-
11. Data: 2013-06-01 16:44:43
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-06-01 02:41, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 31 May 2013 15:57:03 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-05-29 22:45, Ikselka pisze:
>>> ..wyeliminować? Chodzi o dżdżownice, krocionogi i takie jasne małe wijące
>>> się coś, chyba nicienie. Użyłam kompostu do przesadzania cytrusów i obawiam
>>> się, że w wilgotnym ciepłym zaciszu donic rozwinie się podziemie,
>>> niekoniecznie dobrze działające na korzonki...
>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do +sa
>> w kontakcie, TYLKO do plusa!! Najlepiej operację przeprowadzić w
>> gumowych rękawicach.
> Mam posadzone. Będę topić robactwo :-)
A gdyby nawet miały pozostać, to przecie nie jest powiedziane że
zaszkodzą Twoim cytrynom i pomarańczom.;-)
-
12. Data: 2013-06-01 16:51:16
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-05-31 22:46, johnny pisze:
>
>
>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do +sa
>> w kontakcie, TYLKO do plusa!! Najlepiej operację przeprowadzić w
>> gumowych rękawicach.
>
> To wszystko półśrodki! Jak już upierasz się przy tym prundzie to
> jednak ja optowałbym za siłą. Te 220 to może jedynie te krocionogi
> mile połechtać po stopach. 380Voltów brzmi lepiej. No i te rękawice
> psują image twardziela. Jeśli jednak i to nie dałoby rady stonogom to
> zawsze pozostaje sarin, gaz musztardowy, a w ostateczności można
> rozdupcyć te doniczke dynamitem =(:-(((((
>
> Zdroofka Johnny
>
>
Widzę że masz spore doświadczenie w takich sprawach.
-
13. Data: 2013-06-01 16:51:48
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-06-01 14:38, Maciej Bojko pisze:
>
>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do +sa
>> w kontakcie, TYLKO do plusa!!
> A wyłącznik różnicowo-prądowy nie zareaguje? Przecież on służy właśnie
> temu, żeby taki manewr nie zadziałał.
>
Przyznam że pierwsze słyszę o takim wyłączniku. Bezpiecznik działa tylko
gdy jest przeciążenie bądź zwarcie sieci,..
-
14. Data: 2013-06-01 17:45:33
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 1 Jun 2013 04:22:41 -0700 (PDT), z...@w...pl napisał(a):
> W dniu środa, 29 maja 2013 22:45:51 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> ..wyeliminować? Chodzi o dżdżownice, krocionogi i takie jasne małe wijące
>> się coś, chyba nicienie.
>
> Te "takie jasne" mają jakąś barwę, długość, a może zrób fotkę.
> Pozdrawiam niejasno
> skryba
http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/131
4700890.jpg
Nicienie. Glebowe.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
-
15. Data: 2013-06-01 17:48:58
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 01 Jun 2013 16:44:43 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2013-06-01 02:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 31 May 2013 15:57:03 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2013-05-29 22:45, Ikselka pisze:
>>>> ..wyeliminować? Chodzi o dżdżownice, krocionogi i takie jasne małe wijące
>>>> się coś, chyba nicienie. Użyłam kompostu do przesadzania cytrusów i obawiam
>>>> się, że w wilgotnym ciepłym zaciszu donic rozwinie się podziemie,
>>>> niekoniecznie dobrze działające na korzonki...
>>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do +sa
>>> w kontakcie, TYLKO do plusa!! Najlepiej operację przeprowadzić w
>>> gumowych rękawicach.
>> Mam posadzone. Będę topić robactwo :-)
>
> A gdyby nawet miały pozostać, to przecie nie jest powiedziane że
> zaszkodzą Twoim cytrynom i pomarańczom.;-)
Zaszkodzą. Już to przerabiałam raz. Nicienie i dżdżownice w doniczkach
uszkadzają korzenie.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
-
16. Data: 2013-06-01 17:49:35
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Trybun napisał:
>>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do
>>> +sa w kontakcie, TYLKO do plusa!! Najlepiej operację przeprowadzić
>>> w gumowych rękawicach.
>>
>> To wszystko półśrodki! Jak już upierasz się przy tym prundzie to
>> jednak ja optowałbym za siłą. Te 220 to może jedynie te krocionogi
>> mile połechtać po stopach. 380Voltów brzmi lepiej. No i te rękawice
>> psują image twardziela. Jeśli jednak i to nie dałoby rady stonogom to
>> zawsze pozostaje sarin, gaz musztardowy, a w ostateczności można
>> rozdupcyć te doniczke dynamitem =(:-(((((
>
> Widzę że masz spore doświadczenie w takich sprawach.
