-
11. Data: 2016-09-02 14:45:16
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-02 o 11:12, Zenek Kapelinder pisze:
> I o to chodzi. Paskudne niskie czestotliwosci. Stoi na wibroizolatorac i prasa w
meblu i mebel na podlodze. Mebel w srodku wyklejony guma mikroporowata + ciezka
wykladzina dywanowa. Drzwi do pokoju obite taka derma z gabka jaka sie daje na drzwi
wejsciowe. Zrobiony jest prog zeby szczelne na dole bylo. Po zamknieciu drzwi w
mieszkaniu zegarek ze wskazowkami lepiej slychac niz prase. Za to na klatce wiadomo
ze cos pracuje. Nie daje sie tego od razu zlokalizowac. Cos jak daleko pracujacy
silnik od traktoru. Na razie poradzilem zeby zastosowal maskowanie czynne w postaci
radia.
Czyli jednak świadczy to o przenoszeniu się drgań poprzez podłogę.
Pojedyncze wibroizolatory to nie wszystko. Potrzebna jest jeszcze duża
masywna płyta, na której stanie maszyna, a płyta na kolejnych
wibroizolatorach na podłodze.
Wystarczy przywlec kilka betonowych krawężników. Ustawić je na
wibroizolatorach (gumowe klocki/nóżki), a na tej płycie całość.
Poza tym obudowanie płytą meblową to niezbyt dobry pomysł.
-
12. Data: 2016-09-02 15:26:16
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Obudowanie sie sprawdzilo. Tam nie ma za duzo drgan. Nie ma co drgac. Odglos pochodzi
od rozprezania sie powietrza. Cos jak fala uderzeniowa. Nagle przybywa w
pomieszczeniu z cwierc litra powietrza. Tam jest silownik pneumatyczno hydrauliczny.
Ruch patrycy jest szybki ale plynny. Na razie otwiera okno, halasy sie mieszaja i
powietrze ma sie gdzie rozprezyc. Ale w zime okna nie bedzie otwieral.
-
13. Data: 2016-09-02 17:45:57
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 2 września 2016 15:26:17 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Obudowanie sie sprawdzilo. Tam nie ma za duzo drgan. Nie ma co drgac. Odglos
pochodzi od rozprezania sie powietrza. Cos jak fala uderzeniowa. Nagle przybywa w
pomieszczeniu z cwierc litra powietrza. Tam jest silownik pneumatyczno hydrauliczny.
Ruch patrycy jest szybki ale plynny. Na razie otwiera okno, halasy sie mieszaja i
powietrze ma sie gdzie rozprezyc. Ale w zime okna nie bedzie otwieral.
qurcze, normalnie jak we wojne tajna drukarnia KODziarzy... A mówiła HGW ze po
wakacjach bedą wsadzac do pierdla. Nie wspomniala ze ja osobiscie to za sprawy
kryminalne, ale co tam...
b.
-
14. Data: 2016-09-02 17:49:51
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu piątek, 2 września 2016 17:46:05 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
> qurcze, normalnie jak we wojne tajna drukarnia KODziarzy...
Nie przesadzaj, on tam na pewno produkuje zakrętki do słoików na bimber :]
L.
-
15. Data: 2016-09-02 18:51:54
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Za duze. To malutki detal. Metalowa czesc gniazdka takiego jak na tasmach w
komputerze. Typowe chalupnictwo na dodatek zarejestrowane i legalne. A ze specprasa.
Jest XXI wiek i narzedzia dla chalupnikow musza odpowiadac czasom. Nie wazy setek ton
tylko sto dwadziescia kilo. Jej dzialanie nie narusza w zaden sposob konstrukcji
budynku. Nie jest uciazliwa dla srodowiska. Nic z wyjatkiem wytloczki i niewielkiej
ilosci zlomu do recyklingu nie emituje. Na dodatek czlowiek ktory nie ma prawej reki
i niska rente ja obsluguje.
-
16. Data: 2016-09-03 00:39:43
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> W necie znalazlem odpowiedni material ale drogi i palny. Na oko bedzie nieprzyjemny
zapach bo to wielowarstwowa guma.
>
postaw na takim czymś, albo podobnym:
http://olx.pl/oferta/podkladki-antywibracyjne-guma-C
ID628-IDaAe5r.html
albo na
http://ochronawnetrz.pl/gumowe/35-plaster-miodu.html
i na podkładach pod panele, albo styropianie albo xps ie. tak aby zrobić
kanapkę, aby każda z warstw miała inną charakterystykę tłumienia.
dziwięki najlepiej ( z tanich materiałów) tłumią ręczniki lub grube koce
https://www.youtube.com/watch?v=pABvTWSxOes
ToMasz
-
17. Data: 2016-09-03 01:40:34
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Tam nie ma wibracji. Jak uderzysz reka w stol to wywolasz wibracje i reakcje podloza.
Jak klasniesz to nie wywolasz chociaz moze byc glosniej. Narzedzie nie pracuje w
pozycji poziomej tylko pionowej. Ono wisi na ramie na gumowych elementach a rama stoi
na wibroizolatorach. Ta prasa "klaszcze". Wiedzialem ze moze oddzialywac na podloze i
takiego cudaka zaprojektowalem. Najglosniejsze jest rozprezanie powietrza. Stlumic
sie bardziej nie da bo za wolno by sie silownik oproznial. Zostalo wedlug mnie tylko
wytlumienie pokoju albo ciut glosniejsze puszczanie w nim radia zeby maskowalo halas.
