-
31. Data: 2019-09-15 22:35:43
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 13.09.2019 o 17:02, Budyń pisze:
> wiatr to jest jedyna sprawa której sie obawiałem.
> Dlatego:
> -mam extra przyszpilony dom do fundamentu za pomocą prętów fi12 idących od dołu aż
do murłaty, mam tego 10sztuk. Próbowałem takiego pręta wyrwać siłownikiem
hydraulicznym to się nie dał.
> -na filmie widać jak skonstruowałem dach - jest to pełny trójkat z belek, mocowany
w dwóch miejscach do pionowych belek ściennych. Taka konstrukcja jest na pewno
mocniejsza niż typowy szkielor, z typowym dachem typku krowie + jetki
>
> czy to wystarczy - Bóg jeden wie. Powiedzmy ze zmniejszyłem ryzyko katastrofy,
przetrzymam nieco wiekszy wiatr niz bez tych wynalazków. Ale zawsze moze być wiatr
jeszcze mocniejszy.
Parafrazując znane powiedzenie: stawiając szopę ofiarnie pokonujemy trudności,
których nie ma przy budowie domu.
-
32. Data: 2019-09-16 08:33:08
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 15 września 2019 22:36:33 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> W dniu 13.09.2019 o 17:02, Budyń pisze:
>
> > wiatr to jest jedyna sprawa której sie obawiałem.
> > Dlatego:
> > -mam extra przyszpilony dom do fundamentu za pomocą prętów fi12 idących od dołu
aż do murłaty, mam tego 10sztuk. Próbowałem takiego pręta wyrwać siłownikiem
hydraulicznym to się nie dał.
> > -na filmie widać jak skonstruowałem dach - jest to pełny trójkat z belek,
mocowany w dwóch miejscach do pionowych belek ściennych. Taka konstrukcja jest na
pewno mocniejsza niż typowy szkielor, z typowym dachem typku krowie + jetki
> >
> > czy to wystarczy - Bóg jeden wie. Powiedzmy ze zmniejszyłem ryzyko katastrofy,
przetrzymam nieco wiekszy wiatr niz bez tych wynalazków. Ale zawsze moze być wiatr
jeszcze mocniejszy.
>
> Parafrazując znane powiedzenie: stawiając szopę ofiarnie pokonujemy trudności,
> których nie ma przy budowie domu.
aleś ty się uparł
zajrzałeś do filmikow które dał uzytkownik?
twierdzisz ze murowańce sa niezniszczalne? to obejrzyj jeszcze raz
https://youtu.be/89nGIAQrpKU
b.
-
33. Data: 2019-09-16 08:43:46
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: Sir_Robak <s...@o...pl>
W dniu 2019-09-15 o 22:01, WS pisze:
> Zalezy jak dlugie "ramie";)
Dajcie mi odpowiednio długą dźwignię a ziemię uniosę ;)
Mniej więcej mawiał Archimedes.
Robak
-
34. Data: 2019-09-16 09:25:47
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 16.09.2019 08:33, Budyń wrote:
> twierdzisz ze murowańce sa niezniszczalne? to obejrzyj jeszcze raz
> https://youtu.be/89nGIAQrpKU
"Trąba powietrzna...Prędkość wiatru miała ponad 300 km/h...".
Rozmawiamy w końcu o "wiatrzysku" czy o trąbach powietrznych?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
35. Data: 2019-09-16 09:38:41
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 16.09.2019 o 08:33, Budyń pisze:
>> Parafrazując znane powiedzenie: stawiając szopę ofiarnie pokonujemy trudności,
>> których nie ma przy budowie domu.
>
> aleś ty się uparł
> zajrzałeś do filmikow które dał uzytkownik?
>
> twierdzisz ze murowańce sa niezniszczalne? to obejrzyj jeszcze raz
Nie, nie ma rzeczy niezniszczalnych, tak jak nie ma ciężaru, którego
nie można by podnieść dźwignią prostą. Już Archimedes wołał: dajcie mi
punkt podparcia, a podniosę Ziemię! Podobnie z wiatrami - jeśli nie
halny, to przyjdzie Humberto, czy inny Adrian i nawet Wawel zmiecie,
ale jednak murowańce są jakby ciut bardziej odporne na wiatry, niż
szopy przytwierdzone nawet prętami fi 12 do ziemi. Uważam, że jest
to dodatkowy powód, by nie rżnąć drzew do stawiania tak lotnych budowli.
Z zasady nie zaglądam do tego co daje użyszkodnik. Szkoda czasu.
-
36. Data: 2019-09-16 09:58:43
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 16 września 2019 09:39:18 UTC+2 użytkownik collie napisał:
Uważam, że jest
> to dodatkowy powód, by nie rżnąć drzew do stawiania tak lotnych budowli.
a co jest złego w plantacji drzew?
b.
