eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 278

  • 131. Data: 2009-04-09 14:27:57
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "MichałG" <g...@w...pl> wrote in message
    news:grktq4$nol$3@news.onet.pl...

    >> Uzyskanie odszkodowania w polskich realich jest równie trudne od Henia
    >> jak i od firmy
    >
    > To tylko swiadczy o tym z jakimi dziadowskimi firmami wspołpracujecie...
    > Ale macie tanio...

    Jesteś bogacz to cię stać na skanską :-)



  • 132. Data: 2009-04-09 14:28:56
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:grk029$q8u$1@news.onet.pl...
    >
    >> ciach marksistowskie bzdurki
    >
    > No pewnie ze tak, ale taka jes rzeczywistosc. Spojz na to jak na potencjalny
    > rynek Twojej pracy. Ktos kto zarabia malo nie bedzie placil duzo. Dla tego
    > rynek fuch bedzie kwitl, a firmy beda mowily, ze psuja rynek.
    >
    >> znam kilku właścicieli firm budowlanych czy instlacyjnych, nie jeżdżą
    >> Astonem Martinem
    >
    > Ja znam takich inwestorow, ktorzy tez nim nie jezdza. :-)
    >
    >> masz wypaczone pojęcie o rzeczywistości, jakbyś sie nasłuchał jakiś bredni
    >> opowiadanych przez ludzi z Solidarności 80 czy innego Wrzodaka
    >
    > No skad ze znowu. Sam co miesiac place ZUS, VAT i dochodowy, ale widze kto
    > jest moim klientem i jakie sa mozliwosci. Podniose ceny to nikt do mnie nie
    > przyjdzie, wole sprzedac wiecej za mnie, by zarobic wiecej. Wiem ze to nie
    > przeklada sie na uslugi, ale nie dziwcie sie, ze ludzie szukaja taniej, bo o
    > to tu chodzi a nie o przerzucanie sie argumentami. Ktos kto zarabia malo
    > chce zaplacic malo bez wnikania w ZUS, fakture czy koszty firmy, ma wybor
    > miec albo nie miec. A interes jakiejs firmy w zwiazku z tym nie zawsze musi
    > sie oplacac i z czasem moze nic nie dac podnoszenie stawek w zwiazku z
    > malejacymi zamowieniami by przetrwac, czego oczywiscie nikomu nie zycze.

    Argumentów z obu stron na to, że ceny za duże lub za małe, lub w sam raz
    można znaleźć na pęczki. I tak, pomijając jednostkowe wyskoki, poziom
    cen wyreguluje ochota (lub nie) płacenia przez potencjalnych inwestorów.
    Na razie znajdzie sie miejce dla słynnego, cudownego w swej fachowości,
    a niedostępnego poza kregiem znajomych pana Henia, dla sąsiada, który
    potrafi wymienić uszczelkę za koszt uszczelki i 'uśmiech' inwestorki
    ;-), dla pana Kazia z kolegą spod budki, który potrafi coś zrobić tylko
    jak jest trzeźwy i tylko jak patrzec mu na paluchy, czy sie coś akurat
    nie przykleiło, ale też dla dziwnej firmy (dziwnej czyli stosującej sie
    do kodeksu pracy i ordynacji podatkowej ;-) ) którą zatrudni ktoś, kto
    nie ma czasu patrzec panu Kaziowi na palce, nie ma dostępu do p. Henia,
    a robota przekracza wymianę uszczelki lub zamontowanie karnisza...... a
    równocześnie potrafi zarobić na usługę w sensownym czasie.
    Mam nadzieję, że tych ostatnich bedzie coraz wiecej.

    Pozdrawiam
    M.


  • 133. Data: 2009-04-09 14:29:10
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej R." <a...@n...pl> napisał w wiadomości

    > " i będzie musiał zwolnić Pana Rysia"
    > Nie. Pan Rysio wcześniej sam się zwolni.

    > Proponuję Panom Przedsiębiorcom nie martwić się o Panów Rysiów, bowiem
    > inwestorzy czekają u nich w kolejce po kilka miesięcy.

    > Inwestor, który całą budowę robił "Panami Rysiami" z polecenia i który
    > "Panów Rysiów" polecał następnym, a ci następni ....

    Tylko, że w pewnym momencie Pan Rysio nie będzie mógł się obrobić, dlatego
    zatrudni kogoś do pomocy, aby poprowadził mu sprawy fiskalne, kogoś innego
    do pomocy, bo samemu to ciężko, ale później i tak się okaże, że było by tylu
    kilentów, że spokojnie dał by zatrudnienie codziennie kilku ekopom.
    Wtedy zaczyna się normalna działalność i firma.
    Pan Rysio zaczyna tym wszystkim kierować i zastanawia się dlaczego do tej
    pory tak dumpingował ceny :)
    Niestety albo mówimy o firmach działających legalnie, albo o Panach Rysiach
    oszukujących państwo i fiskusa, a tym samym nas wszystkich.


