-
1. Data: 2010-05-27 20:55:51
Temat: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "wolim" <n...@t...pisz>
No cześć.
Stawiam wiatę na auto o powierzchni ok. 4x5,5 m
Wszystko na konstrukcji drewnianej.
Słupy nośne pionowe o przekroju 14x14.
Jaki fundament pod te słupy dać? Czy wystarczy wywiercić wiertnicą o
średnicy 16cm na głębokość, powiedzmy, 80 cm i zalać betonem? Na 80 cm mam
już piasek.
A może te stopy betonowe jakoś zbroić?
Jednym słowem jakiej wielkości stopy wykonać pod słupy 14x14.
Jak zamocować słupy na stopach? Wymyśliłem, żeby w stopy betonowe
zabetonować dwa kątowniki stalowe - po przekątnej słupa drewnianego i w nie
wsadzić słup... czy takie kątowniki trzeba jakoś specjalnie przygotować,
żeby ich nie wyrwało ze stopy przy dużym wietrze?
I DRUGA SPRAWA :)
Czy pod DACHÓWKĘ BETONOWĄ wystarczą krokwie o przekroju 5x10, jeśli długość
krokwi to 300 cm (z tego 50 cm wysunięte jest poza obrys wiaty)? Dodatkowo
planuję wzmocnić krokwie (żeby się nie uginały) jętkami poziomymi w połowie
długości krokwi. Wymiary połaci dachu: 300x550 cm.
Jak gęsto rozstawiać krokwie na takiej wiacie?
Pozdry,
MW
-
2. Data: 2010-05-28 07:15:42
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
> Stawiam wiatę na auto o powierzchni ok. 4x5,5 m
> Wszystko na konstrukcji drewnianej.
> Słupy no?ne pionowe o przekroju 14x14.
całkiem grube....
ale wszystko zależy ile ich bedzie
> Jaki fundament pod te słupy dać? Czy wystarczy wywiercić wiertnic? o
> ?rednicy 16cm na głęboko?ć, powiedzmy, 80 cm i zalać betonem? Na 80 cm mam
> już piasek.
zamów dłuzsze kantówki i wpuśc je pod ziemię
koszt znikomy a uzyskasz bardzo konkretną wytrzymałość konstrukcji na
"przewrócenie"
tylko przed zalaniem betonem, zabezpiecz słupy przed wilgocią
najlepiej jakbys je zamoczył w roztopinum lepiku
tak żeby czarne wystawało 10 -15 cm ponad powierzchnię
> A może te stopy betonowe jako? zbroić?
e... bez przesady
tylko zrobiłbym je trochę szersze,
zamiast wiertni, łopata
słupki obrzucic gruzem i zalać betonem
> Jednym słowem jakiej wielko?ci stopy wykonać pod słupy 14x14.
ja u siebie pod altankę na 6 słupach 10x10 robiłem wg powyzszego przepisu
dziury w ziemi najwęższe jakie udało się wykopać łopatą
- wyszło ok 30-40 cm na ok 1 metr głębokosci
> Jak zamocować słupy na stopach? Wymy?liłem, żeby w stopy betonowe
> zabetonować dwa k?towniki stalowe - po przek?tnej słupa drewnianego i w
> nie
> wsadzić słup... czy takie k?towniki trzeba jako? specjalnie przygotować,
> żeby ich nie wyrwało ze stopy przy dużym wietrze?
proponowana przeze mnie metoda rozwiązuje ta kwestie...
> I DRUGA SPRAWA :)
>
> Czy pod DACHÓWKĘ BETONOWˇ wystarcz? krokwie o przekroju 5x10, je?li
> długo?ć
> krokwi to 300 cm (z tego 50 cm wysunięte jest poza obrys wiaty)? Dodatkowo
> planuję wzmocnić krokwie (żeby się nie uginały) jętkami poziomymi w
> połowie
> długo?ci krokwi. Wymiary połaci dachu: 300x550 cm.
>
> Jak gęsto rozstawiać krokwie na takiej wiacie?
nie znam się na dachach, ale
ihmo ciężki dach sobie wymyśliłeś do lekiej konstrukcji...
na pewno musisz policzyć ciężar całego dachu
-
3. Data: 2010-05-28 07:42:23
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:htnqjd$1nf6$1@news2.ipartners.pl...
>> Stawiam wiatę na auto o powierzchni ok. 4x5,5 m
> zamów dłuzsze kantówki i wpuśc je pod ziemię
> koszt znikomy a uzyskasz bardzo konkretną wytrzymałość konstrukcji na
> "przewrócenie"
Bez sensu trochę. Zalac w fundamentach takie specjalne kotwy
http://www.sklep.andrewex.com.pl/akcesoria/kotwy/kot
wa-do-wmurowania-60-x-70-x-325-mm.html
Wtedy kantówke mozna zamontować parę centymetrów nad powierzcnia
gruntu/posadzki i będzie odporniejszna na gnicie itp
>> tylko zrobiłbym je trochę szersze,
> zamiast wiertni, łopata
> słupki obrzucic gruzem i zalać betonem
Ten gruz to też bez sensu. Jeśli juz to ew kamienie
Wrzucanie gruzu do fundamentów, postumentów itp tylko obniza wytrzymałośc
betonu.
