-
51. Data: 2009-02-08 17:25:30
Temat: Jacek P, piszesz nie na temat, zmykaj stąd- to mój wątek : )
Od: "endriu" <m...@w...pl>
Co za brednie piszesz chłopie, jacy agenci ?
Pan Plumpi prowadzi uczciwie interes, a to że daje pracownikom auto do domu
jest formą ich wynagradzania i jednocześnie kosztem Pana Plumpi
Nie czepiaj się tak panie menisk wklęsły - Pan Plumpi jest bohaterem,
pracuje na biało w z natury szarej strefie budowlanej
> No wlasnie. Takie pole do popisu dla policji skarbowej i jej agentow.
> Namierzyc, pojezdzic chwile za 'zapracownym' pracownikiem, sfotografowac
> to i owo, pofilmowac to i owo (detektywi ubezpieczeniowi tak robia)
> i dokumentacja gotowa. Nie do obalenia. I jeszcze falszerstwo skarbowe
> dojdzie, bo czym innym jest mylne wladowanie w koszty niewlasciwych
> pozycji, a czym innym swiadome ladowanie do kosztow faktur za paliwo
> przepalona na wczasach albo innych zabawach firmowych z gatunku
> 'imprez integracyjnych'.
>
> Ktos moze powiedziec, ale wielkich nie scigaja. Otoz to jest jak
> z rynkiem masowym: mali robia male przekrety, ale ich liczba powoduje,
> ze tracone kwoty ida w miliardy.
-
52. Data: 2009-02-08 17:28:23
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "wolim" <n...@t...pisz>
> Rynek decyduje o tym co jest potrzebne, jednak przy jego naglych zmianach
> ludzie nie nadarzaja za jego wymogami - przez co czesc osob nagle chce
> zarabiac niewiadomo ile.
Sprawa jest prosta. Chciwy "fachowiec" sam powoduje, że za kilka lat będzie
bezrobotny. Żeby to zrozumieć, potrzeba jednak znajomości przynajmniej
podstawowych zasad ekonomii. To panowie budowlańcy doprowadzili do tego, że
w tym roku budować się będzie zdecydowanie mniej ludzi, niż w ostatnim.
Przez tę galopadę cenową, spowodowaną chciwością "fachowców", rynek jest na
granicy załamania, o ile już się nie załamał. Ludzi po prostu już nie stać
na budowanie.
-
53. Data: 2009-02-08 17:32:17
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Ale wiesz Jacku, ze to nie jest takie proste. Firmy chca zatrudniac ludzi
> z doswiadczeniem. Nikt nie zatrudni lekarza po studiach, po za tym
> naukowcom nikt nie zapewni warunkow takich jakie sa finansowane z budzetu,
> a samych firm chcacych zatrudnic ludzi z budzetowki az tak wiele nie ma.
> Wszelkiego rodzaju terapie nowotworowe np. tez nie sa finansowane z
> prywatnych firm, a lekarzami nie sa jedynie ci pracujacy w prywatnych
> przychodniach na ich wlasnym sprzecie diagnostycznym. Nie chce byc
> przesadnie rozumiany, ale zwracam uwage, ze nie wszystko da sie zalatwic
> prywatnymi klinikami, czy uczelniami. Moze przy okazji cieszmy sie z tego,
> ze tak wielu chce pracowac za tak malo, zeby nam bylo lepiej.
I w czym problem ?
Student kończy studia, wybiera sobie pracę taką jaka chce. Skoro nikt nie
chce go zatrudnić, za dobre pieniądze, bo uważa, ze on ma zbyt małe
doświadczenie to znaczy, że ten absolwent tyle jest wart i musi zapracować
na swoją renomę, bo samo zdobycie dyplomu nie jest równoznaczne ze zdobyciem
doświadczenia lub wartości rynkowej.
A co do studentów - wystarczy prosta zasada: Albo płacisz za swoje studia
sam, albo korzystasz z refundowanych studiów -> odpracowujesz je w
instytucie lub na państwowej posadzie, a przy okazji zdobywasz staż i
doświadczenie.
> Zeby to nie byla norma, to moze bym sie z Toba zgodzil. W podanym
> przykladzie blednie nie bylo rozmowy o kosztach, bo robota wydawala sie
> prosta. Na koniec wydala sie skomplikowana.:-) Malo fajnie wyszlo, bo
> sasiad do zamoznych ludzi nie nalezy, no ale mogl zrobic sam gdyby sie
> znal. Zreszta mniejsza o sytuacje, bardziej chodzi mi o stawki godzinowe
> za proste czynnosci. Kiedys w zakladach naprawczach bralo sie za sam wjazd
> na kanal. Rynek zdaje sie swoje zrobil w tej dziedzinie. Dzisiejsze stawki
> budowlane w stosunku do reszty gospodarki sa przeszacowane. Oczywiscie
> woleli bysmy zeby to reszta byla niedoszacowana, ale statystyka dynamiki
> branz nieublagalnie pokazuje co jest czym. Ja nikomu nie bede mowil ile
> powinien zarabiac, bo tez zyje z ludzi. Jednak co innego jest hossa, a co
> innego stabilna sytuacja w branzy. Z czego wynikaja obecne stawki to
> wszyscy wiemy. W kazdym razie wszystkim zycze wysokich zarobkow, bo z
> biedy wiele dobrego nie powstanie.
