-
1. Data: 2010-04-02 07:15:54
Temat: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Mam kilkadziesiąt metrów zywopłotu z berberysa czerwonego.
Czy mozna cos zrobić aby miedzy berberysami nie rosła trawa i zielsko. Np
wyłożenie tam kory czy to dobry pomysł. A może cos lepszego?
Wem że mozna ręcznie wyrywac chwasty i trawe tylko te berberysy sa strasznie
kolczaste;)
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
2. Data: 2010-04-02 15:18:23
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hp45ja$ji1$1@news.onet.pl...
> Mam kilkadziesiąt metrów zywopłotu z berberysa czerwonego.
> Czy mozna cos zrobić aby miedzy berberysami nie rosła trawa i zielsko.
>
Hejka. Można by opryskać.
Pozdrawiam chemicznie Ja...cki
-
3. Data: 2010-04-02 20:37:23
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hp4v17$247$1@news.vectranet.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:hp45ja$ji1$1@news.onet.pl...
>
>> Mam kilkadziesiąt metrów zywopłotu z berberysa czerwonego.
>> Czy mozna cos zrobić aby miedzy berberysami nie rosła trawa i zielsko.
>>
> Hejka. Można by opryskać.
To i berberysy znikną;))
--
Pozdrawiam
Kris
-
4. Data: 2010-04-02 21:05:58
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "Kris" walczy:
>>> Mam kilkadziesiąt metrów zywopłotu z berberysa czerwonego.
>>> Czy mozna cos zrobić aby miedzy berberysami nie rosła trawa i zielsko.
>>>
>> Hejka. Można by opryskać.
>
> To i berberysy znikną;))
Niekoniecznie. Ja mam z kolei liguster wzdłuż jednego boku na działce.
Będzie tego też dobrych kilkadziesiąt metrów. Chwasty zwalczam w ten sposób,
że Randapem (oczywiście nie w stężeniu "siekiera") pryskam punktowo między
krzewami ligustra. Staram się nie opryskiwać pędów żywopłota, ale wiadomo,
że jest to rzecz nie do uniknięcia. Nie zdarzyło misie aby jakikolwiek
krzaczek ucierpiał, chociaż czasami parę listków się zwinie. Podejrzewam, że
z berberysem będzie podobnie, chociaż ręki nie dam. To takie trochę porady
znachora, pod ktorymi pewnie żaden sfiatowej sławy chirurg by się nie
podpisał;-)
Zdroofka Johnny
-
5. Data: 2010-04-03 07:57:59
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hp5mci$s4h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> To i berberysy znikną;))
>
> Niekoniecznie.
Hejka. Gdyby tak wszystko znikało, to niemożliwe by było zwalczanie
chwastów w uprawach.
Pozdrawiam selektywnie Ja...cki
-
6. Data: 2010-04-03 10:49:02
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
johnny pisze:
>
> Niekoniecznie. Ja mam z kolei liguster wzdłuż jednego boku na działce.
> Będzie tego też dobrych kilkadziesiąt metrów. Chwasty zwalczam w ten sposób,
> że Randapem (oczywiście nie w stężeniu "siekiera") pryskam punktowo między
> krzewami ligustra. Staram się nie opryskiwać pędów żywopłota, ale wiadomo,
> że jest to rzecz nie do uniknięcia. Nie zdarzyło misie aby jakikolwiek
> krzaczek ucierpiał, chociaż czasami parę listków się zwinie. Podejrzewam, że
> z berberysem będzie podobnie, chociaż ręki nie dam. To takie trochę porady
> znachora, pod ktorymi pewnie żaden sfiatowej sławy chirurg by się nie
> podpisał;-)
Oj, to hazard troche za duzy. Roundap wchodzi przez liscie,
ale uszkadza system korzeniowy, o ile dobrze pamietam,
a teraz nie mam pod reka ulotki. Czyli nie jest tak, ze
ginie lisc, który mial kontakt ze srodkiem.
--
A S
-
7. Data: 2010-04-03 11:45:51
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "Andrzej S." jednoręki bandyta:
>> Niekoniecznie. Ja mam z kolei liguster wzdłuż jednego boku na działce.
