    > znaczy o e jak sam wycenia nieruchomo to oszuka . I e nieruchomo
    > przejmie pa stwo za wyliczon przez w a ciciela sum + 25% g rk .
    Jak dobrze pamietam to cos w ten desen opisywane bylo na nczas.com
    Ale nie byl to opis projektu a propozycja jak zrobic dobre podatki.
    Zreszta JKM postulowal aby byla mozliwosc wykupu (z okazji problemow z
    budowa autostrad) za bodaj 3-4 krotnosc wyceny podawanej przez
    wlasciciela.


    > Jak
    > wprowadz w Polsce podatek katastralny to nieruchomo ci i mieszkania staniej .
    Nie stanieja. Trzeba bedzie kombinowac zeby problem obejsc.
    Skoro dzisiejsze mieszkania/domy sa tak drogie to czemu nie mamy osob
    budujacych domy i sprzedajacych je taniej?
    Wystarczylo by miec zysk na poziomie 20-40% ceny materialow i
    robocizny. Nie pogardzil bym zarobkiem na poziomie 70-80 tysiecy za
    samo pilnowanie fachowcow.
    Wyjasnienie: ZUS/US/strata zycia na papierkologie.
    To jest cena za socjal.


    > Kilka dni temu czyta em na Onecie e ci co buduj domy i mieszkania na
    > sprzeda zawy aj ceny od 100 do 300%. Jak kto wykupi mieszkanie od
    > sp dzielni, by y takie akcje, za 10 tysi cy to nie b dzie p aci podatku
    > katastralnego od 200 tysi cy tylko od 10 i amortyzacja od dnia zakupu.
    psinco.
    Jesli wycenil to mieszkanie na 10 tysiecy to za 12,5 urzednik je od
    niego wykupi i zrobi komunalne.
    Dlatego wycena katastru powinna byc dokladnie taka ile trzeba wydac
    zeby miec podobne mieszkanie gdzie indziej.


    >Tak
    > wynika o z projektu. Ale jak sprzeda je teraz za 200 tysi cy to nabywca b dzie
    > p aci od 200 tysi cy je li zrobi podatek katastralny. To nie jest tak jak z
    > podwy k VAT o 1% e daje kas dla pa stwa od dnia wprowadzenia. Bardzo d ugo
    > pa stwo nie b dzie mia o licz cych si wp yw w z podatku katastralnego bo
    > wy sza warto b dzie si pojawia a w momencie sprzeda y. A co do wyborc w.
    > Ich nieograniczona g upota ujawni si jaki czas temu. W pa stwie w kt rym
    > prawie 100% ludzi by o robotnikami najemnymi odpowiednim systemem jest
    > socjalizm. A oni sobie zmienili na kapitalizm. To teraz maj tego

    U nas nie ma kapitalizmu. Reszta wywodu jest z tego powodu niezasadna.

    Kataster jest ok na odpowiednim poziomie.
    Po to aby uzaleznic utrzymanie panstwa i jego opieke nad dobytkiem
    (policja, wojsko, sady, urzednik pomagajacy w ukladaniu
    rzeczywistosci) od wartosci tegoz dobytku.
    Ale nie moze byc kara dla wlasciciela za bogacenie sie.
    Innymi slowy, nakladajac podatek na nieruchomosc w wysokosci wartosci
    tej nieruchomosci mamy podatek w wysokosci 50%.
    Jesli dom zbudowany za 300kzl postoi 50 lat i trzeba mu bedzie remontu
    to kataster w wysokosci 1% spowoduje ze ten dom w 50 lat kosztuje
    450kzl. Remont to kolejne 100kzl. I po 50 latach mamy stan z momentu
    budowy domu i brak w portfelu 550kzl.
    Zignorowanie inflacji i utraty wartosci raczej sie tu rownowazy.

    Kataster na poziomie wyzszym niz 0,2% to zarzniecie polski.

    Ewentualnie kataster 1% ale brak VAT i dochodowego. Wtedy bedzie
    calkiem ok.
    Ale to JKM chcial podatek poglowny...

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 30 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1