-
51. Data: 2021-01-18 15:46:37
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2021-01-18 o 11:47, budynPL pisze:
> poniedziałek, 18 stycznia 2021 o 11:14:40 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
>
>> Widzisz problem polega na czymś zupełnie innym i jak da się zauważyć
>> jesteś przepełniony kłamliwą propagandą.
>
> jesli problem polega na czym innym to ja o nim nie dyskutuję, mnie nie chodzi o
politykę, o to co dziś
> da się uchwalić, o jakąś bieżczkę, zadałem dość podstawowe pytanie "kiedy człowiek
moze zabić człowieka" -
> wypowiesz się?
Wiesz jakiej cechy najbardziej nie lubię u osób nazywających siebie
Katolikami - hipokryzji i spekulowania.
Umiera osoba - płacz, lament, wielka rozpacz ...
Osoba śmiertelnie chora - modlą się o cud uzdrowienia ....
Śmierć - życie wieczne, lepsze od tego ziemskiego.
Ale jak ktoś był komunistą i umarło mu dziecko lub sam umarł to jest
kara boska.
Jak zmarł Katolik cierpiący i wijący się z bólu w okropnych męczarniach
to łaska boska, bo w końcu Bóg mu ulżył w cierpieniach.
No to ja się pytam to w końcu jesteś Katolikiem czy nie jesteś?
Czy człowiek ma prawo zabić drugiego człowieka? - Uważam, że ma i to jak
najbardziej np. w obronie swojego życia czy życia innej osoby przy
bezpośrednim ataku albo na wyraźną, świadomą prośbę np. eutanazja.
Osobiście wolałbym mieć możliwość podjęcia decyzji o mojej śmierci
jeżeli byłbym nieuleczalnie chory i bym cierpiał.
Jeżeli miałbym się urodzić i być nieświadomym lub niepoczytalnym i
cierpieć to wolałbym, aby moi rodzice podjęli decyzję o moim uśmierceniu.
Oczywiście jest to duża odpowiedzialność ciążąca na rodzicach, ale skoro
miałbym mieć lepiej na tamtym świecie (tak twierdzą Katolicy), gdzie
kiedyś i tak się ponoć spotkamy wszyscy (tak też twierdzą Katolicy) to
wolałbym umrzeć.
>> Obecna władza natomiast chce prawa, które zakazywałoby aborcji także w
>> przypadkach uszkodzenia płodu, zmuszające do cierpienia zarówno matki
>> jak i dzieci.
> a to nie jest manipulacja? Zeby człowiek nie cierpiał po urodzeniu urwiemy mu głowę
przed?
> Wtedy mniej cierpi, tak? Możesz do kryteriów zabijania wpisać "nie moze czuć bólu",
rozwiniemy to logicznie.
Aborcja wcale nie musi się wiązać z cierpieniem. Przecież są odpowiednie
środki farmakologiczne, które pozwalają uśmiercić bez cierpienia czyli w
sposób humanitarny.
Niestety nie dość, że Katolicy to hipokryci to jeszcze spekulanci,
którzy wmawiają sobie nawzajem i wszystkim innym, że podczas aborcji
urywa się dzieciom żywcem główki.
Jeżeli miałbym się urodzić i być nieświadomym lub niepoczytalnym i
cierpieć to wolałbym, aby moi rodzice podjęli decyzję o moim uśmierceniu
i obecnie jako osoba myśląca i poczytalna uważam, że byłby to z ich
strony akt miłosierdzia.
> Zgoda (tak ogólnie bo nie mam wiedzy czy te liczby są "ogromne") - co nie zmienia
pojęcia początku życia.
Dlatego pozostawmy te kwestie fachowcom i specjalistom, a ostateczną
decyzję matkom.
Ja natomiast wiem co to jest uszkodzony płód z powodu zakażenia
toksoplazmozą i wiem czym jest upór Katolika, pomimo że lekarze
jednoznacznie mówią, że ciąża powinna zostać przerwana. Wiem, że
poronienie może zakończyć się śmiercią matki, która wykrwawia się na
oczach malutkiego dziecka, które może zostać sierotą, a o życiu i
śmierci matki decydują już tylko minuty.
