eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniebudowanie domu - koncepcja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 303

  • 241. Data: 2021-02-21 18:04:06
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-02-21 o 17:29, Myjk pisze:
    > Ty zaś weź pod uwagę ignorancie, że firmy od PV nie zajmują się tylko i
    > wyłącznie PV z oczywistych powodów (choć przecież w zimie spokojnie można
    > montować bezpiecznie choćby na gruncie, ale i nawet teraz, podczas niemałej
    > zimy, firmy montują PV na dachach, a w zeszłym roku montaż szedł szybciej
    > niż w lato, wbrew temu co znowu bredzisz), podanych przez ciebie zresztą
    > powyżej. Zazwyczaj PV robią firmy normalnie świadczące usługi albo
    > dekarskie, albo elektryczne, albo inne usługi instalatorskie (np. pompy
    > ciepła). Tak czy siak takie firmy częściowe zaplecze już mają od lat i
    > nieuzasadnione są takie absurdalne punktowania jak twoje. Literalnie jest
    > to kolejny wymyślony przez ciebie "argument" by udowodnić swoją absurdalną
    > tezę, tj. że to musi tyle kosztować i że się nie opłaca instalować. I myśl
    > tam sobie co chcesz, nie chcesz to nie montuj, ale ludziom wody z mózgu nie
    > rób.

    Za głupi jesteś, aby zrozumieć w jakim kontekście to napisałem, a
    napisałem to w kontekście osoby, która nie jest związana z branżą, a
    myśli, żeby zmienić branżę, bo są tu ponoć ogromne zyski.

    Reszty już nie będę komentował, bo szkoda czasu dla takich palantów jak ty.


  • 242. Data: 2021-02-21 18:05:31
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 21 Feb 2021 16:34:12 +0100, Uzytkownik

    > Jeszcze przed chwilą podawałeś niższe ceny montażu..Teraz piszesz że
    > montowałeś jako lama ludziom instalację w cenie 5 tys. za kWp,

    Naucz się czytać, po pierwsze napisałem chyba wyraźnie że kosztowała
    _poniżej_ 5k/kWp, po drugie taka cena przy instalacji 3.6kWp (bo wtedy
    zwiększa się procentowy udział towaru w instalacji przy praktycznie takich
    samych nakładach na usługę -- nadal trzeba zabrać ekipę i sprzęt taki sam
    jak na instalację 10kWp zaś sama praca na dachu zajmuje niewiele więcej
    czasu), po trzecie to instalacja na mikrofalownikach która kosztuje 2-3k
    drożej niż na zwykłym falowniku (i to też jednym z najdrozszych typu SMA
    albo Fronius, bo na Growatt nie instaluję, na Sofarach i Huawei też nie --
    nie dlatego że są złe, ale dlatego że cenię sobie święty spokój i instaluję
    tylko na najlepszych podzespołach), siłą rzeczy cała instalacja kosztowała
    17 tys. zł brutto, a nie tak ja ty twierdzisz, 70, kłamczuchu.

    > a kiedy ja piszę o cenie 6 tys. za kWp oraz podaję ceny ofert jakie
    > dostał mój bratanek

    Nie kłam! Tu piszesz 6 tys., a w ostatnim akapicie 7,2 tys./kWp.

    > od firm działających w odróżnieniu od ciebie
    > legalnie to mnie atakujesz i mi ubliżasz.

    Pomyś chociaż raz. Gdybym nie robił tego legalnie, na FVAT, to by ludzie
    nie wzięli dotacji za "moją" instalację, a co więcej nie odliczyli od
    podatku. Ergo, podgryzasz po kostkach, a potem się dziwisz że kopa w ryj
    dostajesz.

    > Widać kim jesteś. Zwykłym kłamcą i palantem. Nie pisz, że się zajmujesz
    > zawodowo fotowoltaiką, bo póki co raptem zamontowałeś jak sam napisałeś
    > "parę instalacji".

    Borze. Poważnie trzeba ci tłumaczyć czemu to jest w cudzysłowie?

    > Kurwa doświadczenie jak nie wiem co. Ciekawe ile z
    > tych instalacji zrobiłeś z fakturą? Idę o zakład,
    > że ani jednej, a srasz się jak nie wiem kto.

    Jak wyżej, nikt o zdrowych zmysłach nie kupi instalacji bez faktury, bo bez
    faktury nie weźmie dotacji i nie odliczy tego od podatku -- a to w
    zależności od wielkości instalacji i progu od 6 do 15 tys. zł -- taka kasa
    piechotą nie chodzi, ba, robiąc po kosztach bez FVAT nijak się nie wyjdzie
    lepiej. Czyli potwierdza się, że ignorant jesteś aż w zębach trzeszczy.

