W dniu 16-11-2023 o 16:21, ddddddddddd pisze:

> zaryzykowałem kupując taką baterię sugerując się właśnie wypowiedziami
> fanatyków samochodów na kabel ;)

Ano nie ma tak dobrze - samochód o baterie dba i mało jej używa, w domu
tak dobrze nie będzie.
Ani chłodzenia, ani wolnego ładowania, ani pewnie nawet dobrego BMS.

do góry

On 16/11/2023 20:08, Cavallino wrote:
> W dniu 16-11-2023 o 16:12, ddddddddddd pisze:
>
>>>> Swoją drogą w listopadzie, przy tak krótkim dniu i niskim słońcu na
>>>> północy UK nie spodziewałem się, że system naładuje baterię do 100%,
>>>
>>> No właśnie.
>>> To będzie działać, ale głównie latem.
>>> Czyli wtedy, gdy zapotrzebowanie na prąd jest stosunkowo małe.
>>>
>>> Przez resztę czasu prąd z sieci, czyli odllicz połowę.
>>
>> przez resztę czasu prąd z sieci z taryfy nocnej, czyli 4x tańszy
>
> A za dnia to skąd?
> Przecież będą dni, że ze słońca będziesz miał po kilkaset Wh łącznie.

będę ładował baterię w nocy i wykorzystywał energię w dzień


>
>>> Czyli przekładając na nasze - bateria to połowa ceny.
>>> Raczej nie ma długo jeszcze szans się zwrócić.
>>
>> nie kalkulowałem tego dla Polski bo mnie to nie obchodzi,
>
> A nas UK.

to po co pytasz? napisałem tylko, że warunki mogą się zmienić i bateria
może się opłacać i w Polsce, bo już się opłaca w innych krajach. Dzisiaj
nawet dowiedziałem się, że mój dostawca (niestety jeszcze nie w mojej
części kraju) daje darmową (całkowicie darmową) energię gdy ma nadwyżkę
(dziś i wczoraj była to jedna godzina, ok. 18:00). Jutro podobnie może
być i w PL

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On 16/11/2023 20:10, Cavallino wrote:
> W dniu 16-11-2023 o 16:21, ddddddddddd pisze:
>
>> zaryzykowałem kupując taką baterię sugerując się właśnie wypowiedziami
>> fanatyków samochodów na kabel ;)
>
> Ano nie ma tak dobrze - samochód o baterie dba i mało jej używa, w domu
> tak dobrze nie będzie.

czyli jednak na dłuższe trasy się nie nadaje, bo trzeba dbać żeby dużo
tej baterii nie używać? ;)

> Ani chłodzenia, ani wolnego ładowania, ani pewnie nawet dobrego BMS.
>

zobaczymy jak będzie latem. Upałów u nas ogromnych nie ma, więc się
większych problemów nie spodziewam.

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

czwartek, 16 listopada 2023 o 20:36:44 UTC+1 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .11.2023 o 12:41 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> > Wkurwia was ze mozna mieć akumulatory i jest to opłacalne. Nawet jak się
> > o połnocy wytarzacie w gęsim gownie to nie stanie się to nieopłacalne.
> > Podobny efekt ekonomiczny z nieduzym urzadzaniem zamiast z dziesiątkami
> > metrow fotowoltaiki i zniszczonego dachu.
> Przecież sam mi tu pisałeś, że na akumulatorach nie zarabiasz ale to Twoje
> hobby.
> Coś się zmieniło? - ja też mam hobby na które sporo wydaję i nie oczekuję
> zwrotu.
> To nic wstydliwego, trzeba coś robić w życiu poza pracą.
>
> TG
Twoje hobby to wyciagnanie poł czyjegoś zdania i bez uwzględnienia kontekstu
przypierdalanie sie bo " tak napisałeś". Ty się martw bo juz sa apele o wprowadzenie
podatku zeby samorządy miały więcej pieniędzy. I cos mi się widzi ze ich prosby
zostana wysłuchane przez nowy koalicyjny rzad bo jak wszyscy wiemy piniędzy nie ma.
Przed chwila google podrzuciło artykuł o tym ze sieci kupują prac od indywidualnych
fotowoltaikarzy za 1/3 ceny po jakiej potem im go sprzedaja. Sadzisz ze w takiej
sytuacji umowy na przechowywanie na 80% nie beda zmienione jak rzad Tuska każe
zmienić? Mordę by ludzie darli jak by rzad PiSu to chciał zrobić. Ale jak rzad Tuska
zrobi to debile nic nie powiedza bo im nie bedzie
wypadało bo caly czas mowili ze pis zle rzadzi. Jeszcze nie raz będzie szansa zeby o
takich sprawach porozmawiać.

do góry

W dniu 16.11.2023 o 21:10, Cavallino pisze:

> Ano nie ma tak dobrze - samochód o baterie dba i mało jej używa,

Który samochód? Ten co ma poniżej 6s do setki a ładowanie 50kW i więcej?

