eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 131. Data: 2010-01-04 22:26:27
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:

    > Tak wiem, przyjalem 22% dla uslug, ale celowo bo tyle placimy co dzien za
    > wiekszosc tego co kupujemy. Z ciekawosci, sa przypadki kiedy to towar
    > kupiony ze stawka 7% po przerobieniu podlega juz pod 22%. Co zrobic z takim
    > fantem jak klient nie chce faktury? Jak to wykazac? Nic tylko dolozyc te
    > 15%. Co z tego, ze marza wynosi 10%...

    Jak klient nie chce faktury, to masz tylko koszty bez przychodu - czyli
    nie płacisz dochodowego.

    M.


  • 132. Data: 2010-01-04 22:30:58
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhtnod$uq4$1@node2.news.atman.pl...

    > Nie płacisz za naprawy rur sąsiada! Płacisz tylko za naprawy nieruchomości
    > wspólnej.

    Znaczy socjalizm :-))

    > Człowieku, gdzie ty mieszkasz? W kołchozie?
    > Masz jeden licznika na prąd na cały budynek i płacisz za prąd z metra
    > kwadratowego? Za gaz też tak płacisz? A może za wodę tak płacisz?

    A moj brat, ze tak sie przed szerokim gronem przyznam, kupil sobie mieskanie
    w ktorym nie mieszkal. Ogrzewanie bylo gazowe, indywidualne. Skoro nie
    mieszkal to wylaczyl wtyczke z gniazdka i tyle. W mieszkaniu caly czas co
    najmniej 10C. No wiadomo skad.

    Pozdro.. TK



  • 133. Data: 2010-01-04 22:42:15
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhtod8$ltj$1@node1.news.atman.pl...

    > Jak klient nie chce faktury, to masz tylko koszty bez przychodu - czyli
    > nie płacisz dochodowego.

    Ale gdzies ten towar trzeba wykazac. Raz w roku remanent, sprzedazy zadnej a
    towaru nie ma.

    Pozdro.. TK



  • 134. Data: 2010-01-04 23:04:09
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhtno8$je8$1@news.interia.pl...

    > Prawde mowiac Wy wykonawcy macie przesrane. Jak klientowi powiedziec, ze
    > Twoj zarobek za usluge to przyjmijmy 20 tys. ale placi mi szanowny pan 24
    > 400, bo te 4 400 to dzialka dla budzetu, ktory sie tu moze i na szczescie
    > wcale nie pokazal. Ha, za to jasnieszanowany klient dostanie od Pana Jacka
    > fuckture, no to dopiero wyroznienie. Henio zrobi za 20 tys. a Ty idz do
    > opieki spolecznej. To jest wlasnie wplyw VAT-u ponoc placonego przez
    > klienta na koszty firmy, malo koszty, cala sytuacje finansowa firmy. Jej
    > byc moze byc albo nie byc.
    > Tak wiem, przyjalem 22% dla uslug, ale celowo bo tyle placimy co dzien za
    > wiekszosc tego co kupujemy. Z ciekawosci, sa przypadki kiedy to towar
    > kupiony ze stawka 7% po przerobieniu podlega juz pod 22%. Co zrobic z
    > takim fantem jak klient nie chce faktury? Jak to wykazac? Nic tylko
    > dolozyc te 15%. Co z tego, ze marza wynosi 10%...

    Na to mam prosty i skuteczny sposób. Także sposób na to, żeby zwiększyć
    dochody budżetu państwa i ukrócić wszelkie przekręty z VAT-em i podatkami.
    Zlikwidować podatek VAT oraz podatek dochodowy, a w ich miejsce wprowadzić
    jeden, jedyny podatek od towarów i usług w wysokości nie większej jak 8-10%.
    Zlikwidować prawie wszelkie odliczenia kosztów uzyskania przychodu i
    rozliczeń VAT-u. Jedyne koszty uzyskania przychodu powinny obejmować
    materiały i produkty podlegające dalszej odsprzedaży czy to w formie
    bezpośredniej (handel) czy też przetworzonej (produkcja) oraz koszt usług
    podwykonawców wystawiających faktury i odprowadzający od tych faktur
    podatek. Koszty pracownicze nie powinny stanowić kosztów uzyskania
    przychodu. Od wynagrodzeń za pracę najemną (umowa o pracę) nie powinny być
    pobierane żadne podatki, gdyż podatek ten jest już opłacony przez pracodawcę
    (brak możliwości wliczenia kosztów pracowników jako koszty uzyskania
    przychodu).
    Jednocześnie zostanie zlikwidowana działalność bez VAT-u i z VAT-em.
    Panowie Zdzisiowie i Heniowie przestali by konkurować z przedsiębiorcami,
    ponieważ nie posiadając umowy o pracę byliby obligowani do prowadzenia
    działalności. Ta działalność z resztą była by na tyle prosta i łatwa do
    prowadzenia, że ci panowie raczej nie kombinowaliby, zwłaszcza mając na
    względzie konsekwencje w związku z nieodprowadzaniem podatku od działalności
    gospodarczej.

