eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 278

  • 51. Data: 2009-04-08 14:27:17
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gri8hm$3e4$1@news.onet.pl...


    >> Co może robić ?
    >> Robić oferty, zestawienia materiałowe, przygotowywać logistycznie
    >> wykonanie każdej pracy, rozliczać faktury, pilnować urządzeń fiskalnych,
    >> terminów składania dokumentów itd.
    >> Prawda jest taka, że cała buchalteria fiskalna i rozliczeniowa zajmuje
    >> dużo więcej jak samo wykonanie roboty u klienta.
    >> Uwierz mi, że w każdej firmie
    >
    > To inwestora nie obchodzi

    Pozornie. Później właśnie są problemy typu:
    "Panie Henio, a mówił Pan, że to będzie tylko tyle kosztować, a już
    przekroczyliśmy Pana wyliczenia, choć jeszcze Panu nie zapłaciłem za robotę.
    Gdybym wziął fimę to kosztowało by mnie to taniej"

    > Ale jak ten sam pracownik robi cos w ramach "fuchy" to z reguły tych wad
    > juz nie okazuje

    Bardzo często podkradając klientów i materiały, a przy tym często
    narzędziami z firmy, gdzie jest zatrudniony :D

    > Mi w trakcie budowy palete cegieł gwizneła firma(jej pracownik). Panów
    > Heniów przy wykończeniówce przewineło się kilku- ozadnych stratach nie
    > wiem-

    Tu masz przykład tego co napisałem wcześniej :)
    Niestety tacy ludzie zbyt długo nie zagrzewają miejsca w firmie. Wcześniej
    czy później wychodzi to na jaw i tacy pracownicy puszczani są z torbami,
    ponieważ takie działanie jest na szkodę firmy.


  • 52. Data: 2009-04-08 14:47:39
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    kris napisal:
    > To inwestora nie obchodzi

    Ale ze nie ma darmowych obiadow, wiec inwestor placi za calosc
    kosztow, a nie tylko za koszty bezposrednie. Moze ci sie to
    nie podobac. I co z tego? Firma, ktora bedzie wystawiala
    faktury wylacznie za koszty bezposrednie splajtuje przed
    koncem miesiaca.

    > Ale jak ten sam pracownik robi cos w ramach "fuchy" to z reguły tych wad juz
    > nie okazuje

    Pracownik robiacy cos w ramach fuchy firmowymi narzedziami
    to zwykly ZLODZIEJ. Jak chce robic fuchy niech sobie te
    narzedzia SAM KUPI.

    > Gwarancja: honorowy Pan henio szybciej poprawi czasami swoje błędy jak
    > "firma"

    Mozliwe. Jednostkowo. Mozna podac przyklady przeciwne. I co z tego?

    > Mogę wymiienić od ręki kilka sporych inwestycji robionych przez
    > profesjonalne firmy gdzie jakość usług była traaagiczna, robota totalnie
    > s[pierdzielona.

    Hm, a gdzie inspektor nadzoru? Bierz go za barchatki :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 53. Data: 2009-04-08 14:50:52
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Marek Kutyla napisal:
    > Heh, kazda praca u kogos to pewnego rodzaju prostytucja i nie wazne czy
    > zajmujesz sie wylewkami, elektryka, puszczasz muze w radiu czy klikasz w
    > banery reklamowe ;-)

    Ehm, w ferworze dyskusji pomyliles chyba strony relacji :)

    Prostytucja = uslugi seksualne za pieniadze

    Praca u kogos <> prostytucja

    Slyszalem o prostytucji jako o najstarszym zawodzie swiata,
    ale nie slyszalem o pracy jako o najstarszej prostytucji :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 54. Data: 2009-04-08 15:27:30
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "gargamel" <s...@d...eu>

    Órzytkownik "Jacek "Plumpi"" napisał:
    > Pierwsza poważna wada pracowników to alkohol. Jak trzeźwy to do roboty.
    > Jak dostanie parę groszy to pod knajpę i bumelki. Nierzadko piją na
    > robotach, przez co firmy tracą klientów. Obecnie klienci są bardzo
    > rygorystyczni.

    wybacz, ale jak zatrudniasz takich pracowników to wiele mówi o twojej firmie
    a głównie o tobie, po prostu jesteś żałosny:O(


  • 55. Data: 2009-04-08 18:39:00
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "na102" <g...@P...FM>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:grh1g7$a2m$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    > news:grgelh$r9l$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie porównuj stawki godzinowej robotnika od stawki godzinowej
    >> przedsiębiorcy czy firmy.
    >> Pracownik dostaje stawkę godzinową, ale kosztuje on firmę czy
    >> przedsiębiorcę znacznie więcej,
    >
    > Ale ten sam pracownik może w pozostałym czasie robić to samo za mniejsze
    > pieniądze.
    > Umiejętności te same, a ceny nie z kosmosu.
    > Wam sie wydaje, że bedziecie prowadzić interes jak alfons. Weźmiecie sobie
    > pod skrzydła kilku ludzi i będziecie brać od nich daninę :-)
    > Nie ma tak prosto. Już pracownicy nie są aż tacy głupi i widzą, że szef
    > przychodzi tylko po pieniądze i nic nie robi :-)
    > Taki model firmy jest dla mnie zwykłym stręczeniem, cwaniakowaniem. Każdy
    > może dać ogłoszenie w gazecie i następnego dnia ruszyć w teren.
    >
    >> pozyskać i obsłużyć klienta.
    > To mi sie z alfonsem kojarzy :-)
    >
    >> To wszystko są dodatkowe koszty, których nie uwzględniasz biorąc pod
    >> uwagę pracownika.
    >
    > No tak ale kogo to obchodzi powiedz?
    > Lepsze są firmy jednoosobowe czy grupy takich jajko ekipa niż szef
    > pobierający podatek od każdego z nich.
    Ty kiki to chyba w jakejs budzetowce pracujesz i to w galezi mocno
    oderwanej od rzeczywistości ;)



