-
31. Data: 2010-01-10 22:32:32
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Jacek "Plumpi" pisze:
> Wiesz o tym, że... [..]
Wiem wiem... :-), tylko w te techniczne szczegóły się już nie wgłębiam.
Po prostu jak koleś ma jakiś tani kibelmarketowy sprzęt na którym na
żółtej etykietce napisali 1000W, to jest szansa, że ścianę da się
uszczelnić na tyle, że po drugiej stronie hałas będzie akceptowalny, ale
jak by okazało się, że facet lubi mocniej sobie posłuchać i ma na
czym... to może być cieniutko... :-).
Wątkotwórca jednak napisał powyżej, że wcześniej na tej właśnie ścianie
stała u niego meblościanka średnio zastawiona i dawała średnio radę :-),
to znaczy, że nie powinno być tak źle :-).
Miejmy nadzieję, że sąsiad Rentiera nie ma jakiegoś profesjonalnego
sprzętu :-)))
pozdr.
robercik-us
-
32. Data: 2010-01-11 08:58:28
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hidfdh$997$1@inews.gazeta.pl...
> Efektywność głośników zawiera się od ok. 80 do prawie 140dB.
Przesadziłeś mocno. 80dB to liche głośniki muszą być a 140dB jest niemożliwe
do osiągnięcia w zestawach. Jedynie kopułki wysokotonowe jako sam głośnik
wysokotonowy potrafią dojśc do tego poziomu jednak w połączeniu z głośnikiem
niskotonowym i średniotonowym które mają sprawność około 90% będzie z
zestawu wydobywał się jazgot za którym tak bardzo przepadają buraki
ustawiając niskie i wysokie na max a średnie wycinajac ile sie da. Więc w
dobrym zestawie głośnikowym nalezy tak konstruować zwrotnicę aby kazdy
głośnik pracował ze zbliżoną skutecznościa więc taką na ile potrafi
najsłabszy, na ogół niskotonowy. Niskotonowe głosniki to wyzwanie dla
konstruktorów. Potęzne magnesy neodymowe i supermiekkie zawieszenie a i tak
marnują dporo mocy na grzanie cewki zamiast poruszanie membraną. Dochodzi
jeszcze liniowość ruchu. Może byc głośnik 100W ale coż z tego gdy już przy
30W wychylenie membrany przestaje być liniowe i głośnik nie ma wymaganego
impulsu, i skuteczności.
Tak więc dobry zestaw głośnikowy będzie miał około 90dB. Estradowe zestawy
osiągaja na ogół 100dB
-
33. Data: 2010-01-11 09:06:19
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hidki2$b71$1@news.onet.pl...
> Wiem wiem... :-), tylko w te techniczne szczegóły się już nie wgłębiam.
>
> Po prostu jak koleś ma jakiś tani kibelmarketowy sprzęt na którym na
> żółtej etykietce napisali 1000W, to jest szansa, że ścianę da się
> uszczelnić na tyle, że po drugiej stronie hałas będzie akceptowalny, ale
> jak by okazało się, że facet lubi mocniej sobie posłuchać i ma na czym...
> to może być cieniutko... :-).
>
> Wątkotwórca jednak napisał powyżej, że wcześniej na tej właśnie ścianie
> stała u niego meblościanka średnio zastawiona i dawała średnio radę :-),
> to znaczy, że nie powinno być tak źle :-).
>
> Miejmy nadzieję, że sąsiad Rentiera nie ma jakiegoś profesjonalnego
> sprzętu :-)))
W salonie u mnie stoi taka stara Yamaha RXV650. 7 kanałów 140W. Zestawy
głosnikowe póki co mam marne. Na froncie jakieś dwa altusy i Subek Sony
200W. Ale to wystarczy aby głośna muzyka albo film z efektami w zakresie
niskich tonów powodowały że całym domu drżą ściany i meble.
Marek
-
34. Data: 2010-01-11 09:09:58
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hid7qv$89p$1@node1.news.atman.pl...
> robercik-us pisze:
>> M pisze:
>>> http://www.muratorplus.pl/technika/izolacje/produkt-
specjalny-do-izolacji-akustycznej_64185.html
>> więcej, to nie dasz rady się od tego odgrodzić :-), a taka mata... będzie
>> stratą pieniędzy i czasu na jej zamontowanie :-).
>
> Proponuję następnym razem uważnie czytać. Pytek widział materiał tłumiący
> na jachcie - spodziewam się, że mogło to być coś, do czego link podałem. W
> kwestii możliwości tłumienia się nie wypowiadam - zwłaszcza, że dość
> wyraźnie było napisane w artykule, że trzeba to łączyć z innymi
> technologiami, by osiągnąć odpowiednią skuteczność.
