WItam powoli kończe mieszkanie.
Niestety nie moge sobie pozwolić na lodówke do zabudowy.A gnebi mnie
jedna recz. Połączenie Lodówki z blatem kuchennym.Zawsze tam między
lodówką a blatem pojawia się szpara wcześniej czy później smieci.
Wiec wpadłem na pomysł że włożę lodówke na wcisk,
W przestrzeń miedzy lodówką a ścianą zamaskuję czymś (paskiem płyty
meblowej)
A połączenie lodówka-blat zrobić w ten sposób że do lodówki przykleje
płytke.
Ma to sens, jakieś inne sugestie?

Boje sie tylko czy drgania lodówki mogą negatywniee wpłynąć na meble.

do góry

Dnia Thu, 8 Jan 2009 05:16:56 -0800 (PST), u...@y...com napisał(a):

> Ma to sens, jakieś inne sugestie?

A może lepiej przykleić jakiś ładny ćwierćwałek?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

On 8 Sty, 14:19, scream <n...@p...pl> wrote:
> Dnia Thu, 8 Jan 2009 05:16:56 -0800 (PST), u...@y...com napisał(a):
>
> > Ma to sens, jakieś inne sugestie?
>
> A może lepiej przykleić jakiś ładny ćwierćwałek?
>
> --
> best regards,
> scream
> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Na ścianie płytki, po lewej stronie płytki i po lewej ćwierć wałek????
Troche głupio to wygląda.

do góry

u...@y...com pisze:
> Boje sie tylko czy drgania lodówki mogą negatywniee wpłynąć na meble.
Również na sąsiadów (jeśli są). W moim budynku jakiś "pomysłowy
Dobromir" zrobił coś takiego z pralką...
F.

do góry

Dnia Thu, 8 Jan 2009 05:29:31 -0800 (PST), u...@y...com napisał(a):

> Na ścianie płytki, po lewej stronie płytki i po lewej ćwierć wałek????
> Troche głupio to wygląda.

Niekoniecznie głupio. To dość popularne rozwiązanie. Przejdź się do jakiejś
firmy która robi meble kuchenne, to Ci pokażą o co mi chodzi. To jest taki
wklęsły ćwierćwałek, czy może raczej kątownik, są w różnych kolorach,
wzorach, itp. Nawet nieźle to wygląda.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik <u...@y...com> napisał w wiadomości
news:3cf13a38-1b9e-4d75-9f44-5d384f274bc7@w1g2000prm
.googlegroups.com...
WItam powoli kończe mieszkanie.
Niestety nie moge sobie pozwolić na lodówke do zabudowy.A gnebi mnie
jedna recz. Połączenie Lodówki z blatem kuchennym.Zawsze tam między
lodówką a blatem pojawia się szpara wcześniej czy później smieci.
Wiec wpadłem na pomysł że włożę lodówke na wcisk,
W przestrzeń miedzy lodówką a ścianą zamaskuję czymś (paskiem płyty
meblowej)
A połączenie lodówka-blat zrobić w ten sposób że do lodówki przykleje
płytke.
Ma to sens, jakieś inne sugestie?

Boje sie tylko czy drgania lodówki mogą negatywniee wpłynąć na meble.

------------------------
a jak masz połaczony blat z płytkami??
ja mam "ćwierćwałek" na blacie zarówno przy płytkach jak i przy lodówce

pzdr
Piotr

do góry

Użytkownik <u...@y...com> napisał w wiadomości
news:3cf13a38-1b9e-4d75-9f44-5d384f274bc7@w1g2000prm
.googlegroups.com...
WItam powoli kończe mieszkanie.
Niestety nie moge sobie pozwolić na lodówke do zabudowy.A gnebi mnie
jedna recz. Połączenie Lodówki z blatem kuchennym.Zawsze tam między
lodówką a blatem pojawia się szpara wcześniej czy później smieci.
Wiec wpadłem na pomysł że włożę lodówke na wcisk,
W przestrzeń miedzy lodówką a ścianą zamaskuję czymś (paskiem płyty
meblowej)
A połączenie lodówka-blat zrobić w ten sposób że do lodówki przykleje
płytke.
Ma to sens, jakieś inne sugestie?

Boje sie tylko czy drgania lodówki mogą negatywniee wpłynąć na meble.

