-
11. Data: 2017-10-07 22:22:52
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-10-07 o 15:32, w...@a...com pisze:
> W dniu piątek, 6 października 2017 19:38:21 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>>>> Będziesz miał mniejsze rachunki.
>>>
>>> bo tarczę ciężko rozpędzić ;-)
>>
>> Mnie spadły rachunki o 400-500 pln.
>
> Ja slyszalem, ze jednemu te rachunki do zera spadly. Na targu w Rzeszowie kupil
> magnes neodymowy, z którego prądnice do wiatraka miał robic.
> I nie wiedzial, ze obudowę licznka po każdym uzyciu nalezalo rozmagnesować.
Nie obudowę tylko wew jest magnes hamujący tarczę i jego przy okazji
rozmagnesowuje. A że energetyka nauczyła się to wykrywać to..
> Chyba 5 tys. zl kary zaplacil.
Ładują kary ile wlezie.
--
Pozdr
Janusz
-
12. Data: 2017-10-07 22:25:07
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Sranie w banie. Latach osiemdziesiatych ubieglego stulecia nie bylo zarowek
energooszczednych. Pojawily sie po 1990 jak sie zrobila gospodarka rynkowa i markety.
A nawet jak by byly to pierwsze swietlowki z gwintem zarowkowym mialy tradycyjny
dlawik i zaplonnik. Ujmij troche ze swojej opowiesci bo masz z czego. Fajne ze
dokladnie nie pamietasz ale ze miernik byl z lusterkiem pod strzalka pamietasz.
-
13. Data: 2017-10-07 22:31:25
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-10-07 o 16:54, Zenek Kapelinder pisze:
> Bo to byli kretyni a nie elektrycy. Mam przed soba opakowanie od ledowki. Napiecie
zasilania 220-230. Natezenie pradu 45mA. Moc 3,7W. Kretyn elektryk przemnozy napiecie
i natezenie i mu wyjdzie ponad 10W i drze ryja ze oszukuja. A kazdy miernik mocy
czynnej i licznik pokaze ze niecale cztery waty ledowka pobiera. Cud czy trzeba
wiedziec troche wiecej niz pseudo elektryk?
>
Nie rób z elektryka głupszego niż ty jesteś.
A co musi dostarczyć elektrownia?
(inaczej, jakie tam prądy płyną?)
-
14. Data: 2017-10-07 22:45:23
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: WS <L...@c...pl>
On Saturday, October 7, 2017 at 10:25:08 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Sranie w banie. Latach osiemdziesiatych ubieglego stulecia nie bylo zarowek
energooszczednych. Pojawily sie po 1990 jak sie zrobila gospodarka rynkowa i markety.
A nawet jak by byly to pierwsze swietlowki z gwintem zarowkowym mialy tradycyjny
dlawik i zaplonnik. Ujmij troche ze swojej opowiesci bo masz z czego. Fajne ze
dokladnie nie pamietasz ale ze miernik byl z lusterkiem pod strzalka pamietasz.
Sprawdzali jakies pierwsze, typu "kilkanascie W odpowiednik 100W ", sam taka kupilem
OSRAM na 100% i na niej mierzylismy miernikiem zuzycia pradu, nie pamietam kiedy
dokladnie (moze i 90 lata juz?), a taki miernik jeszcze gdzies u mnie w piwnicy lezy
;)Wszystkie wskaz. wyzszej klasy mialy lustro, zeby prostopadle odczytywac ...
WS
-
15. Data: 2017-10-07 23:02:57
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ujmij bo masz z czego. Znam lepsza opowiesc. Bylismy nad jeziorem i nurkowalismy.
Kolega znalazl cos i wyciagnelismy. Okazalo sie ze to niemiecki motocykl z wojny.
Kluczyk w stacyjce, przekrecilem i sie swiatlo z przodu zapalilo i kontrolki. Kolega
kopnal w rozrusznik i zapalil. Wystarczylo kola dopompowac i mozna bylo jezdzic.
-
16. Data: 2017-10-07 23:07:37
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak bys przyswoil 10% wiedzy jaka posiadam to by Cie to zabilo.
