-
11. Data: 2011-05-26 16:35:35
Temat: Re: cholerny ryjec! :)
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu.wp.pl> napisał w wiadomości
news:4dddfe74$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Jan" <t...@o...pl> napisał
>
>> Wtedy puszczam strumień wody pod dużym ciśnienie ZA ryjcem.
>
>
> Nie wiem czy dobrze rozumiem "za ryjcem".
>
> Jest kopiec, kopiec sie rusza, to odsuwasz ziemie i w dziure, ze tak
> powiem
> ladujesz węża? I ten kret wyplywa ta sama dziura czy inaczej? :)
>
> Sorry za moze glupie pytania, ale chcialbym ta technike zastosowac
> i wole sie upewnic.
>
A jeśli w rozpaczy i w odruchu
samoobrony zamiast Leppera zeżre węża?
Skryba w dylemacie wyborczym?
To co? Gumka z męskich gaci będzie nami rządzić?
Ps.
Nie zapomnij do 05.06. w wątku "Patron grupy na 2011" oddać głos na Patrona
(maskotkę) grupy na rok 2011
-
12. Data: 2011-05-28 17:40:58
Temat: Re: cholerny ryjec! :)
Od: Jan <t...@o...pl>
W dniu 2011-05-26 09:16, Neko pisze:
> Jest kopiec, kopiec sie rusza, to odsuwasz ziemie i w dziure, ze tak powiem
> ladujesz węża? I ten kret wyplywa ta sama dziura czy inaczej?
=====================
Musisz być trochę tropicielem. Jak go zaatakujesz czołowo, to może
zwiać. Chyba, że masz potężne ciśnienie wody, wtedy nie zdąży się
zakopać i wypływa.
Ustalasz kierunek rycia i gdzie jest przód a gdzie tył...:)
Jan