    > Jeżeli zaś działasz legalnie i wystawiasz faktury oraz wszystkie wymagane
    > prawem dokumenty to daj namiar na swoją firmę. Chętnie z bratankiem
    > przeanalizujemy twoją ofertę, bo 32 tys. zł drogą nie chodzi, skoro
    > najtańszą ofertę jaką dostał opiewała na 72 tys. zł za 10kWp, a ty
    > oferujesz za 40 tys. zł.

    Parafrazując klasyka. Jak ty się nazywasz kolec, stolec? Po tym co tu
    pokazałeś, nie wiem czy chciałbym z tobą ubić muchę w kiblu... :D

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 243. Data: 2021-02-21 18:23:05
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 21 Feb 2021 18:04:06 +0100, Uzytkownik

    > Za głupi jesteś, aby zrozumieć w jakim kontekście to napisałem, a
    > napisałem to w kontekście osoby, która nie jest związana z branżą, a
    > myśli, żeby zmienić branżę, bo są tu ponoć ogromne zyski.

    I nadal taka osoba będzie musiała to (czyli sezonowość -- o ile coś takiego
    w ogóle jest patrząc po branży która działa nawet podczas tej zimy, pomimo
    że program mój prąd nie został ogłoszony i istnieje szansa że kwalifikowane
    koszty instalacji wykonanych przed ogłoszeniem programu się nie złapią na
    dotację) w biznesplanie uwzględnić i ew. zapewnić sobie zajęcie na ten
    okres. Ale za tępy widać jesteś aby to pojąć, bo klapy na oczach masz aby
    tylko udowodnić swoją tezę i "mądrości", niezależnie jak głupie będzie to
    co napiszesz.

    > Reszty już nie będę komentował, bo szkoda czasu dla takich palantów jak ty.

    Nie będziesz komentował, bo cię wypunktowałem na kłamstwach, manipulacjach
    i zwyczajnie już "argumentów" nie masz (pomijając że nigdy ich nie miałeś a
    tylko bredziłeś).

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 244. Data: 2021-02-21 20:26:14
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-02-21 o 18:05, Myjk pisze

    > Naucz się czytać, po pierwsze napisałem chyba wyraźnie że kosztowała
    > _poniżej_ 5k/kWp, po drugie taka cena przy instalacji 3.6kWp (bo wtedy
    > zwiększa się procentowy udział towaru w instalacji przy praktycznie takich
    > samych nakładach na usługę -- nadal trzeba zabrać ekipę i sprzęt taki sam
    > jak na instalację 10kWp zaś sama praca na dachu zajmuje niewiele więcej
    > czasu), po trzecie to instalacja na mikrofalownikach która kosztuje 2-3k
    > drożej niż na zwykłym falowniku (i to też jednym z najdrozszych typu SMA
    > albo Fronius, bo na Growatt nie instaluję, na Sofarach i Huawei też nie --
    > nie dlatego że są złe, ale dlatego że cenię sobie święty spokój i instaluję
    > tylko na najlepszych podzespołach), siłą rzeczy cała instalacja kosztowała
    > 17 tys. zł brutto, a nie tak ja ty twierdzisz, 70, kłamczuchu.

    Napisałem, że mój bratanek się buduje i obecnie porównuje oferty firm.
    Póki co dostał ich 3 z czego najtańsza była wyceniona na 72 tys. zł za
    10kWp.

    Do swoich obliczeń przyjąłem cenę 6 tys. zł za kWp i wyszło mi, że przy
    takiej cenie czas zwrotu inwestycji w PV, która miałaby napędzać
    ogrzewanie elektryczne wyniesie ponad 20 lat w stosunku do ogrzewania
    gazowego czy też PC napędzanej energią kupowaną od energetyki w II taryfie.

    Czego tu jeszcze nie rozumiesz?

    >> a kiedy ja piszę o cenie 6 tys. za kWp oraz podaję ceny ofert jakie
    >> dostał mój bratanek
    > Nie kłam! Tu piszesz 6 tys., a w ostatnim akapicie 7,2 tys./kWp.

    Naprawdę jesteś aż tak ograniczony?

    6 tys. za kWp przyjąłem do wyliczeń, a 72 tys. tys. za 10 kWp to była
    najniższa oferta, jaką bratanek otrzymał od firm instalujących PV.

    Przyjąłem 6 tys. bo firmy, które zapraszałem wcześniej do siebie dawały
    mi oferty od 60-70 tys. zł za instalację 10kWp. Ponadto mam kolegę,
    który się trudni m.in. instalacjami PV i to co mi wyliczył po
    znajomościach u niego wyszło ok. 55 tys. zł.

    Potrafisz zrobić za 40 tys.? To zapraszam, bo ja taniej nie jestem już w
    stanie załatwić, a samemu nie chcę skakać po stromym, skośnym dachu. Z
    resztą i tak już mam sporo do roboty u bratanka, bo robię z nim
    elektrykę, wodę, CO, alarmy i kamery, a ponadto automatykę bram, rolet i
    oświetlenia. Po prostu nie dam już rady mu ogarnąć PV, aby się mógł w
    tym roku wprowadzić.

