-
1. Data: 2010-07-17 08:29:45
Temat: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: "Artur" <e...@w...pl>
Cześć
Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jaką odległość od linii WN
uważacie za całkowicie bezpieczną do zamieszkania?
Mam zamiar kupić mieszkanie w bloku, który stoi 500m od linii 220kV. Normy
podają niewiadomo skąd wzięte kilkadziesiąt metrów, co według mnie może być
trochę za mało. Ale czy Waszym subiektywnym zdaniem 500m wystarczy żeby się
tym nie przejmować?
dzięki
Artur
-
2. Data: 2010-07-17 08:37:09
Temat: Re: Z jakiej odległo?ci linie wysokiego napięcia s? bezpieczne?
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Artur" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c416994$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
> Cze?ć
>
> Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jak? odległo?ć od linii WN
> uważacie za całkowicie bezpieczn? do zamieszkania?
> Mam zamiar kupić mieszkanie w bloku, który stoi 500m od linii 220kV. Normy
> podaj? niewiadomo sk?d wzięte kilkadziesi?t metrów, co według mnie może
> być trochę za mało. Ale czy Waszym subiektywnym zdaniem 500m wystarczy
> żeby się tym nie przejmować?
157 km to minimum wg mnie
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
3. Data: 2010-07-17 09:17:07
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Artur pisze:
> Cześć
>
> Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jaką odległość od linii WN
> uważacie za całkowicie bezpieczną do zamieszkania?
> Mam zamiar kupić mieszkanie w bloku, który stoi 500m od linii 220kV. Normy
> podają niewiadomo skąd wzięte kilkadziesiąt metrów, co według mnie może być
> trochę za mało. Ale czy Waszym subiektywnym zdaniem 500m wystarczy żeby się
> tym nie przejmować?
Stanowczo za mało - przecież te słupy mogą się wyrwać z posad i ruszyć
tyralierą!
Spróbuj poszukać planety takich podejrzanych konstrukcji.
-
4. Data: 2010-07-17 10:57:26
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: Usrobo <u...@o...pl>
Artur pisze:
> Cześć
>
> Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jaką odległość od linii WN
> uważacie za całkowicie bezpieczną do zamieszkania?
> Mam zamiar kupić mieszkanie w bloku, który stoi 500m od linii 220kV. Normy
> podają niewiadomo skąd wzięte kilkadziesiąt metrów, co według mnie może być
> trochę za mało. Ale czy Waszym subiektywnym zdaniem 500m wystarczy żeby się
> tym nie przejmować?
>
> dzięki
> Artur
>
>
500m to przecież pół kilometra !
jesli masz mozliwość mieszkać pół kilometra od lini Wn to jestes
szczęściarzem !!!
--
Pozdrawiam
Michał
-
5. Data: 2010-07-17 11:11:48
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Artur" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c416994$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
> trochę za mało. Ale czy Waszym subiektywnym zdaniem 500m wystarczy żeby
> się tym nie przejmować?
wystarczy mało, a nawet bardzo mało.
Natomiast jak ktos wierzy ze linia mu szkodzi bedzie autentycznie chory
nawet jak mieszka od niej 200m (niezależnie od faktu ze promieniowanie od
własnej domowej żarówki bedzie wieksze niz to od linii WN). Zwykle leczy sie
to prosto - kupuje od znachora jakąś tajemniczą matę z najnowszymi
technologiami NASA i nakleja w prawym górnym robu mieszkania. Jesli bedzie
kosztowała dużo - na 100% pomoże.
b.
-
6. Data: 2010-07-17 14:12:11
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: hk <h...@k...pl>
Artur pisze:
> Cześć
>
> Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jaką odległość od linii WN
> uważacie za całkowicie bezpieczną do zamieszkania?
