Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hhqohk$ocg$1@news.onet.pl...

>> Nie jestem sklonny byc tak socjalny jak ty, bo tak sie
>> sklada, ze nikt mi niczego nie dolozyl, niczego nie uzupelnial.
>> Ale za to jestem skwapliwie skubany przez ten chory system.
>
> Ale nie masz obowiązku tu zyć przecież w tym zlodziejskim systemia.
> Mozesz spieniężyc swój majątek i przenieść się tam gdzie system nie
> okrada.

Tylko jest mały problem. Tam lubią cwaniaczków ;)

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hhqotd$p3g$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Nie mam tez obowiazku tolerowac tego systemu i jego nepotow politycznych.
> Wole ich zwalczac, na niewielka skale, ale kropla drazy skale :)
> Tez opcja i ja wlasnie wybralem. Wole miec nadzieje, ze kiedys beda
> skwapliwie
> szukac krajow, z ktorymi nie mamy umowy ekstradycji...

Tu się orżnie na podatku, tam się orżnie, tu na czarno, tu na szaro, tu mały
przekręcik, to po co krzyczysz, że utrzymujesz emerytów skoro to nieprawda.
W przeciwieństwie do tego ci emeryci pracowali w tym kraju, dla tego kraju i
tu płacili podatki oraz składki ZUS, z których zostali okradzeni, właśnie
głównie przez takich cwaniaczkó co nie chcą płacić podatków.

do góry

Maniek4 pisze:
> Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:hhqnjh$oa1$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>> A zupelna patologia jest fakt, ze dynamika wzrostu emerytur
>> w ostatnich latach byla wieksza niz dynamika wzrostu plac.
>> To jest po prostu chore u samych podstaw.
>
> Chore u podstaw to prawda, ale czlowiek nie moze sprzedawac tego na co
> pracowal cale zycie by miec na chleb. Ja jako przyszly okradziony dzis

A jeśli to była inwestycja?
100-metrowe mieszkanie w centrum miasta dla jednej osoby (bo zdaje się o
takim przykładzie mówimy) to raczej inwestycja niż coś, co można
utrzymać z emerytury. Nie mówiąc o tym, że takie mieszkanie może
przynosić spore zyski (np. przez najem części).

Jeśli chcesz podać argument o mieszkaniu kwaterunkowym (które nie jest
własne) - to sorry, ale te mieszkania dostawało się w najem za darmo (z
przydziału) więc argument o pracowaniu całe życie na takie mieszkanie
odpada.

M.

do góry

Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hhqrfi$gff$1@node2.news.atman.pl...

> A jeśli to była inwestycja?

A jakie to ma znaczenie? Ma sprzedac co kolwiek, bo panstwo nie potrafi
utrzymac emeryta, choc ten generowal dla niego zysk?

> 100-metrowe mieszkanie w centrum miasta dla jednej osoby (bo zdaje się o
> takim przykładzie mówimy) to raczej inwestycja niż coś, co można utrzymać
> z emerytury.

Nie wiem o jakim przykladzie mowimy, rownie dobrze moze to byc i 40m
mieszkania, tyle ze co to za roznica? Jak postawisz sobie dom i nie bedzie
Cie stac na jego utrzymanie, choc dzisiejsze emerytuty o tym nie beda
swiadczyc to sam sobie bedziesz sie dziwil za te pare lat? Doradzisz sobie
sprzedanie domu, wynajecie mieszkania i przejedzenie wszystkiego na co
pracowales cale zycie w okresie emerytury?? Podatki i skladki po co placisz
dzis? Jak mamy sobie sami odlozyc to niech tak bedzie, tyle ze ja rezygnuje
z ZUSu. Skoro place na ZUS i drugi filar to Twoim zdaniem czego oczekuje w
przyszlosci?? Dzieciom mam nic nie zostawic, bo byc moze ktos bedzie mi
chrzanil glupoty, ze dom ktory postawilem za uczciwie, ciezko zarobione
pieniadze nie wyciagajac reki do nikogo, kiedy bede emerytem bedzie dla mnie
za duzy?? Nawet jak bede mial dzialke na Bahamah 100ha, wlasny samolot, piec
fabryk i caly tapczan pieniedzy to na emeryturze nikomu nic do tego.
Emerytura mi sie nalezy, bo sam na nia pracuje. Nikt mi zadnej laski nie
robi biorac na to pieniadze dzis i wyplacajac kiedy nabiore uprawnien. A
moze kiedy zbierze sie banda 460 idiotow + 100 i ustala, ze emeryci
posiadajacy wyzszy majatek niz dowolna kwota to sprawiedliwie bedzie jak
beda dokladac sie do wyplacania emerytur tym ktorzy maja mniej? To chciales
powiedziec piszac o 100m mieszkaniu jako inwestycji? Pewnie ze jak wybuduje
dom 1500m z dwoma basenami i nie bedzie mnie stac na jego utrzymanie to
powinienem szukac czegos tanszego, ale do tego nie trzeba byc emerytem.
Piszemy o normalnym zyciu, nie fanaberiach.

