-
21. Data: 2021-01-14 12:12:07
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 14.01.2021 10:02, budynPL wrote:
> -za 5000zł dopłaty obywatel sam z siebie dorzuca jeszcze ze 30kzł.
Jeszcze w zeszłym roku u znajomych zakładali panele 320Wp. Czytałem w
sierpniu, że Chińczycy rozpoczęli produkcję paneli 495Wp, 540Wp, 590Wp.
A w 2021 mają przekroczyć 600Wp.
Pytanie, kiedy te panele zaczną pojawiać się w Polsce? Cena zestawu
będzie taka sama tylko mniej miejsca będą zajmować?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
22. Data: 2021-01-14 12:43:19
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Bogusz napisał:
> Jeszcze w zeszłym roku u znajomych zakładali panele 320Wp. Czytałem w
> sierpniu, że Chińczycy rozpoczęli produkcję paneli 495Wp, 540Wp, 590Wp.
> A w 2021 mają przekroczyć 600Wp.
>
> Pytanie, kiedy te panele zaczną pojawiać się w Polsce? Cena zestawu
> będzie taka sama tylko mniej miejsca będą zajmować?
Skąd wniosek, że będą zajmować mniej miesca? W zapowiedziach
marketingowych nie ma nic o tym, czy moc będzie zwiększona
w drodze podniesienia sprawności, czy zmiany rozmiarów. Gdyby
odnieść to 600 W do typowej powierzcni półtora metra kwadratowego,
to mamy sprawność 40% i niebezpiecznie zbliżamy się do teoretycznej
granicy sprawności przemiany widma słonecznego w prąd.
--
Jarek
-
23. Data: 2021-01-14 13:36:51
Temat: Re: Zaczyna się
Od: budynPL <b...@g...com>
czwartek, 14 stycznia 2021 o 12:12:09 UTC+1 Mateusz Bogusz napisał(a):
> On 14.01.2021 10:02, budynPL wrote:
> > -za 5000zł dopłaty obywatel sam z siebie dorzuca jeszcze ze 30kzł.
> Jeszcze w zeszłym roku u znajomych zakładali panele 320Wp. Czytałem w
> sierpniu, że Chińczycy rozpoczęli produkcję paneli 495Wp, 540Wp, 590Wp.
> A w 2021 mają przekroczyć 600Wp.
to są takie same panele jak inne tylko większe i trudniej na dach wtargać.
Moze dla farm naziemnych będzie łatwiejszy montaż.
nas interesuje cena zł/kWp w panelach, te dużej mocy nie są tańsze (ale też zł/kWhp
całości kosztów inwestycyjnych).
b.
-
24. Data: 2021-01-14 14:54:30
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Kris <k...@g...com>
środa, 13 stycznia 2021 o 11:52:51 UTC+1 budynPL napisał(a):
> widzisz, temat może i warty obgadania ale masz wielbicieli, którzy powodują że nie
warto nawet zaczynać
>
Słuszny kierunek Zenek ze swoim wielbicielem obrali.
Założony maja odrębny watek i tam sobie słodzą
-
25. Data: 2021-01-14 14:58:58
Temat: Re: Zaczyna się
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 14.01.2021 o 10:02, budynPL pisze:
> czwartek, 14 stycznia 2021 o 09:21:04 UTC+1 ToMasz napisał(a):
>
>> czyli wymiana sieci energetycznych, żeby mali producenci prądu ze słońca
>> mieli lepiej. dobra, kto za tą wymianę zapłaci? RZAD? czy wszyscy polacy
>> dla dobra 300tyś posiadaczy baterii słonecznych?
>
> trochę nie ten wektor patrzenia. W ogóle na razie nie można mówić o rynku,
> opłacalności, konkurencji i kto za to zapłaci. Bo to nie jest rynkowy towar.
> Chodzi o geopolityczną decyzję, że odchodzimy od węgla. Wtedy nie ma znaczenia
> że górnik chce pracowac w kopalni, elektrownia ma tanie źrodło energii itd
> Kasujemy to wszystko i kombinujemy jak tę zmianę przetrwać - jak zwiększyć ilość
energii
> z geopolitycznie akceptowanych źródeł typu OZE, jak ją zmagazynować (problem przy
węglu nieistniejący)
> Oczywiście wszystko na koszt obywateli, to jest jasne.
