eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykańczanie gotowego domu szkieletowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2018-05-09 19:11:03
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-09 o 18:58, Budyń pisze:
    > W dniu środa, 9 maja 2018 17:59:12 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >> W dniu 2018-05-07 o 10:22, Budyń pisze:
    >>
    >> Możesz coś napisać na temat tego Twojego odzysku ciepła?
    >>
    >> Jak masz zrobiony wymiennik i czy są problemy z zapychaniem się?
    >>
    >> Przyszedł mi do głowy głupi pomysł :)
    >
    > w baniaku plastikowym 750litrów do którego trafia woda szara mam wstawiony kwasiak
    200litrów z wodą pitną. Powierzchnią wymiany ciepła jest powierzchnia kwasiaka.
    > Wlot ciepłej szarej u góry, wylot na dole - klasyczny wymiennik przeciwprądowy.
    Kluczowe: woda ma czas na skuteczną wymianę ciepła, kilkanascie godzin to trwa.
    > Raz mi sie zapchało wyjście wody szarej, ono jest na dole a gile pływają na górze
    wiec generalnie problemu nie ma. Kazałem dosypywac czasem bakterii zeby sie samo
    troche czysciło.
    >
    > Ze 3m3 to zajmuje łączenie z izolacją termiczną, układ piwnic mam taki ze to sie
    zmiesciło i spadki wydały.
    >
    > b.
    >
    Założę nowy temat.


  • 22. Data: 2018-05-09 21:32:09
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Juz zapomniales ze napisalem ze w zyciu sie nie dowiesz jak za to 500 zrobic. Powod
    prosty. Jak bym napisal jak zrobic to spierdolisz i stwierdzisz ze nie dziala. Masz
    specyficzny sposob myslenia. Nikt by nie wpadl na to zeby z baniaka 500 litrow
    wymiennikiem ciepla grzac wode do prysznica. Nie ze sie nie da ale dlatego ze pomysl
    jest tak glupi ze nikt normalny by na niego nie wpadl.


  • 23. Data: 2018-05-09 23:56:17
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-09 o 21:32, Zenek Kapelinder pisze:
    > Juz zapomniales ze napisalem ze w zyciu sie nie dowiesz jak za to 500 zrobic. Powod
    prosty. Jak bym napisal jak zrobic to spierdolisz i stwierdzisz ze nie dziala. Masz
    specyficzny sposob myslenia. Nikt by nie wpadl na to zeby z baniaka 500 litrow
    wymiennikiem ciepla grzac wode do prysznica. Nie ze sie nie da ale dlatego ze pomysl
    jest tak glupi ze nikt normalny by na niego nie wpadl.

    Kogutek ty to masz dziwne podejście do ludzi. Pierdolniesz głupotę,
    później kombinujesz jak by tu odwrócić kota ogonem, a przy tym
    popisujesz się cudzymi pomysłami i autorów tych pomysłów wyzywasz od
    idiotów.

    Tak, tak, pomysł z grzaniem wody powtórzyłeś po mnie, bo to ja właśnie
    zaproponowałem Budyniowi grzanie wody wymiennikiem. Tyle, że jest
    problem tego rodzaju, że wymiennik taki potrzebuje dodatkowej pompy
    obiegowej, a do tego potrzebne jest jakieś sterowanie np. czujnik
    przepływu CWU, który załączy pompę. Biorąc pod uwagę zbiornik, wymiennik
    ciepła, pompę, czujnik przepływu wody wodociągowej - nie ma możliwości
    zmieścić się w 500zł. Weź pod uwagę, że żeby to wszystko spiąć do kupy
    potrzebne są dodatkowe rury, złączki, rury kanalizacyjne, kolanka,
    przejścia przez mauzera itd.

    Tylko nie pisz, że zrobisz to bez pompy, bo po prostu grawitacja w tym
    przypadku nie zadziała.