> Nie mówiąc o tym, że takie mieszkanie może przynosić spore zyski (np.
> przez najem części).

Takim zyskiem nalezy dzielic sie z budzetem panstwa wypelniajac odpowiedni
pit i wplacajac zaliczki.

> Jeśli chcesz podać argument o mieszkaniu kwaterunkowym (które nie jest
> własne) - to sorry, ale te mieszkania dostawało się w najem za darmo (z
> przydziału) więc argument o pracowaniu całe życie na takie mieszkanie
> odpada.

Jak moge uzywac argumentow o wlasnosci mieszkania nie bedacego wlasnoscia??

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hhqnn4$oa1$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Maniek4 napisal:
>> Znaczy co, ma zjadac tynk i parapety na poczatek??
>
> Sprzedaz. Wynajem. Podnajem.
>
> Nie jestem sklonny byc tak socjalny jak ty, bo tak sie
> sklada, ze nikt mi niczego nie dolozyl, niczego nie uzupelnial.
> Ale za to jestem skwapliwie skubany przez ten chory system.

Twoim zdaniem uczciwe jest wyplacanie ludziom po kilkudziesieciu latach
pracy emerytury w kwocie 600zl, a nie uczciwe jest posiadanie wiekszego
mieszkania?
Socjalny to ja wcale nie jestem. Samego vat-u place co miesiac kilka razy
wiecej niz nie jedna emerytura i co z tego?? Myslisz ze mi wesolo?? Mamy
zaczac emerytow utylizowac, bo sa na dzis bezproduktywni? Jak Tobie ktos
bedzie wyplacal kiedys rownowartosc 300zl emeryture to chetnie sprzedaz dom,
przeniesiesz sie do obskurnego mieszkania w jakiejs lumpiarskiej dzielnicy i
bedziesz zyl byle jak z tego co Ci zostalo nie zostawiajac nic dzieciom?
Pomyslisz sobie uczciwie, ze Twoj dobry czas dobiegl konca i trzeba walczyc
o przetrwanie? Mi tez nikt niczego nie dolozyl, ale ja chce dolozyc swoim
dzieciom by im kiedys bylo lepiej jak mi na poczatku a nie martwic sie skad
wziac na chleb. Nie lubie bezrobotnych lumpow na permanentnym zasilku
socjalnym, kudysi spod skepu monopolowego, ale emeryci to co innego. Z
zalozenia czlowiekowi na starosc powinno byc juz tylko lepiej, bo zapracowal
przez cale zycie, a Wy stare babcie bedziecie rozliczac z subiektywnego
ponadmetrazu majac samemu domy kilka razy wieksze. Rewelacja. Niech bedzie
ze to glupie stare baby wymagajace kuratora. Pomysl o tym jak sam bedziesz
podpieral sie nosem po ciezkiej pracy, jak za to kidys jakis mlodzian powie
Ci, ze teraz to on Cie utrzymuje.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 napisal:
> Twoim zdaniem uczciwe jest wyplacanie ludziom po kilkudziesieciu latach
> pracy emerytury w kwocie 600zl, a nie uczciwe jest posiadanie wiekszego
> mieszkania?

Przestan na mojej osobie cwiczyc demagogie. Powtorze precyzyjnie:
za niemoralne uwazam udzielanie swiadczen socjalnych z pieniedzy
publicznych osobom, ktore maja duzy majatek, a jedynie nie chca
go uszczknac. Jezeli natomiast maja nieruchomosci i stac ich na
oplacanie kosztow to jedynie ich sprawa. Jezeli wyciagaja reke
po publiczne pieniadze to przestaje to byc wylaczie ich sprawa.
A co do emerytur 600 zl niech kieruja pretensje do Stalina, Bieruta,
Gomulki i kolejnych kacykow na Tusku konczac, ktory TAKZE przylozyl reke
do zlodziejskiej prywatyzacji, gdzie przypadkowym pracownikom
rozdawano pakiety z puli 15%, a uzyskane ze sprzedazy fudusze
kierowano na korumpowanie lumpenproletariackiego elektoratu
zamiast skierowac na dofinansowanie FUS. A teraz to juz mleko
rozlane, bo prawie nic z tego majatku nie pozostalo.