> Więc na dziś państwo poprzez dopłaty do fotowoltaiki ma naprawdę solidny lewar
> -za 5000zł dopłaty obywatel sam z siebie dorzuca jeszcze ze 30kzł. Im więcej PV to
trzeba bedzie
> zacząć prowokować dopłatami budowanie magazynów energii. Dalej przymuszać
dystrybutorów energii
> do modernizacji sieci - tu specjalnie nic nie trzeba zmieniać, jak im się sieci
rozjadą sami zaczną
> tam ładować kasę.
dziś oze to ściema. wyobraź sobie rok 2050, na każdym dachu jest bateria
słoneczna, elektrownie węglowe zamknięte. ale mamy zimę, baterie nie
działają wiatru na lądzie brak. skąd zasilanie? z garstki wiatraków na
bałtyku? Z elektrowni węglowych poza unią europejską? więc Co za różńica
dla planety, w którym rejonie świata będzie spalany węgliel? kto i ile
będzie płacił za tą energię?
Brakuje nam jasnej, realnej, ekonomicznie uzasadnionej polityki
enegretycznej. same baterie słoneczne, w dalekiej przyszłości moga
poprawić sytuacje, ale teraz są pudrowaniem syfa. mydleniem oczu że coś
robimy.
Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
ToMasz
-
26. Data: 2021-01-14 15:39:02
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 14 stycznia 2021 o 14:59:00 UTC+1 ToMasz napisał(a):
> W dniu 14.01.2021 o 10:02, budynPL pisze:
> > czwartek, 14 stycznia 2021 o 09:21:04 UTC+1 ToMasz napisał(a):
> >
> >> czyli wymiana sieci energetycznych, żeby mali producenci prądu ze słońca
> >> mieli lepiej. dobra, kto za tą wymianę zapłaci? RZAD? czy wszyscy polacy
> >> dla dobra 300tyś posiadaczy baterii słonecznych?
> >
> > trochę nie ten wektor patrzenia. W ogóle na razie nie można mówić o rynku,
> > opłacalności, konkurencji i kto za to zapłaci. Bo to nie jest rynkowy towar.
> > Chodzi o geopolityczną decyzję, że odchodzimy od węgla. Wtedy nie ma znaczenia
> > że górnik chce pracowac w kopalni, elektrownia ma tanie źrodło energii itd
> > Kasujemy to wszystko i kombinujemy jak tę zmianę przetrwać - jak zwiększyć ilość
energii
> > z geopolitycznie akceptowanych źródeł typu OZE, jak ją zmagazynować (problem przy
węglu nieistniejący)
> > Oczywiście wszystko na koszt obywateli, to jest jasne.
> > Więc na dziś państwo poprzez dopłaty do fotowoltaiki ma naprawdę solidny lewar
> > -za 5000zł dopłaty obywatel sam z siebie dorzuca jeszcze ze 30kzł. Im więcej PV
to trzeba bedzie
> > zacząć prowokować dopłatami budowanie magazynów energii. Dalej przymuszać
dystrybutorów energii
> > do modernizacji sieci - tu specjalnie nic nie trzeba zmieniać, jak im się sieci
rozjadą sami zaczną
> > tam ładować kasę.
> dziś oze to ściema. wyobraź sobie rok 2050, na każdym dachu jest bateria
> słoneczna, elektrownie węglowe zamknięte. ale mamy zimę, baterie nie
> działają wiatru na lądzie brak. skąd zasilanie? z garstki wiatraków na
> bałtyku? Z elektrowni węglowych poza unią europejską? więc Co za różńica
> dla planety, w którym rejonie świata będzie spalany węgliel? kto i ile
> będzie płacił za tą energię?
>
> Brakuje nam jasnej, realnej, ekonomicznie uzasadnionej polityki
> enegretycznej. same baterie słoneczne, w dalekiej przyszłości moga
> poprawić sytuacje, ale teraz są pudrowaniem syfa. mydleniem oczu że coś
> robimy.
