Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...

> Nie mylisz, ale wszystko rozbija się o koszt instalacji.
> Jak dasz radę założyć PV za 3,3-4k za 1kWp to się nie ma co
> zastanawiać.

Podejrzewam ze odrobine drozej bo u mamy maks to 6kwp ale musze sie
rozejrzec.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

do góry

niedziela, 12 listopada 2023 o 20:28:07 UTC+1 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .11.2023 o 19:58 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> > Wystarczy na jakims obszarze podniesc napięcie na srednim napięciu. Z
> > fizyki ci co się uczyli wiedza ze jest cos takiego jak przekładnia
> > transformatora i podniesienie napięcia na pierwotnym czyli sredniego
> > spowoduje podniesienie niskiego napięcia na wtornym. A od tego juz mały
> > krok do tego ze jak ksiezyc wyjdzie zza chmur to się falowniki beda
> > wyłaczały.
> To i tak wszystko jest bez znaczenia.
> W 2025 ma być już ostatni koniec świata.
>
> Twoje przepowiednie z początku tego roku były niestety znowu całkowicie
> chybione.
> Przypomnę tylko, że już tego lata miałem mieć wyłączany zdalnie falownik i
> zero produkcji.
> Na szczęście ja już niebawem wyjdę na swoje w PV. Obstawiam, że wszyscy
> (albo zdecydowana większość) "starych" prosumentów pod koniec 2024 też
> już będzie na zero.
>
> TG
Sugerujesz zeby przestać płacić rachunki bo będzie koniec swiata. Przepowiednie
dotyczące czasu przyszłego nie mogła być chybione. Przepowiednia to przepowiednia i
może się w przyszłości sprawdzić albo nie sprawdzić. To będzie wiadomo kiedyś. Jesli
juz to należy rozpatrywać czy sa przesłanki zeby przepowiednia się sprawdziła.
Indywidualna fotowoltaika przeszkadza zakładom energetycznym, elektrowniom, kopalniom
itd. W wiekszosci są to firmy w których skarb państwa ma udziały. Ponad milion
gospodarstw domowych zamiast płacić za prad z piec tysiący rocznie płaci ułamek tego.
Milion razy pięć tysięcy to pięć miliardow złotych rocznie przychodu w ktorym połowa
to podatki. Nie uwalą starych prosumentow od razu. Najpierw podwyżki cen alkoholi i
fajek. Przywrócenie vatu na zywnosc i prad. Podwyżka cen pradu. Podatek od samochodow
spalinowych. Kryzys w nieruchomosciach, czyli duze spadki wartości nieruchomosci.
Podatek od pustostanów. Sprawdzona metoda walki z inflacja poprzez podniesienie stóp
procentowych. Jest wielce prawdopodobne ze to i jeszcze więcej może zostać niedługo
wprowadzone. Oczywiście mozesz mieć inne zdanie.

do góry

On 12/11/2023 18:34, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> Czyli doszedłeś do tych samych wniosków co ja Ci tu piszę od 4 lat.
> 1. Akumulatory nie mają sensu.

_jeszcze_ nie mają sensu. Cena prądu się zmieni, to i akumulatory będą
miały sens. U mnie już mają (przy cenie w przeliczeniu ok 1.5zł/kWh), a
nawet w drugą stronę - niespecjalnie sens ma eksport energii (płacą max
50% stawki zakupu)

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 15-11-2023 o 07:15, ddddddddddd pisze:
> On 12/11/2023 18:34, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> Czyli doszedłeś do tych samych wniosków co ja Ci tu piszę od 4 lat.
>> 1. Akumulatory nie mają sensu.
>
> _jeszcze_ nie mają sensu. Cena prądu się zmieni, to i akumulatory będą
> miały sens. U mnie już mają (przy cenie w przeliczeniu ok 1.5zł/kWh), a
> nawet w drugą stronę - niespecjalnie sens ma eksport energii (płacą max
> 50% stawki zakupu)

A jaki jest koszt kWh w akumulatorze, uwzględniając koszt jego zakupu i
przewidywany czas jego zużycia?
>

do góry

On 15/11/2023 07:53, Cavallino wrote:
> W dniu 15-11-2023 o 07:15, ddddddddddd pisze:
>> On 12/11/2023 18:34, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>>> Czyli doszedłeś do tych samych wniosków co ja Ci tu piszę od 4 lat.
>>> 1. Akumulatory nie mają sensu.
>>
>> _jeszcze_ nie mają sensu. Cena prądu się zmieni, to i akumulatory będą
>> miały sens. U mnie już mają (przy cenie w przeliczeniu ok 1.5zł/kWh),
>> a nawet w drugą stronę - niespecjalnie sens ma eksport energii (płacą
>> max 50% stawki zakupu)
>
> A jaki jest koszt kWh w akumulatorze, uwzględniając koszt jego zakupu i
> przewidywany czas jego zużycia?
>>

liczyłem to w drugą stronę - system z baterią 11.7kWh zwróci się poniżej
5 lat (zakładając ładowanie z nocnej taryfy w okresie
jesienno-wiosennym, bo przez pół roku słońca jest za mało).
Zakładam, że chińska bateria po 10 latach nadal będzie żyła i miała
przynajmniej 70% pojemności (co daje jakieś 8kWh, przy obecnym dziennym*
zużyciu z baterii na poziomie 6-7kWh). Jak będzie - czas pokaże,
szczególnie że tańsza taryfa może nie być zawsze tak tania, lub w drugą
stronę - droższa może być jeszcze droższa (znaczących obniżek nie
przewiduję, rząd zbudował oligopol i bez potrzeby stawek nie obniżą - no
chyba że przed wyborami- za to jest ciśnienie na zielone, więc
likwidacji niższych taryf dla aut elektrycznych czy pomp ciepła się nie
spodziewam)