Można też kantówki mocowac takimi kotwami jak tu:
http://www.sklep.andrewex.com.pl/akcesoria/kotwy/kot
wa-do-wbijania-90-x-90-x-750-mm.html
Zreszta popatrz tu:
http://www.sklep.andrewex.com.pl/akcesoria/kotwy.htm
l
sposobów zamocowań jest sporo
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
4. Data: 2010-05-28 08:04:03
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>> słupki obrzucic gruzem i zalać betonem
> Ten gruz to też bez sensu. Jeśli juz to ew kamienie
> Wrzucanie gruzu do fundamentów, postumentów itp tylko obniza wytrzymałośc
> betonu.
tu konkretnie nie jest potrzebna wytrzymałość takiej stopy
tylko "masa + powierzchnia" zapewniająca stabilność
ale IHMO, gruz się lepiej zwiąże niż kamienie,
a jak chcesz mieć "mocne" to lejesz sam beton odpowiedniego rodzaju...
gruz sie wrzuca żeby zużyć mniej betonu, czyli żeby było taniej
a kamienie raczej nie podpadają pod tego typu oszczędność
-
5. Data: 2010-05-28 08:13:25
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:htnte2$1p0n$1@news2.ipartners.pl...
>>> słupki obrzucic gruzem i zalać betonem
>
> gruz sie wrzuca żeby zużyć mniej betonu, czyli żeby było taniej
> a kamienie raczej nie podpadają pod tego typu oszczędność
Wrzucanie gruzu to taki nawyk z epoki budownictwa PRL
Beton po wrzuceniu gruzu nie jest jednorodny i duuuuzo mniej wytrzymały.
Nie jest jednorodny i peka. A najgorsze to wrzucanie cegieł, połamanych
dachówek itp.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
6. Data: 2010-05-28 08:30:12
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi [OT]
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>> gruz sie wrzuca żeby zużyć mniej betonu, czyli żeby było taniej
>> a kamienie raczej nie podpadają pod tego typu oszczędność
> Wrzucanie gruzu to taki nawyk z epoki budownictwa PRL
> Beton po wrzuceniu gruzu nie jest jednorodny i duuuuzo mniej wytrzymały.
> Nie jest jednorodny i peka. A najgorsze to wrzucanie cegieł, połamanych
> dachówek itp.
napisałeś to co ja (w innych słowach, cyt: "jak chcesz mieć "mocne" to
lejesz sam beton ...")
wycinając oczywiście moje...
pozdrawiam
-
7. Data: 2010-05-28 08:35:35
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi [OT]
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:htnuv3$1pnf$1@news2.ipartners.pl...
> napisałeś to co ja (w innych słowach, cyt: "jak chcesz mieć "mocne" to
> lejesz sam beton ...")
> wycinając oczywiście moje...
Więc doszlismy do wspólnego mianownika.
Ale zawsze staram sie reagowac na pomysły typu "gruz do betonu)
Budynek, taras, płot itp sie od tego pewnie nie zawali ale predzej czy
pózniej pojawią się pęknięcia itp.
I pózniej posty typu "jak zmusic wykonawce do porawek" pojawiaja się masowo.
a jak ktoś godzi się na tego typu upraszczanie robót to pretensje sam do
siebie niech ma
Gruz można wykorzystac w innych miejscach i będzie duzo bardziej przydatny
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
8. Data: 2010-05-29 02:34:24
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: t...@h...com
> No cześć.
>
> Stawiam wiatę na auto o powierzchni ok. 4x5,5 m
> Wszystko na konstrukcji drewnianej.
> Słupy nośne pionowe o przekroju 14x14.
>
> Jaki fundament pod te słupy dać? Czy wystarczy wywiercić wiertnicą o
> średnicy 16cm na głębokość, powiedzmy, 80 cm i zalać betonem? Na 80 cm mam
> już piasek.
>
> A może te stopy betonowe jakoś zbroić?
>
> Jednym słowem jakiej wielkości stopy wykonać pod słupy 14x14.
>
Moje trzy centy...
Otoz po pierwsze chlopcy, ktorzy radza Ci wrzucac do betonu gruz niech ida na
piwko skad zapewne przyszli. Takie rady uwazam za bardzo bliskie sabotazowi
budowlanemu.
