chce sobie zrobic pseudo murowana kuchnie. Czyli pod blatem sa scianki z
cegly i miedzy tym szuflady i inne pierdoly.
Podloga jest drewniana, standardowa, sosnowa pociagnieta lakierem
bezbarwnym, pod tym legary na gruncie.
Cegla bedzie taka:
https://www.castorama.pl/produkty/budowa/cegly-blocz
ki-i-pustaki/cegly/cegla-klinkierowa/cegla-elewacyjn
a-modularna-lode-25-x-6-x-6-5-cm-czerwona.html#produ
ct

czyli jest to lekkie.

No i teraz czy ja mam te podloge zerwac, zrobic wylewke betonowa i na to
cegla czy stawiac beposrednio i miejscowo czyms to drewno zabezpieczyc na
styku cegly?

jesli mam zrobic wylewke to jaka powinna byc jej grubosc?

do góry

> Podloga jest drewniana, standardowa, sosnowa pociagnieta lakierem
> bezbarwnym, pod tym legary na gruncie.

Znaczy; Ty chcesz, czy żona chce?
A druga rzecz, jaka mi przyszła do głowy: ciesz się, śe nie masz podłogówki... czyli
jest to lekkie.
Fakt, są cięższe rzeczy.Ale niewiele.Bo niecałe kilo taka cegiełka waży.Bez zaprawy.
Rozrysuj sobie, ile tych cegiełek pójdzie na jedną pionową ściankę pomnóż przez dwa (
lepiej cztery, bo jeszcze i blat jakiś fikuśny będzie) i wyjdzie Ci cięzar,jaki
będzie parł na grunt.Mało nie będzie!
Ja bym wyciął podłogę na wymiar szafki. Wyszalował boki i zalał jednolitą płytę, z
jakimś płaskim zbrojeniem.Tak pod deski, żeby potem jaką terakotę albo co.
Szalunek tracony, a jakaś delikatna siatka z prętów 10mm wystarczy.Ale: masz tam
legary, więc prawdopodobnie zaburzysz przepływ powietrza. Sprawdż, może potrzebne
będą jakieś przepusty!
Druga rzecz: lepiej dołożyć do zaprawy białego cementu, albo sporo wapna, niż póżniej
sie babrać z malowaniem.A do fugowamnia wystarczy patyk.
Żeby nie było, że nie wiem, o czym gadam:
Mam domu pokój,a w nim stół.Cięgle się go przestawiało.Kiedyś na solidnym wspomaganiu
znajomy stwierdził, że tu to by się przydał jaki ciężki, najlepiej ceglany...
-a zbudujesz?
-a cegłę masz?
Cegła była tylko palona.2 Przez sobotę i niedzielę 200 sztuk przeszlifowaliśmy
ręcznie na mokro i zrobiliśmy stół. Blat ma dwa metry.Nikt go nie ruszy! Tylko był
problem, bo pod spodem mam piwnicę...Tam już trzeba było zrobić konkretną podporę.Ale
już prawie 20 lat stół stoi.A znajomy już przestał...

do góry

Podloga jest drewniana, standardowa, sosnowa pociagnieta lakierem
> bezbarwnym, pod tym legary na gruncie.
Bo zapomniałem.A kto Cię namówił na takę podłogę w kuchni?
Nie, żebym miał coś przeciw.Broń Boże!
Nie wiem jak długo ją masz.Nie wiem, jak często używasz kuchni:)
Ale sosna zbyt twarda nie jest i rozważ, czy choćby ten kąt między kuchnią
a szafkami jakoś dodatkowo utwardzić.
Ale: widuję kuchnie , w których sosnowe podłogi mają jeszcze od wojny.
Tej ostatniej,z Niemcami.
I wcale nie są złe.Po prostu właściciele mają wywalone , co inni myślą.
To moja podłoga, a do oglądania jest telewizor!

do góry

W dniu czwartek, 9 lutego 2017 21:32:13 UTC+1 użytkownik abomito napisał:

> Rozrysuj sobie, ile tych cegiełek pójdzie na jedną pionową ściankę pomnóż >przez
dwa ( lepiej cztery, bo jeszcze i blat jakiś fikuśny będzie) i wyjdzie >Ci
cięzar,jaki będzie parł na grunt.Mało nie będzie!


Wizytująca 100kg teściowa w butach na obcasie to ile Tobie nacisku wyjdzie.
Obcas to tak 2x2cm
Obcasy dwa to ok 10 cm2. Teściowa 100kg waży przypominam.
80kg teściu na krześle siedzi obok teściowej.
Krzesło 4 nogi ma razem też jakieś 10cm2
Licz nacisk i wytłumacz mi dlaczego mój kominek ważący tak pi razy ok 400-500kg stoi
sobie na 7cm wylewce pod którą jest 10cm styropianu
I tak juz 8 lat
Wanne mam duzą. Na oko z kilkaset litrów wody wejdzie. I ja z żoną spokojnie
wchodzimy. Wanna podparta w 4 lub max 6 miejscach jeśli dobrze pamietam. Jedno
podparcie to nie więcej jak 4cm2
I stoi
;)

do góry

Modne bylo ze dwadziescia piec lat temu. Jak sie boisz ze za ciezkie to zawiez cegly
na wycinarke co woda wycina i wytna srodek.

do góry

jaka ma byc grubosc tej wylewki?