Przypuszczam, że nie miałeś okazji tego przechodzić?
Szanuję decyzję tej matki, która postanawia nie przerywać ciąży, ale
jakie masz Ty prawo decydować o jej losie, losie wychowywanych przez nią
dzieci, losie jej rodziny czy losie jej nienarodzonego dziecka, które i
tak nie miało najmniejszych szans przeżyć?
-
52. Data: 2021-01-18 16:27:06
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-01-18 o 15:46 +0100, Uzytkownik napisał:
> skoro miałbym mieć lepiej na tamtym świecie (tak twierdzą Katolicy),
> gdzie kiedyś i tak się ponoć spotkamy wszyscy (tak też twierdzą
> Katolicy) to wolałbym umrzeć.
Nie miałbyś, bo (o ile się dobrze orientuję) to do tego trzeba się
najpierw zapisać do partii (ew. być zapisanym przez kogoś). Bez chrztu
nie ma dostępu do bram niebieskich. Dura lex, sed lex.
> Szanuję decyzję tej matki, która postanawia nie przerywać ciąży, ale
> jakie masz Ty prawo decydować o jej losie, losie wychowywanych przez
> nią dzieci, losie jej rodziny czy losie jej nienarodzonego dziecka,
> które i tak nie miało najmniejszych szans przeżyć?
Budyń przecież wielokrotnie chwalił się swoją wiarą.
Wiarą, u której podstaw można znaleźć m.in takie rzeczy:
"Jeśli mąż zostanie zwyciężony i panować będzie żona - pokój
przewrotny. Jeśli zaś żona podporządkuje się panowaniu męża - pokój
sprawiedliwy, przecież z jednej natury nie powstała druga odmienna
natura: jako człowiek z męża została uczyniona kobieta. Twoje ciało
jest twoją małżonką, służebnicą twoją; cokolwiek znajduje się po tobie,
trzeba byś to podporządkował. I jeśli walczysz, walcz jak należy.
Wypada bowiem, by niższy podporządkował się wyższemu."
Powyższe na szybko znalezione, jeśli się postarać to można takich
"uniwersalnych wartości" (jak to kiedyś określił budyń) znaleźć dużo
więcej.
Mateusz
-
53. Data: 2021-01-18 16:29:45
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
poniedziałek, 18 stycznia 2021 o 14:54:34 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2021-01-18 o 11:58, Zenek Kapelinder pisze:
> > Masz rację żeby kobieta decydowała o własnym ciele. Ale na zasadach
> > ogólnych nie może decydować o czyimś życiu. Jak to coś z czego będzie
> > gotowy człowiek zaczyna się dzielić i robić innego człowieka to już
> > nie jest ciało kobiety tylko inny człowiek nawet jak się składa z
> > kilku komórek. Poza kilkoma szczególnymi przypadkami takimi jak ciąża
> > z gwałtu, uszkodzenie albo wystąpienie wad genetycznych itp jestem
> > przeciwnikiem skrobanek. Decydowanie kobiety o własnym ciele ma
> > miejsce jesli nie dopuszcza do zapłodnienia a nie jeśli zabija innego
> > człowieka który wskutek jej głupoty został powołany do życia. Jak by
> > się ktoś pytał jestem ateista. I pewno dlatego mam ogromny szacunek
> > dla życia. Życia nie szanują religianci różnej maści bo dla nich żyje
> > się po śmierci, na dodatek lepiej niż przed nią. Ateiści żyją tylko
> > raz i dlatego bardziej szanują życie.
> Czyli "jesteś za, a nawet i przeciw"? :)
>
> Piszesz, że kobieta nie ma prawa decydować o płodzie jeżeli zajdzie w
> ciążę. Twierdzisz, że ma prawo tylko decydować o swoim ciele przed
> zajściem w ciążę.