  • 56. Data: 2009-04-08 18:48:17
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: Marek Kutyla <S...@j...pl>

    W dniu: 2009-04-08 16:50, użytkownik Jacek_P napisał::

    > Ehm, w ferworze dyskusji pomyliles chyba strony relacji :)

    Nie,

    > Prostytucja = uslugi seksualne za pieniadze
    >
    > Praca u kogos <> prostytucja

    Nie chodzilo mi oczywiscie o znaczenie doslowne, ale jesli u kogos
    pracujesz to w pewnym sensie sprzedajesz siebie - w tym sensie to
    napisalem. Sprzedajesz swoj czas, zdrowie, struny glosowe, szare komorki
    badz sile miesni itd... Prostytutka tez sprzedaje siebie, tylko jest to
    inna czesc ciala
    :-)

    Kazik Staszewski o tym spiewal zreszta:
    http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22bo+wszyscy+ar
    tysci+to+prostytutki%22&btnG=Szukaj+w+Google&lr=



    --
    3M-cie sie czego chcecie !
    Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

    Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq


  • 57. Data: 2009-04-08 19:27:50
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 8 Apr 2009 17:27:30 +0200, gargamel napisał(a):

    > wybacz, ale jak zatrudniasz takich pracowników to wiele mówi o twojej firmie
    > a głównie o tobie, po prostu jesteś żałosny:O(

    To jest specyfika branzy budowlanej. Sprobuj zatrudnic innych. Nie ma.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 58. Data: 2009-04-08 20:29:27
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    > news:grftkl$7as$1@news.interia.pl...
    >
    >> Polecilem kiedys sasiadowy hydraulika do zmiany bojlera. Robota
    >> prosta jak cep. Zdjecie starego, zalozenie nowego, "dogrzanie"
    >> zasilania i odplywu z PP, zalanie woda i koniec roboty. Czas uslugi
    >> 1 godzina, do zaplaty 250zl bez faktury. Zalowalem, ze znalem tego
    >> hydraulika.
    >
    > To był zdzierca. 50zł za taką usługę. To i tak za dużo jak za godzinę
    > roboty.

    to może 20 złotych i loda?

    a taksówką czasem jeździcie? i co 30 zeta za 15 minut jazdy to OK cena?

    albo idziesz do lekarza, 10 minut i 50 dych


  • 59. Data: 2009-04-08 20:31:06
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek_P wrote:
    > kiki napisal:
    >> To był zdzierca. 50zł za taką usługę. To i tak za dużo jak za godzinę
    >> roboty.
    >
    > Wybacz szczerosc, ale teraz kit wciskasz. Taka stawke za godzine moze
    > miec gosc, ktoremu ktos inny przygotowuje ciagle oblozenie robota.
    > Jak dzialasz w pojedynke, to musisz zarobic na te okresy, kiedy roboty
    > nie ma. I nie chodzi tu o zwykle lenistwo, ale... po prostu roboty
    > nie ma. Jak masz prosperite, to jestes w stanie wyrobic oblozenie
    > robota
    > w granicach 60..70 procent. Reszta czasu schodzi ci na zalatwianie
    > zlecen, organizacje, obsluge itd.

    no i jeszcze trzeba dojechać do klienta...

    w Krakowie to może oznaczać jedną góra dwie roboty na dzień, w warszawie
    pewnie jeszcze gorzej.



  • 60. Data: 2009-04-08 20:34:43
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    > news:grgelh$r9l$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie porównuj stawki godzinowej robotnika od stawki godzinowej
    >> przedsiębiorcy czy firmy.
    >> Pracownik dostaje stawkę godzinową, ale kosztuje on firmę czy
    >> przedsiębiorcę znacznie więcej,
    >
    > Ale ten sam pracownik może w pozostałym czasie robić to samo za
    > mniejsze pieniądze.
    > Umiejętności te same, a ceny nie z kosmosu.
    > Wam sie wydaje, że bedziecie prowadzić interes jak alfons. Weźmiecie
    > sobie pod skrzydła kilku ludzi i będziecie brać od nich daninę :-)
    > Nie ma tak prosto. Już pracownicy nie są aż tacy głupi i widzą, że
    > szef przychodzi tylko po pieniądze i nic nie robi :-)
    > Taki model firmy jest dla mnie zwykłym stręczeniem, cwaniakowaniem.
    > Każdy może dać ogłoszenie w gazecie i następnego dnia ruszyć w teren.
    >
    >> pozyskać i obsłużyć klienta.
    > To mi sie z alfonsem kojarzy :-)
    >
    >> To wszystko są dodatkowe koszty, których nie uwzględniasz biorąc pod
    >> uwagę pracownika.
    >
    > No tak ale kogo to obchodzi powiedz?
    > Lepsze są firmy jednoosobowe czy grupy takich jajko ekipa niż szef
    > pobierający podatek od każdego z nich.

    Wiesz kurna jak się to nazywa?

    kapitalizm a jak sie marksisto nie podoba to jazda na KUBĘ.

    Pobieranie podatków od obywateli to też zwykłe stręczycielstwo bo podobnei
    jak alfons państwo nam zabiera wiecej niż 50% tego co zarobimy.


    A taki bank płaci urzednikom śmieszne pieniądze a oni przecież zarabiaja
    czasem grube miliony.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1