Natężenie pola elektrycznego liczy się jako stosunek napięcia do
odległości. 220kV na pół kilometra to mniej więcej tyle co 230V w
odległości pół metra. Natomiast natężenie pola magnetycznego od prądu o
natężeniu kilku-kilkunastu kA z 500m jest takie jak z kilku-kilkunastu
amper z pół metra. Farelka ma 10A, ludzie przy niej nogi grzeją. A
żelazko 1600W ma ponad 7A i się je trzyma ręką... Z tym, że faktycznie -
za uchwyt :)
-
7. Data: 2010-07-17 15:54:47
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "hk" <h...@k...pl> napisał w wiadomości
news:i1sdo4$14g7$1@bgp.inds.pl...
> natężeniu kilku-kilkunastu kA z 500m jest takie jak z kilku-kilkunastu
a te naście kiloamperów to gdzie płynie? :-) Ze 3 kA to ja licze dla zwarc a
nie na normalną pracę :-)
b.
-
8. Data: 2010-07-18 06:57:07
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
hk pisze:
> Natężenie pola elektrycznego liczy się jako stosunek napięcia do
> odległości. [...]
Coś mi się widzi, że nie do odległości, tylko do kwadratu odległości, a
to znacząco zmienia postać rzeczy :-), ale może ja się nie znam :-).
Myślę, że sąsiedztwo linii wysokiego napięcia to bardziej kwestia
estetyki, niż zdrowia i te kilkadziesiąt metrów w normach będzie raczej
sensowne. Jak komuś nie podoba się linia energetyczna na potężnych
słupach za płotem, to może kupić sobie działkę w innej lokalizacji -
głęboka, zapadła wieś :-))). W miastach i na ich obrzeżach raczej spore
jest prawdopodobieństwo takich ozdób, a mniejsze ich braku :-))))
pozdr
robercik-us
-
9. Data: 2010-07-18 19:09:04
Temat: Re: Z jakiej odleg?o?ci linie wysokiego napiecia s? bezpieczne?
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Uzytkownik "Artur" <e...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:4c416994$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
> Cze?ae
>
> Chcia?em zapytaae szanownych forumowiczów o to, jak? odleg?o?ae od linii WN
> uwa?acie za ca?kowicie bezpieczn? do zamieszkania?
Zmartwie cie, ale calkowicie bezpiecznie jest tylko w srodku geometrycznym tych
trzech przewodów, gdzie pole wektorowo kompensuje sie do zera. Poniewaz tam jest sie
trudno budowac to trzeba szukac minimów pola. Jedno z nich wypada dokladnie pod
linia. -
10. Data: 2010-07-19 19:33:23
Temat: Re: Z jakiej odległości linie wysokiego napięcia są bezpieczne?
Od: j...@p...onet.pl
>
> Uzytkownik "Artur" <e...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:4c416994$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
> > Cześć
> >
> > Chciałem zapytać szanownych forumowiczów o to, jaką odległość od linii WN
> > uważacie za całkowicie bezpieczną do zamieszkania?
>
> Zmartwie cie, ale calkowicie bezpiecznie jest tylko w srodku geometrycznym
tych trzech przewodów, gdzie pole wektorowo kompensuje sie do zera. Poniewaz tam
jest sie trudno budowac to trzeba szukac minimów pola. Jedno z nich wypada
dokladnie pod linia.
Jeśli ktoś martwi się istotnym wpływem pola EM pochodzącego od linii WN to
obawiam się, że mało jest dla niego bezpiecznych miejsc. W każdym razie
pozostaje zamieszkanie w lesie i absolutnie zrezygnowanie z energii
elektrycznej, gdyż składowe pola E-M (zwłaszcza magnetycznego) z domowych
odbiorników energii typu żelazko lub piec indukcyjny znacząco przewyższają te
pochodzące od linii WN.
Pomijam już bezsensowność wywodu o "kompensowaniu do zera" w środku
geometrycznym trzech przewodów WN.
Nie doradzaj ludziom w dziedzinie, która jest ci obca.
Pozdrawiam
Jarek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl