W dniu 09.01.2013 19:53, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

>> Ale masz jakieś wsparcie na to, że zakład energetyczny ma coś do gadania
>> w kwestii instalacji odłączonej od sieci?
>
> Ma w kwestii sposobu odłączenia gwarantującego że odłączone jest na
> pewno. To że nie masz zasilania w sieci to nie znaczy że jestes od sieci
> odpięty -

Ojej.... nie mów..... takie zaskoczenie......

Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->

do góry

W dniu środa, 9 stycznia 2013 20:03:39 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->


cały problem ze ten rozłącznik pod wzgledem awaryjnego zasilania z agregatu jest złym
rozwiazaniem - bo możliwia przypadkowe (bedzie baba przechodzila , zobaczy opadniętą
dzwignie to ją podniesie) załączenie jednak agregatu na sieć. To powinien być
przełacznik sieć-zero-agregat czyli albo jedno albo drugie.
Niezależnie od przypadkowego użyszkodnika nie ma niebezpieczeństwa.

Dodatkowa korzyść ze w pozycji agregat wszystkie fazy są zwierane i zasilane z jednej
od agregatu.


b.

do góry

On 09.01.2013 21:19, Budyń wrote:
> cały problem ze ten rozłącznik pod wzgledem awaryjnego zasilania z agregatu jest
złym rozwiazaniem - bo możliwia przypadkowe (bedzie baba przechodzila , zobaczy
opadniętą dzwignie to ją podniesie) załączenie jednak agregatu na sieć. To powinien
być przełacznik sieć-zero-agregat czyli albo jedno albo drugie.

Dokładnie.

Ja proponuje zastosować coś takiego.
http://www.elektrotip.pl/378-828-thickbox/przelaczni
k-siec-agregat-4-polowy-63a.jpg

Pozdrawiam

do góry

W dniu środa, 9 stycznia 2013 20:03:39 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
>
> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->

Taki rozłącznik to proteza w tym przypadku. Zapomnisz rtozłączyć albo ktoś
nieświadomie włączy i ...

do góry

Dnia pięknego Wed, 09 Jan 2013 20:03:39 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

> W dniu 09.01.2013 19:53, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>
>>> Ale masz jakieś wsparcie na to, że zakład energetyczny ma coś do
>>> gadania w kwestii instalacji odłączonej od sieci?
>>
>> Ma w kwestii sposobu odłączenia gwarantującego że odłączone jest na
>> pewno. To że nie masz zasilania w sieci to nie znaczy że jestes od
>> sieci odpięty -
>
> Ojej.... nie mów..... takie zaskoczenie......
>
> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->

a uzgodniłeś jego instalację z ZE?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 09.01.2013 21:19, Budyń pisze:
> W dniu środa, 9 stycznia 2013 20:03:39 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
>> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->
>
>
> cały problem ze ten rozłącznik pod wzgledem awaryjnego zasilania z agregatu jest
złym rozwiazaniem

Dlaczego?

do góry

W dniu 10.01.2013 08:57, Kris pisze:
> W dniu środa, 9 stycznia 2013 20:03:39 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
>>
>> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->
>
> Taki rozłącznik to proteza w tym przypadku. Zapomnisz rtozłączyć albo ktoś
> nieświadomie włączy i ...

Nie ma prądu i ktoś nieświadomie podłączy agregat do zwykłego gniazdka
bez rozłączania czegokolwiek.

Jak się przed tym zabezpieczysz?

do góry

W dniu 10.01.2013 10:28, masti pisze:

>> Znaczy się ten rozłącznik główny, który sobie z pozoru niepotrzebnie
>> zamontowałem, to jednak się przydaje, hmm? ;->
>
> a uzgodniłeś jego instalację z ZE?

Rozłącznik miałem w planach i instalacji od samego początku żeby
chociażby móc sobie np. wymienić padniętą kontrolkę czy wadliwy
bezpiecznik bez ryzykowania popieszczenia prądem.

Dla mnie to dość oczywiste i konieczne urządzenie.

do góry

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 12:00:14 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Nie ma prądu i ktoś nieświadomie podłączy agregat do zwykłego gniazdka
>
> bez rozłączania czegokolwiek.

Przed "partyzantką" się nie zabezpieczysz- zresztą taki magik musiałby zrobić kabel z
wtyczkami z dwóch stronb a to trochę mało profesjonalnie

> Jak się przed tym zabezpieczysz?

Fakt że przed głupota sie nie zabezpieczysz.

http://www.elektrotip.pl/378-828-thickbox/przelaczni
k-siec-agregat-4-polowy-63a.jpg
Ktoś tu proponował ten przełącznik, rozwiązanie bardzo dobre ale jak ktoś uparty to
chyba nie byłoby wiekszym problemem zrobienie instalacji tak ze po zaniku prądu ze
strony ZE automatycznie jest przełączanie na agregat(czyli przełącznik jak wyżej ale
sterowany np przekaźnikiem- w sumie jest to do zrobienia na zwykłym przekazniku.

do góry

W dniu 10.01.2013 12:26, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 12:00:14 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Nie ma prądu i ktoś nieświadomie podłączy agregat do zwykłego gniazdka
>>
>> bez rozłączania czegokolwiek.
>
> Przed "partyzantką" się nie zabezpieczysz- zresztą taki magik musiałby zrobić
> kabel z wtyczkami z dwóch stronb a to trochę mało profesjonalnie

Ale takich kabli się używa do podłączania agregatów, który nie są
podłączone na stałe!

Masz w domu gniazdo przeznaczone do podłączania agregatu - i po nim to
leci przez taki dwuwtyczkowy kabel.

Bo inaczej musiałby ci z domu wisieć kabel zakończony wtyczką.

do góry