-
11. Data: 2009-04-01 16:44:37
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: "Szumek" <k...@i...pl>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gr00ic$c9d$1@opal.futuro.pl...
>
> "Dy" <d...@m...com.pl> wrote in message
> news:2d7dd5fb-0b07-49f0-a18c-cac1ccfe2a6b@e38g2000yq
a.googlegroups.com...
>> Mam głowicę Honeywella z timerem Rondostat czy jakoś tak. Ustawiłem na 15
>> stopni, a przed godzinami przyjazdu/wyjazdu na maxa. reszta dnia dalej na
>> 15st.
>
>>Jak zwal tak zwal ale rozumiem, ze jest to podpiete na stale i wlacza
>>ci sie gdy tylko spadnie temperatura. Pisze z malym zdziwieniem
>>poniewaz na grupie swego czasu byla dluzsza dyskusja ze ogrzewanie
>>garazu to bezsens i strata pieniedzy.
>
> Tak ale lubię jak jest ciepło kiedy z nienacka muszę wsiadać do auta.
> Grzeję słabiej dla komfortu psychicznego i z powodu tego że nad i obok są
> pomieszczenia. Sufit ocieplony ściany też od środka garażu.
> Garaż jest częśćią mieszkania jakby więc trzymam w nim te 15st.
>
>
>>Sam myslalem o zalozeniu jakiego
>>malego grzejnika i lekkim podgrzewaniu ale tak mocno niektorzy
>>protestowali, ze zaczalem sie zastanawiac nad sensownoscia takiego
>>rozwiazania.
>
> Mały ci nic nie da. Musisz miec przewymiarowany żeby ci nagrzał powietrze
> na 30minut przed wyjazdem. Pociągnij rurki, co to kosztuje. najwyżej go
> nie zamontujesz. później nie będzie już jak.
>
>>Moze jednak ogrzewanie garazu ma sens.
>>Czyli u ciebie w zimie w takim garazu jest ok 15 st.?
>
> Jasne a jak mi się włączy na max to 21 nawet
>
to jest dobre rozwiązanie rurki dużo nie kosztują
ja bym wsadził duuzyyyy kaloryfer i grzał tylko jak bym coś w nim robił
-
12. Data: 2009-04-01 17:24:07
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
U mnie w garażu jest zimą średnio 10 stopni i nie oszczędzam na ogrzewaniu,
bo rano przyjemnie jest wsiąść do suchego i ciepłego samochodu.
T.
-
13. Data: 2009-04-01 18:23:46
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Igus' <t...@p...onet.pl>
Dy pisze:
> Czy ktos ma patent na zimno w zimie w garazu?
Ja mam grzejnik, a w zasadzie GRZEJNIK.
Grzejnik jest wyłączony (zaworem) jak nie potrzeba. Jak potrzeba to
wcześniej dajemy grzejnik na 5 i po dwu godzinach już jest ok 10C.
Minus, to włącza się opcja przeciwzamarzaniowa i trochę więcej gazu idzie.
BR
Igus'
-
14. Data: 2009-04-01 18:26:31
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: j...@p...fm
On 1 Kwi, 17:05, Dy <d...@m...com.pl> wrote:
> > Mam głowicę Honeywella z timerem Rondostat czy jakoś tak. Ustawiłem na 15
> > stopni, a przed godzinami przyjazdu/wyjazdu na maxa. reszta dnia dalej na
> > 15st.
>
> Jak zwal tak zwal ale rozumiem, ze jest to podpiete na stale i wlacza
> ci sie gdy tylko spadnie temperatura. Pisze z malym zdziwieniem
> poniewaz na grupie swego czasu byla dluzsza dyskusja ze ogrzewanie
> garazu to bezsens i strata pieniedzy. Sam myslalem o zalozeniu jakiego
> malego grzejnika i lekkim podgrzewaniu ale tak mocno niektorzy
> protestowali, ze zaczalem sie zastanawiac nad sensownoscia takiego
> rozwiazania.
> Moze jednak ogrzewanie garazu ma sens.
> Czyli u ciebie w zimie w takim garazu jest ok 15 st.?
>
> Pozdrawiam
> Dy
Koza plus długa rura dymowa
U mnie rura biegnie przez całą długość garażu przy ścianie i wychodzi
okienkiem
Podobno stałe ogrzewanie garażu przyśpiesza korozje przez sól
[pozdr]
-
15. Data: 2009-04-01 19:11:17
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: "JKK" <j...@i...fm>
Użytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:3fa1631c-432c-4f42-b3aa-c23511d29f7a@z14g2000yq
a.googlegroups.com...
Czy ktos ma patent na zimno w zimie w garazu?
-------------------------
No. Farelka się nazywa :-)
Ew. parę halogenów 150 ~ 500 W dodatkowo :-)
Pzdr
JKK
-
16. Data: 2009-04-01 19:32:45
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> W ziemiance to ja chodze w koszulce, inaczej bym sie
> usmazyl, chociaz jestem baaardzo cieplolubny.
>
> pozdrawiam
> pluton
W takich temperaturach szybko wino dojrzewa wiec trzeba je szybko pic
Pozdrawiam
Dy
-
17. Data: 2009-04-01 19:35:17
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Grzeję słabiej dla komfortu psychicznego i z powodu tego że nad i obok są
> pomieszczenia. Sufit ocieplony ściany też od środka garażu.
> Garaż jest częśćią mieszkania jakby więc trzymam w nim te 15st.
Ty masz z boku i z gory czesc mieszkalna, ja mam czesc niemieszkalna.
Troche szkoda tego ciepla.
Pozdrawiam
Dy
-
18. Data: 2009-04-01 19:36:54
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Koza plus długa rura dymowa
> U mnie rura biegnie przez całą długość garażu przy ścianie i wychodzi
> okienkiem
Jak to koza? Zostawiasz rozpalona koze w garazu?
Pozdrawiam
Dy
-
19. Data: 2009-04-01 19:38:24
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Dy <d...@m...com.pl>
Mam nadzieje ze to nie prima aprilisowe odpowiedzi.
Pozdrawiam
Dy
-
20. Data: 2009-04-01 20:56:13
Temat: Re: Zimno w garazu
Od: Sebcio <s...@n...com>
Dy pisze:
> Czy ktos ma patent na zimno w zimie w garazu?
Ja mam patent:
1) poważne prace w garażu robię w weekend
2) mam taryfę G12w
3) grzeję się "farelką"
W tygodniu wracam z pracy i poświęcam się rodzinie. To dużo lepsza
koncepcja na wykorzystanie niewielkiej ilości czasu jaki pozostaje
pomiędzy końcem pracy a początkiem snu ;) Za to w sobotę rano wstaję i
działam caaały dzień dla domu ;) Wiecie - pomysł, narzędzia, piwko i
pieśń na ustach... :-D
--
Pozdrawiam,
Sebcio