W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 10:40:48 UTC+1 użytkownik ZbyszekZ napisał:

> Zapomniałeś o polskiej mentalności. Jak ma kto inny zarobić to dopłacę ale nie dam.

E to ja raczej przecietnego Kowalskiego nie podejrzewam o to ze bedzie w ten sposob
rozumowal. Przecietny Kowalski raczej skupi sie na tym czy miec / nie miec tych
blisko 150 pln rocznie w swojej kieszeni i mysle, ze wiekszosc jednak bedzie wolala
je miec :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9f1dc5de-0762-4c9f-8805-bb14c0ec2eb4@go
oglegroups.com...

> E to ja raczej przecietnego Kowalskiego nie podejrzewam o to ze bedzie w
> ten sposob rozumowal. Przecietny Kowalski raczej skupi sie na tym czy miec
> / nie miec tych
> blisko 150 pln rocznie w swojej kieszeni i mysle, ze wiekszosc jednak
> bedzie wolala je miec :)

IMO największy wpływ na to czy ludzie będą segregować, czy nie będą miały
zasady dotyczące śmieci segregowanych. Jak czytam o niektórych pomysłach:
- słoiki tylko umyte
- puszki tylko umyte
- butelki nie tylko bez nakrętek ale również bez plastikowego pierścienia i
etykiet

Dla tych 150zł to przeciętny kowalski może raz w miesiącu zostać godzinę
dłużej w pracy i straci mniej czasu niż zajmie mu mycie śmieci przed
segregacją.

Takie podejście nie ma nic wspólnego z ekologią - by np. zużywać wodę i
energię na umycie słoika aby móc go segregować.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ki6tmo$iph$1@node1.news.atman.pl...

> IMO największy wpływ na to czy ludzie będą segregować, czy nie będą miały
> zasady dotyczące śmieci segregowanych. Jak czytam o niektórych pomysłach:
> - słoiki tylko umyte
> - puszki tylko umyte
> - butelki nie tylko bez nakrętek ale również bez plastikowego pierścienia
> i etykiet


Już w obecnym systemie odbioru segregowancyh śmieci nie wyobrażam sobie
wrzucania do worków nieumytych butelek, słoików czy opakowań plastikowych.
Smród byłby nie do zniesienia i zaproszenie dla much, myszy czy kun na
wyżerkę.

Butelki owszem bez nakrętek i pierścieni ale te nakrętki i pierścienie w
worku z plastikami. W ten sposób firmy mają ułatwonie zadanie, gdyż
wystarczy tylko z tasmy zabrać nakrętki i pierścienie a nie męczyć się z ich
odkręcaniem i usuwanie.
A przypomnę że w plastikach właśnie te nakrętki i pierścienie są
najcenniejszym z plastików. To jest czysty półsurowiec za który Chinczycy
płacą mnóstwo $$$

> Takie podejście nie ma nic wspólnego z ekologią - by np. zużywać wodę i
> energię na umycie słoika aby móc go segregować.

Własnie. Każdy wie że na umycie 10 ton szkła hurtem zużyjemy minimalną
ilośc wody w porównaniu do mycia pojedynczych opakowań w kilku tys
gospodarstw. Ale ważniejsze dla nich jest obarczyć tym mieszkańców aby
firmom lepiej się wiodło by ich prezesi mieli na wyższe wypłaty i premie.


Marek

do góry

Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51470468$0$1270$6...@n...neostrada
.pl...

> Już w obecnym systemie odbioru segregowancyh śmieci nie wyobrażam sobie
> wrzucania do worków nieumytych butelek, słoików czy opakowań plastikowych.
> Smród byłby nie do zniesienia i zaproszenie dla much, myszy czy kun na
> wyżerkę.

Bo to IMO w ogóle bez sensu - trzymać przy domu worek w którym są dwa słoiki
na tydzień i 2 butelek po winie na miesiąc. Ja szkło wywożę do odpowiednich
kontenerów.

> Własnie. Każdy wie że na umycie 10 ton szkła hurtem zużyjemy minimalną
> ilośc wody w porównaniu do mycia pojedynczych opakowań w kilku tys
> gospodarstw. Ale ważniejsze dla nich jest obarczyć tym mieszkańców aby
> firmom lepiej się wiodło by ich prezesi mieli na wyższe wypłaty i premie.

