eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2009-01-22 14:37:44
    Temat: Zielono mi
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl>

    Mam ocieplony domek - steropian+zatopiona siatka.
    Jako że nie mieszkałem i do właściwego tynkowania daleko "pomalowałem" takim
    białym mleczkiem żeby klej nie wietrzał.
    Od północnej strony niemal cała ściana zrobiła się zielona (po ok 2latach).
    Najbardziej zielono jest na dole. Nie wiem co to jest i czy przed
    tynkowaniem trzeba czymś tą ściane "pociągnąć" żebym nie miał takiego efektu
    na tynku.
    Drugie pytanko to czy z tego względu lepszy mineral czy akryl.
    Z góry dzięki za Odp.



  • 2. Data: 2009-01-22 16:03:47
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "Andrzej R." <a...@n...pl>


    Użytkownik "J23" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gla08i$q8n$2@news.onet.pl...
    > Mam ocieplony domek - steropian+zatopiona siatka.
    > Jako że nie mieszkałem i do właściwego tynkowania daleko "pomalowałem"
    > takim białym mleczkiem żeby klej nie wietrzał.
    > Od północnej strony niemal cała ściana zrobiła się zielona (po ok
    > 2latach).
    > Najbardziej zielono jest na dole. Nie wiem co to jest i czy przed
    > tynkowaniem trzeba czymś tą ściane "pociągnąć" żebym nie miał takiego
    > efektu na tynku.
    > Drugie pytanko to czy z tego względu lepszy mineral czy akryl.
    > Z góry dzięki za Odp.

    Być może są to glony. Spróbuj zastosować środek o nazwie "PLESTOP" do
    kupienia na Allegro http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=plestop .
    Trochę dziwna jest sprawa, że zjawisko występuje "na niemal całej ścianie",
    a nie do około 1 - 1,5 metra nad ziemią. Jeśli rzeczywiście są to glony - to
    powinny mieć bardzo brudno zielony kolor o różnym, zwykle zależnym od
    wysokości nasyceniu i być trudno zmywalne wodą (nawet z detergentem).
    Plestop nanosi się na ścianę spryskiwaczem. Działa po około 5 minutach. Na
    ścianie pozostaje niewidoczny osad (sole) zapobiegający ponownemu namnażaniu
    się glonów. Osad ten może jednak negatywnie wpłynąć na wiązanie warstwy
    tynku z podłożem (klejem). Moim zdaniem po spłynięciu zielonego zabrudzenia
    ścianę warto więc dokładnie umyć z owych soli, aby nie zadomowiły się one w
    mikroporach warstwy kleju. Natomiast z tynku nie ma już potrzeby spłukiwania
    soli pozostałych po plestopie (zresztą producent preparatu nie zaleca
    zmywania resztek wodą).
    Dla pewności warto sprawdzić działanie plestopu na małej powierzchni i ew.
    dać próbkę zielonego nalotu znajomemu biologowi, co by zerknął przez
    mikroskop - dla potwierdzenia, że są to glony.

    Jeśli moje przypuszczenia są słuszne, to zjawisko "zielenienia" ściany
    północnej będzie u Ciebie występowało stale - również po otynkowaniu, co
    spowoduje potrzebę stosowania plestopu co 3-4 lata szczególnie, jeśli blisko
    północnej ściany posadzisz jakieś roślinki, kwiatki itp. M.in. z tego
    względu rozważałbym tynk akrylowy.



  • 3. Data: 2009-01-22 16:47:26
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl>

    A propos tynków to ja słyszałem że mineral jest bardziej odporny na takie
    wykwity.
    Zaś jeśli chodzi o zieloną ścianę to zauważyłem że u brata na domku było
    podobnie choć może mniej intensywnie. Może to mleczko jest jakieś trefne?
    Obok tej ściany jest przewiew i nie ma roślinek, ale na sąsiedniej działce 2
    lata z rzędu była plantacja buraka cukrowego i facet odżywiał je dolistnie
    (opryskiwaczem) więc mogło to wpłynąć na skalę zjawiska.