Byla proba wyprowadzenie wylotu powietrza do szafy. Niewiele to zmienilo z wyjatkiem
tego ze w szafie jest spora dziura. Tam sa niskie czestotliwosci. Je sie odbiera nie
tylko uszami. Sa tam na pewno infradzwieki bo jak ktos jest w innym pokoju za dwoma
drzwiami i korytarzem to nie slychac jak pracuje ale ten co ja obsluguje wie ze
skonczyla sie rolka i sie zatrzymala. Tam zostal pokoj do wyciszenia. To normalny
pokoj z szafa wersalka, dywanem, obrazkami na scianie. Biznes nie jest taki zeby
zamowic dedykowane profesjonalne wytlumienie. Ten co robi chcialby w przyszlosci
uniknac problemow ze komus bedzie przeszkadzalo i musialby zrezygnowac z pieniedzy
ktore mu sa bardzo potrzebne, zarabia do reki co mu zostala 800-1000 zlotych
miesiecznie. To dla niego i jego rodziny duzo pieniedzy. W kilka osob zebralismy sie
zeby mu pomoc a nie wpedzac w koszty. Zaden z nas nie zna sie na akustyce. Zrobilismy
co logika podpowiadala. Jest pomysl zeby na scianie co ma z sasiadem dac welne i
plyte gipsowa. Sciana ma z 5 metrow i wysokosci tyle co w wielkiej plycie. Nie mozna
tam dac 15 centymetrow bo pokoj jest maly. Kiedys mozna bylo kupic wloknine do mebli
robiona ze szmat. Mozna bylo kupic miekkie plyty pilsniowe do wygluszania. Ale jakos
teraz nie mozna na to trafic albo jest w cenie plynego zlota.
-
18. Data: 2016-09-03 14:54:34
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2016-09-03 o 01:40, Zenek Kapelinder pisze:
> Tam nie ma wibracji. Jak uderzysz reka w stol to wywolasz wibracje i reakcje
podloza.
--ciach--
Z tego co piszesz to nadal masz powietrzny hałas,
ja bym dał na tą ścianę od sąsiada gąbkę akustyczną lub w ostateczności
wypróbował opakowania po jajkach, lepsze byłyby stożki jak w komorach
akustycznych ale to trudno dostać.
--
Pozdr
Janusz_K
-
19. Data: 2016-09-03 15:49:06
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Napisalem jeszcze ze to normalny pokoj a nie pakamera i opakowania po jajkach nie
wchodza w gre. Podobnie stozki, wielowarstwowe wykladziny po 4tysiace za metr
kwadratowy. Oczekiwalem odpowiedzi ze ktos zrobil scianke z karton gipsu i wsadzil
jakas welne i jest calkiem dobrze. A w inna wsadzil styropian i jest gorzej. Albo
odwrotnie.
-
20. Data: 2016-09-03 21:24:27
Temat: Re: Wyciszenie pokoju
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-09-02 o 14:39, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-09-02 o 10:46, Adam pisze:
>> W dniu 2016-09-02 o 09:54, Uzytkownik pisze:
>>> (...)
>>>
>>> Niskich częstotliwości nie pozbędziesz się stosując maty tłumiące. Tu
>>
>> Jako, że pracowałem jako elektro-akustyk, polemizowałbym.
>>
>>> potrzebna jest jest ciężka przegroda w postaci betonowej lub stalowej
>>> płyty obłożonej z obydwu stron miękkimi materiałami np. płytami z wełny
>>> mineralnej lub gąbki. Dobrym rozwiązaniem jest tzw. gąbka czopkowa.
>>>
>>
>> Są tzw. "pułapki" akustyczne, także basowe. Używa się je w studiach
>> dźwiękowych. I nie są to bynajmniej ciężkie przegrody.
>> Ale uwaga: działają w wąskim zakresie częstotliwości.
>>
>> Po izolacji od podłoża (opisanych wcześniej) dobrze byłoby ewentualnie
>> - o ile sam fundament nie wystarczy - pogadać z jakimś akustykiem.
>>
>>
>
> Ale pułapki akustyczne czy dyfuzory to inna bajka i wymaga ingerencji w
> całe pomieszczenie. Poza tym takie pułapki nie są skuteczne na wibracje
> przenoszące się poprzez podłogę, lecz mają za zadanie wytłumić dźwięki
> roznoszące się drogą powietrzną. Poza tym pułapki dla tak niskich
> częstotliwości to dość sporych rozmiarów elementy, które umieszcza się
> na ścianach i sufitach, zwłaszcza w narożnikach. Z doświadczenia wiem,
> że problem tego typu maszyn to nie jest problem rozchodzenia się fal
> akustycznych w powietrzu, ale drgań przenoszących się na konstrukcje
> budynku.
>
Oczywiście, masz rację.
Dlatego też użyłem warunku: gdy izolacja od podłoża nie wystarczy.
Trochę różnych maszyn widziałem. Co prawda Zenek ma chyba dużo mniejszą,
niż mi się wcześniej wydawało, ale widziałem takie, które najbardziej
hałasowały "paszczą" - czyli ramą z kokilami. I nie był to hałas od
mechanizmów, tylko od powietrza.
W szkole średniej ("mechanik"), do której uczęszczałem, młot
pneumatyczny (a może hydrauliczny?) na warsztatach stał na 40-tonowym
klocku. Ale jak pracował, to czuć było w całym budynku szkoły.
--
Pozdrawiam.
Adam