Ja jeszcze dodam, często głoszone przez siebie motto: "Rób to co umiesz
robić najlepiej, robiąc to najlepiej jak umiesz. Zarabiaj, aby móc dać
zarobić innym, którzy są lepsi w danej branży od Ciebie."
Niestety w polskim społeczeństwie panuje dziwne przekonanie, które widać
także i na tej grupie. Jeden z drugim zada kilka pytań na grupach
dyskusyjnych i już im się wydaje, że są specjalistami w danej dziedzinie -
nawet lepszymi od tych, którzy udzielili im pomocy :)))
Potem się dziwią dlaczego wyszło gorzej i drożej to co mieli zrobić lepiej i
taniej niż specjaliści, na których chcieli zaoszczędzić :)))
-
54. Data: 2009-02-08 17:43:24
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Ludzie! O czym my mówimy? Mój znajomy w zeszłym roku obronił doktorat i
> został na uczelni. Pensji ma 1700 złotych brutto. Byle pomocnik murarza
> krzyczy sobie 75 złotych dniówki do rączki. Czyli miesięcznie ma na rękę
> prawie 2 razy tyle. Paranoja!
Ja 2 lata temu pomagałem magistrowi zbudować urządzenie potrzebne mu do
pracy doktoranckiej.
On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5 tys. zł.
Skoro Twój znajomy podjął się pracy za 1,7 tys to znaczy, ze tyle jest wart
lub tyle się ceni.
-
55. Data: 2009-02-08 17:44:41
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5 tys. zł.
P.S. netto (na rękę)
-
56. Data: 2009-02-08 17:48:54
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Jacek \"Plumpi\"" napisal:
> > On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5 tys. zł.
> P.S. netto (na rękę)
A lyzka na to: niemozliwe. Taryfikator ministerialny nie pusci.
Koniec. Kropka. Albo ci kit wcisnal, albo doliczyl sobie jakies
dodatkowe spady. Nie ma tak dobrze.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
57. Data: 2009-02-08 17:55:44
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Jacek \"Plumpi\"" napisal:
> Kiedyś, dawn o, dawno temu płaciło się dziesięcinę, czyli dzięsiątą część.
> Obecnie dziesięcinę pozostawia się temu, kto potrafi w cwaniacki sposób
> obejść prawo :))))
Ehm, kawalek prawdy czyli cala nieprawda. Dziesiecine placilo sie plebanowi.
Potem placilo sie jeszcze pana. Tak dobrze nie bylo w tym feudalizmie :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podatek#Podatki_w_.C5.9
Bredniowieczu
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
58. Data: 2009-02-08 17:59:03
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> > On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5 tys. zł.
> P.S. netto (na rękę)
> A lyzka na to: niemozliwe. Taryfikator ministerialny nie pusci.
> Koniec. Kropka. Albo ci kit wcisnal, albo doliczyl sobie jakies
> dodatkowe spady. Nie ma tak dobrze.
Nie wiem czy doliczał coś czy nie. Twierdził, że tyle zarabia, jednocześnie
wstydząc się, że tak mało.
Czy był to kit tego nie wiem. Być może, ale jakoś nie sądzę, aby mnie
okłamywał.
-
59. Data: 2009-02-08 18:01:31
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "wolim" <n...@t...pisz>
> Ja 2 lata temu pomagałem magistrowi zbudować urządzenie potrzebne mu do
> pracy doktoranckiej.
> On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5
Bredzisz. Albo wymyśliłeś tę historię, albo ten magister opowiadał bajki.
-
60. Data: 2009-02-08 18:06:56
Temat: Re: Wykończeniówka - co może zdrożeć (zdrożeje) a co zdrożało w związku ze spadkiem wartości złotego ?
Od: "Ulf" <d...@w...pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gmn6i7$q9d$1@inews.gazeta.pl...
>> > On także został na uczelni po studiach i zarabiał wtedy 3,5 tys. zł.
>> P.S. netto (na rękę)
>
>> A lyzka na to: niemozliwe. Taryfikator ministerialny nie pusci.
>> Koniec. Kropka. Albo ci kit wcisnal, albo doliczyl sobie jakies
>> dodatkowe spady. Nie ma tak dobrze.
>
> Nie wiem czy doliczał coś czy nie. Twierdził, że tyle zarabia,
> jednocześnie wstydząc się, że tak mało.
> Czy był to kit tego nie wiem. Być może, ale jakoś nie sądzę, aby mnie
> okłamywał.
>
Prawdopodobnie na boku cos dorabial - normalka, na tym etapie niewiele osob
jest w stanie wyzyc za panstwowe pieniadze.