*-łączne zużycie mam zwykle 10-12kWh dziennie, ale część energii nadal
będę zużywał ze słońca/z sieci w nocy


--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 15-11-2023 o 20:11, ddddddddddd pisze:

>> A jaki jest koszt kWh w akumulatorze, uwzględniając koszt jego zakupu
>> i przewidywany czas jego zużycia?
>>>
>
> liczyłem to w drugą stronę - system z baterią 11.7kWh zwróci się poniżej
> 5 lat

Ciekawe jak to policzyłeś, nie wiedząc ile Ci da ta bateria......

Jaki jest koszt tego pv bez baterii i w opcji z baterią?


> Zakładam, że chińska bateria po 10 latach nadal będzie żyła i miała
> przynajmniej 70% pojemności

Zależy jaka.
Li-on - być może.
Ale czy na pewno taką Ci zaproponowali?

Inna - bardzo wątpliwe, a wręcz pewne że nie.

> (co daje jakieś 8kWh, przy obecnym dziennym*
> zużyciu z baterii na poziomie 6-7kWh).

Czyli 3650 pełnych cykli?
To już mocno blisko jej limitu, nie wytrzyma tyle jak dla mnie.

do góry

On 16/11/2023 05:18, Cavallino wrote:
> W dniu 15-11-2023 o 20:11, ddddddddddd pisze:
>
>>> A jaki jest koszt kWh w akumulatorze, uwzględniając koszt jego zakupu
>>> i przewidywany czas jego zużycia?
>>>>
>>
>> liczyłem to w drugą stronę - system z baterią 11.7kWh zwróci się
>> poniżej 5 lat
>
> Ciekawe jak to policzyłeś, nie wiedząc ile Ci da ta bateria......

policzyłem normalnie - najpierw sprawdziłem jakie mam średnie dzienne
zużycie prądu w domu (z podziałem na czas w którym słońce może świecić i
noc), następnie wziąłem podobnej wielkości system z pvoutput.org,
dostosowałem go do wielkości systemu który chciałem zainstalować (np.
jeśli to było 4kWp, a ja chciałem 4.4kWp, to dodałem 10%) i
przekalkulowałem uzyski godzina po godzinie na nowych danych.
Uwzględniłem 10% strat na inwerterze / ładowaniu baterii.
Minusy? dane z wzorcowego systemu wziąłem z jednego roku, więc mógł to
być np. lepszy rok - tego nie sprawdzałem. Poza tym nie wybierałem
systemu z najlepszymi uzyskami w okolicy - wziąłem średniaka - ale kąt
nachylenia/kierunek czy marka paneli/inwertera też może mieć wpływ,
którego w moich prostych obliczeniach nie uwzględniłem.
Swoją drogą w listopadzie, przy tak krótkim dniu i niskim słońcu na
północy UK nie spodziewałem się, że system naładuje baterię do 100%, a w
słoneczny dzień daje radę..
Cena kWh z baterii mnie nie interesowała - ustaliłem sobie limit czasu
zwrotu na 7 lat, powyżej którego nie zdecydowałbym się na instalację.

>
> Jaki jest koszt tego pv bez baterii i w opcji z baterią?
nie kalkulowałem opcji bez baterii, bo wtedy żeby oddawać prąd do sieci
musiałbym wziąć instalatora z certyfikatem MCS, co kosztowałoby mnie 2x
tyle, a zysk z tego marny (teraz jedna firma skupuje prąd od instalacji
bez tego certyfikatu, ale i tak papierologia kosztowałaby ok ?500, a
rocznie pozwoliłoby to zaoszczędzić ?150 - pod warunkiem, że nadwyżki
energii nie uda mi się zrzucić do grzania CWU - a taki mam zamiar) .

