-
91. Data: 2012-03-08 16:29:42
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: "kiki" <...@p...pl>
"Plumpi" <a...@a...pl> wrote in message
news:jjamkg$tt$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kiki" <...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:jjal70$p9k$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Powiedz ile miałeś głośników i jakich? jakiej mocy wzmacniacze i w ilu
>> miejscach ?
>> Bo jak rozumiem ten nagrany pies, żeby był autentyczny, musiał biegać po
>> mieszkaniu. Czyli tam gdzie podchodzi złodziej i złapie go czujka to się
>> powinien odezwać głośnik. Dobrze rozumuję?
>> Czy ten pies szczekał to samo czy miałeś tam z godzinkę nagraną do
>> losowego użycia ?
>
> Łączne nagranie zawierało ok. 20 minut w plikach mp3 podzielonych na
Daj te mptrójki - posłuchamy :-)
-
92. Data: 2012-03-08 16:39:21
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: "Plumpi" <a...@a...pl>
Użytkownik "kiki" <...@p...pl> napisał w wiadomości
news:jjampn$86l$1@inews.gazeta.pl...
> Daj te mptrójki - posłuchamy :-)
To już musiał byś się zwrócić z tą prośbą do tego, kto kupił chałupę, a
szukać archiwum teraz gdzies na płytach po prostu mi się nie chce :)
-
93. Data: 2012-03-09 07:55:10
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Plumpi napisał:
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:jj9ol0$24l$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Kilka lat dom niezamieszkały, nikt go nie chciał kupić dlaczego ?
>
> Bo nie był wcześniej na sprzedaż.
>
>> utrzymywanie tego wszystkiego. Bogaty być musisz.
>
> Wręcz przeciwnie. Jestem zbyt biedny, żeby sobie pozwolić na trzymanie
> kasy w skarpecie czy też utrzymywanie panów prezesów banków.
> Ty zapewne wolisz trzymać pieniądze w banku na lokatach, których
> oprocentowanie nawet nie jest w stanie pokrywać stopy inflacji? :)
Nie. Ja wolę przepuszczać pieniądze na przyjemności moje, żony i
dziecka, bo nie wiem ile będę żył. Więc wielkich oszczędności nie robię.
>
>> Szczególnie rozbroiły mnie szczekające kilka lat psy i żadnego nigdy
>> nie widać.
>
>> A co do automatyki, to robisz z tego takie wow jakby nie wiadomo co.
>> Akurat mam z tym dużą styczność i systemy za kilkaset zł z prostymi
>> funkcjami wcale nie są gorsze od tych za kilkadziesiąt tysiaków,
>> realizują tylko trochę inne funkcje, a nie mają milionów zbędnych
>> bajerów. Jeśli będę musiał zasterować przekaźnikiem od rolety nie
>> muszę brać wypaśnego crestrona, czy cue którym będę zarządzał z
>> Dubaju, tylko zobaczę czy w Elmesie nie ma czegoś podobnego. I tyle
>> cała reszta to bełkot marketingowy, na który dajesz się nabierać, a co
>> najgorsze chyba też starasz się wciskać go klientom.
>
> Kto Ci powiedział, że ten system kosztował kilkadziesiąt tysięcy?
> Ja tylko twierdzę, że wykonanie systemu jaki chce autor wątku za 1500zł
> jest mało realne.
A gdzie napisałem, że twój system tyle kosztował ?
> Choć nie liczyłem dokłądnie to akurat koszt mojego systemu raczej nie
> przekraczał 5 tys. zł. (koszty materiałowe). Ale na litość ... nie
> opowiadajcie, że jesteście w stanie taki zmontować za 1500zł czy
> kilkaset złotych, bo to nie jest prawda. Zajmuję się automatyką i tego
> typu systemami. Wiem ile co kosztuje i wiem też co jest potrzebne do
> uruchomienia takiego systemu. Wielu tu na grupie pisze o jakimś module
> pseudo-sterownika za kilkaset zł, ale to jest dopiero początek wydatków
> pieniężnych na taki system, aby ten sterownik nie był tylko i wyłącznie
> kolejnym, zbytecznym przedmiotem w szufladzie biurka.