  • 134. Data: 2009-04-09 14:30:38
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "rrr." <d...@w...or>

    Użytkownik Jacek_P napisał:
    > rrr. napisal:
    >> Wybacz, ale mylisz się zupełnie.
    >
    > Nie. Nie myle. Ty jedynie przytaczasz POJEDYNCZE przyklady
    > z krajow dobrze sytuowanych DOTUJACYCH rolnictwo. Te spoldzielnie
    > sa ekonomicznie calkowicie niesamodzielne i w starciu z rolnictwem
    > chocby naszym nie mialyby ZADNYCH szans. Kryja je dotacje i
    > rolniczy protekcjonizm wyrazajacy sie chocby w dziwacznych regulacjach
    > sanitarnych. Dziwacznych, bo nastawionych na blokowanie dostepu
    > do rynku, a nie na rzeczywista ochrone konsumentow vide koszmarne
    > nasycenie zywnosci chemia.
    >
    >> Spółdzielnie są i mają się dobrze, w
    >> krajach takich jak Niemcy, Szwajcaria itp. Miałem przyjemność
    >> uczestniczyć kiedyś w konferencji międzynarodowej ICA, stąd wiem :).
    >
    > Wiesz tyle, ile powiedzieli na konferencji. Nie widziales ich
    > z bliska. Sa dotowane i to ostro, jak calosc rolnictwa
    > zachodniego. To tylko takie bardziej zamaskowane kolchozy.
    >
    >> Jest to proste, jeśli ja mam krowy i ty masz krowy oraz krowy ma Heniek,
    >> to po co dawać zarobić pośrednikom, robimy zrzutkę, kupujemy dojarki,
    >> urządzenia do składowania i przetwórstwa mleka i jesteśmy do przodu :)
    >> Warunek pierwszy mamy trochę więcej niż po 1 krowie a drugi mamy
    >> świadomość potrzeby inwestycji.
    >
    > Cofnij im dotacje unijne. Jaki drobny procent ich przetrwa starcie
    > z gospodarstwami wysokotowarowymi?
    >
    >> A przy okazji czy SKOKi nie są czymś jak
    >> spółdzielnie?
    >
    > Nie sa. To jest lepsza machloja parabankowa lobbingowana przez
    > ciekawie ustawiona grupe polityczna. Poczytaj sobie Polityke sprzed kilku
    > miesiecy. Krajowa SKOK probowala zamknac im twarz procesem sadowym
    > i nie wyszlo. SKOK-i zyja z nadania politycznego. Ekonomicznie
    > sa niesamodzielne. NIE PLACA podatku dochodowego.
    >
    >> A mają się raczej dobrze :)
    >
    > Jak nie bede placil dochodowego tez bede mial dobrze, a nawet lepiej.

    Wiadomość wyżej, że jest chiński dumping, teraz że na zachodzie
    dopłacają. Światowy spisek przeciwko polskim przedsiębiorcom.
    Daj spokój. Prowadzę firmę, płacę podatki (niestety rzetelnie :) )Zusy
    srusy, pracownikom nie daję pod stołem i żyję. Może nie mam na Maybacha,
    znam wielu bogatszych od siebie, ale znam też biedniejszych i uważam, że
    jakoś daję radę. Jak ktoś jest tańszy ode mnie to się nie wściekam.
    Staram się nadrabiać jakością, klienci to doceniają i świadomie wolą
    dopłacić do moich usług niż kupić gdzieś taniej a jeśli nie to patrz
    zdanie poprzednie. I tyle.


    z życzeniami Mokrych Jajek :

    pzdr.
    rafał


  • 135. Data: 2009-04-09 14:31:29
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    news:grl07d$gr$1@inews.gazeta.pl...

    > To co mamy wszyscy zapier.... charytatywnie ?
    > Twoje rozumowanie właśnie do tego się sprowadza.
    > Przecież jeżeli ja coś komuś zrobię zaniżając i dumpingując ceny to robię
    > źle sobie, ale także i temu, komu robię za pół darmo. Dziś ja jemu robię
    > usługę, a jutro on mnie będzię robił.

    Ale to jest włąśnie wolny rynek, konkurencja. Gdyby importerzy z chin się
    zmówili to ceny chińskich kabin byłyby wyższe niż polskie. Ale chińczyk jest
    taki, że sprzeda każdemu kto zapłaci. Z Chińczykiem nie dogadasz się o
    wyłączności, bo on to rozumie, że nie tedy droga.