    >> od firm działających w odróżnieniu od ciebie
    >> legalnie to mnie atakujesz i mi ubliżasz.
    > Pomyś chociaż raz. Gdybym nie robił tego legalnie, na FVAT, to by ludzie
    > nie wzięli dotacji za "moją" instalację, a co więcej nie odliczyli od
    > podatku. Ergo, podgryzasz po kostkach, a potem się dziwisz że kopa w ryj
    > dostajesz.

    Póki co to ty się tutaj zachowujesz jak ostatnia kurwa i jeszcze się
    dziwisz, że ktoś cię traktuje jak kurwę i leje po ryju. Chcesz być
    traktowany poważnie to traktuj innych poważnie.

    >> Widać kim jesteś. Zwykłym kłamcą i palantem. Nie pisz, że się zajmujesz
    >> zawodowo fotowoltaiką, bo póki co raptem zamontowałeś jak sam napisałeś
    >> "parę instalacji".
    > Borze. Poważnie trzeba ci tłumaczyć czemu to jest w cudzysłowie?

    Naucz się ortografii.

    > Jak wyżej, nikt o zdrowych zmysłach nie kupi instalacji bez faktury, bo bez
    > faktury nie weźmie dotacji i nie odliczy tego od podatku -- a to w
    > zależności od wielkości instalacji i progu od 6 do 15 tys. zł -- taka kasa
    > piechotą nie chodzi, ba, robiąc po kosztach bez FVAT nijak się nie wyjdzie
    > lepiej. Czyli potwierdza się, że ignorant jesteś aż w zębach trzeszczy.

    Nie leć w chuja, bo są ludzie, którzy montują na zasadzie - FV
    wystawiona przez dystrybutora za sprzęt na klienta, a robocizna na czarno.

    Klient ma koszty z których może część odliczyć i tylko część, a monterzy
    nie odprowadzają podatków.

    >> Jeżeli zaś działasz legalnie i wystawiasz faktury oraz wszystkie wymagane
    >> prawem dokumenty to daj namiar na swoją firmę. Chętnie z bratankiem
    >> przeanalizujemy twoją ofertę, bo 32 tys. zł drogą nie chodzi, skoro
    >> najtańszą ofertę jaką dostał opiewała na 72 tys. zł za 10kWp, a ty
    >> oferujesz za 40 tys. zł.
    > Parafrazując klasyka. Jak ty się nazywasz kolec, stolec? Po tym co tu
    > pokazałeś, nie wiem czy chciałbym z tobą ubić muchę w kiblu... :D

    No tak, dużo się napyskowałeś, a teraz raczkiem, raczkiem. To co można
    liczyć na ofertę? Nie dla mnie i nie ze mną będziesz "bił muchy", ale
    dla mojego bratanka.


  • 245. Data: 2021-02-21 20:30:52
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-02-21 o 18:23, Myjk pisze:
    > Nie będziesz komentował, bo cię wypunktowałem na kłamstwach, manipulacjach
    > i zwyczajnie już "argumentów" nie masz (pomijając że nigdy ich nie miałeś a
    > tylko bredziłeś).

    Sam bredzisz i teraz już nie wiesz jak się wycofać ze swoich bredni.
    Chcę ci dać klienta i dać zarobić, a teraz walisz w chuja i mnie obrażasz.

    Póki co to się pięknie obnażyłeś i pokazałeś jaka jest twoja wiarygodność.


  • 246. Data: 2021-02-21 22:06:25
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 21 Feb 2021 20:30:52 +0100, Uzytkownik

    > Sam bredzisz i teraz już nie wiesz jak się wycofać ze swoich bredni.
    > Chcę ci dać klienta i dać zarobić, a teraz walisz w chuja

    Nie wiem co ci się znowu ubzdurało, ale ja tu klientów nie szukam, a już
    szczególnie od takich chamów jak ty. Tylko i wyłącznie prostuję bzdury
    które tutaj (nie po raz pierwszy) wypisujesz przyjmując za regułę wyssane
    ze swojego brudnego palca wartości (w tym że dobry, cokolwiek to znaczy,
    sprzęt kosztuje ponad 60% ceny całej elektrowni).

    > Póki co to się pięknie obnażyłeś i pokazałeś jaka jest twoja wiarygodność.

