-
71. Data: 2017-08-17 20:17:22
Temat: Re: Żyły wodne - jak zbadać, zneutralizować wpływ
Od: Janusz <j...@o...pl>
Oki, widzę że temat wyczerpany.
--
Pozdr
Janusz
-
72. Data: 2017-08-17 21:37:29
Temat: Re: Żyły wodne - jak zbadać, zneutralizować wpływ
Od: adam <a...@a...pl>
W dniu 2017-08-16 o 20:31, Janusz pisze:
> Moi studniarze przyszli ze swoim różdżkarzem, pokazał gdzie, wykopali,
> wodę mam nadal, poleciłem ich sąsiadowi poniżej i było podobnie.
Ja najpierw poprosiłem fachowca z wahadełkiem, miał opinię dobrego, v-ce
prezes czegoś tam od cieków. Obszedł całą działkę, wybrał mi miejsce na
budynek, potem na studnie. Tu - mówi trzeba kopać, na głębokości 40m
jest skrzyżowanie żył, będzie miał Pan czystą i smaczną wodę. Ale bałem
się zaryzykować, pogadałem ze studniarzami. Jeden z nich, który zna ten
teren mówi, że tu wszędzie są na tej głębokości są iły, i szkoda mojej kasy.
Zawołałem drugiego z różdżką, mówi - tu wszędzie jest woda, o widzisz -
aż kora się zwija na gałązce. Faktycznie ściskał ją z całej siły, a ta
ciągnęła tak mocno do dołu, że kora została w ręku. Żebym tego nie
widział, to bym nie uwierzył.
Potem zawołałem geofizyka, pyta gdzie chce Pan mieć studnię, - tu.
Powbijał elektrody, podłączył do czegoś i za dwa dni przysłał mi wykres.
Woda jest wszędzie do 12m, potem są warstwy nieprzepuszczalne.
Nigdy nie dowiem się, czy ten z wahadełkiem miał rację, czy nie. W
każdym razie robiłem studnię w trzech miejscach (niedaleko siebie), w
każdym miejscu była woda. Miejsca trzy - bo na ok 6 -7m natrafialiśmy na
kamienie. Potem dowiedziałem się, że to lodowiec zostawił dywan kamienny
w tej okolicy, i nie przejdzie się przez niego.
-
73. Data: 2017-08-17 21:58:12
Temat: Re: Żyły wodne - jak zbadać, zneutralizować wpływ
Od: Tornad <w...@a...com>
W dniu czwartek, 17 sierpnia 2017 20:17:24 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> Oki, widzę że temat wyczerpany.
> Pozdr
> Janusz
Niezupelnie. Nikt tu nie wspomniał o najpewniejszej ze wszystkich metodzie
poszukiwania wody czy iinych dobr za pomocą wiercenia. Sa produkowane swidry
gruntowe używane przez np getechnikow. Sam taki mialem ale ktoś się nie bal i
migo zaj...al. Taki swider, składany z odcinkow poltorametrowych z żerdziami
o przekroju kwadratowym i dlugosci do 15 m można chyba kupic w granicach
tysiąca złotych. Miałem kolege, który znal gościa w Warszawie, który ten
sprzet produkowl ale ten mój kolego wzial i rok temu umarl.
Nie potępiam ani nie polecam rozdzkarzy bo wiem, ze wielu z nich tylko udaje,
ze ma te zdolności. Wiecej jest roznych hohsztaplerow i pospolitych oszustow
niż prawdziwych radiestetow. Ale i im swider polecam a to dla samokształcenia
i samokontroli. Nie jest to żadna reklama tylko bezstronna rada. Mam nadzieje ze
wartosciowa.
Wiercenie jest dość upierliwe czyli pracochłonne bo dla większych glebokosci
te zerdzie trzeba rozkrecac i ponownie je skrecac ze soba ale efekty sa
niepodważalne. No i jak się na jakas skale a nawet większy kamien natrafi
to dupa w kwiatach, trzeba probowac wiercic w innym miejscu. Jak woda w gruncie jest
to się ja tym świdrem na powierzchnie gruntu wyciąga. A jak jej nima to żadna silna
wola ani nadprzyrodzone nawet zdolności rozdzkarza nie pomoga.
