Czesc,

po 15 latach chcialbym wymienic baterie: wanna, umywalka i moze zlew w
kuchni. Jest Frisone ale na wannie zaczyna cieknac spod glowicy. Moze
i by sie dalo wymienic glowice ale kobieta chce nowe....

Co na polskim rynku armatur (baterii) jest godne polecenia. Nie stac
mnie ekstrawagancje ale nie chce najtanszych.

Co wg was jest godne polecenia: polscy producenci (pewnie wiekszosc i
tak w chinach...) czy bardziej markowi (zachodni - i tez w chinach).

Jakie macie przemyslenia w tej dzialce domu????


--
ThinkXtra

do góry

W dniu 2014-10-01 o 19:06, a...@p...pl pisze:
> Czesc,
>
> po 15 latach chcialbym wymienic baterie: wanna, umywalka i moze zlew w
> kuchni. Jest Frisone ale na wannie zaczyna cieknac spod glowicy. Moze
> i by sie dalo wymienic glowice ale kobieta chce nowe....
>
> Co na polskim rynku armatur (baterii) jest godne polecenia. Nie stac
> mnie ekstrawagancje ale nie chce najtanszych.
>
> Co wg was jest godne polecenia: polscy producenci (pewnie wiekszosc i
> tak w chinach...) czy bardziej markowi (zachodni - i tez w chinach).
Ja powymieniałem na jednouchwytowe produkcji KFA oraz chińskie Fala.
Bateria wannowa KFA nr katalogowy 574-012-00 działa bez zarzutu już od 2
lat i jest estetyczna. Jedyny minus to gładkie gałki, które ślizgają się
w ręce, jak się je namydli.
Baterie Fala z Chin działają też w porządku, ale mają tandetne rozetki
maskujące. Jedna z baterii na początku mocno szumiała, ale jakoś się to
uspokoiło. Główną ich wadą jest grubość ścianek wylewki. Chińczycy
opanowali odlewanie mosiądzu o grubości pergaminu. Za niską cenę mamy
pękające wylewki. Jak się założy na końcówkę perlator, to mamy
gwarantowane pęknięcie wylewki za tydzień. Jak się nie założy, to pęknie
za pół roku, albo, jak się ktoś o wylewkę oprze, to od razu.
Zastanawiam się nad Grohe albo Kludi, ale nie wiem, czy są warte swojej
ceny.
Jacek

do góry

W dniu 2014-10-01 19:06, a...@p...pl pisze:

> Co wg was jest godne polecenia: polscy producenci (pewnie wiekszosc i
> tak w chinach...) czy bardziej markowi (zachodni - i tez w chinach).
>
> Jakie macie przemyslenia w tej dzialce domu????

Ja mam w całym domu od 5 lat Loge i sobie chwalę. Nie szumią, nie
ciekną, głowice chodzą płynnie. Cena też nie jest wygórowana. Z tego co
pamiętam, w granicach 200-250 zł za sztukę.

Mam dokładnie taki model:
http://loge.com.pl/produkt_24_boston_bs_01_.htm


Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2014-10-01 19:06, a...@p...pl pisze:
> Czesc,
>
> po 15 latach chcialbym wymienic baterie: wanna, umywalka i moze zlew w
> kuchni. Jest Frisone ale na wannie zaczyna cieknac spod glowicy. Moze
> i by sie dalo wymienic glowice ale kobieta chce nowe....
>
> Co na polskim rynku armatur (baterii) jest godne polecenia. Nie stac
> mnie ekstrawagancje ale nie chce najtanszych.
>
> Co wg was jest godne polecenia: polscy producenci (pewnie wiekszosc i
> tak w chinach...) czy bardziej markowi (zachodni - i tez w chinach).
>
> Jakie macie przemyslenia w tej dzialce domu????

Przeszukaj sobie grupę, ze dwa lata temu był taki temat. Wyszło wtedy,
że tylko firmowe, żadnej chuińszczyzny.
Ja u siebie wszędzie kupiłem Hansgrohe, a jedną KFA. Hansgrohe jest bez
zarzutu, a ta jedna KFA jest w umywalce, bateria działa dobrze, ale
korek bez przerwy się klinuje w odpływie. Nie pomagały żadne regulacje,
w końcu założyłem szeroką podkładkę i dalej się klinuje, nie wiem co
jest. Jedyna wada Hansgrohe to to, że za lekko chodzi. Wystarczy
delikatnie trącić i wajcha się przestawia.

do góry

On 2014-10-02 09:08, adam wrote:
> Ja u siebie wszędzie kupiłem Hansgrohe, a jedną KFA. Hansgrohe jest bez
> zarzutu, [...]

Pod warunkiem, że nie kupujesz wersji "marketowych"

IMHO należy wybierać dowolną armaturę spełniającą trzy kryteria:
opowiada pod względem funkcjonalnym i estetycznym
jest dostatecznie ciężka (czyli nie jest jest wykonana z materiału o
grubości zero.nic)
mieści się w akceptowalnym zakresie cenowym

Piotrek

do góry

On 2014-10-01 17:06, a...@p...pl <a...@p...pl> wrote:
> Czesc,
>
> po 15 latach chcialbym wymienic baterie: wanna, umywalka i moze zlew w
> kuchni. Jest Frisone ale na wannie zaczyna cieknac spod glowicy. Moze
> i by sie dalo wymienic glowice ale kobieta chce nowe....
>
> Co na polskim rynku armatur (baterii) jest godne polecenia. Nie stac
> mnie ekstrawagancje ale nie chce najtanszych.
>
> Co wg was jest godne polecenia: polscy producenci (pewnie wiekszosc i
> tak w chinach...) czy bardziej markowi (zachodni - i tez w chinach).
>
> Jakie macie przemyslenia w tej dzialce domu????

Moje doświadczenia są takie (chyba wszystko kupowane w Leroyu, bo był
najbliżej):

KFA, mieszająca - pierwsze 5 lat działała bez problemu, potem trzeba było
zamontować rączkę na patent, bo oryginalne mocowanie (kształtowe) w
rączce pękło. Pewnie można by wymienić, ale wkręt do metalu był pod ręką
i rozwiązał problem. Druga, inny model tegoż producenta - 9 lat bez
problemów.

Kludi, mieszjąca - 12 lat bez problemów

KFA, 2-uchwytowe, kilka sztuk - po kilkanaście lat też bez problemu.



A teraz doświadczenie bardziej przemysłowe: dwa budynki, remont w tym
samym czasie, stoją obok siebie, ta sama linia zasilająca w wodę, ta
sama grupa społeczna użytkowników. Podobna liczba tychże. W jednym
zamontowano armaturę i ceramikę firm typu Grohe, Geberit, Roca, a w
drugim KFA, Ideal Standard, Koło itp. Po siedmiu latach liczba awarii
jest praktycznie identyczna, a w obu budynkach używane są dość
intensywnie.

do góry

W dniu 2014-10-02 09:57, Piotrek pisze:
> On 2014-10-02 09:08, adam wrote:
>> Ja u siebie wszędzie kupiłem Hansgrohe, a jedną KFA. Hansgrohe jest bez
>> zarzutu, [...]
>
> Pod warunkiem, że nie kupujesz wersji "marketowych"
Czy oprócz miejsca zakupu jest realna szansa odróżnić wersję "marketową"
od "niemarketowej"?
W necie jest jakaś szansa na kupienie "niemarketowej"?

--
Qlfon, Lublin

do góry