  • 136. Data: 2009-04-09 14:35:58
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    Adam Płaszczyca pisze:
    > Dnia Tue, 7 Apr 2009 21:11:16 +0200, scream napisał(a):
    >
    >> Wtedy OK, zresztą zawsze moge być akurat w okolicy i sprawdzić. Jak mi
    >> mówią po robocie, że cośtam sie zepsuło i musieli siedzieć dwie godziny
    >> dłużej, to płace tyle co umawiałem na początku i wyjeżdżam autem mimo
    >> protestów.
    >
    > Dlatego też ja tą kwestię zapisuje jasno w umowie. Ryzyko i koszty związane
    > z nim wykonawca bierze na siebie.

    Jesli podpisze tak jednostronną umowę.... ;-)

    M.


  • 137. Data: 2009-04-09 14:49:29
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

    >> Hola! Co znaczy w "pozostałym czasie?" . Pozostałym po okradzeniu
    >> pracodawcy i (państwa) z narzedzi, ubrań, dojazdów, składek zus i reszty?
    >> To ma być reguła?

    > Tylko że w budowlance to przeważnie jest okradany na bieżąco przez swego
    > pracodawce(zaniżone oficjalne wynagrodzenia, umowy o dzieło, brak urlopów)

    A dlaczego ?
    Bo jest niezdrowa i nieuczciwa konkurencja.


  • 138. Data: 2009-04-09 14:51:44
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:grl0rs$cp4$1@opal.futuro.pl...

    >> To co mamy wszyscy zapier.... charytatywnie ?
    >> Twoje rozumowanie właśnie do tego się sprowadza.
    >> Przecież jeżeli ja coś komuś zrobię zaniżając i dumpingując ceny to robię
    >> źle sobie, ale także i temu, komu robię za pół darmo. Dziś ja jemu robię
    >> usługę, a jutro on mnie będzię robił.
    >
    > Ale to jest włąśnie wolny rynek, konkurencja. Gdyby importerzy z chin się
    > zmówili to ceny chińskich kabin byłyby wyższe niż polskie. Ale chińczyk
    > jest taki, że sprzeda każdemu kto zapłaci. Z Chińczykiem nie dogadasz się
    > o wyłączności, bo on to rozumie, że nie tedy droga.

    Nie. Wolny rynek to jest wtedy, kiedy każdy z nas startuje na takich smych
    warunkach.
    Jez\eli ja płacę podatki to także i Pan Henio ma je płacić.
    Skoro Pan Henio ich nie płaci to znaczy , że okrada państwo, mnie oraz
    siebie samego, bo zmusza swojego pracodawcę do kombinowania.


  • 139. Data: 2009-04-09 14:56:48
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:grl15p$4gj$2@news.onet.pl...

    >>> Wtedy OK, zresztą zawsze moge być akurat w okolicy i sprawdzić. Jak mi
    >>> mówią po robocie, że cośtam sie zepsuło i musieli siedzieć dwie godziny
    >>> dłużej, to płace tyle co umawiałem na początku i wyjeżdżam autem mimo
    >>> protestów.
    >>
    >> Dlatego też ja tą kwestię zapisuje jasno w umowie. Ryzyko i koszty
    >> związane
    >> z nim wykonawca bierze na siebie.
    >
    > Jesli podpisze tak jednostronną umowę.... ;-)

    Adaś o umowach to ma pojęcie jak "świnia o grzmocie" :)
    Po pierwsze nie wie, że każda umowa jest dwustronna i zarówno obliguje
    zleceniodawcę jak i zleceniobiorcę.
    Po drugie jakie on może mieć pojęcie o umowach, skoro zawsze pracował jako
    zwykły robol dla innych i z podpisywaniem umów jako zleceniobiorca nigdy nie
    miał do czynienia.


  • 140. Data: 2009-04-09 15:13:13
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:grjers$hdg$1@opal.futuro.pl...

    > Na allegro. Te dziwne nicki sprzedawców to niejednokrotnie zwykli
    > hurtownicy, którzy ukrywają się przed sklepikarzami. Kupujesz o połowę
    > taniej. Zobacz, że wiele osób sprzedaje mocno hurtowo i sie nie szczypią
    > tym, że detaliście popchną coś tyle co do sklepu.
    > Po prostu zrozumieli, że sklepy stacjonarne są do tego żeby w nich
    > oglądać, a kupuje się w internecie.

    I to jest bicie włąsnego tyłka, albowiem własnie to sklepikarze promują
    towary.
    Sklepikarz, który nie zarobi, bo hurtownik czy producent sprzedaje ten sam
    towar w tej samej cenie detaliście po prostu go "olewa".

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1