-
37. Data: 2019-09-16 11:25:45
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 16.09.2019 o 09:58, Budyń pisze:
>> Uważam, że jest
>> to dodatkowy powód, by nie rżnąć drzew do stawiania tak lotnych budowli.
>
> a co jest złego w plantacji drzew?
Nic, ale rozmawiamy o pisdzielskim życiu a nie o fantasmagoriach,
rozmawiamy o rżnięciu Puszczy Białowieskiej a nie hodowaniu
stuletnich drzew na deski do budowy szop w stylu Wielkiego Brata,
który dla odmiany rżnie Puszczę Amazońską.
-
38. Data: 2019-09-16 11:50:18
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: WS <L...@c...pl>
On Monday, September 16, 2019 at 11:25:48 AM UTC+2, collie wrote:
> Nic, ale rozmawiamy o pisdzielskim życiu a nie o fantasmagoriach,
> rozmawiamy o rżnięciu Puszczy Białowieskiej a nie hodowaniu
> stuletnich drzew na deski do budowy szop w stylu Wielkiego Brata,
> który dla odmiany rżnie Puszczę Amazońską.
A niby co to jest to "rzniecie" jak nie "hodowanie" czyli gospodarka lesna? Przeciez
od setek lat tak to dziala (to nie wymysl zadnych POPiSow czy innego Szyszki...) info
chocby z wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_le%C5%9Bna_
w_Puszczy_Bia%C5%82owieskiej
-
39. Data: 2019-09-16 12:06:22
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 16 września 2019 11:25:48 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> W dniu 16.09.2019 o 09:58, Budyń pisze:
>
> >> Uważam, że jest
> >> to dodatkowy powód, by nie rżnąć drzew do stawiania tak lotnych budowli.
> >
> > a co jest złego w plantacji drzew?
>
> Nic, ale rozmawiamy o pisdzielskim życiu a nie o fantasmagoriach,
> rozmawiamy o rżnięciu Puszczy Białowieskiej a nie hodowaniu
> stuletnich drzew na deski do budowy szop w stylu Wielkiego Brata,
> który dla odmiany rżnie Puszczę Amazońską.
a co proponujesz w zamian? Bo jak rozumiem patrzysz z ekologicznego punktu widzenia.
Ciekawe czy zastanawiales sie jaki jest całkowity koszt ekologiczny domu (od
wytworzenia materiałów do zużycia energii w całym okresie eksploatacji) murowanego i
drewnianego? Mysle ze nie bo takich opracowań nie ma, a samemu sie ich nie wytworzy.
Takich ekologów którzy proponują "europa wolna od emisji CO2 do 2050roku, hurra" i
zwiazanym w tym ZWIEKSZENIEM emisji globalnie (bo produkcja sie przenosi tam gdzie sa
ekologicznie słabe standardy) nazywam grubymi naiwniakami.
b.
-
40. Data: 2019-09-16 17:00:03
Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 16 września 2019 01:33:09 UTC-5 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu niedziela, 15 września 2019 22:36:33 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> > W dniu 13.09.2019 o 17:02, Budyń pisze:
> >
> > > wiatr to jest jedyna sprawa której sie obawiałem.
> > > Dlatego:
> > > -mam extra przyszpilony dom do fundamentu za pomocą prętów fi12 idących od dołu
aż do murłaty, mam tego 10sztuk. Próbowałem takiego pręta wyrwać siłownikiem
hydraulicznym to się nie dał.
> > > -na filmie widać jak skonstruowałem dach - jest to pełny trójkat z belek,
mocowany w dwóch miejscach do pionowych belek ściennych. Taka konstrukcja jest na
pewno mocniejsza niż typowy szkielor, z typowym dachem typku krowie + jetki
> > >
> > > czy to wystarczy - Bóg jeden wie. Powiedzmy ze zmniejszyłem ryzyko katastrofy,
przetrzymam nieco wiekszy wiatr niz bez tych wynalazków. Ale zawsze moze być wiatr
jeszcze mocniejszy.
> >
> > Parafrazując znane powiedzenie: stawiając szopę ofiarnie pokonujemy trudności,
> > których nie ma przy budowie domu.
>
> aleś ty się uparł
> zajrzałeś do filmikow które dał uzytkownik?
>
> twierdzisz ze murowańce sa niezniszczalne? to obejrzyj jeszcze raz
> https://youtu.be/89nGIAQrpKU
>
Na prawie kazdej fotce zniszczeniu ulegl dach, drewniany.
Z tym sie tu nikt nie sprzecza. I to umacnia teze ze drewniaki sa gorsze. Bo jak
zerwalo dach z nurowanca to sciany pokruszylo ale w wiekszosci stoja.
Jakby tam stropy byly lane i zbrojone to na dole ludzie by tylko musieli okna wyminic
i slady zalania zamalowac.
Ale dom by stal. Bez dachu.
Zreszta na paru zdjeciach widac taki z nadmurowanym pokojem na poddaszu. Pokoj nie
ruszony...
Chyba mamy zupelnie inna optyke w oczach...