> w domu tak dobrze nie będzie.

W domu będzie miał tak jak ustawi.

> Ani chłodzenia, ani wolnego ładowania, ani pewnie nawet dobrego BMS.

Domowe magazyny energii nie wymagają jakichś specjalnych warunków
chłodniczych, prąd ładowania i rozładowania można praktycznie dowolnie
ustawiać, a BMS o ile nie jest wbudowany w sam magazyn, to dobry
kosztuje 200-300$, a jeszcze bardziej dobry 300-400$.

Zadziwiające, że baterie w elektrykach to takie cacuszka i cudeńka,
które wystarczają na setki kilometrów zasięgu, ładowania w przeciągu
15-30 minut oraz dziesiątki i setki tysięcy kilometrów przebiegu, ale te
same w domowych magazynach energii to już złom totalny.

do góry

W dniu 16-11-2023 o 21:19, ddddddddddd pisze:

>>>> Przez resztę czasu prąd z sieci, czyli odllicz połowę.
>>>
>>> przez resztę czasu prąd z sieci z taryfy nocnej, czyli 4x tańszy
>>
>> A za dnia to skąd?
>> Przecież będą dni, że ze słońca będziesz miał po kilkaset Wh łącznie.
>
> będę ładował baterię w nocy i wykorzystywał energię w dzień

Ale w ten sposób już nie będziesz miał w niej miejsca, gdyby jednak
słońce zaświeciło następnego dnia.

Doliczyłeś te kwoty do rachunku i obniżyłeś spodziewany zysk z
instalacji o tą część?

>>> nie kalkulowałem tego dla Polski bo mnie to nie obchodzi,
>>
>> A nas UK.
>
> to po co pytasz?

A po co tu o tym piszesz?



napisałem tylko, że warunki mogą się zmienić i bateria
> może się opłacać i w Polsce, bo już się opłaca w innych krajach.

Głównie dlatego, że inaczej kosztuje.

Gdyby u nas były po 1000 zł za 1kWh to sam bym wziął.


> Dzisiaj
> nawet dowiedziałem się, że mój dostawca (niestety jeszcze nie w mojej
> części kraju) daje darmową (całkowicie darmową) energię gdy ma nadwyżkę
> (dziś i wczoraj była to jedna godzina, ok. 18:00). Jutro podobnie może
> być i w PL

Instalacja potrafi to wykorzystać automatycznie?

do góry

W dniu 16-11-2023 o 21:21, ddddddddddd pisze:
> On 16/11/2023 20:10, Cavallino wrote:
>> W dniu 16-11-2023 o 16:21, ddddddddddd pisze:
>>
>>> zaryzykowałem kupując taką baterię sugerując się właśnie
>>> wypowiedziami fanatyków samochodów na kabel ;)
>>
>> Ano nie ma tak dobrze - samochód o baterie dba i mało jej używa, w
>> domu tak dobrze nie będzie.
>
> czyli jednak na dłuższe trasy się nie nadaje,

Taki który chłodzenia nie ma to się nie nadaje.
Ale to chyba tylko Leaf.
Inne mają.

Inna sprawa, że w domu odpada też najpoważniejszy czynnik, bo nie
ładujesz szybkim ładowaniem.

> bo trzeba dbać żeby dużo
> tej baterii nie używać? ;)

Nie, zupełnie odwrotnie.
Siłą rzeczy codziennie w trasy nie jeździsz, więc nie używasz 100% dzień
w dzień.

do góry

Fri, 17 Nov 2023 01:06:24 +0100, nadir

>> Ano nie ma tak dobrze - samochód o baterie dba i mało jej używa,
> Który samochód?

Każdy.Może poza tymi chłodzonymi powietrzem, typu Leaf, iMiEV...

> Ten co ma poniżej 6s do setki a ładowanie 50kW i więcej?