    Póki co to pokazałeś swoją "wiarygodność" jak naściemniałeś że wszystko tak
    dokładnie policzyłeś, a nie pokazałeś nawet grama z tych wyliczeń.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 247. Data: 2021-02-21 22:42:35
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-02-21 o 22:06, Myjk pisze:
    >> Sam bredzisz i teraz już nie wiesz jak się wycofać ze swoich bredni.
    >> Chcę ci dać klienta i dać zarobić, a teraz walisz w chuja
    > Nie wiem co ci się znowu ubzdurało, ale ja tu klientów nie szukam, a już
    > szczególnie od takich chamów jak ty. Tylko i wyłącznie prostuję bzdury
    > które tutaj (nie po raz pierwszy) wypisujesz przyjmując za regułę wyssane
    > ze swojego brudnego palca wartości (w tym że dobry, cokolwiek to znaczy,
    > sprzęt kosztuje ponad 60% ceny całej elektrowni).

    No cóż? Miałeś okazję udowodnić swoją wiarygodność i utrzeć mi nosa,
    udowadniając, że są firmy, które potrafią za 40 tys. zamontować
    instalację PV o mocy 10kWp.

    Ale jak widać, naczytałeś się bajeczek i cenników zestawów oferowanych
    na Allegro do samodzielnego montażu i już się uważasz za alfę i omegę w
    fotowoltaice, a w rzeczywistości jesteś zwykłym, parszywym kłamcą i
    trollem, którego przyłapałem na kłamstwach.

    >> Póki co to się pięknie obnażyłeś i pokazałeś jaka jest twoja wiarygodność.
    > Póki co to pokazałeś swoją "wiarygodność" jak naściemniałeś że wszystko tak
    > dokładnie policzyłeś, a nie pokazałeś nawet grama z tych wyliczeń.
    >
    Przestań się ośmieszać dzieciaku, bo widać, że gówno wiesz na ten temat
    i gówno prowadzisz, a nie firmę.

    Jak byłbyś wiarygodnym i uczciwym przedsiębiorcą to nie krył byś się ze
    swoją firmą za parawanem anonimowości na grupach dyskusyjnych.


  • 248. Data: 2021-02-21 23:06:49
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 21 Feb 2021 20:26:14 +0100, Uzytkownik

    > Napisałem, że mój bratanek się buduje

    Swoją drogą, skoro się aktualnie bratanek buduje (czyli pewnie WT2017 albo
    nawet WT2021), to po jakiego grzyba mu tam TCAP 12kW? To jest stodoła 350m2
    czy przedpotopowe kalafiory tam montuje żeby mu przypadkiem kurz z podłogi
    nie latał albo nogi nie puchły? :>

    > i obecnie porównuje oferty firm.
    > Póki co dostał ich 3 z czego najtańsza była wyceniona na 72 tys. zł za
    > 10kWp.

    Jakieś nieszczęścia zatem jesteście. Wszyscy dostają w porywach 4,5k/kWp
    przy 10kWp marudząc że za dużo (bo wtedy zwrot wychodzi w 8 lat przy
    prądzei z G12), a twój bratanek dostał 3 oferty ze średnią powyżej 6/kWp
    (przypomina mi to krzykaczy co uparli się na gaz czy inny pellet, biorą
    jedną wycenę na PC gdzieś z TV wyciągniętą czy od innego naganiacza
    telefonicznego, na gruntówkę z odwiertami, przewymiarowaną 2x, czasem nawet
    z wyceną uwzględniającą zrobienie podłogówki za 100k i krzyczą jakie to
    dorgie w porównaniu z kotłem gazowym czy pelletowym który kosztuje poniżej
    10k!) i ty łykasz to jak pelikan a jeszcze tworzysz z tego regułę. Weź
    pokaż te wyceny tutaj (albo nazwy firm podaj), bo chcę w końcu uwierzyć że
    śnię.

    > Do swoich obliczeń przyjąłem cenę 6 tys. zł za kWp i wyszło mi, że przy
    > takiej cenie czas zwrotu inwestycji w PV, która miałaby napędzać
    > ogrzewanie elektryczne wyniesie ponad 20 lat w stosunku do ogrzewania
    > gazowego czy też PC napędzanej energią kupowaną od energetyki w II taryfie.
    > Czego tu jeszcze nie rozumiesz?

    Wszystko rozumiem. Wziąłeś jakieś absurdalne wyjątki, pomimo że WSZSYCY ci
    piszą że to są ceny z brudnego palca wyciągnięte, i brniesz, jeszcze
    udowadniając że to musi tyle kosztować bo utrzymanie firmy, w tym
    pracowników i zaplecza narzędziowego, tyle kosztuje.

    >>> a kiedy ja piszę o cenie 6 tys. za kWp oraz podaję ceny ofert jakie
    >>> dostał mój bratanek
    >> Nie kłam! Tu piszesz 6 tys., a w ostatnim akapicie 7,2 tys./kWp.
    > Naprawdę jesteś aż tak ograniczony?
    > 6 tys. za kWp przyjąłem do wyliczeń, a 72 tys. tys. za 10 kWp to była
    > najniższa oferta, jaką bratanek otrzymał od firm instalujących PV.