>
> Świadczy o tym ta wypowiedź: "Ale na zasadach ogólnych nie może
> decydować o czyimś życiu. Jak to coś z czego będzie gotowy człowiek
> zaczyna się dzielić i robić innego człowieka to już nie jest ciało
> kobiety tylko inny człowiek nawet jak się składa z kilku komórek". Ale
> jednocześnie dopuszczasz aborcję w przypadku ciąży z gwałtu czy w
> przypadku uszkodzenia płodu.
>
> Wobec tego kto wg Ciebie powinien decydować? Rodzina? Lekarz? Ksiądz?
> Prokurator? Rada plemienna? Pierwszy sekretarz partii Propaganda i
> Spekulacja? Czy może sąsiad? Skoro kobiecie nie wolno decydować to kto
> miałby decydować czy usunąć płód z gwałtu czy też płód zdeformowany?
> Może mąż, który powinien mieć prawo o decydowaniu o życiu i śmierci żony
> oraz dzieci? Trochę to zaczyna śmierdzieć islamem.
>
> A co jak ksiądz czy prokurator nakaże usunąć ciążę, a matka powie "nie,
> ja nie chcę usuwać tej ciąży"? Czy też nie będzie jej wolno decydować o
> swoim ciele?
>
> Tak, tak o swoim ciele, bo to jej ciało jest inkubatorem, które służy
> określonemu celowi prokreacji.
>
> Ja także cenię życie i uważam, że jest wartością najwyższą. Ale uważam,
> że poprzednie prawo, które dopuszczało aborcję tylko w wyjątkowych,
> określonych przypadkach czyli w przypadku: uszkodzenia płodu, zagrożenia
> życia matki oraz ciąży, która pochodzi z przestępstwa było dobrym prawem
> i nie powinno być zmieniane. Choć kobieta miała prawo skorzystać z
> takiego prawa to jednak ostateczną decyzję podejmowała właśnie kobieta.
>
> To, że kobieta miałaby prawo skorzystać z możliwości aborcji nie
> oznacza, że musiałaby z niego korzystać lub też miałaby mieć obowiązek
> wykonania aborcji.
Chcesz coś udowodnić Użytkownik ale nie jesteś do tego przygotowany. Nie napisałem że
jestem za całkowitym zakazem aborcji, jak do niepoznaki nazwano morderstwo. W
dzisiejszych czasach coś takiego jak skrobanka z wpadki, dla kaprysu itp nie powinny
istnieć. Jedyne aborcję jakie powinny być robione to tylko ze względów zdrowotnych
lub związanych z przestępstwem takim jak gwalt. Dzieci się nie biorą od bozii tylko w
wyniku konkretnych działań. Nie chciałby zakazywać tych działań ale chciałbym żeby
świadomość ludzi podejmujących te działania była na tyle duża żeby umieli skorzystać
z dziesiatkow metod zabezpieczenia się przed niechciana ciąża. Mamy pedagogów,
psychologów, socjologów i jeszcze w chuj innych ogow i to oni powinni uświadamiać
ludzi jak nie robić dzieci, bo robić ludzie potrafią bo mają to w program wpisane i
robienia nich uczyć nie trzeba. W moim systemie wartości skrobanka na żądanie nie
istnieje. Jak zrobić żeby nie było skrobanek na rządanie a jedynie aborcje z przyczyn
medycznych lub niektorych społecznych nie mam pojęcia. Nikt mi nie płaci za
rozwiązywanie takich problemów a jak bym jako wolontariusz rozwiązał problem to i tak
nikt się tym nie zainteresuje. Skrobanka na życzenie to morderstwo z premedytacją. Co
do tego nie mam najmniejszych watpliwosci. Zrobiliśmy z żoną dwójkę dzieci. Potem
zaczęliśmy uważać. Jak by się trafiło trzecie to byśmy mieli trójkę. Nikt by tego
trzeciego mnie zamordował.