Dlatego baterie w tych samochodach są robione modułowo,
literalnie ta moc to jest potrzebna żeby zapewnić prad
każdej celi z osobna, a i to jest odpowiednio kontrolowane
na każdym etapie ładowania.

>> w domu tak dobrze nie będzie.
> W domu będzie miał tak jak ustawi.

Chłodzenia/grzania nie ustawi, w tym rzecz. Poza tym pisze
o codziennym zużywaniu i pompowaniu, w przypadku BEV to
rzadkość. Ludzie przeciętnie przejeżdżają 30km dziennie
a nie 300-500km.

>> Ani chłodzenia, ani wolnego ładowania, ani pewnie nawet dobrego BMS.
>
> Domowe magazyny energii nie wymagają jakichś specjalnych warunków
> chłodniczych, prąd ładowania i rozładowania można praktycznie dowolnie
> ustawiać, a BMS o ile nie jest wbudowany w sam magazyn, to dobry
> kosztuje 200-300$, a jeszcze bardziej dobry 300-400$.

Można, ale jak się chce wykorzystać w 100% jak napisał,
to nie można sobie pozwolić na powolne ładowanie.

> Zadziwiające, że baterie w elektrykach to takie cacuszka i cudeńka,
> które wystarczają na setki kilometrów zasięgu, ładowania w przeciągu
> 15-30 minut oraz dziesiątki i setki tysięcy kilometrów przebiegu, ale te
> same w domowych magazynach energii to już złom totalny.

Ale to wasza, tj. oponentów bateryjnych, teza. Baterie zaczynają wam
pasować tylko wtedy, gdy musicie tezę udowodnić -- nagle robią się
zajebiste i mają na dekady wystarczyć mimo że warunki ewidentnie są
gorsze (brak grzania/chłodzenia).

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 17-11-2023 o 10:06, Myjk pisze:
> Fri, 17 Nov 2023 01:06:24 +0100, nadir

>> Zadziwiające, że baterie w elektrykach to takie cacuszka i cudeńka,
>> które wystarczają na setki kilometrów zasięgu, ładowania w przeciągu
>> 15-30 minut oraz dziesiątki i setki tysięcy kilometrów przebiegu, ale te
>> same w domowych magazynach energii to już złom totalny.
>
> Ale to wasza, tj. oponentów bateryjnych, teza. Baterie zaczynają wam
> pasować tylko wtedy, gdy musicie tezę udowodnić -- nagle robią się
> zajebiste i mają na dekady wystarczyć mimo że warunki ewidentnie są
> gorsze (brak grzania/chłodzenia).

Ano.
Te setki tysięcy km przebiegu, to nie jest przebieg rozładowujący
baterię w 100% w ciągu każdego dnia, dzień w dzień przez 10 lat.

Bo gdyby tak było, to nie byłyby setki tysięcy km, tylko miliony:
365 dni * 400 km * 10 lat = 1 460 000 km

I nikt nie mówi, że tyle to każdy elektryk i jego bateria wytrzyma z
palcem w tyłku.
Ice też tego nie wytrzymają.

do góry

Fri, 17 Nov 2023 10:22:06 +0100, Cavallino

> Te setki tysięcy km przebiegu, to nie jest przebieg rozładowujący
> baterię w 100% w ciągu każdego dnia, dzień w dzień przez 10 lat.
>
> Bo gdyby tak było, to nie byłyby setki tysięcy km, tylko miliony:
> 365 dni * 400 km * 10 lat = 1 460 000 km

Nawet zakładając że ktoś dużo jeździ, powiedzmy te 40 tys. km
rocznie (gdzie przy 30 tys. się zaczyna BEV sensownie czasowo
zwracać), to jest nadal 110km dziennie, jak odjąć weekendy,
to jest 166km dziennie. To jest mniej niż 30% wykorzystania
baterii. Do tego to bezsensowne założenie że wszyscy BEV
ładują dużym prądem, bo przeciez wszyscy mieszkają w blokach
i nie mają gniazdek.

> I nikt nie mówi, że tyle to każdy elektryk
> i jego bateria wytrzyma z palcem w tyłku.

Nikt tak nie twierdzi, ale też nie można pisać/mówić,
że bateria się całkowicie wysypie po 3 latach jak to
oponenci BEV twierdzą. Po 10 też się zazwyczaj nie
wysypie a statystyki pokazują że samochody mają
85% wyjściowego zasięgu.

--
Pozdor
Myjk

do góry