Uzasadnienie. Fundamenty "punktowe" pod slupki winny byc okragle i gladkie jak
d.. u niemowlacia albo psie jaja, do wyboru. Po co? Ano po to by w mrozna i
bezsniezna zime gdy grunt przemarza na dobre kilkadziesiat cm, Ci tych
fundamentow razem z gruntem do gory nie wysadzalo. Tu w Hameryce stosuja
specjalne i tanie rury kartonowe, ktore wstawia sie do wykopu wierconego i
zalewa betonem. Ten karton zostaje a poniewaz jest czyms nasycony wiec tak
szybko nie gnije a swoja role smaru spelnia. Grunt wokol fundamentu moze byc
zamarzniety i wysadzony nawet na kilkanascie cm a sam fundament pozostanie na
swojej rzednej. A tu chlopcy kaza Ci kopac lopata a potem troche betonu i
gruz, kamienie i inne badziewie... Taki kostropaty fundament nawet jak bedzie
posadowiony na poltora metra to go mroz i tak moze wysadzic.
W kazdy fundament wstaw krociec z odcinka preta zbrojeniowego lub srube.
Slupkow, gdy dach bedzie kryty ciezka dachowka, jakos specjalnie mocowac nie
trzeba. Krociec ma na celu uniemozliwienie przesuniecia sie slupka po betonie.
Wstawienie katownikow jak to zamierzasz jest miezle ale bedzie wymagac
aptekarskiej dokladnosci w ich ustawieniu tak aby potem slupy staly w jednej
linii.
Srednica 20 cm wydaje mi sie nieco za mala. Dalbym 30 cm. Lub poszerzyl
recznie dno odwiertu do tej srednicy. Jesli nie ma wiekszego wiertla to
nawierc dziury nieco glebsze, na 1 - 1.2 m. Chodzi o to by nie powstaly
mimosrody w obciazeniu tych fundamentow.
Ja zabezpieczalem dol takich slupkow malujac je dwukrotnie starym olejem
silnikowym. Siedem lat juz stoja... Trzeba je jakos zabezpieczyc gdyz deszcz
odbijajacy sie od betonu chlapie na nie lub podciaga, miedzy betonem a spodem
slupka stagnuje woda i to jest powodem, ze one lubia podgniwac.
Wiezba dachowa nie jest specjalnie trudna; te przekroje wystarcza ale ja na
Twoim miejscu wybralbym ciensze, powiedzmy standard hamerykanski poltora cala
czyli 4 cm a za to gesciej. Rozstaw rob jaknajmniejszy nawet pol metrowy. I te
krokwie oprzyj na "murlatach" czyli na belkach poziomych i zepnij je tylko
belkami wiazarowymi (tak sie to chyba fachowo nazywa), ktore beda robic za ew.
belki stropowe. Zadnych jetek przy tym nie trzeba. Zachecam tez do
skonstruowania wiezby po hamerykansku czyli z zastosowaniem belki szczytowej.
To jest decha grubosci tez 4 cm o szerokosci powiedzmy 20 cm ustawiona pionowo
(szerokosc) i do niej obustronnie przybija sie krokwie dociete pod odpowiednim
katem. Taka konstrukcja znakomicie usztywnia dach. I latwa w konstrukcji; po
prostu ukladasz je na ziemi wg rozstawu "murlat" i wszystkie docinasz
jednakowe, zamki, katy takie same, a potem tylko na gorze to skladasz i
zbijasz do kupy.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2010-05-29 05:53:07
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "wolim" <n...@t...pisz>
Użytkownik <t...@h...com> napisał
> Wiezba dachowa nie jest specjalnie trudna; te przekroje wystarcza ale ja
> na
> Twoim miejscu wybralbym ciensze, powiedzmy standard hamerykanski poltora
> cala
> czyli 4 cm a za to gesciej. Rozstaw rob jaknajmniejszy nawet pol metrowy.
Czyli twierdzisz, że krokwie mogą mieć w przekroju 5x10 cm, jeśli dam je co
pół metra? Byłoby mi to wygodniej zbić do kupy (będę robił
najprawdopodobniej sam).
I nie dawać żadnych jętek?
Dzwoniłem nawet do znajomego architekta i pytałem o krokwie - powiedział mi,
że pod dachówkę powinny być 6x18 - to jest jakieś chore, bo przecież takie
to ja mam na domu (ale krokwie są długości 6 metrów - a na wiacie mają być
niecałe 3 metry).
Pozdry,
MW
-
10. Data: 2010-05-29 12:47:17
Temat: Re: budowa wiaty - stopy fundamentowe i rozstaw krokwi
Od: "kiki" <k...@k...net>
<t...@h...com> wrote in message
news:60b5.0000037e.4c007d30@newsgate.onet.pl...
> Moje trzy centy...
> Otoz po pierwsze chlopcy, ktorzy radza Ci wrzucac do betonu gruz niech ida
> na
> piwko skad zapewne przyszli. Takie rady uwazam za bardzo bliskie
> sabotazowi
> budowlanemu.
Z tym gruzem to sprawa nie jest wcale taka nowa. 30 lat temu słyszałem, jako
jeszcze dziecko, jak rozmawiali budowlańcy. Jak dziś pamiętam rozmowę o
gruzie pod fundament :-)