    Ponadto moją propozycję i rzekomy twój pomysł (powtórzony po mnie)
    dzieli jedna bardzo ważna rzecz. Ja to zaproponowałem do wody czystej i
    ma to rację bytu. Ty proponujesz do wody szarej, zasyfionej, która w 2-3
    dni zapcha wymiennik płytowy. Natomiast wymienniki typu JAD, które
    dłużej pozostaną czyste to wydatek rzędu 2-3 tys. zł. Nawet używki,
    które czasami trafiają się na Allegro to wydatek od 500zł wzwyż, czyli
    znów twój budżet jest przekroczony.

    Przed chwilą napisałeś pod moim adresem "Co na to Twoj lekarz od
    glowy?", bo zaproponowałem rurę zanurzoną w zbiorniku. Jest to
    najprostsze rozwiązanie takiego wymiennika i do tego najskuteczniejsze.
    Nie wymaga żadnych dodatkowych pomp, ani czujników przepływu. Wystarczy
    tylko, że ogrzewana woda będzie przepływać przez tą rurę.

    Przy dobrych układach stosując zbiornik typu mauzer i taką rurę można by
    było się zmieścić w 1000-1500zł, ale na pewno nie w 500zł.

    Niestety aby taki wymiennik był skuteczny i wydajny to rura musi być
    ułożona spiralnie i kolejne zwoje coraz wyżej, aby powstał wymiennik
    przeciwprądowy. Wpychając rurę przez niewielki otwór do mauzera nie ma
    szans na takie ułożenie rury. Potrzebna jest do tego
    konstrukcja-szkielet, na którym rura ta będzie nawinięta. Dlatego też
    zaproponowałem zbiornik wykonany z rury kanalizacyjnej o średnicy 600
    lub 800mm (60cm lub 80cm).

    Tu popełniasz błędy, ponieważ nie znasz cen, ani też problemów z jakimi
    trzeba się zmierzyć. Brakuje ci wiedzy tej, którą ja posiadam, a
    posiadam ją, bo siedzę w tych tematach od wielu lat i ceny wszystkich
    niezbędnych części także znam. Stąd się właśnie bierze mój "specyficzny
    sposob myslenia", który cię przerasta.

    Zauważ, że kiedy masz rację to cię popieram, ale w tym temacie nie masz
    racji.


  • 24. Data: 2018-05-10 01:40:16
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    240 maly hydrfor. Do spluczek duzy zbedny. 140 mauzer. Zostaje 120 zlotych na kilka
    tanich elementow z marketu budowlanego. Jak hobbysta by to robil to w stu dwudziestu
    zlotych na dwa piwa by wygospodarowal.


  • 25. Data: 2018-05-10 02:44:07
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Mozesz wytlumaczyc i objasnic jak glikol z instalacji solarnej moze sie zmieszac z
    woda do picia skoro w zbiorniku jest wyzsze cisnienie niz w instalacji solarnej?


  • 26. Data: 2018-05-10 06:37:21
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-10 o 02:44, Zenek Kapelinder pisze:
    > Mozesz wytlumaczyc i objasnic jak glikol z instalacji solarnej moze sie zmieszac z
    woda do picia skoro w zbiorniku jest wyzsze cisnienie niz w instalacji solarnej?

    Ano w ten sposób, że jak zrobi się dziura to w pierwszej kolejności
    czysta woda o większym ciśnieniu wciśnie się do układu solarnego i
    ciśnienia w tym układzie wzrośnie wyrównując się z ciśnieniem wody
    wodociągowej. Woda ta zacznie krążyć wraz z glikolem nieco go
    rozcieńczając. Teraz, kiedy ruszy solar i zacznie się nagrzewać to
    zacznie rosnąć objętość glikolu. Ponieważ ciśnienia były wyrównane
    wcześniej to kolejnemu wzrostowi objętości płynów w układzie solarnym
    będzie towarzyszył wyrzut glikolu do wody pitnej.

    Gdybyśmy mieli do czynienia z wodą kotłową to faktycznie jest małe
    prawdopodobieństwo skażenia wodą kotłową wody pitnej, bo w w obiegu CO
    mamy zawór bezpieczeństwa góra 3bary, a zazwyczaj jest to 2,5bara i w
    razie uszkodzenia wężownicy woda, która będzie się dostawała do układu
    CO spowoduje wzrost ciśnienia i zacznie cieknąć tym zaworem. W przypadku
    solarów zakłada się większe zawory bo na 6 lub 8 barów, czyli na takie
    same ciśnienia jak do wody wodociągowej.


