Dnia Wed, 3 Jul 2013 21:49:18 +0200, Wędrowniczek napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał:
> [...]
> Dnia Tue, 02 Jul 2013 19:27:51 +0200, SJS napisał(a):
> [...]
>>>>>> Przy tych temperaturach do czwartku jak nic poszyją
>>>>>
>>> Nie ma siły, żeby w 2 dni odparowały nakrop.
>>>
>
>>"(...)z rana w niedzielę - pełne zaskoczenie - ule zalane nakropem i to
>>gęstym
>>w jeden dzień po jakieś 3-5 kg na ul" - to chyba nawet 3 dni. Ale co z
>>tego, ten wczorajszy i dzisiejszy nakrop też poszyją?
>
> Ciągle czekamy na przetłumaczenie konwersacji na jęz. polski :)

Najkrócej - nakrop to świeżo przyniesiony (czyli rzadki) miodek, ułożony w
postaci KROPelek - żeby szybciej odparował i zagęścił się :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

do góry

Dnia Thu, 04 Jul 2013 09:06:30 +0200, wolim napisał(a):

> W dniu 2013-07-03 21:49, Wędrowniczek pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>> [...]
>> Dnia Tue, 02 Jul 2013 19:27:51 +0200, SJS napisał(a):
>> [...]
>>>>>>> Przy tych temperaturach do czwartku jak nic poszyją
>>>>>>
>>>> Nie ma siły, żeby w 2 dni odparowały nakrop.
>>>>
>>
>>> "(...)z rana w niedzielę - pełne zaskoczenie - ule zalane nakropem i to
>>> gęstym
>>> w jeden dzień po jakieś 3-5 kg na ul" - to chyba nawet 3 dni. Ale co z
>>> tego, ten wczorajszy i dzisiejszy nakrop też poszyją?
>>
>>
>> Ciągle czekamy na przetłumaczenie konwersacji na jęz. polski :)
>
> Tłumaczę: dziś będzie miód.
>
> :)


:-)))
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

do góry

Dnia Thu, 4 Jul 2013 14:36:37 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 3 Jul 2013 21:49:18 +0200, Wędrowniczek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>> [...]
>> Dnia Tue, 02 Jul 2013 19:27:51 +0200, SJS napisał(a):
>> [...]
>>>>>>> Przy tych temperaturach do czwartku jak nic poszyją
>>>>>>
>>>> Nie ma siły, żeby w 2 dni odparowały nakrop.
>>>>
>>
>>>"(...)z rana w niedzielę - pełne zaskoczenie - ule zalane nakropem i to
>>>gęstym
>>>w jeden dzień po jakieś 3-5 kg na ul" - to chyba nawet 3 dni. Ale co z
>>>tego, ten wczorajszy i dzisiejszy nakrop też poszyją?
>>
>> Ciągle czekamy na przetłumaczenie konwersacji na jęz. polski :)
>
> Najkrócej - nakrop to świeżo przyniesiony (czyli rzadki) miodek, ułożony w
> postaci KROPelek - żeby szybciej odparował i zagęścił się :-)

...natomiast "poszywanie" to zapełnianie komórek plastra zagęszczonym
miodem i przykrywanie ich wieczkami woskowymi. "Poszywanie" od rzeczownika
"poszycie" - warstwa okrywająca (dachu czy innej powierzchni) :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

do góry

W większości poszyty
przy nalewaniu robi się górka
z dwóch dało 8 l
trzeci - złośliwy zwykle mimo osłabienia przez przestawienie uli dał
wyjąć tylko jedną ramkę i powiedział - nie dam tak skutecznie, że pomimo
pełnej nadstawki, pełnych bocznych ramek -- tak po dwa i pół kilo każda
dałem mu spokój
poczekam na uderzenie miodu to wtedy może dadzą zajrzeć
lipa właśnie kończy miodzenie
--
Pszczoły podczas pierwszego oblotu zapamiętują miejsce położenia wylotka
Jeśli wylotki są dwa to wszystko wskazuje na to, że przez całe swoje
zycie pszczoła korzysta z tego z którego wyszła na zewnątrz ula po raz
pierwszy nie zauważając nawet drugiego
Skąd to wiem?
Pokażę film który zrobiłem wczoraj
Po zamianie miejscami uli z który jeden miał dwa wylotki a drugi jeden
pszczoły w tym miejscu gdzie wcześniej stał ul z dwoma wylotkami
pracowicie na ściance szukają wylotka pomimo widocznego o kilkanaście
centymetrów niżej wylotka czynnego
--
Tak czytam o uzywanym przez Rosjan paliwie do rakiet, niezwykle
toksycznym paliwie które w zetknięciu się z powietrzem zmienia się chyba
w podlenek azotu a pszczoły tracą przecież pamięć po zetknięciu się z
podlenkiem azotu

do góry

Pan SJS napisał:

> Pszczoły podczas pierwszego oblotu zapamiętują miejsce położenia wylotka
> Jeśli wylotki są dwa to wszystko wskazuje na to, że przez całe swoje
> zycie pszczoła korzysta z tego z którego wyszła na zewnątrz ula po raz
> pierwszy nie zauważając nawet drugiego
> Skąd to wiem?
> Pokażę film który zrobiłem wczoraj
> Po zamianie miejscami uli z który jeden miał dwa wylotki a drugi jeden
> pszczoły w tym miejscu gdzie wcześniej stał ul z dwoma wylotkami
> pracowicie na ściance szukają wylotka pomimo widocznego o kilkanaście
> centymetrów niżej wylotka czynnego

Człowiek nie pszczoła -- uczy się przez całe życie. Do tej pory byłem
przekonany, że ta dziura na pszczoły zrobiona w ulu nazywa się "wylotka".
A tu proszę, okazuje się, że to chłopczyk -- wylotek.

Jarek

--
Można tak robić forsę
można też się bawić
w wylotki uli patrzeć
jak wędkarz w spławik

do góry

Dnia Sun, 07 Jul 2013 11:30:59 +0200, SJS napisał(a):

> W większości poszyty
> przy nalewaniu robi się górka

Górka to mało, powinien być stożek kręcony, jak lody carpigiani :-)
http://prawdziwemiody.pl/img/zdjecia/_big/miod_lipow
y_2.jpg?1339596758216
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

do góry

Dnia Sun, 07 Jul 2013 11:30:59 +0200, SJS napisał(a):

> poczekam na uderzenie miodu to wtedy może dadzą zajrzeć

U mnie za dwa-trzy dni, bo teraz nie mamy czasu.

> lipa właśnie kończy miodzenie

W pełni.
--
"Czarnecki Marek, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski, Olbrycht,
Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka, Geringer de
Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek"
http://www.bibula.com/?p=8428

do góry