    Czyli 7,2/kWp -- to czemu przyjmujesz 6, a nie 4-4,5 tak jak tutaj ludzie
    piszą? Na grupie ktoś (nie pomnę kto, bo w kiblofilu siedzi) w zeszłym roku
    montował AFAIR po 3800 (czy po 3500?), ZTCP Lisciasty to opiniował nawet
    instalację na podstawie fotek, nazwa firmy też padała. Weź se poszukaj.

    > Przyjąłem 6 tys. bo firmy, które zapraszałem wcześniej do siebie dawały
    > mi oferty od 60-70 tys. zł za instalację 10kWp. Ponadto mam kolegę,
    > który się trudni m.in. instalacjami PV i to co mi wyliczył po
    > znajomościach u niego wyszło ok. 55 tys. zł.

    hahaha, fajnych masz kolegów, bez kitu! Ew. kolega wie z kim ma do
    czynienia i wyprzedza fakty. hehe No ale nawet, skoro "kolega" dał 5,5/kWp
    to czemu przyjąłeś do obliczeń 6 a dalej chciałeś przyjmować nawet 7-8?
    Uwzględniłeś w ogóle w tych swoich wyliczeniach dotację i odliczenie od
    podatku że zwroty ci wychodzą powyżej 20 lat? Bo nawet jak się uprzeć

    Pokażesz w ogóle te wyliczenia w końcu?
    Bo od paru dni czekają na to co najmniej 3 osoby.

    > Potrafisz zrobić za 40 tys.?

    Oczywiście, ale nie chamowi który mi zarzuca brak wiedzy, brak umiejętności
    i jeszcze sugeruje że jakieś wały kręcę na działalności -- i co gorsza robi
    to tylko po to żeby w zapomnianym zakątku internetu udowodnić że ma
    absolutną rację.

    > To zapraszam, bo ja taniej nie jestem już w stanie załatwić,

    Z taką słomą w butach rzeczywiście nie możesz mieć łatwo.

    > a samemu nie chcę skakać po stromym, skośnym dachu. Z
    > resztą i tak już mam sporo do roboty u bratanka, bo robię z nim
    > elektrykę, wodę, CO, alarmy i kamery, a ponadto automatykę bram, rolet i
    > oświetlenia. Po prostu nie dam już rady mu ogarnąć PV, aby się mógł w
    > tym roku wprowadzić.

    Poczekajcie do przyszłego roku i wtedy zróbcie. Dach nie ucieknie.

    > Póki co to ty się tutaj zachowujesz jak ostatnia kurwa i jeszcze się
    > dziwisz, że ktoś cię traktuje jak kurwę i leje po ryju. Chcesz być
    > traktowany poważnie to traktuj innych poważnie.

    Weź się nie popłacz (znowu). Sam wyzywasz innych, z kolejnych ludzi robisz
    idiotów zarzucając im że instalują sobie coś co się rzekomo kompletnie nie
    opłaca, albo że instalują na gównianym sprzęcie przez gównoekipy (ubliżając
    rzetelnie pracującym ludziom, często lepiej niż te twoje certyfikowane
    molochy) i dlatego tak tanio mają -- nie chcesz przedstawić ani wycen ani
    rzetelnych wyliczeń, jak cię ludzie zaczynają ciągnąć za język to wymyślasz
    ceny instalacji z tyłka wyciągnięte by udowodnić swoją tezę -- bo nie masz
    jaj, aby przyznać że walnąłeś bzdurę.

    >>> Widać kim jesteś. Zwykłym kłamcą i palantem. Nie pisz, że się zajmujesz
    >>> zawodowo fotowoltaiką, bo póki co raptem zamontowałeś jak sam napisałeś
    >>> "parę instalacji".
    >> Borze. Poważnie trzeba ci tłumaczyć czemu to jest w cudzysłowie?
    > Naucz się ortografii.

    Sam się naucz https://sjp.pwn.pl/szukaj/borze.html :P

    > Nie leć w chuja, bo są ludzie, którzy montują na zasadzie - FV
    > wystawiona przez dystrybutora za sprzęt na klienta, a robocizna na czarno.
    > Klient ma koszty z których może część odliczyć i tylko część, a monterzy
    > nie odprowadzają podatków.

    Widzę że obeznany jesteś w temacie kręcenia wała. Tylko z łaski swojej na
    mnie (i na innych wykonawcach) projekcji nie urządzaj -- rozumiemy się,
    chamie?

    > No tak, dużo się napyskowałeś, a teraz raczkiem, raczkiem. To co można
    > liczyć na ofertę? Nie dla mnie i nie ze mną będziesz "bił muchy", ale
    > dla mojego bratanka.