Użytkownik "abomito" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:246db0d1-3790-4c82-9007-b5ffa94778ed@go
oglegroups.com...


> Podloga jest drewniana, standardowa, sosnowa pociagnieta lakierem
> bezbarwnym, pod tym legary na gruncie.

Znaczy; Ty chcesz, czy żona chce?
A druga rzecz, jaka mi przyszła do głowy: ciesz się, śe nie masz
podłogówki... czyli jest to lekkie.
Fakt, są cięższe rzeczy.Ale niewiele.Bo niecałe kilo taka cegiełka waży.Bez
zaprawy.
Rozrysuj sobie, ile tych cegiełek pójdzie na jedną pionową ściankę pomnóż
przez dwa ( lepiej cztery, bo jeszcze i blat jakiś fikuśny będzie) i wyjdzie
Ci cięzar,jaki będzie parł na grunt.Mało nie będzie!
Ja bym wyciął podłogę na wymiar szafki. Wyszalował boki i zalał jednolitą
płytę, z jakimś płaskim zbrojeniem.Tak pod deski, żeby potem jaką terakotę
albo co.
Szalunek tracony, a jakaś delikatna siatka z prętów 10mm wystarczy.Ale: masz
tam legary, więc prawdopodobnie zaburzysz przepływ powietrza. Sprawdż, może
potrzebne będą jakieś przepusty!
Druga rzecz: lepiej dołożyć do zaprawy białego cementu, albo sporo wapna,
niż póżniej sie babrać z malowaniem.A do fugowamnia wystarczy patyk.
Żeby nie było, że nie wiem, o czym gadam:
Mam domu pokój,a w nim stół.Cięgle się go przestawiało.Kiedyś na solidnym
wspomaganiu znajomy stwierdził, że tu to by się przydał jaki ciężki,
najlepiej ceglany...
-a zbudujesz?
-a cegłę masz?
Cegła była tylko palona.2 Przez sobotę i niedzielę 200 sztuk
przeszlifowaliśmy ręcznie na mokro i zrobiliśmy stół. Blat ma dwa metry.Nikt
go nie ruszy! Tylko był problem, bo pod spodem mam piwnicę...Tam już trzeba
było zrobić konkretną podporę.Ale już prawie 20 lat stół stoi.A znajomy już
przestał...

do góry

taki kupilem dom, z taka podloga :)
ale, ok, sciagne te dechy i wyleje plyte.

Użytkownik "abomito" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2de1de85-de11-4b77-8222-f27bea1f7bc8@go
oglegroups.com...


Podloga jest drewniana, standardowa, sosnowa pociagnieta lakierem
> bezbarwnym, pod tym legary na gruncie.
Bo zapomniałem.A kto Cię namówił na takę podłogę w kuchni?
Nie, żebym miał coś przeciw.Broń Boże!
Nie wiem jak długo ją masz.Nie wiem, jak często używasz kuchni:)
Ale sosna zbyt twarda nie jest i rozważ, czy choćby ten kąt między kuchnią
a szafkami jakoś dodatkowo utwardzić.
Ale: widuję kuchnie , w których sosnowe podłogi mają jeszcze od wojny.
Tej ostatniej,z Niemcami.
I wcale nie są złe.Po prostu właściciele mają wywalone , co inni myślą.
To moja podłoga, a do oglądania jest telewizor!

do góry

Chyba Ci odbilo z wylewaniem plyty.

do góry

> Chyba Ci odbilo z wylewaniem plyty.

Niekoniecznie.Wprawdzie to tylko 80cm w gorę, ale lepiej, żeby się poszczególne
elementy nie rozjeżdżały. Dobrze byłoby je postawić na wspólnej podstawie.
Teściowa to obciążenie znaczne, ale to obciążenie chwilowe Nawet nie dynamiczne.
A szafki to obciążenie statyczne.Te 7 cm płyty wystarczy nawet 5 da radę.Chodzi tylko
o dobre rozłożenie ciężaru na grunt. Ale jeśli masz tam grubość legarów i pustkę, to
wolałbym dać tam 20 cm chudego betonu, niż podsypywać tam piasek .Bo nigdy go nie
zagęścisz.

do góry

No no masz racje. Teraz pewno stoja tam szafki. Z tym co w srodku waza duzo wiecej
niz cegly. Kuchenka pewno stoi, lodowka, zmywarka, moze pralka. Dobra pralka to ponad
stowke wazy i jest obciazeniem statycznym jak nie pierze i dynamicznym jak pierze. Na
czterech nozkach stoi. Wez sie chlopie ogarnij i pierdol nie wypisuj ze fundament jak
pod frezarke potrzebny.

do góry