  • 27. Data: 2018-05-10 07:55:20
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu środa, 9 maja 2018 23:56:37 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Niestety aby taki wymiennik był skuteczny i wydajny to rura musi być
    > ułożona spiralnie i kolejne zwoje coraz wyżej, aby powstał wymiennik
    > przeciwprądowy. Wpychając rurę przez niewielki otwór do mauzera nie ma
    > szans na takie ułożenie rury.

    mauser można ciąć, a otwor potem zaspawać - to nie powinno być kłopotliwe


    b.


  • 28. Data: 2018-05-10 08:46:01
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-10 o 07:55, Budyń pisze:
    > W dniu środa, 9 maja 2018 23:56:37 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    >> Niestety aby taki wymiennik był skuteczny i wydajny to rura musi być
    >> ułożona spiralnie i kolejne zwoje coraz wyżej, aby powstał wymiennik
    >> przeciwprądowy. Wpychając rurę przez niewielki otwór do mauzera nie ma
    >> szans na takie ułożenie rury.
    > mauser można ciąć, a otwor potem zaspawać - to nie powinno być kłopotliwe
    >
    >
    > b.


    Wyobraź sobie, że nawet mam odpowiedni sprzęt do spawania tworzyw
    sztucznych i spoiwa także mam, ale obawiam się czy taki spaw będzie na
    tyle wytrzymały?

    Chociaż jakby zamontować przelew poniżej tego spawu?


  • 29. Data: 2018-05-10 08:56:36
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-10 o 01:40, Zenek Kapelinder pisze:
    > 240 maly hydrfor. Do spluczek duzy zbedny. 140 mauzer. Zostaje 120 zlotych na kilka
    tanich elementow z marketu budowlanego. Jak hobbysta by to robil to w stu dwudziestu
    zlotych na dwa piwa by wygospodarowal.


    Zakładając, że zbiornik kupisz u sąsiada za rogiem. Ale niewiele osób ma
    takie możliwości, a przesyłka kurierska takiego zbiornika to koszt
    200-250zł.

    Ale umówmy się, że sąsiad za rogiem handluje takimi zbiornikami i
    zbiornik przywieziesz do domu na sankach.

    Liczysz tylko podstawowe elementy takiej instalacji, ale nie liczysz
    tego co przynosi największe koszty:

    - wykonanie oddzielnej instalacji do spłuczek

    - koszt zaworów odcinających i przełączających, bo przecież musisz mieć
    możliwość spłukania kibla jak braknie wody w zbiorniku

    - jak podłączasz wodę brudną i wodę czystą do jednego obiegu to musisz
    zamontować zawór antyskażeniowy

    - zdublowana instalacja odpływowa do przechwycenia szarej wody

    - wykonanie przelewu przy mauzerze, bo przecież możesz produkować zbyt
    dużo szarej wody i jej nadmiar musi być gdzieś odprowadzony, przelew
    taki musi być zasyfonowany, żeby nie jebało z kanalizacji, a najlepiej
    jakby w pomieszczeniu gdzie stoi taki zbiornik była kratka ściekowa, bo
    w razie rozszczelnienia zbiornika zaleje chałupę, 1000 litrów rozlanej
    wody to "nie w kij dmuchał".

    - dodatkowe zawory przy zbiorniku oraz przejścia, żeby można było
    zaczerpnąć wodę ze zbiornika, takie przejście 1/2 czy 3/4 cala kosztuje
    od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, a do rury przelewowej PCV fi
    50 znacznie więcej, bo 40-60zł

    Spokojnie łączne koszty tych dodatkowych elementów dobiją do tysiaka.
    Ale to wtedy, kiedy to wszystko będziemy zrobić na etapie budowy domu.

    W domu istniejącym dolicz sobie jeszcze koszty związane z dewastacją i
    naprawą ścian, płytek. Potrzebna będzie jakaś zaprawa tynkarska, klej do
    płytek, farba itp.

