-
11. Data: 2017-02-05 16:04:30
Temat: Re: Zasuwa do kanalizacji
Od: "Zyga" <z...@w...pl>
Jacek wrote:
> W dniu 04.02.2017 o 20:40, JKK pisze:
>
>> Rzuć okiem np. tu:
>> http://www.kessel.pl
> Dzięki!
> To wygląda obiecująco, tylko nie wiem ile sobie zaśpiewają za ten cud
> techniki. Jak będzie poniżej 500 zł to się chyba skuszę.
http://www.kessel.pl/pliki-do-pobrania/cennik.html
Pzdr.
-
12. Data: 2017-02-05 17:38:58
Temat: Re: Zasuwa do kanalizacji
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 05.02.2017 o 16:04, Zyga pisze:
> http://www.kessel.pl/pliki-do-pobrania/cennik.html
Cena sugerowana 8113 polskich złotych NETTO!
Wydaje mi się, że nawet, jakby mi zalało całą pralnię i musiałbym kupić
nową pralkę i całe wyposażenie, jak tam mam, to i tak mnie taniej
wyjdzie, niż ten zawór.
Widocznie nie jestem w "targecie" Kessela :-(
Jacek
-
13. Data: 2017-02-05 18:07:29
Temat: Re: Zasuwa do kanalizacji
Od: abomito <a...@w...pl>
> Wydaje mi się, że nawet, jakby mi zalało całą pralnię i musiałbym kupić
> nową pralkę i całe wyposażenie, jak tam mam, to i tak mnie taniej
Też nie jestem pewien. Liczyłeś smród?
-
14. Data: 2017-02-07 21:45:43
Temat: Re: Zasuwa do kanalizacji
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-02-04 o 14:29, Jacek pisze:
> Wykonawca kanalizacji w ulicy spieprzył sprawę i zrobił o metr płycej,
> niż w projekcie. Skutkiem tego ostatnie kratki kanalizacji deszczowej
> są wpięte do sanitarnej i (rzadko, bo rzadko, ale jednak) przy dużych
> ulewach woda się cofa i ponieważ moja chałupa jest najgłębiej, to
> podtapia mi piwnicę.
Ale jest to niezgodne z prawem i powinieneś to zgłosić do wodociągów, a
jak nie poskutkuje to do gminy/urzędu miasta.
> Na etapie budowy wiedziałem, że kanalizacja będzie na głębokości 2,6 a
> potem okazało się, że 1,6, dlatego praktycznie nie mam spadu.
> Jakbym to wcześniej wiedział, to po prostu zbudowałbym dom 20 cm
> wyżej, co by było tańsze i nie miałbym teraz problemów.
> Nie mogę zrezygnować z kratek w podłodze, bo mam tam pralnię, sraczyk
> i kabinę prysznicową. No chyba, żebym zrobił w kabinie brodzik i
> muszlę na podwyższeniu, co mi się zupełnie nie podoba.
> Jest też opcja zbudowania zbiornika na ścieki z pompą, ale to mi się
> nie podoba jeszcze bardziej.
> Jacek
>
Są specjalne klapy zwrotne, które zapobiegają cofaniu się wody, ale same
w sobie potrafią przysporzyć wielu problemów i trzeba je systematycznie
czyścić. Przy niewielkich nachyleniach kanalizacji same doprowadzają do
zastojów oraz zapychania się kanalizacji.
Bezwzględne minimum nachylenia kanalizacji to 1,5%. Daje to 15cm różnicy
poziomów na 10m. Ale żeby instalacja się samo oczyszczała to powinno być
minimum 3%.
W Twoim przypadku jest to raptem 0,3-0,5%.
Sam niedawno przerabiałem ten temat i z ledwością udało mi się uzyskać
1%, ale miałem przy tym 3 dni żmudnej pracy z niwelatorami laserowymi i
kalkulatorem. Musiałem rury ustawiać w wielu punktach i warstwowo ubijać
ziemię w wykopie. Później testy z puszczaniem kulek oraz porcji wody.
Układałem rury o długościach po 6m i po ustawieniu końców rur, ugięcie
rur było tak duże, że każdą taką rurę musiałem jeszcze ustawiać w
dodatkowych 3 punktach, a operacje powtarzać kilkakrotnie dla każdego
punktu podparcia po kolejnym dosypaniu niewielkiej warstwy ziemi i ubijaniu.
Ale uzyskanie 0,3-0,5% myślę, że będzie bardzo trudne, bo po zasypaniu
wykopu, ziemia będzie osiadać. Będą się robiły zastoje, gdzie będzie się
osadzał osad i kamień. Przynajmniej raz do roku trzeba będzie
kanalizację czyścić myjką ciśnieniową z długim wężem i specjalną końcówką.
Myślę, że w tym przypadku przepompownia załatwiała by Ci sprawę zarówno
zbyt małego nachylenia jak i umożliwiłaby montaż klapy zwrotnej.