-
1. Data: 2010-04-25 05:28:01
Temat: Złodziej w ekipie !!!
Od: "Przemo" <K...@w...pl>
Witam moze to nie te forum , ale temat dośc kontrowersyjny.
POwiedzcie co mam zrobić.
Wczoraj złapałem na złodziejstwie "starego dobrego fachowca ( jeżeli chodzi
o płytki , hydraulike nie miałem lepszego) . Przedmiot kradzieży symboliczny
szacunkowo ok 100 zł ( przyznał się ) . Co mam robić roboty mamy ful jeszce
na jakies 3 miechy.
Poradzcie ?
-
2. Data: 2010-04-25 21:35:21
Temat: Re: Złodziej w ekipie !!!
Od: "adam" <a...@g...pl>
> Wczoraj złapałem na złodziejstwie "starego dobrego fachowca ( jeżeli
> chodzi
> o płytki , hydraulike nie miałem lepszego) . Przedmiot kradzieży
> symboliczny
> szacunkowo ok 100 zł ( przyznał się ) . Co mam robić roboty mamy ful
> jeszce
> na jakies 3 miechy.
> Poradzcie ?
Następny majster też może mieć lepkie ręce, a do tego może być
partaczem., więc jak jest dobry to przymknąłbym oko i wzmógł czujność.
Dopiero przy ewentualnej kolejnej kradzieży trzeba chyba powiedzieć mu
do widzenia.
Adam
-
3. Data: 2010-04-26 10:19:24
Temat: Re: Złodziej w ekipie !!!
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2010-04-25 07:28, Przemo pisze:
> Witam moze to nie te forum , ale temat dośc kontrowersyjny.
> POwiedzcie co mam zrobić.
> Wczoraj złapałem na złodziejstwie "starego dobrego fachowca ( jeżeli chodzi
> o płytki , hydraulike nie miałem lepszego) . Przedmiot kradzieży symboliczny
> szacunkowo ok 100 zł ( przyznał się ) . Co mam robić roboty mamy ful jeszce
> na jakies 3 miechy.
> Poradzcie ?
>
>
>
Moim zdaniem zależy co Ci ukradł - jeżeli są to jakieś materiały z
których coś robił - to w jego mniemaniu może sobie zaoszczędził i skoro
zaoszczędził, a tobie się "nie przyda" to se po prostu wziął.
Niestety tak przez kilkadziesiąt lat w POLSCE było - "Fabryki" budowały
bloki, a przy okazji materiał jeździł do prezesów i kierowników, a i
sami robotnicy coś nieco sobie skubali. Niestety takie ogólne
przyzwolenie było dość powszechne i do tej pory jeszcze wielu żyje w
tamtych czasach...
Co innego jak Ci ukradł coś innego np. choćby garnek z kuchni - to już
jest złodziej i kiedyś, i zwłaszcza dziś.
Nie pochwalam ani nie usprawiedliwiam kogoś. Osobiście bym wywalił choć
w przypadku kiedy można trafić gorzej to zastanowił bym się czy czasem
go nie zostawić pod większym nadzorem.
Ariusz
-
4. Data: 2010-04-26 11:20:50
Temat: Re: Złodziej w ekipie !!!
Od: Marcin <m...@e...com.pl>
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,5193272.ht
ml
a tutaj kawałek tego artykułu
- Tylko raz nie wytrzymałem. Przed dwoma laty powiedziałem
glazurnikowi, żeby poszedł w diabły. Dowiedziałem się, że sprzedawał
klej, który przywoziliśmy, a kupował niemal o połowę tańszy i na nim
pracował. Do dziś żałuję, że się go pozbyłem.
Pozdrawiam
Marcin
--
www.ekupiec.com.pl
-
5. Data: 2010-04-26 11:31:13
Temat: Re: Złodziej w ekipie !!!
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On 25 Kwi, 07:28, "Przemo" <K...@w...pl> wrote:
> Witam moze to nie te forum , ale temat do c kontrowersyjny.
> POwiedzcie co mam zrobi .
> Wczoraj z apa em na z odziejstwie "starego dobrego fachowca ( je eli chodzi
> o p ytki , hydraulike nie mia em lepszego) . Przedmiot kradzie y symboliczny
> szacunkowo ok 100 z ( przyzna si ) . Co mam robi roboty mamy ful jeszce
> na jakies 3 miechy.
> Poradzcie ?
Przy rozliczeniu przypomnij mu ze wzial i odlicz sobie z rachunku ta
sume.
-
6. Data: 2010-04-26 11:43:18
Temat: Re: Złodziej w ekipie !!!
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:7951fa66-b2db-4310-bf09-91f4f8871f34@z7g2000yqb
.googlegroups.com...
>http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,5193272.h
tml
To z 2008 roku. Wtedy faktycznie tak było ze pracodawca musiał palec prosto
w dupie trzymac pracownikowi aby ten sie nie obraził. Takie same były
zreszta relacje inwestor-wykonawca. Pracownicy odchodzili od pracodawcy bo
łatwo znajdowali inne zajecia a pwykonawcy tez mogli olac inwestora bo innej
roboty było multum. teraz sie to troszke zmieniło.
--
Pozdrawiam
Krzysiek