    To jeszcze raz, bo widzę nie dotarło. Po tym co tutaj (od lat) pokazujesz,
    tak z tobą, jak i z twoją rodziną, nie chcę mieć nic do czynienia --
    dlatego nawet nie pomyślałem aby ci proponować współpracę (tak jak kiedyś
    proponowałem Budzikowi jako użytkownikowi którego czytam, z którym
    dyskutuję od lat, i nadal, pomimo niejednokrotnie ostrej wymiany zdań,
    mógłbym mu zrobić przysługę i zainstalować po kosztach, nawet jadąc parę
    set km -- bo jest NORMALNY) -- a tu, przez logikę, skoro współpracujecie z
    bratankiem, znaczy musicie się "rozumieć", podobnie "myśleć" i pewnie się
    podobnie zachowywać. Reasumując, nie, nie możesz liczyć na moją ofertę bo i
    tak nic dla ciebie nie zrobię.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 249. Data: 2021-02-21 23:35:00
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 21 Feb 2021 22:42:35 +0100, Uzytkownik

    > No cóż? Miałeś okazję udowodnić swoją wiarygodność i utrzeć mi nosa,
    > udowadniając, że są firmy, które potrafią za 40 tys. zamontować
    > instalację PV o mocy 10kWp.

    Dzbanie włochaty ;) przecież Marcin N ci napisał ile zapłacił za swoją
    instalację -- nawet ją, na moje zresztą życzenie, tutaj na grupie
    pokazywał. I nie jest jedynym, bo byli już tacy (w zeszłym roku, weź się w
    kupę i poszukaj), co jeszcze taniej zamontowali. Chcesz mi za wszelką cenę
    pojechać a bez mrugnięcia okiem jedziesz (znowu) po innych. Poproś ich,
    może mimo twojego chamstwa, dadzą ci jednak namiar na swoich instalatorów.

    > Ale jak widać, naczytałeś się bajeczek i cenników zestawów oferowanych
    > na Allegro do samodzielnego montażu i już się uważasz za alfę i omegę w
    > fotowoltaice, a w rzeczywistości jesteś zwykłym, parszywym kłamcą i
    > trollem, którego przyłapałem na kłamstwach.

    No cóż, chamem byłeś i chamem widać pozostaniesz do końca życia.

    >>> Póki co to się pięknie obnażyłeś i pokazałeś jaka jest twoja wiarygodność.
    >> Póki co to pokazałeś swoją "wiarygodność" jak naściemniałeś że wszystko tak
    >> dokładnie policzyłeś, a nie pokazałeś nawet grama z tych wyliczeń.
    > Przestań się ośmieszać dzieciaku, bo widać, że gówno wiesz na ten temat
    > i gówno prowadzisz, a nie firmę.
    > Jak byłbyś wiarygodnym i uczciwym przedsiębiorcą to nie krył byś się ze
    > swoją firmą za parawanem anonimowości na grupach dyskusyjnych.

    Nie zamierzam anonimowym trollom takim jak ty, co chamstwem od lat się
    wykazują, udowadniać że nie jestem wielbłądem. Proszony byłeś o pokazanie
    wyliczeń, zamiast to zrobić jak człowiek, jakąś krucjatę jak zwykle
    urządzasz i słowotok ogólników zamiast konkretów.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 250. Data: 2021-02-22 15:43:21
    Temat: Re: budowanie domu - koncepcja
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-02-21 o 23:06, Myjk pisze:
    > Sun, 21 Feb 2021 20:26:14 +0100, Uzytkownik
    >
    >> Napisałem, że mój bratanek się buduje
    > Swoją drogą, skoro się aktualnie bratanek buduje (czyli pewnie WT2017 albo
    > nawet WT2021), to po jakiego grzyba mu tam TCAP 12kW? To jest stodoła 350m2
    > czy przedpotopowe kalafiory tam montuje żeby mu przypadkiem kurz z podłogi
    > nie latał albo nogi nie puchły? :>

    A co cie to kurwa interesuje? Zawsze się tak wpierdalasz w nieswoje
    interesy?

    Widocznie jest taka potrzeba, a tobie gówno do tego. Wyobrażam sobie już
    jak jedziesz do klienta i wpierdalasz mu się we wszystko i wszystko
    krytykujesz, przy okazji ośmieszając klienta.

    > Jakieś nieszczęścia zatem jesteście. Wszyscy dostają w porywach 4,5k/kWp
    > przy 10kWp marudząc że za dużo (bo wtedy zwrot wychodzi w 8 lat przy
    > prądzei z G12), a twój bratanek dostał 3 oferty ze średnią powyżej 6/kWp
    > (przypomina mi to krzykaczy co uparli się na gaz czy inny pellet, biorą
    > jedną wycenę na PC gdzieś z TV wyciągniętą czy od innego naganiacza
    > telefonicznego, na gruntówkę z odwiertami, przewymiarowaną 2x, czasem nawet
    > z wyceną uwzględniającą zrobienie podłogówki za 100k i krzyczą jakie to
    > dorgie w porównaniu z kotłem gazowym czy pelletowym który kosztuje poniżej
    > 10k!) i ty łykasz to jak pelikan a jeszcze tworzysz z tego regułę. Weź
    > pokaż te wyceny tutaj (albo nazwy firm podaj), bo chcę w końcu uwierzyć że
    > śnię.