Pzdr
Tornad
-
74. Data: 2017-08-18 18:26:13
Temat: Re: Żyły wodne - jak zbadać, zneutralizować wpływ
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 8/17/2017 1:40 PM, Janusz wrote:
>> No to dalej nie pojmuje skąd pewnośc że to żyła a nie przypadkowe
>> drgnięcie mięśnia.
> Bo jak się wracam to w podobnym miejscu zadrga z powrotem.
Musisz pamiętać że usilnie staram się nie wzdepnąć w temat ale teraz nie
mam wyjącia: po drodze jest równiez Twója głowa. Weryfikowanie tym samym
miernikiem swoich własnych wskazań jest niemądre.
> A pod wpływem czego to mi rybka, ja z tego nie żyję i nikogo nie naciągam.
Ależ nikt tak nie mówi, ja pytam czym weryfikujesz. Jesli sam sobie
weryfikujesz to nie weryfikujesz.
>> Nijak tak nie mówili ludzie z różdżkami. Powiedzieli że takie cieki
>> znajdują bez problemu Okazało się że ani jeden nie znalazł. Milion
> Czyli się przechwalali, mamy się nad tym pochylać?
No ale to juz tak dlugo lezy i nikt nie dał rady zgarnąc tego miliona.
Można zaryzykować twierdznie że wszyscy się przechwalają ...
> Inni się nie przechwalają tylko znajdują miejsca na studnię i
> najczęściej trafiają,zgodnie z prawdopodobieństwem mają taką szansę.
> Interesuje cię prawdopodobieństwo?
Bardzo. Jesli misio z patykiem trafia 40 na 100 razy i tak samo trafia
rand() to misio z patykiem nie trafia inaczej jak przypadkiem.
Na marginesie, zawsze (z sytyuacji o których opowiadali inni) kiedy
koleś od patyka okazuje się że źle pokazał to ma jedno wyjasnienie: nie
kopaliście tam gdzie kazałem. I tak do skutku aż wreszcie "znajdzie".
>> poza znanego obszaru fizyki. Dowolną. Od, o ile pamiętam, 40 lat nikt
>> nie dał rady.
> Wątpię w te testy, ja bym wziął na zwykłą nie kopaną łąkę różdżkarza i
> kazał mu znaleść co tam jest, a potem koparka i weryfikujemy, obawiam
> się że spory odsetek różdżkarzy zdałby ten test. Ale to by było mało
> medialne.
Randi robił rownież test kiedy wpuszczono nieświadomych misiów z
patykami na łakę. Nie ma chyba tego filmu na youtubie więc nie zlinkuje.
Moge jednak podpowiedzieć że wyniki wszystkich były rózne od siebie w
sposob statystycznie chaotyczny.
Jeden z tych misiów tłumaczyl potem że żyły wodne sa znajwiskiem
dynamicznym i dlatego znajdowano je gdzie indziej niż pozostali.
>> Czyli jednak nie potwierdzasz nijak swoich wyników. Zdajesz sobie sprawę
> Ale po co mam potwierdzać? robię to dla siebie, nie muszę tego z niczym
> weryfikować, nie zależy mi na tym, pytałeś to Ci odpowiedziałem.
Jesli publicznie twierdzisz że coś potrafisz podanie metody weryfikacji
powinno być standardem w każdej dyskusji, szczegó,nie kiedy ociera się o
magię. Inaczej krecimy się w kręgu religijnym gdzie nikt niekomu nic nie
udowania a wszyscy wierzą. Czyli bullshit.
-
75. Data: 2017-08-18 19:28:28
Temat: Re: Żyły wodne - jak zbadać, zneutralizować wpływ
Od: Janusz <j...@o...pl>
> Czyli bullshit.
No to masz problem, nie wiem czy z tym przeżyjesz :)
--
Pozdr
Janusz