Ale kolega napisał konkretnie czego chce i jemu nie jest potrzebna
symulacja wycia psa w zależności od fazy księżyca, tylko system
załączający ogrzewanie i włączający symulację obecności. Jeśli ma w
miarę sensownie zrobioną elektrykę, gdzie została zaprojektowana
możliwość symulacji domowników, to jego problem jest banalny i nie
potrzebuje wydawać 5000 zł tylko maksymalnie 1000. Za 1500 będzie to
wypas. Choć nie ukrywam, że dobrze by było wiedzieć czym dysponuje już
teraz.
pozdrawiam
rafał
-
94. Data: 2012-03-09 16:52:38
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: ToMasz <t...@n...gazeta.pl>
W dniu 06.03.2012 14:01, kiki pisze:
>
> "ToMasz" <t...@n...gazeta.pl> wrote in message
> news:jj50vp$gg0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To mój patent. Wcześniej "komórką" otwierałem domofon. Działało to
>> tak: Eryk z "białą listą" poza obudowę wyprowadzone kabelki z
>> wibratora, tranzystor przekaźnik - domofon. JAk dzwoniłem, telefon
>> włączał wibracje i domofon się otwierał. Koszt telefonu - maks 50zł.
>> interfejs do starowania czymkolwiek co przyjmie włącz/wyłącz - maks
>> 50zł. Tanio i nie musisz budować inteligentnego domu i ciągnąć 2km kabli.
>
> Tak tylko każde użycie jest zapisywane w bilingach
nie. poszczenie dzwonka nie jest w bilingu widoczne
> i wgląd może mieć w
> te bilingi każdy od żony począwszy,
może. I co z tego? Trzeba by się chyba rozwieść?
> a zbieranie na siebie danych kiedy
> się wchodziło czy wychodziło może kiedyś wyjść bokiem właścicielowi.
który ma czyste sumienie? Żartujesz
ToMasz
-
95. Data: 2012-03-10 11:51:48
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: "Plumpi" <a...@a...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:4F59B75E.2000805@onet.rrr.pl...
> Nie. Ja wolę przepuszczać pieniądze na przyjemności moje, żony i dziecka,
> bo nie wiem ile będę żył. Więc wielkich oszczędności nie robię.
Czyli jesteś biednym człowiekiem żyjącym z dnia na dzień i nie myślący ani o
swojej przyszłości, a ni też o przyszłości dzieci.
Znam także i takich co potrafili przepuścić w ten sposób każdą kasę, a
zarabiali naprawdę dużo.
Teraz na starość narzekają, że los, a najbardziej rząd ich pokrzywdził, bo
całe życie tylko tyrali, a teraz się okazuje, że na starość nie odłożyli
nic, ponieważ wszystko konsumowali. Są teraz ciężarem dla swoich dzieci,
które też wiążą ledwo koniec z końcem, bo całe życie ich rodzice konsumowali
i takiego też życia uczyli swoje dzieci.
Widzisz jeżeli chodzi o oszczędności to wcale nie muszą one obciążać Twojego
budżetu domowego i można sobie pozwalać na to co tylko dusza zapragnie pod
jednym warunkiem, że tworzysz aktywa, które przynoszą dodatkowy dochód, z
którego część przeznaczasz na kolejne inwestowanie i tworzenie kolejnych
aktywów, a część na podniesienie poziomu życia i bieżącą konsumpcję. Jednym
z takich aktywów może być inwestycja w nieruchomości np. kupno zrujnowanych,
tanich nieruchomości, remonty, wynajęcie lub sprzedaż z zarobkiem.
> Ale kolega napisał konkretnie czego chce i jemu nie jest potrzebna
> symulacja wycia psa w zależności od fazy księżyca, tylko system
> załączający ogrzewanie i włączający symulację obecności. Jeśli ma w miarę
> sensownie zrobioną elektrykę, gdzie została zaprojektowana możliwość
> symulacji domowników, to jego problem jest banalny i nie potrzebuje
> wydawać 5000 zł tylko maksymalnie 1000. Za 1500 będzie to wypas. Choć nie
> ukrywam, że dobrze by było wiedzieć czym dysponuje już teraz.
Ależ ja go nie namawiam na wycie. Zakładam realne koszty tego co on chce
mieć w granicach 3 tys. zł.
On natomiast uważa, że 1500zł to już jest okropnie drogo i szuka rozwiązań o
wiele tańszych.
Można przecież zrobić system sterowania oświetleniem i za 300zł kupując 2
duże kłębki sznurka, dwie tubki mocnego kleju oraz paczkę kilkuset haczyków.
Wbić haczyki w ściany i rozciągnąć sznurki, a ich końce przykleić do
wyłaczników. Tak porozciągać sznurki, aby można było w każdym pomieszczeniu
sterować oświetleniem w pozostałych. Jednak nie o takie systemy chodziło
autorowi wątku.
Ponadto przygotowanie instalacji dla takiego systemu (tu autor pisze o
symulacji obecności domowników) to dodatkowe koszty kabli oraz większej
skrzynki rozdzielczej, w której musi się zmieścić sterowanie oraz elementy
wykonawcze. Te dodatkowe koszty mogą sięgnąć nawet 2 tys. zł.