Tak ale na jachcie silnik zawieszony jest z pewnościa na specjalnych
poduszkach tłumiących przenoszenie drgań o niskich częstotliwościach których
taka mata nie stłumi.
W każdym samochodzie tez masz tylko matę między kabiną a silnikiem ale
silnik zawieszony jest na specjalnych poduszkach. Im droższy samochód tym
lepsze poduszki.
Marek
-
35. Data: 2010-01-11 10:08:11
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
marko1a pisze:
> Tak więc dobry zestaw głośnikowy będzie miał około 90dB. Estradowe
> zestawy osiągaja na ogół 100dB
>
Ja mam tu pod ręką suba od mojego zestawu monitorów ;-).
Nie testowałem go nigdy na maxa, bo... miałbym obawy o konstrukcję
budynku - funkcjonuję póki co w bloku z wielkiej płyty z lat
siedemdziesiątych :-) dokąd nie przeniosę się do domu.
Sub ma 225 W przy skuteczności 113 dB. Jak się mu trochę pozwoli, to...
w rezonans wpadają nie tylko wszystkie szafki w pokoju i całym
mieszkaniu... zaczynają drżeć wszystkie okna, drzwi i inne drobne
elementy, a strop i ściany zachowują się tak, jak platforma ciężarówki z
włączonym silnikiem...
Ten sprzęt to straszny potwór :-) i przy ciągłej jego pracy na pełnej
mocy można by mieć obawy co do konstrukcji budynku, bo znacząco potrafi
wprawić pół bloku w rezonans, co przy dłuższym działaniu mogłoby
poskutkować nawet uszkodzeniem budowli :-).
Nawiasem mówiąc... te stare graty z końca ubiegłego wieku są dużo
lepsze, niż dzisiejsza produkcja 'made in China'.
Trzeba jeszcze wiedzieć, że niskie częstotliwości niosą w sobie dużo
większą energię przy tej samej głośności, niż wysokie. Żeby się od nich
skutecznie oddzielić, trzeba by skonstruować klatkę na osobnym
zawieszeniu :-), która absorbowałaby drgania. Każda sztywna konstrukcja
drgania niskich częstotliwości przeniesie i tego nie przeskoczymy.
Zatem... jeśli mamy do czynienia ze zwykłym domowym sprzętem - tym z
niższej, albo ze średniej półki, to w budownictwie wielorodzinnym jakoś
można sobie z tym poradzić, ale jak ktoś jest maniakiem i lubi
mocniejsze uderzenie audio i nie szczędzi kasy na lepszy sprzęt, to...
pozostaje się tylko wyprowadzić :-).
pozdr.
robercik-us
-
36. Data: 2010-01-11 10:51:20
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hietag$48g$1@news.onet.pl...
> Ja mam tu pod ręką suba od mojego zestawu monitorów ;-).
>
> Nie testowałem go nigdy na maxa, bo... miałbym obawy o konstrukcję
> budynku - funkcjonuję póki co w bloku z wielkiej płyty z lat
> siedemdziesiątych :-) dokąd nie przeniosę się do domu.
>
> Sub ma 225 W przy skuteczności 113 dB.
Zapewne masz cos w klasie KRK10S. Dobry sprzęt. Właśnie cos takiego mam
zamiaru zakupić.
Używanie tego w domu na maksa daje zbliżony efekt do jadącego pod domem
walca z włączoną wibrą.
Marek
-
37. Data: 2010-01-11 11:19:01
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hietag$48g$1@news.onet.pl...
> Sub ma 225 W przy skuteczności 113 dB.
Aaa zapomniałem jeszcze napisać że te 113dB to zapewne przy częstotliwości
rezonansu głośnika a nie w całym paśmie przenoszenia.
Dobry głosnik moze mieć w całym pasmie charakaterystykę SPL na poziomie
około 90dB aby w wąskim miejscu rezonansu wyskoczyć na 110-120dB.
To takie trochę nie w porządku ze strony producentów ale nic na to nie
poradzimy.
Marek
-
38. Data: 2010-01-11 11:21:14
Temat: Re: Z czego zrobićizolacjędźwiękową?
Od: "Tornad" <t...@o...net>
>
> > Wszystko zależy od tego jakie poziomy głośności koleś preferuje :-). Jak
> > ma suba ze sto pięćdziesiąt wat i słucha na... chociaż połowę mocy,
> > to... współczuję sąsiadowi :-)
> > Ale jak ten sub ma piętnaście wat... to nie będzie tak źle i da się go w
> > znaczącym stopniu wyciszyć :-).
>
> Dzięki za masę informacji..Opowiem wam jeszcze o jednym elemencie;-)
> Na owej ścianie, przed rewolucją aranżacyjną stała klasyczna meblościanka z
lat
> socjalizmu.Wypełnione toto było porcelaną i śladowymi ilościami książek i
innych papierów.
