Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
--
Jacek
-I hate haters-

do góry

On Saturday, 4 September 2021 at 09:50:08 UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:
> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
> --
> Jacek
> -I hate haters-
takie anteny są zakazane na osiedlach
Co innego własny dom i pole

do góry

sobota, 4 września 2021 o 21:56:05 UTC+2 m...@g...com napisał(a):
> On Saturday, 4 September 2021 at 09:50:08 UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:
> > Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
> > rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
> > że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
> > dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
> > próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
> > --
> > Jacek
> > -I hate haters-
> takie anteny są zakazane na osiedlach
> Co innego własny dom i pole
W kwestii sznurka masz coś do powiedzenia czy tylko instynkt ormowca masz?

do góry

sobota, 4 września 2021 o 09:50:08 UTC+2 Jacek Maciejewski napisał(a):
> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
> --
> Jacek
> -I hate haters-
Słońce i wilgoc wykończą chyba każdy sznurek. A linkę ze stali kwasoodpornej jak byś
użył?

do góry

sobota, 4 września 2021 o 02:50:08 UTC-5 Jacek Maciejewski napisał(a):
> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
>

Drut nierdzewny lub linka z takiego drutu.

Cokolwiek innego ci sie rozlozy w takim czasie jak obstawiasz.

Jak ci metal nie odpowiada to nawlec na niego wąż ogrodowy. Na 10 lat powinno
starczyc.

Jak nie metal to moze jakies lini żeglarskie sie nadadza. Nie wiem, nie znam sie na
nich, moze ktos potwierdzi/zaprzeczy.

do góry

W dniu 2021-09-05 o 01:52, Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 4 września 2021 o 21:56:05 UTC+2 m...@g...com napisał(a):
>> On Saturday, 4 September 2021 at 09:50:08 UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:
>>> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
>>> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
>>> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
>>> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
>>> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
>>> --
>>> Jacek
>>> -I hate haters-
>> takie anteny są zakazane na osiedlach
>> Co innego własny dom i pole
> W kwestii sznurka masz coś do powiedzenia czy tylko instynkt ormowca masz?

Odezwał się fachowiec od wszystkiego, głównie od bicia ....

do góry

W dniu 2021-09-05 o 01:56, Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 4 września 2021 o 09:50:08 UTC+2 Jacek Maciejewski napisał(a):
>> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
>> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
>> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
>> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
>> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
>> --
>> Jacek
>> -I hate haters-
> Słońce i wilgoc wykończą chyba każdy sznurek. A linkę ze stali kwasoodpornej jak
byś użył?

Myślisz, że pytałby takich idiotów jak zenuś, gdyby mógł użyć linki
stalowej?

Jak zwykle udzielasz porad nie na temat, a innych, którzy udzielają
porad wyzywasz od ormowców.

do góry

niedziela, 5 września 2021 o 01:59:00 UTC+2 ptoki napisał(a):

> Drut nierdzewny lub linka z takiego drutu.
To jest najlepsze, są jeszcze linki nierdzewne powlekane, u mnie kilkanaście lat na
balkonie wisi taka jako sznurek na pranie.
Ale stawiam, że do anteny takie se, ta stal raczej kiepsko wróży...

> Cokolwiek innego ci sie rozlozy w takim czasie jak obstawiasz.
E tam, światłowody samonośne wiszą dłużej i działają nawet. Tylko szkoda kupować
światłowód jako linkę nośną choć są dielektryczne ;)

> Jak ci metal nie odpowiada to nawlec na niego wąż ogrodowy. Na 10 lat powinno
starczyc.
Tu akurat kiepsko - raz, że wpływu stali nie "zaizoluje", dwa współczesne węże to po
kilku latach się rozsypują

>
> Jak nie metal to moze jakies lini żeglarskie sie nadadza. Nie wiem, nie znam sie na
nich, moze ktos potwierdzi/zaprzeczy.

Ja bym kupił najzwyklejszą linę(repa) polipropylenową. Grubości są w szerokim
zakresie...

do góry

Dnia Sun, 5 Sep 2021 00:23:09 -0700 (PDT), WS napisał(a):

> Ja bym kupił najzwyklejszą linę(repa) polipropylenową. Grubości są w szerokim
zakresie...

Polipropylen jest nieodporny na UV w przeciwieństwie do poliestru.
Linka musi być niemetalowa, więc rady z tego zakresu są chybione.
--
Jacek
-I hate haters-

do góry

W dniu 04.09.2021 o 09:50, Jacek Maciejewski pisze:
> Do pewnego rodzaju anteny mam zamiar użyć plastykowego sznurka lub linki
> rozwieszonego miedzy blokami, jako konstrukcji wsporczej. Problem w tym
> że ma on wytrzymać najmarniej 10 lat a wiadomo że plastyki mają taką
> dziwną właściwość że porzucone rozkładają się setki lat ale używane
> próchnieją po dwóch :) Jakiego rodzaju plastyku byście polecili?
>
moim zdaniem - jakakolwiek lina z budowlanego, a już z alpinistycznego -
wytrzyma 10 lat.
raz że zrobiłem dziesiątki huśtawek i żadna nie umarła wcześniej niż po
10 latach, dwa miałem taką antene, delta cośtam, rozpiętą pomiędzy
trzeba blokami. nie pamiętam jaka to była lina, ale miała przynajmniej
10mm grubości
Ja bym, dla bezpieczeństwa, właśnie po 10 latach ją wymienił

ToMasz

do góry