    Użytkownik "Andrzej R." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:gla5t0$crn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > Być może są to glony. Spróbuj zastosować środek o nazwie "PLESTOP" do
    > kupienia na Allegro http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=plestop
    > . Trochę dziwna jest sprawa, że zjawisko występuje "na niemal całej
    > ścianie", a nie do około 1 - 1,5 metra nad ziemią. Jeśli rzeczywiście są
    > to glony - to powinny mieć bardzo brudno zielony kolor o różnym, zwykle
    > zależnym od wysokości nasyceniu i być trudno zmywalne wodą (nawet z
    > detergentem).
    > Plestop nanosi się na ścianę spryskiwaczem. Działa po około 5 minutach. Na
    > ścianie pozostaje niewidoczny osad (sole) zapobiegający ponownemu
    > namnażaniu się glonów. Osad ten może jednak negatywnie wpłynąć na wiązanie
    > warstwy tynku z podłożem (klejem). Moim zdaniem po spłynięciu zielonego
    > zabrudzenia ścianę warto więc dokładnie umyć z owych soli, aby nie
    > zadomowiły się one w mikroporach warstwy kleju. Natomiast z tynku nie ma
    > już potrzeby spłukiwania soli pozostałych po plestopie (zresztą producent
    > preparatu nie zaleca zmywania resztek wodą).
    > Dla pewności warto sprawdzić działanie plestopu na małej powierzchni i
    > ew. dać próbkę zielonego nalotu znajomemu biologowi, co by zerknął przez
    > mikroskop - dla potwierdzenia, że są to glony.
    >
    > Jeśli moje przypuszczenia są słuszne, to zjawisko "zielenienia" ściany
    > północnej będzie u Ciebie występowało stale - również po otynkowaniu, co
    > spowoduje potrzebę stosowania plestopu co 3-4 lata szczególnie, jeśli
    > blisko północnej ściany posadzisz jakieś roślinki, kwiatki itp. M.in. z
    > tego względu rozważałbym tynk akrylowy.
    >



  • 4. Data: 2009-01-22 17:38:26
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "Kudlaty" <t...@n...onet.pl>



    Użytkownik "J23" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gla7rn$i68$1@news.onet.pl...
    > A propos tynków to ja słyszałem że mineral jest bardziej odporny na takie
    > wykwity.
    > Zaś jeśli chodzi o zieloną ścianę to zauważyłem że u brata na domku było
    > podobnie choć może mniej intensywnie. Może to mleczko jest jakieś trefne?
    > Obok tej ściany jest przewiew i nie ma roślinek, ale na sąsiedniej działce
    > 2 lata z rzędu była plantacja buraka cukrowego i facet odżywiał je
    > dolistnie (opryskiwaczem) więc mogło to wpłynąć na skalę zjawiska.


    glony powstaja rowniez w wyniku dyfuzji pary wodnej przez mur.
    gdzies to czytalem, hmmm, nie pamietam, odsylam do netu.


  • 5. Data: 2009-01-22 22:45:19
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>

    kurwa, zwykły mech mu rośnie z wilgoci



  • 6. Data: 2009-01-22 22:49:31
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl>

    Co do pierwszego to owszem są kilka domów dalej
    A mchu nie widziałem. Ściana pozieleniała a nie porosła mchem

    Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
    news:glas5v$afs$1@news.interia.pl...
    > kurwa, zwykły mech mu rośnie z wilgoci
    >



  • 7. Data: 2009-01-23 17:07:36
    Temat: Re: Zielono mi
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>



    Użytkownik "J23" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gla08i$q8n$2@news.onet.pl...
    > Mam ocieplony domek - steropian+zatopiona siatka.
    > Jako że nie mieszkałem i do właściwego tynkowania daleko "pomalowałem"
    > takim białym mleczkiem żeby klej nie wietrzał.
    > Od północnej strony niemal cała ściana zrobiła się zielona (po ok
    > 2latach).
    > Najbardziej zielono jest na dole. Nie wiem co to jest i czy przed
    > tynkowaniem trzeba czymś tą ściane "pociągnąć" żebym nie miał takiego
    > efektu na tynku.

    Jeśli robi się odstęp przed tynkowaniem potrzebna jest jeszcze warstwa
    czystego kleju przed tynkiem.

    > Drugie pytanko to czy z tego względu lepszy mineral czy akryl.
    > Z góry dzięki za Odp.
    >

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1