-
54. Data: 2021-01-18 16:53:48
Temat: Re: Zaczyna się
Od: budynPL <b...@g...com>
no ładnie, jak nie ma argumentów to się sięga do religii? :-)
b.
-
55. Data: 2021-01-18 17:40:09
Temat: Re: Zaczyna się
Od: collie <c...@v...pl>
W poniedziałek, 18.01.2021 o 16:27, Mateusz Viste napisał:
> Bez chrztu
> nie ma dostępu do bram niebieskich. Dura lex, sed lex.
Pierdolisz głupoty, skup się raczej na swych wełnianych panienkach a nie
na bramach niebieskich. Matka Jezusa nie była ochrzczona, podobnie jak
jego ojczym, a oboje są w świętymi w KK, w tym Maryja - przenajświętsza.
W Piśmie nie ma wzmianki, by wszyscy święci apostołowie byli ochrzczeni.
Święty Dyzma - czyli dobry łotr ukrzyżowany obok Jezusa - też nie był
ochrzczony, a Jezus rzekł mu na krzyżu: zaprawdę powiadam ci - dziś
będziesz ze mną w raju.
--
Kdyby hloupost nadnášela, tak se tady budete vznášet jako holubička!
(doktor Štrosmajer)
-
56. Data: 2021-01-18 17:45:34
Temat: Re: Zaczyna się
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na czym polega?
-----
> przeniosłem się na wykop
-
57. Data: 2021-01-18 17:47:51
Temat: Re: Zaczyna się
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-01-18 o 07:53 -0800, budynPL napisał:
> no ładnie, jak nie ma argumentów to się sięga do religii? :-)
W zasadzie to sytuacja jest odwrotna. Starasz się ubrać katolickie
brednie w pseudonaukowy język, tak dla niepoznaki, jednocześnie
chwytając za tanie emocjonalne hasła ("urwiemy mu głowę", "kiedy
człowiek może zabić człowieka"...). Ja tu tylko przypominam, że mamy do
czynienia z fanatykiem i że to, co wypisuje - to zwyczajna katolicka
manipulacja. Nic nowego, to już od ponad 2000 lat trwa (i działa, czego
dowodem jest obecny stan prawny w Polsce).
Mateusz
-
58. Data: 2021-01-18 18:38:20
Temat: Re: Zaczyna się
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Jak wtedy ceny ziemi wzrosły z 50 na 400 to potem nikt nie chce sprzedać taniej żeby
nie wyjść na wioskowego frajera.
-----
> W latach 2000-2005 były budowy.
> Wszystkie domy w okolicy powstały w tym czasie.
> Od roku 2008 nie buduje się nic.
> Mieszkam w miejscu gdzie jest pełno niesprzedanych działek budowlanych.
> Można by tutaj postawić ze 100 domów.
> Nikt ich nie ogląda nawet.
> 3 domy przeszły w cudze ręce.
> Nic się nie dzieje.
-
59. Data: 2021-01-18 18:42:38
Temat: Re: Zaczyna się
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nie rozumiesz, czym jest chrześcijaństwo.
-----
"Uzytkownik" wrote in message news:60059f4c$0$513$65785112@news.neostrada.pl...
-
60. Data: 2021-01-18 18:46:25
Temat: Re: Zaczyna się
Od: KIKI <y...@p...uu>
On 18.01.2021 09:05, budynPL wrote:
> Dla jasności: stwierdzenie "dla mnie płód nie jest człowiekiem" przyjęte jako
praktyczna zasada bedzie działać
> "jako dla mnie żyd, cygan, biedak nie jest człowiekiem" (bo dlaczego nie?) więc
mogę go zabić.
> Słaba i niebezpieczne (jesli zdarzy ci sie być cyganem bądz biedakiem)
To nie o to chodzi. Ja uważam, że do czasu aż się nie urodzi albo nie
rozwinie na tyle, że może samodzielnie żyć to prawo nie powinno sie
wtrącać do życia człowieka. Niech każdy decyduje we własnym sumieniu.
Tak samo jestem za prawem do eutanazji na życzenie.