> Mamy zaczac emerytow utylizowac, bo sa na dzis bezproduktywni?
> Jak Tobie ktos bedzie wyplacal kiedys rownowartosc 300zl emeryture
> to chetnie sprzedaz dom, przeniesiesz sie do obskurnego mieszkania
> w jakiejs lumpiarskiej dzielnicy i bedziesz zyl byle jak z tego co Ci
> zostalo nie zostawiajac nic dzieciom?

A ty liczysz, ze cie to ominie? Jezeli liczysz na emeryture, to przestan
liczyc. Jezeli liczysz na odlozone fundusze to tez przestan: srednio
co trzydziesci lat leci duza inflacja obliczona na zlikwidowanie zadluzenia
panstw. Robila to komuna u nas, regularnie robi to tez rzad amerykanski
do spolki z FED.

[ ciach reszta nieprzemyslanej demagogii ]
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

"Jacek \"Plumpi\"" napisal:
> Tu się orżnie na podatku, tam się orżnie, tu na czarno, tu na szaro, tu mały
> przekręcik, to po co krzyczysz, że utrzymujesz emerytów skoro to nieprawda.

Formalnie: czy to juz zarzuty? Jezeli nie, to odwolaj i przepros.

> W przeciwieństwie do tego ci emeryci pracowali w tym kraju, dla tego kraju i
> tu płacili podatki oraz składki ZUS, z których zostali okradzeni, właśnie
> głównie przez takich cwaniaczkó co nie chcą płacić pod

Nie placili zadnych skladek. Zadnych. FUS byl tworzony od globalnego funduszu plac.
I dlatego mozna bylo dawniej rznac frajerow finansujacych ten system w taki
sposob, ze w ostatnim roku dmuchano pensje na wysoki poziom, z ktorego sie
odchodzilo na emeryture. Doucz sie nieco o dawnych zasadach przyznawania
tych 'zasluzonych' emerytur.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Maniek4 napisal:
> Nie wiem o jakim przykladzie mowimy, rownie dobrze moze to byc i 40m
> mieszkania, tyle ze co to za roznica? Jak postawisz sobie dom i nie bedzie
> Cie stac na jego utrzymanie, choc dzisiejsze emerytuty o tym nie beda
> swiadczyc to sam sobie bedziesz sie dziwil za te pare lat? Doradzisz sobie
> sprzedanie domu, wynajecie mieszkania i przejedzenie wszystkiego na co
> pracowales cale zycie w okresie emerytury??

Alez ty to zrobisz. Zrobisz dlatego, ze juz zabraknie kolejnych frajerow
do oskubania w kolejnym rzucie. Wlasnie tak zakonczy swoj zywot ten
patologiczny system wymyslony przez Bismarcka. Wlasnie bedziesz sie
wyzbywal zgromadzonego przez lata majatku, aby przezyc, bo bedziesz
zamiast realnej emerytury mial tylko duzo jednostek na koncie.
Jednostek, ktore nie beda warte NIC.

> Takim zyskiem nalezy dzielic sie z budzetem panstwa wypelniajac odpowiedni
> pit i wplacajac zaliczki.

He, he, bo uwierze, ze ktorys emeryt biegnie do US wypelniac druczki.
Bo juz uwierze...

> Jak moge uzywac argumentow o wlasnosci mieszkania nie bedacego wlasnoscia??

Mieszkania byly przydzielane po uwazaniu lub za zaslugi dla systemu.
W ostatnich latach je sprzedawano za grosze. Niezla dotacja dla wybrancow.
Dlatego tych metrazowo posaznych emerytow nie jest mi kompletnie zal.
Wcale.
--
Pozdrawiam,

Jacek
(przez 15 lat gniezdzacy sie na 17 metrach kwadratowych)

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hhr4p0$vrp$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Maniek4 napisal:
>> Twoim zdaniem uczciwe jest wyplacanie ludziom po kilkudziesieciu latach
>> pracy emerytury w kwocie 600zl, a nie uczciwe jest posiadanie wiekszego
>> mieszkania?
>
> Przestan na mojej osobie cwiczyc demagogie.

Zadnej demagogii nie cwicze ani na Twojej osobie, ani w ogole. Jak jestes
taki czuly to w ogole tego nie czytaj albo przyjmij, ze ktos moze miec inne
zdanie.

> Powtorze precyzyjnie:
> za niemoralne uwazam udzielanie swiadczen socjalnych z pieniedzy
> publicznych osobom, ktore maja duzy majatek, a jedynie nie chca
> go uszczknac.