    Narobisz się jak osioł i okaże się, że ten układ będzie działał do
    pierwszego spłukania, bo syf z szarej wody zapcha zawór napełniający
    zbiornika spłuczki. Niestety wykonanie filtra, który zatrzyma
    zanieczyszczenia z wody szarej to koszt kilkuset złotych, bo skośny
    filtr siatkowy w ogóle się do tego nie nadaje. Będzie się szybko zapychał.

    Niestety nie wszyscy mają automaty spłukujące. Ludzie obecnie chcą mieć
    Geberity, ewentualnie kompakty.

    W końcowym efekcie łączny koszt wyjdzie co najmniej 1500zł. Nawet jak
    byś zamiast normalnych materiałów instalacyjnych próbował wszystko
    zrobić wężem ogrodowym to niewiele zaoszczędzisz. Cały czas jest to dużo
    więcej jak 500zł.

    Trzeba teraz przeanalizować sens ekonomiczny, bo cały czas o to się
    rozchodzi.

    Hydrofor się zużywa i co jakiś czas trzeba wymieniać w nim membranę.
    Jeżeli zastosujemy jakiś filtr piaskowy do filtrowania wody, żeby nie
    zabić hydroforu i zaworów napełniających to musimy w nim wymieniać
    piasek oraz wkłady. Żeby woda nie kisła w mauzerze musimy ją odkażać lub
    dodawać specjalne bakterie takie jak do oczyszczalni ekologicznych.

    To wszystko wraz z energią potrzebą do napompowania hydroforu generuje
    koszty. Jesteś pewien, że zyskasz więcej niż stracisz na utrzymanie tej
    instalacji?

    Jeżeli mamy wodę ze studni to hydrofor być musi i jest to zło konieczne,
    bez którego nie mielibyśmy wody, dlatego koszt jaki by nie był, jest
    akceptowalny.

    Ale ten sam koszt przy instalacji, której ideą jest zaoszczędzenie kasy
    przestaje mieć jakikolwiek sens.


  • 30. Data: 2018-05-10 09:05:12
    Temat: Re: Wykańczanie gotowego domu szkieletowego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-05-10 o 06:37, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2018-05-10 o 02:44, Zenek Kapelinder pisze:
    >> Mozesz wytlumaczyc i objasnic jak glikol z instalacji solarnej moze
    >> sie zmieszac z woda do picia skoro w zbiorniku jest wyzsze cisnienie
    >> niz w instalacji solarnej?
    >
    > Ano w ten sposób, że jak zrobi się dziura to w pierwszej kolejności
    > czysta woda o większym ciśnieniu wciśnie się do układu solarnego i
    > ciśnienia w tym układzie wzrośnie wyrównując się z ciśnieniem wody
    > wodociągowej. Woda ta zacznie krążyć wraz z glikolem nieco go
    > rozcieńczając. Teraz, kiedy ruszy solar i zacznie się nagrzewać to
    > zacznie rosnąć objętość glikolu. Ponieważ ciśnienia były wyrównane
    > wcześniej to kolejnemu wzrostowi objętości płynów w układzie solarnym
    > będzie towarzyszył wyrzut glikolu do wody pitnej.
    >
    > Gdybyśmy mieli do czynienia z wodą kotłową to faktycznie jest małe
    > prawdopodobieństwo skażenia wodą kotłową wody pitnej, bo w w obiegu CO
    > mamy zawór bezpieczeństwa góra 3bary, a zazwyczaj jest to 2,5bara i w
    > razie uszkodzenia wężownicy woda, która będzie się dostawała do układu
    > CO spowoduje wzrost ciśnienia i zacznie cieknąć tym zaworem. W
    > przypadku solarów zakłada się większe zawory bo na 6 lub 8 barów,
    > czyli na takie same ciśnienia jak do wody wodociągowej.
    >
    P.S.

    Chyba nie muszę dodawać, że takie wtłaczanie czystej wody do układu
    solarnego i wyrzucanie glikolu do wody pitnej będzie się odbywało
    cyklicznie?

    Kiedy przyświeci słońce glikol będzie wyrzucany do wody pitnej, a
    wieczorem czysta woda będzie się wciskała na miejsce tego utraconego
    glikolu, stopniowo go rozcieńczając.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1