===================================================
Lodówki w zabudowie są usztywnione meblami, więc nie ma problemu drgań, no
chyba ze masz na myśli ruską lodówkę typu Minsk.
Jeśli nie chcesz dawać listwy przyblatowej, o której inni wcześniej pisali,
to można zamówić panel w kolorze blatu i przymocować do lodówki na taśmie
montażowej.
Ja bym zastanowił się też nad dopasowaniem blatu do lodówki na milimetr-dwa.
Brzeg blatu oczywiscie zabezpieczony przed wilgocią. W wolną przestrzeń
wkleiłbym gumową uszczelkę okienną (z gumy o przekroju w kształcie litery D
lub E), a następnie wcisnął lodówkę. Mam takie rozwiązanie na połączeniu
kuchenka wolnostojąca-blat, po obu stronach kuchenki. Sprawdza się od 7 lat.

Pozdrawiam,
Druid29

do góry

<u...@y...com> wrote in message
news:3cf13a38-1b9e-4d75-9f44-5d384f274bc7@w1g2000prm
.googlegroups.com...
>>WItam powoli kończe mieszkanie.
>>Niestety nie moge sobie pozwolić na lodówke do zabudowy.A gnebi mnie

A co z odprowadzeniem ciepła z lodówki? Gdzie planujesz wentylację ścianki,
która jest ciepła?

do góry

> Połączenie Lodówki z blatem kuchennym.Zawsze tam między
> lodówką a blatem pojawia się szpara wcześniej czy później smieci.
> Wiec wpadłem na pomysł że włożę lodówke na wcisk,
> W przestrzeń miedzy lodówką a ścianą zamaskuję czymś (paskiem płyty
> meblowej)
> A połączenie lodówka-blat zrobić w ten sposób że do lodówki przykleje
> płytke.
> Ma to sens, jakieś inne sugestie?


zrób tam dodatkową ściankę z płyty meblowej lub nawet blatu
i zostaw niewielką szczelinę miedzy lodówką a meblami

a jak bardzo Cię bedzie razić estetycznie to wsadzisz tam gumową
samoprzylepną uszczelkę do okien we własciwym kolorze

mozesz tez uzyc osb i okaflowac od strony roboczej
a grzbiet wykończyc jakąś ładną listwą

do góry

On 8 Jan, 14:16, u...@y...com wrote:
> WItam powoli kończe mieszkanie.
> Niestety nie moge sobie pozwolić na lodówke do zabudowy.A gnebi mnie
> jedna recz. Połączenie Lodówki z blatem kuchennym.Zawsze tam między
> lodówką a blatem pojawia się szpara wcześniej czy później smieci.
> Wiec wpadłem na pomysł że włożę lodówke na wcisk,
> W przestrzeń miedzy lodówką a ścianą zamaskuję czymś (paskiem płyty
> meblowej)
> A połączenie lodówka-blat zrobić w ten sposób że do lodówki przykleje
> płytke.
> Ma to sens, jakieś inne sugestie?

IMHO nie bardzo. Nie produkuje sie już sprzętu AGD przeznaczone go
używania przez 20 i więcej lat.
Większość obecnego sprzętu jest liczona na pracę przez góra 10 lat, a
zwykle 5. Im tańszy sprzęt tym więcej funkcji i krótsza zakładana
trwałość.
Musisz się więc liczyć z tym że przy wymianie lodówki będziesz
wymieniał i resztę mebli, bo dokładnie takie samego rozmiaru może nie
być.
Dwa, to uszczelnienia wymaga połączenie blatu z jakąkolwiek ścianą,
więc zrób takie samo połączenie jak gdzie indziej.
Jeszcze może być problem nr 3, mianowicie drzwi lodówki aby się
otworzyć mogą wymagać z jednej bądź z obu stron odrobiny luzu.
Cztery, to odrobina przewidywania. Ja miałem taki problem że wszysko
było dobrze dopóki żonie nie przyszło do głowy żeby zrobić drewniane
opaski wokół drzwi (a lodówka była obok) i wszystko było by dobrze ale
opaska powodowało podrapanie rąk przy otwieraniu, trzeba było
wyszlifować kilka milimetrów aby uniknąć ocierania się ręki, opaski i
drzwi.

--
ZZ@private

>
> Boje sie tylko czy drgania lodówki mogą negatywniee wpłynąć na meble.

do góry