>> Będzie tego też dobrych kilkadziesiąt metrów. Chwasty zwalczam w ten
>> sposób, że Randapem (oczywiście nie w stężeniu "siekiera") pryskam
>> punktowo między krzewami ligustra. Staram się nie opryskiwać pędów
>> żywopłota, ale wiadomo, że jest to rzecz nie do uniknięcia. Nie zdarzyło
>> misie aby jakikolwiek krzaczek ucierpiał, chociaż czasami parę listków
>> się zwinie. Podejrzewam, że z berberysem będzie podobnie, chociaż ręki
>> nie dam. To takie trochę porady znachora, pod ktorymi pewnie żaden
>> sfiatowej sławy chirurg by się nie podpisał;-)
>
>
> Oj, to hazard troche za duzy. Roundap wchodzi przez liscie,
> ale uszkadza system korzeniowy, o ile dobrze pamietam,
> a teraz nie mam pod reka ulotki. Czyli nie jest tak, ze
> ginie lisc, który mial kontakt ze srodkiem.
Toż napisałem, że stężenie minimalne i baaardzo ostrożnie sikać. Fakt, że
gdybym zsikał takiego ligustra od dołu do nasady krzewu, to pewnie bym się z
nim pożegnał. Pojedyncze, przypadkowe kropelki roztworu jakie spadną na
krzew nie odbijają się na jego zdrowotności, aczkolwiek na pewno nie
pomagają.
Zdroofka Johnny
-
8. Data: 2010-04-03 12:11:18
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hp79ub$dam$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Andrzej S." jednoręki bandyta:
>
> Toż napisałem, że stężenie minimalne i baaardzo ostrożnie sikać.
Hejka. Na Roundupie świat herbicydów się nie kończy. Z resztą i Roundup
nic krzakom nie zrobi gdy są w stanie bezlistnym. Ale przecież są środki
doglebowe. Taki np. Kerb. :-)
Pozdrawiam zbiorowo Ja...cki
-
9. Data: 2010-04-03 14:34:04
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
>
> Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:hp79ub$dam$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > Użytkownik "Andrzej S." jednoręki bandyta:
> >
> > Toż napisałem, że stężenie minimalne i baaardzo ostrożnie sikać.
> Hejka. Na Roundupie świat herbicydów się nie kończy. Z resztą i Roundup
> nic krzakom nie zrobi gdy są w stanie bezlistnym. Ale przecież są środki
> doglebowe. Taki np. Kerb. :-)
> Pozdrawiam zbiorowo Ja...cki
Tłumaczysz zbyt naukowo,należy tak:
Jak sie chcesz napić piwa,to nie wylewasz go sobie na łeb,ale lejesz w miejsce
do tego przeznaczone.
Jesli jescze ktoś nie rozumie,to dodatkowe wyjaśnienie-Pryskaj na chwasty,
a nie na liście rośliny,którą chcesz chronić.
Pozdrawiam.Uprzejmie.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2010-04-03 21:25:19
Temat: Re: Żywopłot z berberysa czerwonego
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 22:37:23 +0200, Kris napisał(a):
> Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hp4v17$247$1@news.vectranet.pl...
>>
>> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:hp45ja$ji1$1@news.onet.pl...
>>
>>> Mam kilkadziesiąt metrów zywopłotu z berberysa czerwonego.
>>> Czy mozna cos zrobić aby miedzy berberysami nie rosła trawa i zielsko.
>>>
>> Hejka. Można by opryskać.
>
> To i berberysy znikną;))
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Berberis_thunberg
ii.htm
"System >> rośliny nasienne >> dwuliścienne >> magnoliowe >> jaskrowce >>
berberysowate >> berberys >>"
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biologia/botanika/1
1661-ro%C5%9Bliny_jednoli%C5%9Bcienne.html
"Rośliny jednoliścienne są grupą należącą do okrytonasiennych. Wyróżnia się
67 rodzin, co stanowi 1/5 część wszystkich roślin kwiatowych. Mimo, że jest
ich nie wiele, odgrywają bardzo istotną rolę w gospodarce człowieka. Do
cenionych roślin zalicza się trawy."
Zatem:
Herbicydy selektywne na jednoliścienne:
Agil 100 EC
Fusilade Forte 150 EC
Targa Super 05 EC.