-
1. Data: 2009-11-03 20:43:15
Temat: anomalia geometrycza (czyi kąty w mieszkaniu)
Od: "yapann" <y...@o...pl>
hej
drogą przyłożenia kątownika w rogach mieszkania stwierdziłam, że prawie
wszystkie kąty w moim mieszkaniu są rozwarte ;) Różnica jest tak na moje oko
1mm, na dugości 35 cm kątownika (kątownikiem da się poruszyć - nie tkwi w
rogu). Właściciel kątownika zapewnił, że kątownik trzyma 90 stopni. Niektóre
rogi miały 90. Ze trzy. Mierzyłam na różnych wysokościach. W sumie nie
sprawdziłam, czy ściany nie są jakieś obłe.. . Tynki nie wyglądają na aż tak
nierówne. Czy to błąd pomiarowy spowodowany użyciem kątownika przez kobietę?
:)
A może powinnam się cieszyć, że zą rozwarte a nie zwarte :) w razie jak
szafy jakie w kąt pchać będę, hue
-
2. Data: 2009-11-03 21:44:28
Temat: Re: anomalia geometrycza (czyi kąty w mieszkaniu)
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
yapann pisze:
> hej
> drogą przyłożenia kątownika w rogach mieszkania stwierdziłam, że prawie
> wszystkie kąty w moim mieszkaniu są rozwarte ;) Różnica jest tak na moje
> oko 1mm, na dugości 35 cm kątownika (kątownikiem da się poruszyć - nie
> tkwi w rogu). Właściciel kątownika zapewnił, że kątownik trzyma 90
> stopni. Niektóre rogi miały 90. Ze trzy. Mierzyłam na różnych
> wysokościach. W sumie nie sprawdziłam, czy ściany nie są jakieś obłe.. .
> Tynki nie wyglądają na aż tak nierówne. Czy to błąd pomiarowy
> spowodowany użyciem kątownika przez kobietę? :)
> A może powinnam się cieszyć, że zą rozwarte a nie zwarte :) w razie jak
> szafy jakie w kąt pchać będę, hue
Odpowiedź jest prosta:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Geometria_nieeuklidesow
a
--
Filip.
-
3. Data: 2009-11-03 23:05:32
Temat: Re: anomalia geometrycza (czyi kąty w mieszkaniu)
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
yapann <y...@o...pl> wrote:
> jakieś obłe.. . Tynki nie wyglądają na aż tak nierówne. Czy to
> błąd
> pomiarowy spowodowany użyciem kątownika przez kobietę? :)
To zwykła anomalia tynkarska :-) Po ścianach zaciągali pewnie na
listwach, a że w narożnik listwy nie ma jak wsadzić, to tam robili
na oko i wychodziło od rogu grubiej pewnie. Przyłóż jakąś długą łatę
(poziomicę, deskę itp.) do ściany poziomo, począwszy od smego
narożnika, na 100% okaże się, że ściana jest tam delikatnie wklęsła.
> A może powinnam się cieszyć, że zą rozwarte a nie zwarte :) w
> razie
> jak szafy jakie w kąt pchać będę, hue
A to wtedy się może okazać wszystko, przy planowaniu szaf/zabudów
"od ściany do ściany" generalna zasada brzmi: "pokój to nie jest
prostopadłościan!", 5cm luzu "na wszelki wypadek to podstawa.
J.