    Znów kłamiesz, albo nie umiesz liczyć.

    G12 ma tylko wtedy sens, kiedy się kupuje energię do celów grzewczych.
    Energia kupowana w II taryfie jest tańsza od energii wytworzonej przez
    PV, ewentualnie porównywalny jest jej koszt.

    PV ma sens ekonomiczny tylko i wyłącznie do pokrycia zapotrzebowania
    energetycznego w okresie obowiązywania I taryfy, kiedy trzeba kupować
    energię po 65-70gr. Ale do tych celów wystarczy niewielka instalacja 2-4
    kWp. Tyle, że inwestując w PC sprawa się komplikuje, bo pompa nie jest w
    stanie pobrać sobie ten tańszy prąd z sieci, oszczędzając energię
    wyprodukowaną przez PV, aby starczyło do oświetlenia, napędzenia
    odkurzacza czy kuchni indukcyjnej w okresie zimowym.

    Budując natomiast instalację PV, która w pełni pokryje zapotrzebowanie
    energetyczne włącznie z ogrzewaniem, okres zwrotu inwestycji wydłuża się
    do ponad 20 lat.

    Aby PV miało sens ekonomiczny do ogrzewania domu to jej koszt nie może
    być wyższy jak 2,5 tys. za kWp.

    > Czyli 7,2/kWp -- to czemu przyjmujesz 6, a nie 4-4,5 tak jak tutaj ludzie
    > piszą? Na grupie ktoś (nie pomnę kto, bo w kiblofilu siedzi) w zeszłym roku
    > montował AFAIR po 3800 (czy po 3500?), ZTCP Lisciasty to opiniował nawet
    > instalację na podstawie fotek, nazwa firmy też padała. Weź se poszukaj.

    Ale co mnie interesuje zeszły rok? Mnie interesuje tu i teraz. W zeszłym
    roku za bochenek chleba płaciłem o prawie 20% mniej niż w tym roku. To
    niby co mam się obrażać na sprzedawców i piekarzy, aby obniżyli cenę
    tego chleba, bo mnie się tak wydaje i dlatego, że rok temu był tańszy?

    Weź się chłopczyku opanuj i przestań pierdolić od rzeczy.

    >> Przyjąłem 6 tys. bo firmy, które zapraszałem wcześniej do siebie dawały
    >> mi oferty od 60-70 tys. zł za instalację 10kWp. Ponadto mam kolegę,
    >> który się trudni m.in. instalacjami PV i to co mi wyliczył po
    >> znajomościach u niego wyszło ok. 55 tys. zł.
    > hahaha, fajnych masz kolegów, bez kitu! Ew. kolega wie z kim ma do
    > czynienia i wyprzedza fakty. hehe No ale nawet, skoro "kolega" dał 5,5/kWp
    > to czemu przyjąłeś do obliczeń 6 a dalej chciałeś przyjmować nawet 7-8?
    > Uwzględniłeś w ogóle w tych swoich wyliczeniach dotację i odliczenie od
    > podatku że zwroty ci wychodzą powyżej 20 lat? Bo nawet jak się uprzeć
    >
    > Pokażesz w ogóle te wyliczenia w końcu?
    > Bo od paru dni czekają na to co najmniej 3 osoby.

    Wiesz, przekonałeś mnie, że jednak jesteś idiotą i dalsza nasza dyskusja
    nie ma najmniejszego sensu.

    > Oczywiście, ale nie chamowi który mi zarzuca brak wiedzy, brak umiejętności
    > i jeszcze sugeruje że jakieś wały kręcę na działalności -- i co gorsza robi
    > to tylko po to żeby w zapomnianym zakątku internetu udowodnić że ma
    > absolutną rację.

    Bo jesteś zwykłym kłamcą i tollem.

    > Z taką słomą w butach rzeczywiście nie możesz mieć łatwo.
    >
    >> a samemu nie chcę skakać po stromym, skośnym dachu. Z
    >> resztą i tak już mam sporo do roboty u bratanka, bo robię z nim
    >> elektrykę, wodę, CO, alarmy i kamery, a ponadto automatykę bram, rolet i
    >> oświetlenia. Po prostu nie dam już rady mu ogarnąć PV, aby się mógł w
    >> tym roku wprowadzić.
    > Poczekajcie do przyszłego roku i wtedy zróbcie. Dach nie ucieknie.

    I chyba na tym się zakończy, że sam mu to zrobię w przyszłym roku. Mam
    uprawnienia, wiedzę, narzędzia i zabezpieczenia. Ale w tym roku już się
    nie wyrobię.