-
96. Data: 2012-03-12 09:01:38
Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Plumpi napisał:
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:4F59B75E.2000805@onet.rrr.pl...
>
>> Nie. Ja wolę przepuszczać pieniądze na przyjemności moje, żony i
>> dziecka, bo nie wiem ile będę żył. Więc wielkich oszczędności nie robię.
>
> Czyli jesteś biednym człowiekiem żyjącym z dnia na dzień i nie myślący
> ani o swojej przyszłości, a ni też o przyszłości dzieci.
> Znam także i takich co potrafili przepuścić w ten sposób każdą kasę, a
> zarabiali naprawdę dużo.
> Teraz na starość narzekają, że los, a najbardziej rząd ich pokrzywdził,
> bo całe życie tylko tyrali, a teraz się okazuje, że na starość nie
> odłożyli nic, ponieważ wszystko konsumowali. Są teraz ciężarem dla
> swoich dzieci, które też wiążą ledwo koniec z końcem, bo całe życie ich
> rodzice konsumowali i takiego też życia uczyli swoje dzieci.
> Widzisz jeżeli chodzi o oszczędności to wcale nie muszą one obciążać
> Twojego budżetu domowego i można sobie pozwalać na to co tylko dusza
> zapragnie pod jednym warunkiem, że tworzysz aktywa, które przynoszą
> dodatkowy dochód, z którego część przeznaczasz na kolejne inwestowanie i
> tworzenie kolejnych aktywów, a część na podniesienie poziomu życia i
> bieżącą konsumpcję. Jednym z takich aktywów może być inwestycja w
> nieruchomości np. kupno zrujnowanych, tanich nieruchomości, remonty,
> wynajęcie lub sprzedaż z zarobkiem.
Zazdrościsz, że nie jestem typowym dusigroszem ? Co oszczędza, oszczędza
i umiera ? Mnie nikt nic nie dał, na wszystko zarabiam swoją pracą i nic
od nikogo nie chcę i nie będę chciał (finansowo).
Widzisz, jakbyś potrafił czytać z uwagą i zrozumieniem to zauważyłbyś,
że napisałem " wielkich oszczędności nie robię" co nie znaczy, że nie
robię żadnych, a tym bardziej żyję z dnia na dzień. Nie mam zaś zamiaru
zapracować się na śmierć, by mieć więcej niż sąsiad. A i dzieci też uczę
pracy i oszczędzania. Ale bez przesady.
>
>> Ale kolega napisał konkretnie czego chce i jemu nie jest potrzebna
>> symulacja wycia psa w zależności od fazy księżyca, tylko system
>> załączający ogrzewanie i włączający symulację obecności. Jeśli ma w
>> miarę sensownie zrobioną elektrykę, gdzie została zaprojektowana
>> możliwość symulacji domowników, to jego problem jest banalny i nie
>> potrzebuje wydawać 5000 zł tylko maksymalnie 1000. Za 1500 będzie to
>> wypas. Choć nie ukrywam, że dobrze by było wiedzieć czym dysponuje już
>> teraz.
>
> Ależ ja go nie namawiam na wycie. Zakładam realne koszty tego co on chce
> mieć w granicach 3 tys. zł.
> On natomiast uważa, że 1500zł to już jest okropnie drogo i szuka
> rozwiązań o wiele tańszych.
Widocznie za mało się znasz, albo widziałeś 1 system na szkoleniu, gdzie
wmówili ci, że ten i żaden inny, ale za jakość trzeba zapłacić. Nie
zawsze to prawda. I tyle.
> Można przecież zrobić system sterowania oświetleniem i za 300zł kupując
> 2 duże kłębki sznurka, dwie tubki mocnego kleju oraz paczkę kilkuset
> haczyków. Wbić haczyki w ściany i rozciągnąć sznurki, a ich końce
> przykleić do wyłaczników. Tak porozciągać sznurki, aby można było w
> każdym pomieszczeniu sterować oświetleniem w pozostałych. Jednak nie o
> takie systemy chodziło autorowi wątku.
Widzisz, już przesadziłeś. 2 kłębki sznurka, 2 tubki kleju i kilkaset
haczyków to można i za 150 zł kupić. Czyli albo masz takie narzuty, by
na starość odłożyć, albo nie orientujesz się w realiach
> Ponadto przygotowanie instalacji dla takiego systemu (tu autor pisze o
> symulacji obecności domowników) to dodatkowe koszty kabli oraz większej
> skrzynki rozdzielczej, w której musi się zmieścić sterowanie oraz
> elementy wykonawcze. Te dodatkowe koszty mogą sięgnąć nawet 2 tys. zł.
Ale może już to posiada ?
pozdrawiam
rafał