I ten duzy majatek to duze mieszkanie w centrum Warszawy w starej zabudowie
np. przy ul. Marszalkowskiej, albo lepiej gdzies na
Pradze Polnoc?? Zabkowska, Brzeska?? Ktora dzielnica to duzy majatek??

> Jezeli natomiast maja nieruchomosci i stac ich na
> oplacanie kosztow to jedynie ich sprawa. Jezeli wyciagaja reke
> po publiczne pieniadze to przestaje to byc wylaczie ich sprawa.

W jaki to sposob emeryt czy kto kolwiek moze wyciagac reke po publiczne
pieniadze??
Zasilek socjalny? Daj spokoj, wiecej wydajesz na piwo w miesiacu.

> A co do emerytur 600 zl niech kieruja pretensje do Stalina, Bieruta,
> Gomulki i kolejnych kacykow na Tusku konczac, ktory TAKZE przylozyl reke

To Ty chcesz ustalic co jest majatkiem a co nie. Dla mnie stare duze
mieszkanie to nie jakis tam wielki majatek. Sam w takim mieszkam i wiec co
to za standard.

> do zlodziejskiej prywatyzacji, gdzie przypadkowym pracownikom
> rozdawano pakiety z puli 15%, a uzyskane ze sprzedazy fudusze
> kierowano na korumpowanie lumpenproletariackiego elektoratu
> zamiast skierowac na dofinansowanie FUS. A teraz to juz mleko
> rozlane, bo prawie nic z tego majatku nie pozostalo.

No i....??

> A ty liczysz, ze cie to ominie? Jezeli liczysz na emeryture, to przestan
> liczyc.

No akurat ja nie licze, ale do emerytury mam czas na liczenie. Czy sie uda,
tego nie wiem, ale staram sie i mam czas, najwyzej nie dozyje. Wtedy to i
tak juz nie problem.

> Jezeli liczysz na odlozone fundusze to tez przestan: srednio
> co trzydziesci lat leci duza inflacja obliczona na zlikwidowanie
> zadluzenia
> panstw. Robila to komuna u nas, regularnie robi to tez rzad amerykanski
> do spolki z FED.

A to ciekawa teoria. Niektore kraje jak np. Wlochy nauczyly sie zyc swego
czasu z dosc duza inflacja.
Co do inflacji, to ta akurat zjada jako pierwsze wyplaty nieideksowane o
czym powinienes wiedziec. A wiec paradoksalnie emeryci pojda na pierwszy
ogien.

> [ ciach reszta nieprzemyslanej demagogii ]

Ja jednak mysle co pisze, Ty nie chcesz myslec o tym co mysla inni tylko
wiesz lepiej.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hhr598$vrp$3@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Alez ty to zrobisz. Zrobisz dlatego, ze juz zabraknie kolejnych frajerow
> do oskubania w kolejnym rzucie. Wlasnie tak zakonczy swoj zywot ten
> patologiczny system wymyslony przez Bismarcka. Wlasnie bedziesz sie
> wyzbywal zgromadzonego przez lata majatku, aby przezyc, bo bedziesz
> zamiast realnej emerytury mial tylko duzo jednostek na koncie.
> Jednostek, ktore nie beda warte NIC.

Masz racje, tylko co z tego??
Twoim zdaniem czego to dowodzi? Zdaje sie wiesz, tylko masz zale wszedzie.

>> Takim zyskiem nalezy dzielic sie z budzetem panstwa wypelniajac
>> odpowiedni
>> pit i wplacajac zaliczki.
>
> He, he, bo uwierze, ze ktorys emeryt biegnie do US wypelniac druczki.
> Bo juz uwierze...

No niech Ci jeden taki najemca niezaplaci, albo nie bedzie chcial sie
wyprowadzic nie placac za wynajmowanie...
Biegalem tez po sadach, bo jeden taki inteligent zrobil sobie pieczatke
firmowa z adresem mieszkania ktore wynajmowal i robil interesy z bankiem w
ktorym pracowalem. Jak ktos tego nie rejestruje to nie zazdroszcze.

>> Jak moge uzywac argumentow o wlasnosci mieszkania nie bedacego
>> wlasnoscia??
>
> Mieszkania byly przydzielane po uwazaniu lub za zaslugi dla systemu.
> W ostatnich latach je sprzedawano za grosze. Niezla dotacja dla wybrancow.
> Dlatego tych metrazowo posaznych emerytow nie jest mi kompletnie zal.
> Wcale.

To prawda, tylko te mieszkania....

Pozdro.. TK

do góry