Z tym napięciem nie należy przesadzać. Jeśli się da dużo więcej niż
380V, to poza glizdami mogą z ziemi powychodzic górnicy. A taki jak
się zamachnie kilofem, to szkoda gadać.
Jarek
--
Górniczo-hutnicza orkiestra dęta robi nam paparara
-
17. Data: 2013-06-01 17:53:30
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Trybun napisał:
>>> Może prądem? Jeżeli jeszcze masz jeszcze te cytrusy nieposadzone to
>>> spróbuj wetknąć do donicy metalowy pręt, do pręta kabel, a kabel do
>>> +sa w kontakcie, TYLKO do plusa!!
>> A wyłącznik różnicowo-prądowy nie zareaguje? Przecież on służy właśnie
>> temu, żeby taki manewr nie zadziałał.
>
> Przyznam że pierwsze słyszę o takim wyłączniku. Bezpiecznik działa tylko
> gdy jest przeciążenie bądź zwarcie sieci,..
Ale różnicowo-prądowy działa inaczej. Wyłącznik, nie bezpiecznik.
On odłącza zasilanie, gdy do przewodu ochronnego (to ten podłączony
do bolca w gniazdku) popłynie nawet niewielki prąd. Ma to chronić
przed porażeniem gdy nastąpi choćby drobne uszkodzenie izolacji.
W każdej nowej instalacji jest taki wyłącznik. Z tym że tutaj nikt
nic nie mówi o podłączaniu czegokolwiek do bolca, więc raczej nie
zareaguje.
Jarek
--
Nie obchodź się z prądem nieudolnie, bo cię kopnie.
-
18. Data: 2013-06-01 18:16:07
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: skryba <z...@w...pl>
W dniu sobota, 1 czerwca 2013 17:45:33 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Sat, 1 Jun 2013 04:22:41 -0700 (PDT), z...@w...pl napisał(a):
>
>
>
> > W dniu środa, 29 maja 2013 22:45:51 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
> >> ..wyeliminować? Chodzi o dżdżownice, krocionogi i takie jasne małe wijące
>
> >> się coś, chyba nicienie.
>
> >
>
> > Te "takie jasne" mają jakąś barwę, długość, a może zrób fotkę.
>
> > Pozdrawiam niejasno
>
> > skryba
>
>
> http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/131
4700890.jpg
>
> Nicienie. Glebowe.
Najpierw było "chyba" nicienie a teraz stanowczo nicienie.
Znowu bzdura. To nie nicienie lecz drutowce z rodziny sprężykowatych.
skryba bez obleńców.
-
19. Data: 2013-06-01 23:40:11
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 1 Jun 2013 09:16:07 -0700 (PDT), skryba napisał(a):
> W dniu sobota, 1 czerwca 2013 17:45:33 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 1 Jun 2013 04:22:41 -0700 (PDT), z...@w...pl napisał(a):
>>
>>> W dniu środa, 29 maja 2013 22:45:51 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>> ..wyeliminować? Chodzi o dżdżownice, krocionogi i takie jasne małe wijące
>>
>>>> się coś, chyba nicienie.
>>
>>>
>>
>>> Te "takie jasne" mają jakąś barwę, długość, a może zrób fotkę.
>>
>>> Pozdrawiam niejasno
>>
>>> skryba
>>
>>
>> http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/131
4700890.jpg
>>
>> Nicienie. Glebowe.
>
> Najpierw było "chyba" nicienie a teraz stanowczo nicienie.
> Znowu bzdura. To nie nicienie lecz drutowce z rodziny sprężykowatych.
>
Bo to ma wielkie znaczenie, no naprawdę :->
http://www.substral.pl/produkt/191.html
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
-
20. Data: 2013-06-02 08:20:08
Temat: Re: Żyjątka w donicach - czym...
Od: skryba <z...@w...pl>
W dniu sobota, 1 czerwca 2013 23:40:11 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Sat, 1 Jun 2013 09:16:07 -0700 (PDT), skryba napisał(a):
> > Najpierw było "chyba" nicienie a teraz stanowczo nicienie.
>
> > Znowu bzdura. To nie nicienie lecz drutowce z rodziny sprężykowatych.
>
> >
>
> Bo to ma wielkie znaczenie, no naprawdę :->
>
Ma i owszem, bo jest dowodem na to jak śmieciowa jest Twoja wiedza (czyli świstek,
którym się tutaj niedawno chełpiłaś).
Gdybyś wiedzę rzetelną miała, to ziemię z kompostownika przesiałabyś przez arfę by
wstępnie ograniczyć zagrożenie. Następnie wystarczyłoby taką ziemię przeparować, lub
solidnie wygotować i nie byłoby w niej szkodników.
Skryba praktyczny