-
17. Data: 2017-10-07 23:31:41
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 07.10.2017 22:31, t-1 wrote:
> Nie rób z elektryka głupszego niż ty jesteś.
> A co musi dostarczyć elektrownia?
> (inaczej, jakie tam prądy płyną?)
Elektrownia, z fizycznego punktu widzenia wiele nie robi :-) Ma taką
pompę elektronów, która raz pompuje w prawo, a raz w lewo, 50 razy na
sekundę. Więcej nic nie robi taka elektrownia :-)
-
18. Data: 2017-10-08 00:14:44
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 7 Oct 2017 07:54:38 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
<4...@g...com> wrote:
> apiecie zasilania 220-230. Natezenie pradu 45mA. Moc 3,7W. Kretyn
> elektryk
> przemnozy napiecie i natezenie i mu wyjdzie ponad 10W i drze ryja
> ze oszuku
3.7W to jest moc zamieniona na światło, reszta to ciepło, razem 10W,
wszystko się zgadza.
--
Marek
-
19. Data: 2017-10-08 10:20:20
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-10-08 o 00:14, Marek pisze:
> On Sat, 7 Oct 2017 07:54:38 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
> <4...@g...com> wrote:
>> apiecie zasilania 220-230. Natezenie pradu 45mA. Moc 3,7W. Kretyn
>> elektryk przemnozy napiecie i natezenie i mu wyjdzie ponad 10W i drze
>> ryja ze oszuku
>
> 3.7W to jest moc zamieniona na światło, reszta to ciepło, razem 10W,
> wszystko się zgadza.
>
Nie, nic się nie zgadza, każdy odbiornik ma coś takiego jak cos fi czyli
przesunięcie
prądu i napięcia, oznacza to że one jednocześnie nie płyną one w max
wartości, zwykłym miernikiem się tego nie zmierzy, musi byś równoczesny
pomiar napięcia i prądu czyli miernik mocy, lub oscyloskop 2kanałowy z
sondą prądową, wtedy dopiero to widać.
Jedynie grzejniki czajniki zwykłe żarówki czyli obciążenia oporowe mają
cos fi =1 i dla nich moc to iloczyn prądu i napięcia, ale już silniki
mają na tabliczce napisane jakie mają cos fi i wynosi ono od 0,6 do 0,7,
podobnie świetlówki, tyle że na obudowie nikt tego nie pisze jakie mają
cos fi.
--
Pozdr
Janusz
-
20. Data: 2017-10-08 11:29:40
Temat: Re: ZE wymienił mi licznik
Od: WS <L...@c...pl>
On Sunday, October 8, 2017 at 10:20:21 AM UTC+2, Janusz wrote:
> Nie, nic się nie zgadza, każdy odbiornik ma coś takiego jak cos fi czyli
> przesunięcie
> prądu i napięcia, oznacza to że one jednocześnie nie płyną one w max
> wartości, zwykłym miernikiem się tego nie zmierzy, musi byś równoczesny
> pomiar napięcia i prądu czyli miernik mocy, lub oscyloskop 2kanałowy z
> sondą prądową, wtedy dopiero to widać.
> Jedynie grzejniki czajniki zwykłe żarówki czyli obciążenia oporowe mają
> cos fi =1 i dla nich moc to iloczyn prądu i napięcia, ale już silniki
> mają na tabliczce napisane jakie mają cos fi i wynosi ono od 0,6 do 0,7,
> podobnie świetlówki, tyle że na obudowie nikt tego nie pisze jakie mają
> cos fi.
problem z Cos fi tez moze byc, ale wiekszy jest z impulsowym zasilaniem, np.
sciemniacz z trakiem/tyrystorem pobierajacy prad jakos tak:
http://livesound.pl/images/stories/4052:.jpg
Zeby obliczyc sredni prad / napiecie nalezy scalkowac przebieg - policzyc pole pod
wykresem... najtanszy sprzet robi to trywialnie - mierzy maks i dzieli przez pierw. z
2 (np. tak jest wyskalowane wychylenie wskazowki przy danym napieciu), co dziala dla
pelnej sinusoidy. Dla przebiegu jak na rysunku 2x zawyzy...
WS