>
> Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
> magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
> postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
> zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
> wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
>
> ToMasz
Uważam że stawianie teraz elektrowni atomowej to błąd. Koreańczycy chwalili się że
utrzymali reakcie termojądrową przez 20 sekund. Twierdzą że za 5 lat utrzymają ja
przez minutę. Czyli do minuty dojdą w dwa lata a za pięć lat powstanie użytkowa
elektrownia termojadrowa. Jeśli by się udało to za dwadzieścia lat byśmy mieli prąd
tylko z takich elektrowni. Wtedy zrobi się problem z odnawialnymi źródłami energii bo
przestaną mieć jakikolwiek sens.
-
27. Data: 2021-01-14 17:10:52
Temat: Re: Zaczyna się
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
>> magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
>> postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
>> zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
>> wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
>>
>> ToMasz
> Uważam że stawianie teraz elektrowni atomowej to błąd. Koreańczycy chwalili się że
utrzymali reakcie termojądrową przez 20 sekund. Twierdzą że za 5 lat utrzymają ja
przez minutę. Czyli do minuty dojdą w dwa lata a za pięć lat powstanie użytkowa
elektrownia termojadrowa. Jeśli by się udało to za dwadzieścia lat byśmy mieli prąd
tylko z takich elektrowni. Wtedy zrobi się problem z odnawialnymi źródłami energii bo
przestaną mieć jakikolwiek sens.
>
tak. jest taka możliwość. ale jeśli im sie nie uda, to my na serio
zostaniemy na łasce lub nie łasce sąsiednich państw. Tyle że w to
wchodzi taki jeszcze aspekt... socjologiczno polityczny. Naszym kobietom
zabroniono usuwania zagrożonych ciąż, jakby to miało coś pomóc. nie
pomoże, bo można te ciąże usunąć w ościennych państwach. czyli taki
zakaz dla zakazu. taki sam opór jest wobec elektrowni atomowej. co z
tego ze w przypadku awarii, jesteśmy w "zasięgu" kilku elektrowni
atomowych. to że MY nie mamy ani jednej, daje złudne nadzieje
bezpieczeństwa.
ale chciałbym dożyć momentu w którym energia elektryczna będzie prawie
darmowa, to by rozwiązało masę problemów. choć pewno stworzyło by też kilka
ToMasz
PS. byłeś kogutkiem, jesteś zenkiem, zmien sobie nika, bo głupi nie
jesteś, tylko wdajesz sie w bezsensowne spory
-
28. Data: 2021-01-14 17:44:56
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 14 stycznia 2021 o 17:10:54 UTC+1 ToMasz napisał(a):
> >> Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
> >> magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
> >> postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
> >> zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
> >> wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
> >>
> >> ToMasz
> > Uważam że stawianie teraz elektrowni atomowej to błąd. Koreańczycy chwalili się
że utrzymali reakcie termojądrową przez 20 sekund. Twierdzą że za 5 lat utrzymają ja
przez minutę. Czyli do minuty dojdą w dwa lata a za pięć lat powstanie użytkowa
elektrownia termojadrowa. Jeśli by się udało to za dwadzieścia lat byśmy mieli prąd
tylko z takich elektrowni. Wtedy zrobi się problem z odnawialnymi źródłami energii bo
przestaną mieć jakikolwiek sens.
> >
> tak. jest taka możliwość. ale jeśli im sie nie uda, to my na serio
> zostaniemy na łasce lub nie łasce sąsiednich państw. Tyle że w to
> wchodzi taki jeszcze aspekt... socjologiczno polityczny. Naszym kobietom
> zabroniono usuwania zagrożonych ciąż, jakby to miało coś pomóc. nie
> pomoże, bo można te ciąże usunąć w ościennych państwach. czyli taki
> zakaz dla zakazu. taki sam opór jest wobec elektrowni atomowej. co z
> tego ze w przypadku awarii, jesteśmy w "zasięgu" kilku elektrowni
> atomowych. to że MY nie mamy ani jednej, daje złudne nadzieje
> bezpieczeństwa.
> ale chciałbym dożyć momentu w którym energia elektryczna będzie prawie
> darmowa, to by rozwiązało masę problemów. choć pewno stworzyło by też kilka
>
> ToMasz
>
> PS. byłeś kogutkiem, jesteś zenkiem, zmien sobie nika, bo głupi nie
> jesteś, tylko wdajesz sie w bezsensowne spory
Co to da że zmienię sobie ksywkę. Sądzisz że ten chuj osrany mnie nie rozpozna? Ubaw
będzie miał po pachy i jeszcze bardziej będzie się dopierdalal bo uzna że wygrał bo
się wycofałem. A taki chuj jak komin Batorego. Pierwszy zaczął to nie widzę powodu
żeby mu pola oddać. To co wypisuje zlatuje po mnie jak woda po kaczce. Ale to co ja
piszę strasznie go wkurwia. I tak ma zostać. to mnie nie może obrazic bo byle kto nie
może. W kontaktach z tym śmieciem wyłączyłem emocje.