    > Weź się nie popłacz (znowu). Sam wyzywasz innych, z kolejnych ludzi robisz
    > idiotów zarzucając im że instalują sobie coś co się rzekomo kompletnie nie
    > opłaca, albo że instalują na gównianym sprzęcie przez gównoekipy (ubliżając
    > rzetelnie pracującym ludziom, często lepiej niż te twoje certyfikowane
    > molochy) i dlatego tak tanio mają -- nie chcesz przedstawić ani wycen ani
    > rzetelnych wyliczeń, jak cię ludzie zaczynają ciągnąć za język to wymyślasz
    > ceny instalacji z tyłka wyciągnięte by udowodnić swoją tezę -- bo nie masz
    > jaj, aby przyznać że walnąłeś bzdurę.

    Póki co to tylko ty wyciągasz dane z dupy.

    Ale jeżeli się upierasz to zauważ, że nawet przy cenie 4,5 tys. za kWp,
    montaż PV do celów grzewczych nie ma sensu, bo poniesione koszty zwrócą
    się po prawie 20 latach, czyli po okresie zbliżonym do żywotności takiej
    instalacji. Aby instalacja PV miała sens to okres zwrotu kosztów
    instalacji nie może być dłuższy jak 10-12 lat.

    Cała rzecz w tym, że 10kWp to stanowczo za mało, aby zapewnić własny
    prąd do celów bytowych, CWU i CO. Z tego powodu instalacja musiałaby być
    większa, a wtedy zwrot to tylko 70%

    >> Nie leć w chuja, bo są ludzie, którzy montują na zasadzie - FV
    >> wystawiona przez dystrybutora za sprzęt na klienta, a robocizna na czarno.
    >> Klient ma koszty z których może część odliczyć i tylko część, a monterzy
    >> nie odprowadzają podatków.
    > Widzę że obeznany jesteś w temacie kręcenia wała. Tylko z łaski swojej na
    > mnie (i na innych wykonawcach) projekcji nie urządzaj -- rozumiemy się,
    > chamie?

    Chciałbym zauważyć, że twoim tatusiem nie jestem.

    > To jeszcze raz, bo widzę nie dotarło. Po tym co tutaj (od lat) pokazujesz,
    > tak z tobą, jak i z twoją rodziną, nie chcę mieć nic do czynienia --
    > dlatego nawet nie pomyślałem aby ci proponować współpracę (tak jak kiedyś
    > proponowałem Budzikowi jako użytkownikowi którego czytam, z którym
    > dyskutuję od lat, i nadal, pomimo niejednokrotnie ostrej wymiany zdań,
    > mógłbym mu zrobić przysługę i zainstalować po kosztach, nawet jadąc parę
    > set km -- bo jest NORMALNY) -- a tu, przez logikę, skoro współpracujecie z
    > bratankiem, znaczy musicie się "rozumieć", podobnie "myśleć" i pewnie się
    > podobnie zachowywać. Reasumując, nie, nie możesz liczyć na moją ofertę bo i
    > tak nic dla ciebie nie zrobię.

    Ja nie chcę żadnej współpracy z tobą, ani żadnej oferty dla mnie. Ja
    tylko prosiłem o namiar, aby przekazać bratankowi, abyś mu zrobił ofertę
    i jeżeli byłaby taka jak piszesz to z całą pewnością by z niej
    skorzystał, bo ja mu taniej nie załatwię jak za 55 tys. Chyba, że mu
    zrobię sam. Ale szczerze mówiąc już parę lat minęło jak się zajmowałem
    fotowoltaiką, a zrezygnowałem tylko dlatego, że nie umiałem okłamywać
    klientów i im wmawiać, że jest to dla nich opłacalne, skoro nie było.

    Ani ja, ani on nie oczekujemy, abyś robił za darmo czy po kosztach.
    Zarówno on jak i ja uważamy, że dobry fachowiec musi zarobić tyle, aby
    mu się opłacało. Gdybyś częściej czytał co piszę, zamiast tego co inni
    idioci piszą na mój temat to zauważyłbyś, że mam takie podejście do tego
    tematu. Oczywiście szukam ofert, które mają sens ekonomiczny, ale nigdy
    się nie targowałem z fachowcami, pod warunkiem, że się znają na robocie.
    Wymagam dobrej jakości od innych jak i od siebie.

    Jeżeli ktokolwiek tu może coś stracić to tylko ty, bo chłopak jest
    bardzo dobrym fachowcem, płytkarzem i robi usługi u ludzi, którzy mają
    kasę, a ci ze względów snobistycznych instalują PV, nawet jak im się to
    nie zwróci, a jeżeli faktycznie robisz w takich pieniądzach to na naszym
    rynku byłbyś nie do przebicia.

    Ale jak widać jesteś zwykłym krętaczem, a nie przedsiębiorcą.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1