czwartek, 19 maja 2022 o 21:08:20 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .05.2022 o 20:37 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> > To dolicz do tego koszt pomocy przy dorzucaniu do pieca. Oraz np. za
> > sprzątanie.
> >
> Przez 60 lat Teść sam dorzucał i twierdzi, że dalej da radę.
Jak umrze to spadek będziesz chciał?

do góry

Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...

>> > W chałupie 23-24 st.
>>
>> Zmniejszyć.
>
> Dokładnie. Nasza jedyna szansa - a raczej naszych wnuków i
> prawnuków - to ograniczyć nasze zużycie energii. Jesteśmy
> stałocieplnymi stworzeniami, nie potrzebujemy żyć w terrarium.
> 16-18 stopni w domu jest zupełnie komfortowe, jeśli nie ma
> przeciągów i wilgoć nie za wysoka.

Tu moglibyśmy się pospierac ze 16-18.
Ale 23-24 to masakra.
Miałem tyle regularnie mieszkając w bloku i to jest zdecydowanie za
duzo.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.

do góry

W dniu .05.2022 o 13:00 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
pisze:


> Tu moglibyśmy się pospierac ze 16-18.
A to czemu? - mam sąsiada, który w zimie ma 14 i sobie chwali.

> Ale 23-24 to masakra.
Aż sprawdziłem na sterowniku klimy w biurowcu gdzie dzisiaj jestem - jest
23,4 st.
Ludzie wyglądają na zadowolonych. Nikt się nie poci, nie otwiera okien.
Zachowują się normalnie...

> Miałem tyle regularnie mieszkając w bloku i to jest zdecydowanie za
> duzo.
Tobie za dużo, innym pasuje. Wszyscy mają mieć "po równo" abyś był
zadowolony?

TG


--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

>> Ale 23-24 to masakra.
> Aż sprawdziłem na sterowniku klimy w biurowcu gdzie dzisiaj jestem - jest
> 23,4 st.
> Ludzie wyglądają na zadowolonych. Nikt się nie poci, nie otwiera okien.
> Zachowują się normalnie...

U mnie na zewnątrz biurowca teraz 27°C, więc jeśli chodzi o się pocenie,
otwarcie okien mogłoby być przeciwskuteczne. Nie pocę się, klimy nie włączam.
Za to rano miałem okno otwarte.

Ale temat ogólnie ciekawy. Wcale nie są rzadkim przypadkiem ludzie, dla
których tempertura 25-27°C w lecie "to masakra". Więc ustawiają klimę
na 18-20°C. Potem *ci sami* ludzie w zimie grzeją pomieszczenia do 25°C,
bo przy 20°C to by przecież zmarzli.

>> Miałem tyle regularnie mieszkając w bloku i to jest zdecydowanie za
>> duzo.
> Tobie za dużo, innym pasuje. Wszyscy mają mieć "po równo" abyś był
> zadowolony?

Czy aby tego pytania nie da się zadać z drugiej strony, symetrycznie?

--
Jarek

do góry

W dniu .05.2022 o 14:21 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


> Ale temat ogólnie ciekawy. Wcale nie są rzadkim przypadkiem ludzie, dla
> których tempertura 25-27°C w lecie "to masakra". Więc ustawiają klimę
> na 18-20°C. Potem *ci sami* ludzie w zimie grzeją pomieszczenia do 25°C,
> bo przy 20°C to by przecież zmarzli.
>
Ludzie są różni, mają różne ciała, różne odczucia komfortu cieplnego.
Na tej grupie panuje jakaś nagonka na tych którzy odbiegają od "grupowego"
optimum.

Napisz post w którym podasz jaką masz temp. w domu a zawsze się odezwie
"biurowa Anetka", której wiecznie zimno i "twardziel", który powyżej 18 st
gotuje się, dusi i prawie wylewu dostaje o spaniu w takim ukropie nie
wspominając.


>> Tobie za dużo, innym pasuje. Wszyscy mają mieć "po równo" abyś był
>> zadowolony?
>
> Czy aby tego pytania nie da się zadać z drugiej strony, symetrycznie?

zadaj, zobaczymy.

TG

do góry

W dniu 20-05-2022 o 14:21, Jarosław Sokołowski pisze:

> Ale temat ogólnie ciekawy. Wcale nie są rzadkim przypadkiem ludzie, dla
> których tempertura 25-27°C w lecie "to masakra".

Ale w pomieszczeniu czy na dworze?
Bo w pomieszczeniu to jak najbardziej tak bym to określił.
W sypialni 23 to już masakra.

do góry

W dniu .05.2022 o 14:21 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


> U mnie na zewnątrz biurowca teraz 27°C, więc jeśli chodzi o się pocenie,
> otwarcie okien mogłoby być przeciwskuteczne. Nie pocę się, klimy nie
> włączam.

A jaką masz aktualnie temp. w pomieszczeniu?

TG

do góry

Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

>> Ale temat ogólnie ciekawy. Wcale nie są rzadkim przypadkiem ludzie, dla
>> których tempertura 25-27°C w lecie "to masakra". Więc ustawiają klimę
>> na 18-20°C. Potem *ci sami* ludzie w zimie grzeją pomieszczenia do 25°C,
>> bo przy 20°C to by przecież zmarzli.
>
> Ludzie są różni, mają różne ciała, różne odczucia komfortu cieplnego.

Zauważyłem.

> Na tej grupie panuje jakaś nagonka na tych którzy odbiegają od "grupowego"
> optimum.

Nie zauważyłem.

> Napisz post w którym podasz jaką masz temp. w domu a zawsze się odezwie
> "biurowa Anetka", której wiecznie zimno i "twardziel", który powyżej 18 st
> gotuje się, dusi i prawie wylewu dostaje o spaniu w takim ukropie nie
> wspominając.

Może niezbyt uważnie czytam wszystko, co się na grupie wypisuje, ale
"biurowych Anetek" tu nie spotkałem. Za to przeczytałem wiele opinii,
które wychodząc od podania temperatury w pomieszczeniu, wiodą ku bardzo
interesującym spostrzeżeniom dotyczącym wielu aspektów rzeczywistości.

--
Jarek

do góry

Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

>> U mnie na zewnątrz biurowca teraz 27°C, więc jeśli chodzi o się pocenie,
>> otwarcie okien mogłoby być przeciwskuteczne. Nie pocę się, klimy nie
>> włączam.
>
> A jaką masz aktualnie temp. w pomieszczeniu?

Przyjemną. Ile to jest w stopniach, tego nie wiem, bo nie mam wewnętrznego
termometru.

--
Jarek

do góry

A tymczasem jakieś 1,5 roku temu:

https://wysokienapiecie.pl/32849-zwaly-wegla-w-polsc
e-siegaja-juz-20-mln-ton-co-dalej/

to co z tym węglem? Korniki zeżarły?

Odnośnie gazu to przesunięto termin uwolnienia cen z 2024 na 2027.
Nie wiem jak z energią elektryczną, może 2024 nadal został.

L.

do góry