-
29. Data: 2021-01-14 18:15:43
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 14 stycznia 2021 o 17:10:54 UTC+1 ToMasz napisał(a):
> >> Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
> >> magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
> >> postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
> >> zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
> >> wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
> >>
> >> ToMasz
> > Uważam że stawianie teraz elektrowni atomowej to błąd. Koreańczycy chwalili się
że utrzymali reakcie termojądrową przez 20 sekund. Twierdzą że za 5 lat utrzymają ja
przez minutę. Czyli do minuty dojdą w dwa lata a za pięć lat powstanie użytkowa
elektrownia termojadrowa. Jeśli by się udało to za dwadzieścia lat byśmy mieli prąd
tylko z takich elektrowni. Wtedy zrobi się problem z odnawialnymi źródłami energii bo
przestaną mieć jakikolwiek sens.
> >
> tak. jest taka możliwość. ale jeśli im sie nie uda, to my na serio
> zostaniemy na łasce lub nie łasce sąsiednich państw. Tyle że w to
> wchodzi taki jeszcze aspekt... socjologiczno polityczny. Naszym kobietom
> zabroniono usuwania zagrożonych ciąż, jakby to miało coś pomóc. nie
> pomoże, bo można te ciąże usunąć w ościennych państwach. czyli taki
> zakaz dla zakazu. taki sam opór jest wobec elektrowni atomowej. co z
> tego ze w przypadku awarii, jesteśmy w "zasięgu" kilku elektrowni
> atomowych. to że MY nie mamy ani jednej, daje złudne nadzieje
> bezpieczeństwa.
> ale chciałbym dożyć momentu w którym energia elektryczna będzie prawie
> darmowa, to by rozwiązało masę problemów. choć pewno stworzyło by też kilka
>
> ToMasz
>
> PS. byłeś kogutkiem, jesteś zenkiem, zmien sobie nika, bo głupi nie
> jesteś, tylko wdajesz sie w bezsensowne spory
Nie może się nie udać. Zbyt duża kasa jest utopiona i za dużo od tego zależy. Jakiś
czas temu czytałem artykuł na temat bezrobocia w następnych dziesięcioleciach. Tam
było napisane coś takiego. Rośnie mechanizacja i automatyzacja procesów
produkcyjnych. W USA jest np fabryka w której robią jeepy i z wyjątkiem kilku
zajmujących się nadzorem na automatami osob nie ma innych pracowników. W budynku
produkcyjnym nie ma okien a w czasie pracy panuje ciemność jeśli nie liczyć
świecących diodek na pulpitach. W rolnictwie kilka przełomów się zrobiło. Fabryki
świń, kurczaków itp. ogromne gospodarstwa na których pracują maszyny wielkości
niedużych domów. Gospodarstwa ogrodnicze w których wykorzystuje się technologie
hydroponiczna w ktorych na kilku hektarach pracuje kilka osob. Takie działania
spowodują że bezrobocie będzie musiało wzrosnąć. Prognozowali że w okolicach 2070
roku pracowała będzie co dziesiąta osoba zdolna do pracy. Co nie znaczy że reszta
będzie musiała umrzeć z głodu. A wręcz przeciwnie. Reszta pomimo że nie będzie
pracowała będzie musiała żyć na przyzwoitym poziomie. Żeby to się udało potrzeba jest
ogromna ilość bardzo taniej energii. A taka może być w tej chwili tylko z elektrowni
termojądrowych. Elektrownie termojądrowe to nie kaprys a konieczność. Zdaje sobie
sprawę że taka wizja przyszłego świata ociera się o komunizm. Ale nie będzie to model
komunizmu jaki lansowali Lenin i Stalin.