> Zajmowała ona niemal całą problematyczną ścianę.
> I co najważniejsze, niemal w 100% radziła sobie z dolatującymi od sąsiada
odgłosami Playstation i
> Wiadomości;-)
Widze, ze sam sobie najlepiej odpowiedziales. Te znienawidzone i wysmiewane
mebloscianki z oczywiscie "be" socjalizmu, wypelnione tanimi ksiazkami sa
jednym z lepszych tlumikow halasu. Maja i odpowiednia mase i latwa do
uzyskania szczelnosc. I nie musza to byc dziela Marksa czy tez
kilkudziesieciotomowa encyklopedia brytanica.
Smiesza mnie troche te jajcarki, jakby sobie rzeczywiscie ktos z powaznego
problemu robil jaja i to kwadratowe. To sa dobre jako erzatz do studia
nagraniowego zakladowego radiowezla z mikrofonem a nie do pomieszczenia w
ktorym stoja, przewaznie dwie kilkudziesieciowatowe szafy glosnikowe. To sa
rozne moce, przeciez wiadomo, ze glosnosc okresla sie decybelach a te sa
logarytmami dziesietnymi mocy. Wiec porownanie mocy jak mrowki do slonia.
Jesli chcesz rzeczywiscie skutecznie wytlumic, zlikwidowac halas, to polecam
tylko blache olowiana, ktora na warstwie filcu czy nawet starego ciezkiego
dywanu nalezy przybic do sciany gwozdziami czy wkretami z podkladkami
gumowymi. Blacha o grubosci okolo 2 mm w zupelnosci wystarczy. Nie musi byc
lutowana, mozna ja wykonac z mniejszych kawalkow ukladanych jak dachowka na
mala zakladke. Korzystne jest wykonanie takiej kurtyny na oddzielnej sciance
KG na stelazu drewnianym i "uszczelnic" po bokach elastycznym materialem
porowatym... To tez calkowicie halasu nie wytlumi ale w jakchs 90 proc. go
radykalnie zmniejszy. Reszte nagranie cicho szemrzacego strumyka, tudziez
pywko a do uszu zatyczki. Po paru latach moda sie zmieni a moze wczesniej
sasiadowi kino sie znudzi i bedziesz mial spokoj. Zatem inwestycja okaze sie
zbedna.
I jeszcze inna metoda, to walka aktywna.
Mialem sasiada, ktory puszczal na pol czy caly regulator radio, porzadne,
Juwela mial czy cos w tym stylu. Wiec ja w trzy minuty skonstruowalem prosty
generatow szumu. Byla to puszka po konserwach podlaczona do jednego
przecietego w polowie przewodu lampki nocnej, ktorego drugim koncem
odizolowanym koncem krecilem wewnatrz tej puszki zamykajac obwod pradu. Dawalo
to takie zgrzyty, ze sasiad chcac nie chcac radio wylaczal. Zamiast tego mozna
puszczac glosno u siebie V symfonie Beethowena lub tez najslynniejszy w latach
II Wojny Swiatowej utwor pt. "Swiaszczennaja wojna". Te ostania polecam, jest
na Youtube, warto posluchac i obejrzec, tak dla przypomnienia i zadumy.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
39. Data: 2010-01-11 12:29:01
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
marko1a pisze:
> Aaa zapomniałem jeszcze napisać że te 113dB to zapewne przy
> częstotliwości rezonansu głośnika a nie w całym paśmie przenoszenia.
> Dobry głosnik moze mieć w całym pasmie charakaterystykę SPL na poziomie
> około 90dB aby w wąskim miejscu rezonansu wyskoczyć na 110-120dB.
Hehe... nie robiłem żadnych pomiarów..., ale idea monitrów studyjnych
jest taka, żeby charakterystyka głośności przy deklarowanym zakresie
częstotliwości była równomierna, a tu producent deklaruje, że od 34 Hz
do... chyba 150 Hz ma być.
Czy jest...? trzeba by przeprowadzić jakieś precyzyjne pomiary, ale...
mnie to nie jest potrzebne :-).
Wiem natomiast, że sąsiad od mojego suba nie odgrodziłby się wytłoczkami
z jajek nawet gdyby przykleił ich sobie całą ciężarówkę :-))).
pozdr
robercik-us
-
40. Data: 2010-01-11 14:00:43
Temat: Re: Z czego zrobić izolację dźwiękową?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hieprc$cea$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> ... Na froncie jakieś dwa altusy
Altusy byly jenymi z najglosniejszych zestawow glosnikowych.
Jako jedne z niewielu w tamtym czasie posiadaly obudowy strojone z otworami
rezonansowymi, dzieki czemu mialy przyzwoita efektywnosc czy tez sprawnosc.
Konstrukcyjnie blizsze sa zestawom estradowym niz zestawom Hi-Fi :)