    Odeszły by w niepamięć PIT-owania ludzi utrzymujących się z pracy najemnej,
    a przedsiębiorcy mieli by uproszczone do minimum zasady rozliczeń z
    fiskusem, a jednocześnie uczciwe i proste, jednakowe dla wszystkich zasady
    prowadzenia działalności gospodarczej.
    Państwo za to uzyskało by pewne pieniądze, bez możliwości zwrotu (brak
    odliczeń i rozliczania strat). Zatem budżet państwa mógłby być przewidywalny
    i pewny. Fiskus miał by wtedy dużo mniej roboty, a dzięki temu mógłby
    lepiej kontrolować przedsiębiorców.

    Wiem, że to jest utopia, bo im więcej zawiłości, tym więcej złodziei "na
    górze" może swobodnie kraść.


  • 135. Data: 2010-01-04 23:15:25
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hhtnod$uq4$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Nie płacisz za naprawy rur sąsiada! Płacisz tylko za naprawy nieruchomości
    >> wspólnej.
    >
    > Znaczy socjalizm :-))

    Nie socjalizm tylko współwłasność. Jak się nie podoba, to musisz kupić
    sobie cały budynek na własność. :-))

    >> Człowieku, gdzie ty mieszkasz? W kołchozie?
    >> Masz jeden licznika na prąd na cały budynek i płacisz za prąd z metra
    >> kwadratowego? Za gaz też tak płacisz? A może za wodę tak płacisz?
    >
    > A moj brat, ze tak sie przed szerokim gronem przyznam, kupil sobie mieskanie
    > w ktorym nie mieszkal. Ogrzewanie bylo gazowe, indywidualne. Skoro nie
    > mieszkal to wylaczyl wtyczke z gniazdka i tyle. W mieszkaniu caly czas co
    > najmniej 10C. No wiadomo skad.

    :-))
    Można policzyć moc przekazywaną przez mieszkania sąsiadów. Nie będzie
    nawet bardzo duża. Niektórzy się tutaj chwalili, że przy 10C na zewnątrz
    prawie nie muszą ogrzewania włączać.

    M.


  • 136. Data: 2010-01-04 23:22:48
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhtnod$uq4$1@node2.news.atman.pl...

    > ????????
    > Nie płacisz za naprawy rur sąsiada! Płacisz tylko za naprawy nieruchomości
    > wspólnej.

    Teoria.

    > ?????
    > Człowieku, gdzie ty mieszkasz? W kołchozie?
    > Masz jeden licznika na prąd na cały budynek i płacisz za prąd z metra
    > kwadratowego? Za gaz też tak płacisz? A może za wodę tak płacisz?

    Oświetlenie klatek schodowych, piwnic i warsztatów sąsiadów, którzy
    korzystają w piwnicy z darmowego prądu.
    Ogrzewanie liczone od m2, a żużycie wody od łebka.
    Człowieku, gdzie Ty żyjesz ? Na księżycu ? :D


  • 137. Data: 2010-01-04 23:26:19
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhts5p$1jm$1@inews.gazeta.pl...

    > Państwo za to uzyskało by pewne pieniądze, bez możliwości zwrotu (brak
    > odliczeń i rozliczania strat). Zatem budżet państwa mógłby być
    > przewidywalny i pewny. Fiskus miał by wtedy dużo mniej roboty, a dzięki
    > temu mógłby lepiej kontrolować przedsiębiorców.

    No ja te poglady jakis czas temu juz czytalem. Nie koniecznie sie z nimi
    zgadzam, ale poglad to poglad. :-)

    > Wiem, że to jest utopia, bo im więcej zawiłości, tym więcej złodziei "na
    > górze" może swobodnie kraść.

    To chyba nawet nie o to chodzi. Mam wrazenie, ze my sie po prostu
    przyzwyczailismy do motania. Nam w sumie pasuje kombinowanie i pokonywanie
    trudnosci. Co zlego jest np. w podatku liniowym?? Prezydent uwaza, ze
    niesprawiedliwy a ja, ze co mnie to obchodzi.

    Pozdro.. TK



  • 138. Data: 2010-01-04 23:53:15
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    M napisal:
    > Jak klient nie chce faktury, to masz tylko koszty bez przychodu - czyli
    > nie płacisz dochodowego.

    Jakie koszty? Co najwyzej ma wpis o zakupie towaru handlowego.
    Koszty pojawiaja sie w momencie uzycia materialow, czyli gdy
    mozesz wskazac powiazana z nimi fakture. Lepiej poczytaj ustawe,
    bo mozesz sie zdziwic przy kontroli.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 139. Data: 2010-01-05 09:26:06
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhtv1b$l05$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    >M napisal:
    >> Jak klient nie chce faktury, to masz tylko koszty bez przychodu - czyli
    >> nie płacisz dochodowego.
    >
    > Jakie koszty? Co najwyzej ma wpis o zakupie towaru handlowego.
    > Koszty pojawiaja sie w momencie uzycia materialow, czyli gdy
    > mozesz wskazac powiazana z nimi fakture. Lepiej poczytaj ustawe,
    > bo mozesz sie zdziwic przy kontroli.

    Ale to przy pelnej ksiegowosci i tez nie zawsze. Nie wdajac sie w niuanse
    jednak dobrze napisal. Co do skutkow to tylko na krotka mete.

    Pozdro.. TK



  • 140. Data: 2010-01-05 13:14:58
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Maniek4 napisal:
    > Ale to przy pelnej ksiegowosci i tez nie zawsze.

    Alez skad! Przeczytaj ustawe w zakresie KPiR zanim nie bedzie za pozno :D
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1