Jakie hurtowe umycie? OIMW nikt tego nie myje tylko trafia jako stłuczka
bezpośrednio do przetopu. Po co ktoś miałby to myć?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 14:07:29 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:51470468$0$1270$6...@n...neostrada
.pl...
>
>
>
> > Już w obecnym systemie odbioru segregowancyh śmieci nie wyobrażam sobie
>
> > wrzucania do worków nieumytych butelek, słoików czy opakowań plastikowych.
>
> > Smród byłby nie do zniesienia i zaproszenie dla much, myszy czy kun na
>
> > wyżerkę.
>
>
>
> Bo to IMO w ogóle bez sensu - trzymać przy domu worek w którym są dwa słoiki
>
> na tydzień i 2 butelek po winie na miesiąc. Ja szkło wywożę do odpowiednich
>
> kontenerów.
>

Z takim podejściem możesz mieć problem po 1 lipca. Stosunek segregowanych do
niesegregowanych będzie u Ciebie wskazywał na brak segregacji. A to jest jedyny
sposób na hurtowe sprawdzenie czy płacisz o 40% więcej.

>
>
> > Własnie. Każdy wie że na umycie 10 ton szkła hurtem zużyjemy minimalną
>
> > ilośc wody w porównaniu do mycia pojedynczych opakowań w kilku tys
>
> > gospodarstw. Ale ważniejsze dla nich jest obarczyć tym mieszkańców aby
>
> > firmom lepiej się wiodło by ich prezesi mieli na wyższe wypłaty i premie.
>
>
>
> Jakie hurtowe umycie? OIMW nikt tego nie myje tylko trafia jako stłuczka
>
> bezpośrednio do przetopu. Po co ktoś miałby to myć?
>
Być może w wypadku szkła miało by to rację bytu ale z jakiegoś powodu myją i to
niezależnie od tego czy dawcy umyją czy nie.
Natomiast plastik to musi być starannie oczyszczony z wszelki domieszek i segregowany
na poszczególne rodzaje.
Być może wymóg mycia ma na celu ograniczenie liczby segregujących, powoli zaczynam
się skłaniać ku tej teorii spiskowej.

--
ZZ@private

do góry

W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 14:50:23 UTC+1 użytkownik ZbyszekZ napisał:
>
> Z takim podejściem możesz mieć problem po 1 lipca. Stosunek segregowanych do
niesegregowanych będzie u Ciebie wskazywał na brak segregacji. A to jest jedyny
sposób na hurtowe sprawdzenie czy płacisz o 40% więcej.
>

a jak ktoś nie kupuje wody w plastiku i produktów żywnościowych przetworzonych i nie
ma takich opakowań? Przecież to absurd (w morzu innych absurdów).

do góry

W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 16:17:09 UTC+1 użytkownik r...@g...com
napisał:
> W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 14:50:23 UTC+1 użytkownik ZbyszekZ napisał:
>
> >
>
> > Z takim podejściem możesz mieć problem po 1 lipca. Stosunek segregowanych do
niesegregowanych będzie u Ciebie wskazywał na brak segregacji. A to jest jedyny
sposób na hurtowe sprawdzenie czy płacisz o 40% więcej.
>
> >
>
>
>
> a jak ktoś nie kupuje wody w plastiku i produktów żywnościowych przetworzonych i
nie ma takich opakowań? Przecież to absurd (w morzu innych absurdów).

Pożyjemy - zobaczymy. Mam nadzieję że to teoria spiskowa.

--
Z@private

do góry

Użytkownik "ZbyszekZ" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b0616975-68b5-4f6f-8199-21ba7e6ca2d8@go
oglegroups.com...

> Z takim podejściem możesz mieć problem po 1 lipca. Stosunek segregowanych
> do niesegregowanych będzie u Ciebie wskazywał na brak segregacji. A to
> jest jedyny
> sposób na hurtowe sprawdzenie czy płacisz o 40% więcej.

Nie zależy mi. Do tej pory za to, że segreguję nie dostawałem ni złotówki
upustu więc jak nadal nie będę nic za to dostawał to i tak będę segregował
bo nie robię tego dla kasy. Jak już pisałem gdyby chodziło o kasę lepiej ten
czas spędzić w pracy. Np odwiezienie raz do roku makulatury albo złomu nie
zwraca się wcale jeśli policzyć nawet sam koszt paliwa nie wspominając o
czasie, ale i tak warto to robić.

> Być może w wypadku szkła miało by to rację bytu ale z jakiegoś powodu myją
> i to niezależnie od tego czy dawcy umyją czy nie.

Jak to myją? Przecież to co wrzucam do kontenera od razu się tłucze.
Twierdzisz że ktoś myję tę tłuczkę?

> Natomiast plastik to musi być starannie oczyszczony z wszelki domieszek i
> segregowany na poszczególne rodzaje.

To rozumiem, ale niekoniecznie bardziej efektywnie jest gdy to robi milion
osób w swoich domach zamiast odpowiedniej maszyny w sortowni.

Pozdrawiam
Ergie

do góry