Ave!

Padł mi agregat (przetarło się przez dyndający się nieużywany kabelek
uzwojenie wirnika).

Notabene było to takie cudo:
http://www.praktiker.pl/produkt,30338,301/generator_
pradotworczy_sgg3000_28_kw.html

Sprawował się całkiem ładnie, nawet UPS Lestara łykał dostarczane
zasilanie jako prawidłowe.

Oczywiście jest to do naprawienia, ale parę stówek kosztuje plus czas i
fatyga - a jak znowu będzie taka śnieżyca to będę ugotowany.

Zastanawiam się nad kupieniem identycznego modelu, ewentualnie czegoś
takiego:
http://www.praktiker.pl/produkt,40362,301/generator_
pradotworczy.html

Wpadło mi też w oko coś takiego:
http://www.leroymerlin.pl/warsztat/urzadzenia-warszt
atowe/agregaty-pradotworcze/generator-pradotworczy-s
g-3000-stanley,p163649,l874.html

Konstrukcja podobna, ale na oko nieco solidniejsza i "Stanley" to chyba
nieco porządniejsza marka niż "nuPower" - czy może coś źle kojarzę?

Ma ktoś może doświadczenie z tymi modelami lub inne sugestie?

do góry

W dniu 2012-10-30 13:00, Andrzej Lawa pisze:
> Ma ktoś może doświadczenie z tymi modelami lub inne sugestie?
Ja kupiłem w Castoramie podobnego chińczyka i na razie chodzi.
Wszystkie one są do siebie podobne, a różnice są w nalepkach i nazwach
oraz nieistotnych szczegółach.
Jednak na przyszłość bym wybrał markę Pramac. Trzeba trochę dopłacić,
ale ma się pewność, że nie zawiedzie.
Stanleya bym odpuścił.
Jeżeli liczysz się z zanikami prądu, to weź pod uwagę, że jak jest
większa awaria, to i stacje paliw nie działają, więc warto pomyśleć o
zasilaniu gazem LPG.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:508fca21$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
> Jeżeli liczysz się z zanikami prądu, to weź pod uwagę, że jak jest większa
> awaria, to i stacje paliw nie działają, więc warto pomyśleć o zasilaniu
> gazem LPG.


buahahaha.... i bunkier trzeba zbudować :-) Chyba ktos nie zauwazyl różnicy
miedzy kikunastogodzinninym zanikiem zasilana a globalną katastrofą :)



b.



--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

do góry

W dniu 30.10.2012 13:37, Jacek pisze:

> Jednak na przyszłość bym wybrał markę Pramac. Trzeba trochę dopłacić,
> ale ma się pewność, że nie zawiedzie.

Wiesz, tamta moja chińszczyzna też była OK, poza jednym kabelkiem który
się poluzował i narozrabiał ;)

No i nie ten poziom ceny.

> Stanleya bym odpuścił.

Ooo, a wygląda tak ładnie... Z jakiegoś konkretnego powodu, czy szajs
gorszy od normalnej chińszczyzny?

> Jeżeli liczysz się z zanikami prądu, to weź pod uwagę, że jak jest
> większa awaria, to i stacje paliw nie działają,

Działają, działają :) Przynajmniej ta pobliska działa... Zresztą mam
parę kanistrów.

do góry

W dniu 2012-10-30 13:46, Budy pisze:

> buahahaha.... i bunkier trzeba zbudowa? :-) Chyba ktos nie zauwazyl r?nicy
> miedzy kikunastogodzinninym zanikiem zasilana a globaln? katastrof? :)
Pamiętasz ostatniej zimy, co było w rejonie Jury Krak-Cz?
Żadna stacja paliw nie działała.
Ten się śmieje, co się śmieje ostatni.
Jacek

do góry

> Padł mi agregat...
> Sprawował się całkiem ładnie...
> Zastanawiam się nad kupieniem identycznego modelu...


pomyśl nad kupieniem identycznej jednostki
wtedy będziesz miał możliwość szybkiej podmiany części
w razie jakiś nieprzewidywalnych problemów

a i na ten uszkodzony powalczyłbym z gwarancją - to wygląda na wadę
konstrukcyjna....

do góry

W dniu 30.10.2012 14:50, qlphon pisze:

> pomyśl nad kupieniem identycznej jednostki
> wtedy będziesz miał możliwość szybkiej podmiany części
> w razie jakiś nieprzewidywalnych problemów

Też mnie to kusi.

> a i na ten uszkodzony powalczyłbym z gwarancją - to wygląda na wadę
> konstrukcyjna....

Ja już go mam jakieś 2 lata... gwarancja odpada, a i z niezgodnością z
umową musiałbym iść do sądu.

do góry

>> a i na ten uszkodzony powalczyłbym z gwarancją - to wygląda na wadę
>> konstrukcyjna....

> Ja już go mam jakieś 2 lata... gwarancja odpada,

i tak, i nie - zastanów się dokładnie.... ;-)
do złego Cię nie nakłaniam

do góry

W dniu 30.10.2012 14:57, qlphon pisze:
>>> a i na ten uszkodzony powalczyłbym z gwarancją - to wygląda na wadę
>>> konstrukcyjna....
>
>> Ja już go mam jakieś 2 lata... gwarancja odpada,
>
> i tak, i nie - zastanów się dokładnie.... ;-)
> do złego Cię nie nakłaniam

Heh, domyślam się, ale niestety wyraźnie po nim widać lata, więc ten
numer nie przejdzie ;)

do góry

>>
>> i tak, i nie - zastanów się dokładnie.... ;-)
>> do złego Cię nie nakłaniam
>
> Heh, domyślam się, ale niestety wyraźnie po nim widać lata, więc ten
> numer nie przejdzie ;)

Diesla chińskiego mam z ATS, autostart działa bardzo fajnie, zapłaciłem ok
3k
http://alegratka.pl/ogloszenie/agregat-pradotworczy-
genezo-diesel-7-5-20676481.html

BTW to nie moje ogłoszenie :)

sprawdza się rewelacyjnie, niestety droższy też.
pozdrawiam

do góry