-
31. Data: 2013-02-09 02:10:19
Temat: Re: Wyjmowanie gwoździ [Re: Stara pod???oga z nieck???.]
Od: AMX <r...@b...cy>
On Fri, 8 Feb 2013 09:37:58 +0100, Ergie <e...@s...pl> wrote:
>>> Jak się oprzesz o belkę to się ona delikatnie ugnie, po czym nagle
>>> odegnie
>>> gdy gwóźdź puści. Może nic się nie stanie, a może przy setnym gwoździu
>>> jednak naprężenie będzie za duże i coś poniżej pęknie.
>
>> Rozumiem, że żartujesz.
>
> Nie, dlaczego? To nie są małe gwózdki które wychodzą bez użycia siły.
Wedle pospiesznych szacunków, gwóźdź fi 3mm zerwie się przy
150kgf. Jeśli deska ,,mocniej trzyma'' to gwóźdź się urwie.
> Zrywałem kiedyś taką podłogę w jednym pomieszczeniu i metrowy łom się
> wyprostował przy którymś kolejnym wyciąganym gwoździu.
>
To możliwe. Metrowy łom, nacisk nie większy niż 75 kgf (człowiek)
który działa jak dźwignia, 10 cm ramię pod deską daje 750 kgf.
Krótsze ramię jeszcze więcej.
Tylko, że ta wielka siła z jaką łom działa na deskę, jest
przenoszona przez gwoździe na belkę a tu jest równoważona
(prawie) przez siłę od oparcia łomu. W efekcie możesz zrobić
porządne wgniecenie w belce ale jej nie ugniesz bo efekt jest
mniejszy niż wywołuje człowiek stojący na 6 m belce.
AMX
PS. Przepraszam za chaotyczną odpowiedź.
--
adres w rot13
Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy
-
32. Data: 2013-02-11 12:36:36
Temat: Re: Wyjmowanie gwoździ [Re: Stara pod???oga z nieck???.]
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "AMX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@a...home.tld...
>> Nie, dlaczego? To nie są małe gwózdki które wychodzą bez użycia siły.
> Wedle pospiesznych szacunków, gwóźdź fi 3mm zerwie się przy
> 150kgf. Jeśli deska ,,mocniej trzyma'' to gwóźdź się urwie.
Aby wyciągnąć gwoździe najpierw trzeba podważyć deskę, którą trzymają dwa
więc siła zrywająca jest większa.
> Zrywałem kiedyś taką podłogę w jednym pomieszczeniu i metrowy łom się
> wyprostował przy którymś kolejnym wyciąganym gwoździu.
>> To możliwe. Metrowy łom, nacisk nie większy niż 75 kgf (człowiek)
Często stanięcie na łomie nie pomaga i trzeba skoczyć.
> który działa jak dźwignia, 10 cm ramię pod deską daje 750 kgf.
> Krótsze ramię jeszcze więcej.
> tylko, że ta wielka siła z jaką łom działa na deskę, jest
> przenoszona przez gwoździe na belkę a tu jest równoważona
> (prawie) przez siłę od oparcia łomu. W efekcie możesz zrobić
> porządne wgniecenie w belce ale jej nie ugniesz bo efekt jest
> mniejszy niż wywołuje człowiek stojący na 6 m belce.
Pominąłeś dwie sprawy:
- po pierwsze ktoś ten łom naciska i zwykle nie wici w powietrzy ale stoi na
tej belce robiąc dynamiczne tąpnięcie gdy gwóźdź puści.
- po drugie jeśli naciskasz na łom wzdłuż belki (aby podważyć kolejną deskę)
to powodujesz siłę uginającą belkę z jednej strony i unoszącą z drugiej -
obie ty siły nagle przestają działać gdy gwóźdź puści.
Ja wiem, że to wszystko są _teoretycznie_ bardzo małe siły, ale praktyka
jest taka, że demontaż podłogi na piętrze powoduje pękanie łączeń płyt na
suficie na parterze.
Pozdrawiam
Ergie
-
33. Data: 2013-02-11 13:50:57
Temat: Re: Wyjmowanie gwoździ [Re: Stara pod???oga z nieck???.]
Od: AMX <r...@b...cy>
On Mon, 11 Feb 2013 12:36:36 +0100, Ergie <e...@s...pl> wrote:
>>> Nie, dlaczego? To nie są małe gwózdki które wychodzą bez użycia siły.
>
>> Wedle pospiesznych szacunków, gwóźdź fi 3mm zerwie się przy
>> 150kgf. Jeśli deska ,,mocniej trzyma'' to gwóźdź się urwie.
>
> Aby wyciągnąć gwoździe najpierw trzeba podważyć deskę, którą trzymają dwa
> więc siła zrywająca jest większa.
Zgadza się, ilość gwoździ razy siła zrywająca gwóźdź jest górną
wartością, nawet gdyby deska nie puściła to gwoździe puszczą.
>
>> Zrywałem kiedyś taką podłogę w jednym pomieszczeniu i metrowy łom się
>> wyprostował przy którymś kolejnym wyciąganym gwoździu.
>
>>> To możliwe. Metrowy łom, nacisk nie większy niż 75 kgf (człowiek)
>
> Często stanięcie na łomie nie pomaga i trzeba skoczyć.
>
>> który działa jak dźwignia, 10 cm ramię pod deską daje 750 kgf.
>> Krótsze ramię jeszcze więcej.
>
>> tylko, że ta wielka siła z jaką łom działa na deskę, jest
>> przenoszona przez gwoździe na belkę a tu jest równoważona
>> (prawie) przez siłę od oparcia łomu. W efekcie możesz zrobić
>> porządne wgniecenie w belce ale jej nie ugniesz bo efekt jest
>> mniejszy niż wywołuje człowiek stojący na 6 m belce.
>
> Pominąłeś dwie sprawy:
> - po pierwsze ktoś ten łom naciska i zwykle nie wisi w powietrzy ale stoi na
> tej belce robiąc dynamiczne tąpnięcie gdy gwóźdź puści.
To prawda, pominąłem tutaj wszelkie efekty dynamiczne ale
człowiek chodząc też wywołuje takież. A jak wpuścisz dzieci to i
skakać będą.
Jedyna subtelność polega na tym, że normalnie to pracuje cała
podłoga a przyzrywaniu desek (w pewnym momencie) może pracować
tylko jedna belka.
Jeśli to jest problemem (płyty g.k. są dość kruche) stempel od
dołu.
> Ja wiem, że to wszystko są _teoretycznie_ bardzo małe siły, ale praktyka
> jest taka, że demontaż podłogi na piętrze powoduje pękanie łączeń płyt na
> suficie na parterze.
Problemem jest więc kruchość płyt a nie wytrzymałość belki.
Na marginesie jeśli ma się płyty (i komuś się chce) to może sobie
zrobić odwróconą prasę śrubową.
AMX
--
adres w rot13
Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy
-
34. Data: 2013-02-11 17:53:22
Temat: Re: Wyjmowanie gwoździ [Re: Stara pod???oga z nieck???.]
Od: fan07 <w...@o...pl>
> Na marginesie jeśli ma się płyty (i komuś się chce) to może sobie
>
> zrobić odwróconą prasę śrubową
Mógłbyś dokładniej wyjaśnić o co chodzi z "odwróconą prasę śrubową"?