-
30. Data: 2021-01-14 20:19:28
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Runt <r...@a...prv>
W dniu 2021-01-14 o 17:44, kanalia i bydlak Zenek Kapelinder pisze:
> czwartek, 14 stycznia 2021 o 17:10:54 UTC+1 ToMasz napisał(a):
>>>> Trzeba sprawę postawić jasno. jeśli nie będziemy mieli możliwości
>>>> magazynowania energii odnawialnej - leżymy i kwiczymy. jeśli nie
>>>> postawimy zajebiście wielkiej elektrowni atomowej - leżymy i kwiczymy.
>>>> zostawiamy problem swoim dzieciom. a one mogą go chcieć rozwiazać, lub
>>>> wyjechać jak najdalej, gdzie takie problemy nie istnieją.
>>>>
>>>> ToMasz
>>> Uważam że stawianie teraz elektrowni atomowej to błąd. Koreańczycy chwalili się
że utrzymali reakcie termojądrową przez 20 sekund. Twierdzą że za 5 lat utrzymają ja
przez minutę. Czyli do minuty dojdą w dwa lata a za pięć lat powstanie użytkowa
elektrownia termojadrowa. Jeśli by się udało to za dwadzieścia lat byśmy mieli prąd
tylko z takich elektrowni. Wtedy zrobi się problem z odnawialnymi źródłami energii bo
przestaną mieć jakikolwiek sens.
>>>
>> tak. jest taka możliwość. ale jeśli im sie nie uda, to my na serio
>> zostaniemy na łasce lub nie łasce sąsiednich państw. Tyle że w to
>> wchodzi taki jeszcze aspekt... socjologiczno polityczny. Naszym kobietom
>> zabroniono usuwania zagrożonych ciąż, jakby to miało coś pomóc. nie
>> pomoże, bo można te ciąże usunąć w ościennych państwach. czyli taki
>> zakaz dla zakazu. taki sam opór jest wobec elektrowni atomowej. co z
>> tego ze w przypadku awarii, jesteśmy w "zasięgu" kilku elektrowni
>> atomowych. to że MY nie mamy ani jednej, daje złudne nadzieje
>> bezpieczeństwa.
>> ale chciałbym dożyć momentu w którym energia elektryczna będzie prawie
>> darmowa, to by rozwiązało masę problemów. choć pewno stworzyło by też kilka
>>
>> ToMasz
>>
>> PS. byłeś kogutkiem, jesteś zenkiem, zmien sobie nika, bo głupi nie
>> jesteś, tylko wdajesz sie w bezsensowne spory
> Co to da że zmienię sobie ksywkę.
zmien na bydlak. jest adekwantna. ;-))))
>Sądzisz że ten chuj osrany mnie nie rozpozna?
sam jesteś chuj osrany bydlaku! ;-))))
> Ubaw będzie miał po pachy i jeszcze bardziej będzie się dopierdalal bo uzna że
wygrał bo się wycofałem.
zenusiu, czegos nie rozumiesz.tu nie chodzi o wygraną. nie pozowle by
taki bydlak bezkarnie obrażał moich rodziców.
> A taki chuj jak komin Batorego.
twój jest jak fistaszek ;-)))
> Pierwszy zaczął
nic z tego bydlaku. to ty obraziles moich rodziców kiedy miałem inne
zdanie niz ty. od tego sie zaczeło. nie mydlij oczu kanalio!
> to nie widzę powodu żeby mu pola oddać.
a wez sobie to "pole" ;-)))
> To co wypisuje zlatuje po mnie jak woda po kaczce.
to sa tylko i wylacznie te inwektywy i fekalie którymi mnie polewasz.
nic innego. nie udawaj swietoszka kanalio!
>Ale to co ja piszę strasznie go wkurwia.
nie pochlebiaj sobie zenusiu ;-))))
> I tak ma zostać.
i zostanie. bedziesz polewany tymi samymi fekaliami.
>to mnie nie może obrazic
jasne. kanalia i bydlak zahartwoany w ub-eckim swiatku. ;-))))
> bo byle kto nie może.
zenusiu, ty jestes kims? jesteś scierwem! ;-))))
> W kontaktach z tym śmieciem wyłączyłem emocje.
>
zenusiu, śmieciem to jesteś ty, tak jak twoja cała rodzina. Miłe
smieciu? Oculum pro oculo dentem pro dente! KANALIO!
--
Runt
Keep smilling. All's well that ends well.