W dniu wtorek, 26 czerwca 2018 21:05:53 UTC+2 użytkownik Krycha napisał:
> Nie podobają mi się te chłodziarki z automatycznym sposobem rozmrażania,
> u których pojawia się wilgoć na tylnej ścianie.

W sensie estetyki czy funkcjonalności?

> Czy wg was warto kupować lodówkę z takimi bajerami jak pełny no-frost

Już nigdy nie kupię lodówki bez no-frost! Już nawet nie wiem co to znaczy rozmrażanie
lodówki (chłodziarka oraz zamrażarka). Jedna z najlepszych rzeczy jakie w tych
produktach wymyślono.

do góry

W dniu wtorek, 26 czerwca 2018 22:32:21 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> Wkładasz do szuflady 0C papryke. Ma 4 tydzień i jak nowa. Wędlina po
> tygodniu smakuje tak samo. Bakłażan przeleżal w zapomnieniu z półtora
> miesiąca i wyrzuciłem tylko dlatego że nie dawałem wiary w cuda mimo faktów.

To nie są żadne cuda tylko wynalazek stary jak świat, kiedyś to się
zwało po prostu "lodownia" :>

L.

do góry

W dniu 03.07.2018 o 17:42, Radosław Korzeniewski pisze:
> W dniu wtorek, 26 czerwca 2018 21:05:53 UTC+2 użytkownik Krycha napisał:
>> Nie podobają mi się te chłodziarki z automatycznym sposobem rozmrażania,
>> u których pojawia się wilgoć na tylnej ścianie.
>
> W sensie estetyki czy funkcjonalności?

W sensie funkcyjności i higieny.

>
>> Czy wg was warto kupować lodówkę z takimi bajerami jak pełny no-frost
>
> Już nigdy nie kupię lodówki bez no-frost! Już nawet nie wiem co to znaczy
rozmrażanie lodówki (chłodziarka oraz zamrażarka). Jedna z najlepszych rzeczy jakie w
tych produktach wymyślono.

U mnie lodówka z pełnym no-frostem działa dopiero trzy dni.
Obym była tak zadowolona jak Ty :-)

Krycha.

do góry

Użytkownik "collie" <c...@v...pl> napisał w wiadomości
news:5b33bb65$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 27.06.2018 18:00, Krycha pisze:
>
>>>> W śród tych bajerów jest jeden z którego istnienia nie zdawałem sobie
>>>> sprawy:
>>>> szuflada 0C z wentylacją
>>
>> Piszą też:
>> komora świeżości "Fresh Zone"
>> komora świeżości Vit Control Plus
>
> Albo - CoolerCompartment. Jak zwał, tak zwał, ale rzecz przydatna.
> Ogólnie co wodotrysków: przy założonej cenie, brać tę lodówkę, która
> ma ich więcej. Wszystkie bajery się przydadzą, prędzej, czy później,
> choć początkowo mogą wydawać się zbyteczne. Zwrócić też uwagę na
> klasę energetyczną lodówki (minimum A++), bo to będzie bezpośrednio
> bić po kieszeni.
>

Ale tez bez przesady. Roznice w cenie tych najwyzszych klas lodowek sa tak
duze, ze 30 lat eksploatacji przy aktualnych cenach pradu nie zrekompensuje
tego. Np. 1000zł roznicy w cenie przy roznicy w rachunkach 50zl rocznie
bedzie sie rekompensowac 20 lat. Imho zadna dzisiejsza lodowka tyle nie
przezyje. Nie przezyje nawet 10 lat.

--
Pzdr

do góry

Mam Siemensa z 1998 roku i całkiem żywotny.
Nawet ma tę komorę 0°C.
Inna sprawa, ze jak się tę komorę rozbierze (do np. mycia), to później złożenie tego
wymaga doktoratu, a i tak jakaś część coś
zostaje.
Była wówczas bardzo droga, ponad 3 tys. zł po dużej zniżce dla pracowników (przez
kolegę).
Kuchnia ceramiczna i zmywarka też wówczas po 3 tys. kosztowały (obydwie działają do
dziś, choć to niestety nie czyściejsza w użyciu
indukcja), co jak co ale w sprzęcie AGD dzięki Turcji i Chinom zrobiła się dobra
konkurencja.


-----
> zadna dzisiejsza lodowka tyle nie przezyje.
> Nie przezyje nawet 10 lat.

do góry