Z baterią łączny koszt to ?5000 za 4.35kWp (bateria 48V 230Ah kosztowała
ok ?2300), oczywiście bez kosztów instalacji (instalacja własna)

Wg obliczeń system bez ani jednego panela na dachu zwróciłby się w
podobnym czasie (kosztowałby mniej, ale też oszczędności byłyby
mniejsze) - czyli tylko ładując baterię w nocy i rozładowując w dzień

>
>
>> Zakładam, że chińska bateria po 10 latach nadal będzie żyła i miała
>> przynajmniej 70% pojemności
>
> Zależy jaka.
> Li-on - być może.
> Ale czy na pewno taką Ci zaproponowali?
Lifepo4

>
> Inna - bardzo wątpliwe, a wręcz pewne że nie.
>
>> (co daje jakieś 8kWh, przy obecnym dziennym* zużyciu z baterii na
>> poziomie 6-7kWh).
>
> Czyli 3650 pełnych cykli?
> To już mocno blisko jej limitu, nie wytrzyma tyle jak dla mnie.

nie wydaje mi się żeby 3650 cykli to było jakoś bardzo dużo dla lifepo,
ma szansę wytrzymać więcej (wiem, że może tak nie być, ale pamiętaj że
system zwróci się w połowie tego czasu, a po max cyklach baterie nadal
mają kilkadziesiąt % pojemności). Poza tym latem to nie będą pełne cykle
- większość zużycia przerzucę na dzień
--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 16-11-2023 o 07:16, ddddddddddd pisze:
> On 16/11/2023 05:18, Cavallino wrote:
> > W dniu 15-11-2023 o 20:11, ddddddddddd pisze:
> >
> >>> A jaki jest koszt kWh w akumulatorze, uwzględniając koszt jego zakupu
> >>> i przewidywany czas jego zużycia?
> >>>>
> >>
> >> liczyłem to w drugą stronę - system z baterią 11.7kWh zwróci się
> >> poniżej 5 lat
> >
> > Ciekawe jak to policzyłeś, nie wiedząc ile Ci da ta bateria......
>
> policzyłem normalnie - najpierw sprawdziłem jakie mam średnie dzienne
> zużycie prądu w domu (z podziałem na czas w którym słońce może świecić i
> noc), następnie wziąłem podobnej wielkości system z pvoutput.org,
> dostosowałem go do wielkości systemu który chciałem zainstalować (np.
> jeśli to było 4kWp, a ja chciałem 4.4kWp, to dodałem 10%) i
> przekalkulowałem uzyski godzina po godzinie na nowych danych.
> Uwzględniłem 10% strat na inwerterze / ładowaniu baterii.

A uwzględniłeś stopień naładowania baterii w każdym momencie, w stosunku
do chwilowego zapotrzebowania z domu?

> Swoją drogą w listopadzie, przy tak krótkim dniu i niskim słońcu na
> północy UK nie spodziewałem się, że system naładuje baterię do 100%,

No właśnie.
To będzie działać, ale głównie latem.
Czyli wtedy, gdy zapotrzebowanie na prąd jest stosunkowo małe.

Przez resztę czasu prąd z sieci, czyli odllicz połowę.

> > Jaki jest koszt tego pv bez baterii i w opcji z baterią?
> nie kalkulowałem opcji bez baterii, bo wtedy żeby oddawać prąd do sieci
> musiałbym wziąć instalatora z certyfikatem MCS, co kosztowałoby mnie 2x
> tyle, a zysk z tego marny (teraz jedna firma skupuje prąd od instalacji
> bez tego certyfikatu

Jakieś pierdoły na UK, bez sensu o tym gadać na polskich grupach, nikogo
to nie obchodzi.

Wychodzi, że to nie cena prądu powoduje rzekomą opłacalność baterii.

> Z baterią łączny koszt to ?5000 za 4.35kWp (bateria 48V 230Ah kosztowała
> ok ?2300),

Czyli przekładając na nasze - bateria to połowa ceny.
Raczej nie ma długo jeszcze szans się zwrócić.

do góry

Thu, 16 Nov 2023 06:16:04 +0000, ddddddddddd

> Z baterią łączny koszt to ?5000 za 4.35kWp (bateria 48V 230Ah kosztowała
> ok ?2300), oczywiście bez kosztów instalacji (instalacja własna)

Kupiłeś kWh baterii LiFePO4 za niecały 1000 zł brutto?

> Wg obliczeń system bez ani jednego panela na dachu zwróciłby się w
> podobnym czasie (kosztowałby mniej, ale też oszczędności byłyby
> mniejsze) - czyli tylko ładując baterię w nocy i rozładowując w dzień

Obliczeń które mają elementarne błędy.

> > Zależy jaka.
> > Li-on - być może.
> > Ale czy na pewno taką Ci zaproponowali?
> Lifepo4
> nie wydaje mi się żeby 3650 cykli to było jakoś bardzo dużo dla lifepo,

Nie będzie dużo jeśli będzie działać w zakresie 20-80%, czyli z tych
12kWh pojemności powinieś liczyć pojemność operacyjną ~7kWh, ale ty
widzę założyłeś wykorzystywanie 0-100%.

> ma szansę wytrzymać więcej

No coś takiego, a podobno w BEV nie wytrzyma nawet
3 lat i trzeba będzie szukać śmietnika. ;P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 16-11-2023 o 09:34, Myjk pisze:

>> ma szansę wytrzymać więcej
>
> No coś takiego, a podobno w BEV nie wytrzyma nawet
> 3 lat i trzeba będzie szukać śmietnika. ;P

O to to właśnie.
A wykorzystanie 100% pojemności w bev odbywa się może kilka razy w
miesiącu, a tutaj codziennie przez 10 lat zakłada bez problemów.

do góry